szkoda Opublikowano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2012 behapówka wrote:No właśnie, i teraz jeśli osoba po ukończonych studiach, które pan wymienił dodatkowo zrobi studia podyplomowe z bhp to nikt mi nie powie, że będzie to dobry behapowiec. Nigdy w środowisku doświadczonych behapowców osoba ta nie będzie uważana za dobrego behapowca, a tym bardziej jeśli jest nią prawnik. Mam wrażenie, że obaj panowie nie wiecie, że bhp to nie tylko wypadki przy pracy ,na których cały czas się skupiacie. Znakomita większość to są zagadnienia i problemy techniczne, które też trzeba umieć rozwiązać i niestety sama wiedza prawnicza tu nie wystarczy, śmiem nawet twierdzić że w tym przypadku do niczego nie będzie przydatna. Cóż z tego, że behapowiec będzie znał prawo skoro nie będzie umiał rozwiązywać problemów natury technicznej. Moim zdaniem bezpieczeństwem pracy powinni zajmować się ludzie z kierunkowym wykształceniem technicznym. Oczywiście powinni też być szkoleni z prawa i to nie ulega żadnej dyskusji.Skoro pan uważa, że behapowcami powinny być osoby z wykształceniem kierunkowym prawniczym, to wobec tego dlaczego budów nie kontrolują IP, którzy są prawnikami tylko osoby mający wykształcenie budowlane, a zagadnienia kadrowe nie kontroluje budowlaniec tylko IP mający wykształcenie prawnicze. Takich przykłądów można przytoczyc wiecej. Pracuję w dużej firmie produkcyjnej i mojej wieloletniej praktyce behapowca nigdy nie zdarzyło się aby IP kontrolujący produkcje był z wykształcenia prawnikiem.Nawet szkoląc pracowników produkcyjnych, ( którzy dzisiaj nie są ciemnotą tylko wykształconymi ludźmi) behapowiec musi umieć odpowiedzieć na zadane, często typowo techniczne pytania., w przeciwnym razie zabiją go śmiechem. Proszę mi wierzyć, że wiem co mówię.Pisze pan o swoim wykształceniu, no cóż samo kwity o ukończonych szkołach nie są tożsame z posiadaną wiedzą.Jestem równie wykształconą osobą jak pan, ale wcale nie musze się tym chwalić, po tto tylko aby przypodobać się panu szkodzie, bo ten pan akurat dla mnie nie jest zadnym autorytetem.behapówka wrote:No właśnie, i teraz jeśli osoba po ukończonych studiach, które pan wymienił dodatkowo zrobi studia podyplomowe z bhp to nikt mi nie powie, że będzie to dobry behapowiec. Nigdy w środowisku doświadczonych behapowców osoba ta nie będzie uważana za dobrego behapowca, a tym bardziej jeśli jest nią prawnik.Wręcz przeciwnie- będzie doskonałym behapowcem, gdyż w do ustalania okoliczności i przyczyn wypadku w zncznej większości potrzebne jest wykształcenie prawnicze. Nawet sąd nie musi mieć wiedzy techicznej, a posługuje się biegłymi z danej dziedziny nauki. Wobec tego twierdzenie, że lepszym behapowcem będzie osoba z wykształceniem technicznym jest kuriozalne. Wszystko zależy od tego przy jakiej pracy nastąpi wypadek- np. wypadkowi ulegenie mechanik, budowlanie, elektryk, automatyk, informatyk przy pracach branżowych. Wobec tego behapowiec po jakichiś studiach technicznych tutaj nic nie daje. Co najwyżej mają wieloletnią praktykę może być biegłym sądowym i odwalać czarną robotę na podstawie której są oceni sprawę. Tak samo powinno być w postępowaniach powypadkowych, protokół powypadkowy powinien sporządzać prawnik, a behapowiec służyć mu jedynie jako pomoc- jako biegły w danej dziedzinie