adam.2 Opublikowano 10 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2012 Witam, W marcu ubiegłego roku ojciec uległ wypadkowi w pracy, tzn złamał noge poprzez poślizgnięcie się na lodzie. Wypadek miał miejsce za granicą w Norwegii w Oslo na terenie firmy, w której miał rozładunek. Ojciec jest kierowcą rano wysiadł z samochodu i poszedł sprawdzić plombę na naczepie, w okolicy jego naczepy znajdował się zlodowaciały fragment lodu jedyny na całym obiekcie w żaden sposób nie zabezpieczony tamtego dnia nie było nigdzie śniegu ani lodu.(nie miał możliwości przejścia inną drogą z powodu zastawienia innymi autami). Mamy w swoim posiadaniu protokół z firmy, w której zdażył się wypadek zawierający informację "kierowca XX wysiadający z samochodu o numerach XX poślizgnał się na zlodowaciałej nawierzchni łamiący sobie nogę". Proszę o pomoc, jak można się zająć tą sprawą, do kogo się zwrócić. (były już dwie kancelarie, które na początku obiecywały złote góry, a w praktyce w ogóle się tym nie zajmowały). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakub_959 Opublikowano 8 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2013 Rozumiem, że możesz nie być zadowolony ze współpracy z tymi firmami, ale ja współpracowałem również z tego typu firmą przy wypadku przy pracy w Norwegii i nie miałem zastrzeżeń. A co konkretnie ci się nie podobało we współpracy z tymi firmami. Fakt rzeczywiście cała sprawa trwała bardzo długo, ale to jest u nich standard i nic ani nikt tego nie przyspieszy. Także trzeba się uzbroić w cierpliwość. Moja sprawa trwała 2,5 roku. Gdy uległem wypadkowi nie bardzo wiedziałem jak się za to wszystko zabrać i jak takie procedury wyglądają więc zgłosiłem się do takiej firmy i zajęli się tą sprawą. Ja dostarczyłem im tylko wszelkie dokumenty dotyczące tego wypadku, które miałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz1661348270 Opublikowano 1 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2013 Witam Serdecznie, Jestem przedstawicielem firmy DRB Centrum Odszkodowań,Chciałbym zaooferowac pomoc w w.w. sprawie , zajmujemy się odszkodowaniami z OC sprawcy , i w tym wypadku takowe się jak najbardziej należy. Uważam że 2.5 roku to lekka przesada gdyż sprawy sądowe na ogól trwają ok 1-1.5 roku lecz w tym wypadku nie powinien być on potrzebny wiec sprawa powinna potrwać kilka miesięcy max. Oferujemy zajęcie się sprawą , jedynie będziemy potrzebować wszelkie dokumenty dotyczące tego wypadku. Czekam na kontakt pod Adresem email podanym poniżej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marta Sordon Opublikowano 20 Czerwca Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca Cytuj Pozdrawiam Marta Sordon Campter Odszkodowania tel. +48 795 005 188 ul. Oświęcimska 7, 42-700 Lubliniec www.campter.pl Skonsultuj bezpłatnie swoje prawa do odszkodowania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.