Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

odszkodowanie za opel astra I 1992


Rekomendowane odpowiedzi

witam miałem wypadek moim opel astrą I 1992 rocznik. Wypadek nie był z mojej winy ponieważ sygnalizowalem ze skręcam oraz hamowałem a młoda kibieta nie zauważyła oznak skręcania. Wypadek oczywiście z winy kobiety która we mnie udezyła. Tył samochodu wygląda masakrycznie- z całym impetem ok. 80-90km/h wjechała mi w tył :( calutki tył jest wgnieciony, złożył sie jak spirala ok. 2/5 samochodu. Za samochód miesiąc temu dałem 3.000 zł + dzien przed wypadkiem miałem wymienione progi - 400zł oczywiście plus rejestracja 200zł + ubezpieczenie do konca roku 500zł w PZU --- nie najeździlem sie nim szczerze mówiąc. Razem dajmy na to 4000zł kosztowała mnie ta impreza. Mam sie zgłosić po niedzieli na policje po papiery na policje. Policjant mi powiedział ze osoba ktora spowodowała ten wypadek jest ubezpiecznona w TUW. Co mam dalej robić po odebraniu papierów z policji? iść do PZU czy do TUW ??? a tak na oko ile mogę dostać odszkdowania za ten samochód???

 

opel astra I

rok prod. 1992

silnik 1.4 KAT

wyposażenie standardowe

 

 

bardzo proszę o pomoc !!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkodę należy zgłosić do ubezpieczyciela sprawcy czyli TUW

na pewno będzie to szkoda całkowita czyli jeśli przed wypadkiem auto było warte 3 tys. zł, a pozostałości da się sprzedać za 1 tys. zł, to otrzymujemy 3 tys. minus 1 tys. zł, czyli 2 tysiące. Z autem możemy zrobić, co chcemy. Czasem to się opłaca, bo auta wcale nie trzeba złomować i da się je tanio naprawić, ale w tym przypadku będzie to bezużyteczny wrak i musimy się jakoś go pozbyć, aby "skompletować" pełne odszkodowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

dertyl18 wrote:

a jeżeli zabiorą mi ten wrak to na ile mogę liczyć mniej więcej za pełne odszkodowanie???

nikt nie zabierze ci tego wraku, jesteś jego właścicielem dopóki go nie sprzedasz lub zezłomujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rzeczoznawca już był i stwierdził szkodę całkowitą. ciekawe ile dostane ale to może być śmieszna sumka:( nie będe robił tego akuta bo sie nie opłaca. Muszę skasować auto oraz wyrejestrować i zanieść papiery do mojego ubezpieczyciela PZU. Czy jest jakaś obcja zeby samemu rozebrać samochód i sprzedać na części i jakoś załatwić papiery w pzu. Chcę ozyskać coś z tego auta bo jak go sprzedam to co mi dadzą maxymalnie 500zł proszę o podpowiedzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma przymusu ani żeby pojazd kasować w stacji złomującej ani wyrejestrowywać. To jest ewentualność, zeby pomóc poszkodowanemu, który nie wie co zrobić z wrakiem. Z reguły ludzie nie chcą zajmować się rozmontowywaniem wraku i sprzedawaniem po kawałku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...