nauki. Po prostu prawnik jedynie pomocniczo będzie korzystał z prawnika i to cała filozofia. Tak samo jak policjanta nie dopuszcza się do czynności prokuratorskich czy sądowych tak samo behapowca nie wolno dopuszczać do sporządzania protokołu powypadkowego. Oczywiście ma brać udział w komisji powypadkowej ale nie brać się za formułowanie zdań a protokole powypadkowym. Jedynia ma służyć doświadczeniem branżowym prawnikom czy też sędziom.behapówka wrote:Mam wrażenie, że obaj panowie nie wiecie, że bhp to nie tylko wypadki przy pracy ,na których cały czas się skupiacie. Znakomita większość to są zagadnienia i problemy techniczne, które też trzeba umieć rozwiązać i niestety sama wiedza prawnicza tu nie wystarczy, śmiem nawet twierdzić że w tym przypadku do niczego nie będzie przydatna. Cóż z tego, że behapowiec będzie znał prawo skoro nie będzie umiał rozwiązywać problemów natury technicznej. Moim zdaniem bezpieczeństwem pracy powinni zajmować się ludzie z kierunkowym wykształceniem technicznym. Oczywiście powinni też być szkoleni z prawa i to nie ulega żadnej dyskusji.Dlatego tak jak pisze prawnik behapowcie powinien mieć biegłego systenta z dziedziny technicznej. Może też sporządzać opinie dla sądu ale tylko w swoim kierunku wykształcenie i pod warunkiem, że legitymuje się odpowidną wiedzą, umiejętnościami i doświadczeniem branżowym (tylo w kierunku wykształcenia i doświadczenia).behapówka wrote:Skoro pan uważa, że behapowcami powinny być osoby z wykształceniem kierunkowym prawniczym, to wobec tego dlaczego budów nie kontrolują IP, którzy są prawnikami tylko osoby mający wykształcenie budowlane, a zagadnienia kadrowe nie kontroluje budowlaniec tylko IP mający wykształcenie prawnicze. Takich przykłądów można przytoczyc wiecej. Pracuję w dużej firmie produkcyjnej i mojej wieloletniej praktyce behapowca nigdy nie zdarzyło się aby IP kontrolujący produkcje był z wykształcenia prawnikiem.Nawet szkoląc pracowników produkcyjnych, ( którzy dzisiaj nie są ciemnotą tylko wykształconymi ludźmi) behapowiec musi umieć odpowiedzieć na zadane, często typowo techniczne pytania., w przeciwnym razie zabiją go śmiechem. Proszę mi wierzyć, że wiem co mówię.Co do zadawania pytań behapowcom to niestety ale behapowcie nie potrafi na większość odpowiedzieć, zarówno technicznym jak i prawniczych. Akurat bhp to zapisy prawa i tutaj znacznie wyższą wiedzę umiejętności ma prawnik niż osoba po studiach technicznych, która nigdy nie przeczytała i nie widziała na oczy żadnego aktu prawnego, a co dopiero aby go właścicie zinterpretować.behapówka wrote:Pisze pan o swoim wykształceniu, no cóż samo kwity o ukończonych szkołach nie są tożsame z posiadaną wiedzą.Myślę, że w tym miejscu obraża Pani Pana konrad157, gdyż każdy widzi, że jest to bardzo wysokiej klasy fachowiec, który ma bardzo dużą wiedzę, umejętności i doświadczenie.behapówka wrote:Jestem równie wykształconą osobą jak pan, ale wcale nie musze się tym chwalić, po tto tylko aby przypodobać się panu szkodzie, bo ten pan akurat dla mnie nie jest zadnym autorytetem.Akurat Pan konrad157 tak jak napiał, ma wykształcenie doktranckie i pisał pracę z prawa pracy, a doktoryzował się z dziedziny prawa ubezpieczeń. Akurat w Pani w porównaniu do Pana konrad157 prezentuje znacznie niższą wiedzę. Ja oceniałbym Pani