Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Wypadek samochodowt nie z mojej winy. Samochód na parkingu depozytowym


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Problem przedstawia się tak: 18-09-2011 doszło do kolizji drogowej na skrzyżowaniu. Sprawca wymusił pierwszeństwo no i mamy dzwon, samochody rozbite. Policja, karetka, szpital....., na moja proźbę auto sholowano na parking depozytowy płatny. Zgłosiłem szkodę do TU sprawcy, były oględziny na tym parkingu. Czekałem na odpowiedź. Najpierw otrzymałem telefon w nocy o 21 od rzeczoznawcy, że wartość rynkowa to 12400 zł, oraz że koszt naprawy przekracza tę wartość rynkową. Powiedział, że te dokumenty prześle do TU w celu weryfikacji bo on został przez nich wynajęty.

Dnia 05-10-2011 otrzymałem telefon z TU o godzinie 17 że szkoda nr: XXXX jest szkodą całkowitą a dalsze koszty za parkowanie auta od dnia otrzymania tego info ponoszę już osobiście i to ja decyduje co mam sobie zrobić dalej z samochodem.

Po chwili zadzwoniłem na parking gdzie znajduje się wrak samochodu i przedstawiłem jaką otrzymałem informację od TU. Pan powiedział że muszę mieć pisemne potwierdzenie tej informacji. Więc zaraz oddzwoniłem do TU i powiedziałem, że potrzebuje tego na piśmie lub email-a. bo info telefoniczne nie wystarcza mnie ani panu na parkingu depozytowym. Na co pani z TU: że polityka firmy i jej przepisy nie zezwalają na wystawianie i wysyłanie tego typu dokumentów. Koniec rozmowy.

Dnia następnego dzwonie do TU i mówię, że chce uzyskać informację na temat szkody nr: XXXX. A pan mi mówi że sprawa jest w toku. Kiedy dzień wcześniej jego koleżanka poinformowała mnie że z ich strony to już wszystko zostało zrobione w tej

sprawie. Powiedziałem panu, że wczoraj dostałem telefon z TU z info o którym pisałem wcześniej. Potem, że zażądałem pisemnej tej że informacji z odmową jej sporządzenia i wysłania do mnie. A pan na to, że jeszcze raz sprawdzi: jest notatka w bazie na temat przekazanie tej ifor. telefonicznie do mnie. I powiedział, że nie mogą mi nic wysłać bo kalkulacja wyceny i i szkody całkowitej nie jest jeszcze sporządzona, że wszystko otrzyma drogą pisemną za 7 dni roboczych: sposób wypłaty odszkodowania i jej wielkość. Po tym telefonie zadzwoniłem na parking i wszystko opowiedziałem. Właściciel parkingu zajmuje się również auto-kascja, której u niego chce od razu dokonać bo samochód jest cały poskręcany i faktycznie nie nadaje się do niczego. Kazał mi czekać aż dostanę papiery z TU i dopiero będziemy robić wszystko po kolei. Mówię mu,że TU powiedziało mi że koszty parkowania zwraca mi tylko do 05-10-2011 włącznie z tym dniem. On mówi, że trzeba czekać na papiery od nich.

W jaki sposób mogę podejmować jakiekolwiek decyzje co do auta nie mając żadnych dokumentów od TU w tej sprawie. nawet nie wiem jaki jest kosztorys ewentualnej naprawy wg. TU ani sumy przyznanego mi odszkodowania

Prośba, może ktoś miał podobną sytuacją i wie co robić.

Za ewentualne odpowiedzi i podpowiedzi wielkie dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należy złożyć pisemne żadanie wydania decyzji - równiez pisemnej - ustne informacje otrzymane od kogokolwiek nie mają znaczenia. Po otrzymaniu decyzji o szkodzie całkowitej jest jeszcze co najmniej 3 dni na zagospodarowanie wraku - i to jest uzasadniony czas parkowania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem email-e do działu szkód i do innych i żądałem wysłanie mi wszystkich dokumentów. Zero odpowiedzi z ich strony nawet chyba nie odbierają tej poczty. W sumie co mają wysłać kiedy podczas drugiej rozmowy telefonicznej pan stwierdził że nie został jeszcze sporządzony protokół tych że wyliczeń ani kosztorys.

