Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Wypadek nie z mojej winy ale ja byłem w stanie nietrzeźwości


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jechałem samochodem z pasażerem(ja w stanie nietrzeźwym), jechałem drogą główną i nagle wyjechał mi inny kierujący pojazdem i udeżył ze mnie. Z powodu, iż mój pasażer skarżył sie na ból zadzwoniłem pod 112. Przyjechało pogotowie, policja i straż pożarna. Wyszło że jestem pod wpływem alkoholu, ale wypadek nie był z mojej winy. Moje potanie to:

1.Czy jako w jakiś tam sposób "poszkodowany" mogę ubiegać się o odszkodowanie?

2. Czy mój pasażer jeśli wył przewieziony do szpitala może ubiegać się o odszkodowanie?

3. Co mi grozi za jazdę w stanie nietrzeźwości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jeśli wypadek był z winy lub współwiny innego uczestnika ruchu to ma Pan prawo do odszkodowania i zadośćuczynienia (jeśli doszło do rozstroju zdrowia)

2. Pasażer może dochodzić odszkodowania z Ubezpieczenia OC sprawcy wypadku i z polisy NNW Pańskiego samochodu jeśli miałeś

3. Panu grozi odpowiedzialność karna za jazdę pod wpływem alkoholu. Jeśli okazałoby się że ponosi Pan winę za wypadek w jakmiś stopniu to może wiązać się to z odpowiedzialnością finansową tzw. regres. Ubezpieczyciel wypłaci poszkodowanym pieniądze, ale będzie dochodził ich zwrotu od Pana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

rafcio1129 wrote:

Witam. Chciałby się dowiedzieć co teraz mam zrobić?? Kobieta która jechała samochodem z naprzeciwka na prostym odcinku drogi. Nie umiejętnie próbowała hamować ( na śliskiej nawierzchni, prawdopodobnie chciała zwolnić bo za szybko jechała) wyjechała na środek jezdni i musiałem uciekać do rowu żeby w nią nie uderzyć tzw wypadek bez dotykowy. Spisaliśmy oświadczenie że to był wypadek z jej winy(nie było policji). Pojechałem z tym oświadczeniem do jej ubezpieczalni zgłosić szkodę, porobili zdjęcia i wypełniliśmy wszystkie papiery. Po 2 tygodniach czasu pojechałem się spytać jak tam idzie moja sprawa. Okazało się że kobieta nie stawia się do nich żeby potwierdzić zaistniały wypadek a ubezpieczalnia mówi że ja ją mam "pogonić żeby się do nich stawiła". W dodatku dodam że w trakcie wypadku podjechało 4 znajomych i słyszało jak się ta kobieta przyznaje że to jest jej wina i 2 kolejnych świadków jak pisaliśmy to oświadczenie. Co teraz mam zrobic żeby odzyskać pieniądze za naprawę samochodu???

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...