wiedzę na szkołę średnią. Natomiast Pan konrad157 pisząc o swoim wykształcenie chciał się przypodobać Pani, a nie jak Pani całkowicie błędnie stwierdziła, że uczynił to aby przypodobać się mojej osobie. Akurat ja w przeciwnie do Pani cieszę się bardzo dobrą opinią nawet na tymże forum. Akurat Pani nie otrzymuje takich pochwał jak ja, gdyż ja prezentuje znacznie wyższą wiedzę, umiejętności i doświadczenie. Po prostu prezentuję całkowicie inną, nieosiągalną lda przeciętnego człowieka wiedzę. Jak wiadomo najlepszym weryfikatorem są użytkownicy i klienci. Wobec tego nie powinna Pani polemizować z faktami, które są dla Pani bezwględne.Uznanie wyższości mojej wiedzy, umiejętności i doświadczenia przez Pana AnLex:1) http://www.odzyskaj.info/viewtopic.php?id=8004szkoda wrote:Zgadza się. Tylko mam taką małą do Pana prośbę aby Pan starał się pisać precyzyjniejsze odpowiedzi, gdyż takie lakoniczne strasznie nie lubię. Rozumiem też, że uznał Pan moją wyższość.AnLex wrote:Jeśli to ma komuś pomóc w lepszym samopoczuciu, to umówmy się że tak, uznaję 2) http://www.odzyskaj.info/viewtopic.php?id=82533) http://www.odzyskaj.info/viewtopic.php?pid=83794#p837944) http://www.odzyskaj.info/viewtopic.php?id=8056AnLex wrote:Po trzecie nie fair z mojej strony były wycieczki osobiste w Pana kierunku, za co mogę posypać głowę popiołem.Po czwarte poza sporem z mojej strony jest zakres Pana wiedzy, być może nie odpowiada mi styl ich przekazywania (rozbudowane, wielowątkowe), ale to nie wpływa ma ich merytoryczną ocenę. Mam nadzieję, że moje wyjaśnienia okażą się wystarczające.Uznanie wyższości mojej wiedzy, umiejętności i doświadczenia przez Kancelarię Prawną AnLex:1) http://www.odzyskaj.info/viewtopic.php?id=8343Kancelaria Prawna AnLex wrote:do szkoda:Opcja z blogiem stworzonym przez Pana to byłby ciekawy pomysł, szczególnie że wiedza bardzo duża i mogłaby być z tego duża korzyść dla użytkowników internetu.Uznanie wyższości mojej wiedzy, umiejętności i doświadczenia przez Panią Paruslex:1) http://www.odzyskaj.info/viewtopic.php?id=82202) http://www.odzyskaj.info/viewtopic.php?id=8257paruslex wrote:Ze spółkami odszkodowawczymi różnie bywa, więc, może Panu, jako niezależnemu specjaliście, wydawało się to naturalne, ja wolałam dopytać.paruslex wrote:Odnoszę jednocześnie wrażenie, że masz aspiracje do bycia żandarmem tego forum, jednak, w mojej ocenie, jakby tak było, pozostałbyś sam na polu walki, zresztą i tak już przegoniłeś kilku stałych użytkowników i teraz chyba padło na mnie, widząc , że od jakiegoś czasu udzielasz się zawsze po moich postach, niemal zawsze je komentując.3) http://www.odzyskaj.info/post.php?tid=7720&qid=85052paruslex wrote:Jeszcze parę dni temu pojechałeś po mnie jak po małym jasiu (...)4) http://www.odzyskaj.info/viewtopic.php?pid=85798#p85798paruslex wrote:szkoda wrote:paruslex wrote:Nie wiadomo w jakim zakresie się odwołuje, choć wątpię, ze chce zrzucić całą winą na zmarłego, raczej może chodzić o przyczynienie.Mylne pojęcie o sprawach karnych. W sprawach karnych kwestia przycznienia się nie ma większego znaczenia, a można śmiało powiedzieć, że formalnie nie istnieje. Co najwyżej można by się doszukiwać na tej podstawie okoliczności łagodzących zaskarżać wyrok w części jedynie co do kary. Mylne jest również Pani przeświadczenie, że