Jeśli będę miał wystawioną FV za parkowanie załóżmy do 12-10-2011 bo w tym dniu np. otrzymam dopiero dokumenty od TU, to czy zwrócą mi koszt parkowania za okres od 06-10-11 do tego przykładowego 12-10-11? Jeśli otrzymałem od nich 05-10-11 tylko telefoniczną informację.

Do tych konsultantów telef. nic nie dociera jak mówię że chce to mieć na piśmie.

 

Fajnie by było gdyby banki stosowały podobną taktykę przy wypłacaniu kredytów na nasze konta bankowe bez uprzedniego ewentualnego wysłania umowy i jej podpisania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszą zwrócić od dnia zgłoszenia szkody do dnia otrzymania pisemnej decyzji + 3 dni na zagospodarowanie wraku - to już pisałem. Stawka za parkowanie nie może być znacznie wyższa niż na innych parkingach. A żądania radzę sprecyzować na papierze i wysłac pocztą lub zanieść na sekretariat osobiście i wziaść potwierdzenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze pytanie względem oględzin samochodu.

W dniu w którym się odbyły pojechałem na miejsce gdzie znajduje się samochód, żeby być obecnym przy tych że oględzinach a po drugie żeby przekazać wypełnione już dokumenty rzeczoznawcy, które wcześniej przesłało mi TU do wypełnienia.

Z tego tytułu poniosłem koszt dojazdu na ten parking, tankowałem samochód - posiadam FV za paliwo.

Czy za tą FV również będę miał zwrócony poniesiony koszt, przez TU z OC sprawcy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mar-ksz wrote:
Właściciel parkingu zajmuje się również auto-kascja, której u niego chce od razu dokonać bo samochód jest cały poskręcany i faktycznie nie nadaje się do niczego. Kazał mi czekać aż dostanę papiery z TU i dopiero będziemy robić wszystko po kolei. Mówię mu,że TU powiedziało mi że koszty parkowania zwraca mi tylko do 05-10-2011 włącznie z tym dniem. On mówi, że trzeba czekać na papiery od nich.
W jaki sposób mogę podejmować jakiekolwiek decyzje co do auta nie mając żadnych dokumentów od TU w tej sprawie. nawet nie wiem jaki jest kosztorys ewentualnej naprawy wg. TU ani sumy przyznanego mi odszkodowania
Prośba, może ktoś miał podobną sytuacją i wie co robić.
Za ewentualne odpowiedzi i podpowiedzi wielkie dzięki.
Jeżeli, jak piszesz samochód nie nadaje się do remontu, lub jest to nieopłacalne, to nie bardzo rozumien na co czekać i do czego potrzebna jest "decyzja" TU. Przecież towarzystwo nie decyduje o tym co właściciel ma zrobić ze swoim samochodem. Możesz go sprzedać lub złomować i nie trzeba na to "zgody" towarzystwa, a koszty parkingu faktycznie stają się nieuzasadnione. Czekać z samochodem na parkingu, żeby mieć na piśmie, że zwrócą tylko do 5-go października? To chyba bez sensu... Możesz zapytać się w TU czy mogą pomóc zagospodarować wrak - wtedy TU wystawia auto na giełdę ON LINE, ale jeśli pojazd jest wiekowy i jego wartość jest niska to się tego nie praktykuje. Jak pojazd nadaje się tylko na złomowanie to będziesz mógł ubiegać się o uznanie wartości tzw. pozostałości w kwocie którą uzyskasz za przekazanie wraku, pozbędziesz się problemu z samochodem a ew. kwotą sporną będzie koszt parkowania za kilka dni, a to chyba nie jest duża kwota?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...