oskarżony zwykle nie chce się uwolnić od odpowiedzialności karnoprawnej w przypadku wypadku śmiertelnego- właśnie wówczas jest łatwiej się bronić, gdyż poszkodowany sam nie może przedstawiać swoich racji. Ponadto wystarczy zarzucić nawet jedno uchybienie w procedowaniu, błąd porcesowy, który mogł mieć wpływ na treść orzeczenia i wyrok zostaje uchylony w całości, a sprawa skierowana do ponownego rozpoznania przez sąd I instancji. Wobec tego o przycznieniu bym tuaj wiele nie mówił. Co najwyżej tak jak pisałem można sugerować tym, że wina sprawcy jest nieco mniejsza z uwagi na zachowanie poszkodowanego, pieszego. Kwestia przyczynienia regulowana jest w art. 362 k.c., ktory mówi, że jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.Dokładnie, kwestia przyczynienia jest brana w innych okolicznościach.5) http://www.odzyskaj.info/edit.php?id=86086Uznanie wyższości mojej wiedzy, umiejętności i doświadczenia przez Pana Plato:1) http://www.odzyskaj.info/viewtopic.php?id=7905Uznanie wyższości mojej wiedzy, umiejętności i doświadczenia przez Pana konrad157, gdzie porównał mnie niczym do katedry postępowania powypadkowego na uniwersytecie oraz podkreślił moją doskonałą umiejętność kreowania optymalnej strategii działania i zaniechania na etapie polubownym i jurysdykcyjnym. Wprost stwierdził, że pełnomocnicy poszkodowanych nawet w największym katastrofach nie są odpowiednio, należycie przygotowani do postępowań likwidacji szkód i właśnie takimi sprawami najwyższej wagi, rangi powinni zajmować się takie osoby jak ja pisząc: „Zatem, tak ważne jest, aby tą problematyką zajmowali się specjaliści pokroju właśnie Pana Szkody”. Co więcej to Pan konrad157 wprost napisał, że mam znacznie wyższą wiedzę, umiejętności i doświadczenie od tzw. behapowców, którzy swoje umiejętności i certyfikaty uzyskali na studiach podyplomowych tu cytuję: „I tu mamy do czynienia z następującą sytuacja, otóż całą problematyką zajmują się w firmach tzw. behapowcy, którzy swoje umiejętności i certyfikaty uzyskali na studiach podyplomowych. Niestety praktyka pokazuje, że to za mało”. Dalej w innym wątku napisał: „Myślę, że dobrze by Pan zrobił, gdyby bezpośrednio kontaktował się z Panem Szkodą, jego doświadczenie i znajomość prawa cywilnego jest na bardzo wysokim poziomie, wynika to wprost z udzielanych na tym forum porad”.1) http://www.odzyskaj.info/viewtopic.php?id=7809konrad157 wrote:Zatem, tak ważne jest, aby tą problematyką zajmowali się specjaliści pokroju właśnie Pana Szkody. Cóż, może doczekamy się na uniwersytetach polskich dyscypliny naukowej bezpieczeństwo pracy, a z niej wyodrębnią się katedry postępowania powypadkowego.konrad157 wrote:Ileż to wyroków sądowych uniewinniających zapadło w naszym kraju, w sprawach katastrof np. górniczych, w których sąd nawet nie próbował ustalić, kto był odpowiedzialny za monitorowanie por-aktywne poziomu ryzyka. Z przykrością trzeba przyznać, że pełnomocnicy rodzin poszkodowanych również nie byli przygotowani. Zatem, tak ważne jest, aby tą problematyką zajmowali się specjaliści pokroju właśnie Pana Szkody. Cóż, może doczekamy się na uniwersytetach polskich dyscypliny naukowej bezpieczeństwo pracy, a z niej wyodrębnią się katedry postępowania powypadkowego.2) http://www.odzyskaj.info/viewtopic.php?id=8234konrad157 wrote:I tu mamy do czynienia z następującą sytuacja, otóż całą problematyką zajmują się w firmach tzw. behapowcy, którzy swoje umiejętności i certyfikaty uzyskali na studiach podyplomowych. Niestety praktyka pokazuje, że to za mało.konrad157 wrote:Przyznam szczerze, że nie znam kancelarii prawnej, która zajmując się wypadkami przy pracy, zatrudniałaby zespół osób specjalizujących się tą problematyką.konrad157 wrote:Pozwolę sobie wtrącić małą dygresję na temat wypadków przy pracy. Obecnie, pojawia się pewien problem, otóż ewidentnie cała problematyka wypadkowa dzieli się na dwa obszary: obszar prawny i obszar organizacyjny. I tu mamy do czynienia z następującą sytuacja, otóż całą problematyką zajmują się w firmach tzw. behapowcy, którzy swoje umiejętności i certyfikaty uzyskali na studiach podyplomowych. Niestety praktyka pokazuje, że to za mało. Natomiast, poszukiwanie pomocy u prawnika wiąże się z pewnym ryzykiem, chodzi głównie o fakt, iż trzeba trafić na takiego, który się w tym specjalizuje. Przyznam szczerze, że nie znam kancelarii prawnej, która zajmując się wypadkami przy pracy, zatrudniałaby zespół osób specjalizujących się tą problematyką.konrad157 wrote:Behapowcy obecnie nie są przygotowani do sprostania skali problemu. Ten problem został już zauważony w kilku dużych firmach w Polsce, które zatrudniają osoby zajmujące się weryfikacją całej dokumentacji powypadkowej, dokładając tym samym starań żeby ustrzec się np pomyłek, co może prowadzić do dość przykrych konsekwencji.konrad157 wrote:Behapowcy obecnie nie są przygotowani do sprostania skali problemu. Ten problem został już zauważony w kilku dużych firmach w Polsce, które zatrudniają osoby zajmujące się weryfikacją całej dokumentacji powypadkowej, dokładając tym samym starań żeby ustrzec się np pomyłek, co może prowadzić do dość przykrych konsekwencji. Ale mnie zastanawia coś innego, dlaczego obecnie na tak dużym rynku (ok 100 000 wypadków przy pracy rocznie), dział w sumie mało kancelarii lub firm specjalizujących się w tej tematyce. Ja prowadząc badania nad wypadkami przy pracy w latach 2000 - 2010, doszedłem do wniosku, że przynajmniej 25% z ogółu wypadków nadawałoby się do ponownego wyjaśnienia (oczywiście ustaleń poczynionych w protokole).3) http://www.odzyskaj.info/viewtopic.php?id=7666konrad157 wrote:Myślę, że dobrze by Pan zrobił, gdyby bezpośrednio kontaktował się z Panem Szkodą, jego doświadczenie i znajomość prawa cywilnego jest na bardzo wysokim poziomie, wynika to wprost z udzielanych na tym forum porad.4) http://www.odzyskaj.info/viewtopic.php?id=8469konrad157 wrote:(...) muszę w tym miejscu zauważyć, że obecnie uprawnieniami bhp po prostu się handluje rozdając je każdemu na prawo i lewo. I tak w praktyce mamy inżynierów od środowiska, inżynierów budownictwa (oczywiście nikogo nie obrażając), którzy nagle stają się specjalistami z prawa pracy, prawa administracyjnego, ubezpieczeniowego czy cywilnego. Po prostu uczestniczymy w pewnego rodzaju fikcji, która muszę przyznać to ze smutkiem, kreowana jest przez czołowe uniwersytety tego kraju.konrad157 wrote:Przyznam szczerze, że to ja chyba rzuciłem raz w którymś wpisie, że tzw. behapowcy nie są gotowi do rozwiązywania problemów zwłaszcza prawnych. Nie dotyczy to oczywiście Pani, ale muszę w tym miejscu zauważyć, że obecnie uprawnieniami bhp po prostu się handluje rozdając je każdemu na prawo i lewo. I tak w praktyce mamy inżynierów od środowiska, inżynierów budownictwa (oczywiście nikogo nie obrażając), którzy nagle stają się specjalistami z prawa pracy, prawa administracyjnego, ubezpieczeniowego czy cywilnego. Po prostu uczestniczymy w pewnego rodzaju fikcji, która muszę przyznać to ze smutkiem, kreowana jest przez czołowe uniwersytety tego kraju.konrad157 wrote:Bardzo dziękuję Panie Szkoda. Szanuję Pana głównie za wysoki poziom wiedzy i za bezinteresowność, to dzisiaj bardzo rzadkie ....Potwierdzenie Panu konrad157 posiadanej gigantycznej wiedzy, umiejętności i doświadczenia1) http://www.odzyskaj.info/viewtopic.php?id=7809szkoda wrote:Potwierdzam, że mam gigantyczną wiedzę z problematyki postępowania powypadkowego, a w szczególności kompleksowej likwidacji szkody z ubezpieczeń społecznych i gospodarczych. Nie mam żadnych, najmniejszych wątpliwości, że jestem najlepszym praktykiem w kraju z dziedziny karnistyki oraz bardzo dobrze, doskonale znam wiele dziedzin prawa. Natomiast mam taki cel aby być w sposób niekwestionowany najlepszym w kraju we wszystkich dziedzinach prawa. Posiadam doskonałe umiejętności praktycznego, profesjonalnego doradztwa prawnego, kreowania optymalnej strategii działania i zaniechania na etapie polubownym i jurysdykcyjnym, przywoływania doktryny, piśmiennictwa i judykatury S.N, dokonywania wykładni przepisów prawnych kodeksowy i pozakodeksowych zamieszczanych w ustawach normujących wyodrębniony obszar działalności budzących poważne wątpliwości lub wywołujących rozbieżności w orzecznictwie sądów, sporządzania projektów aktów normatywnych, komentarzy do aktów prawnych, profesjonalnych pism administracyjnych i procesowych- doskonała znajomość m.in. karnistyki, prawa pracy, własności intelektualnej, postępowania cywilnego oraz prawa cywilnego z naciskiem na procedurę likwidacji szkód osobowych i rzeczowych, prawa ubezpieczeń, prawa własności przemysłowej, prawa gospodarczego i handlowego.Uznanie wyższości mojej wiedzy, umiejętności i doświadczenia oraz unikalności wypowiedzi przez spółkę odszkodowawczą BCO GROUP1) http://www.odzyskaj.info/viewtopic.php?id=8418Rzecznik wrote:Drogi uczestniku konwersacji...nikt nie podważa Pana wiedzy, doświadczenia ani umiejętności. Odebrał Pan to zbyt osobiście. A apel o mądre wpisy i nie chowanie twarzy za monitorem komputera, nie dotyczył Pana.Nikt nikogo również nie straszy, wszelkie oceny o tym co jest lepsze co gorsze zostawmy każdemu z osobna.Z wyrazami szacunkuBCO Group Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
behapowka Opublikowano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2012 szkoda wrote: Akurat Pani nie ma dostatecznej wiedzy prawniczej, a tylko tak jak Pani stwierdziała, ma Pani wykształecenie technicze. Polemika czy szybciej czy wolniej można sporządzić protokół powypadkowy jest całkowicie jałową dyskusją. Ponadto gdybanie przyczyn wypadku też nie ma sensu. Szkoda tylko, że dosyć często behapowcy umieszczają tylko jedno lakoniczne zdanie nie piszą co było pośrednią czy bezpośrednią przyczyną wypadku etc. (zaznaczam, że nawet w przypadku wypadków na terenie zakładów). Po prostu znacznia większośc behapowców nie potrafi sprostać nawet ustaleniom okoliczności i przyczyn wypadku. Tak jak powiedział Pan konrad157, że przyczyna może tkwić w tym, że byle kto, pierwzy lepszy z ulicy może zdobyć uprawnienia bhp nawet nie mając dobrego wykształcenie technicznego, a co dopiero prawniczego. Własnie takie pisanie daje świadectwo pańskiej bardzo miernej znajomości badania okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy.A jesli nie ma pan argumentów to atakuje, przecież to nic nowego w pańskim przypadku. Wmawia mi pan, ze mam obsesję na panskim punkcie...drogi panie ani pana nie znam, ani nie chce znać. Obsesję to własnie ma pan na własnym punkcie i swojej "gigantycznej wiedzy". Nie czytam też pańskich wypocin, ponieważ powtarza się pan. Brak panu praktycznego podejścia do kwestii wypadków i bezpieczeństwa pracy i to widać gołym okiem, dlatego niech pan da wreszcie spokój behapowcom. Panie szkoda wrzuć pan na luz.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkoda Opublikowano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2012 behapówka wrote:Akurt to jakim jestem behapowcem nie panu opceniać. Równie dobrze to samo mogę powiedzieć o panu, tym bardziej że bez konca podkreśla pan swoja gigantyczną wiedzę, która też może być sprawą dyskusyjną. Powtórzę kolejny raz, że kto ma wiedzę to ja poprostu ma i nie musi o tym na kazdym kroku przypominać. Wg mnie takie zachowanie świadczy wyłącznie o małym poczuciu własnej waertości.A przy okazji dobra rada, proszę nie oceniać nikogo kogo pan tak naprawdę nie zna, bo może pan być również oceniony i to niekoniecznie pozytywnie.behapówka wrote:Akurt to jakim jestem behapowcem nie panu opceniać.Akurat to co Pani pisze jest co najmniej zabawne, gdyż mam profesorską wiedzę w wielu dziedzinach prawa co każdy rozsądny człowiek, klent jak i nawet użytkownik tegoż forum zauważa. Taka osoba jak ja właśnie jest uprawniona do oceny innych użytkowników w tym behapowców tak by przeciwdziałać ich rażącym błędom. Tak jak powiedział Pan konrad157- a Pani nie raczyła zauważyć- behapowcem ma być osoba po prawie, a takich jak Wy "behapowców"- których nazwał technologami branżowymi- użwać jako pomoc w wydawaniu opinii z danej dziedziny nauki. Tak samo jak biegły sądowy sporządza opinię dla sądu. Jednak behapowców nie wolno dopuszczać do sprządzania protokołów powypadkowych. Tak samo jak biegłego sądowego nie wolno dopuszczać do sporządzania wyroku, policjanta do sporządzania aktu oskarżenia. Cpo najwyżej możecie słyżyć nam jako pomoc w opiniach ale czysto technicznych. Wobec tego proszę sobie raz na zawsze zapamiętać do czego ma służyć osoba po studiach techicznych.behapówka wrote:Równie dobrze to samo mogę powiedzieć o panu, tym bardziej że bez konca podkreśla pan swoja gigantyczną wiedzę, która też może być sprawą dyskusyjną.Akurat to byłoby zabawane, gdyż każdy wie, że mam pofesroską wiedzę, ogromny potencjał intelektulany, umiejęności i doświadczenie.behapówka wrote:Powtórzę kolejny raz, że kto ma wiedzę to ja poprostu ma i nie musi o tym na kazdym kroku przypominać.Właśnie behapowcom wydaje się, że mają wiedzę, gdyż nawet nie wiedzę, że czegoś nie wiedzą, i chcą być mądrzejsi od prawników, a w istoicie rzeczy są tylko trybikiem w likwidacji szkód osobowych, odwalają czarną robotę, a "śmietankę" spiajają prawnicy. Chociaż tak jak mówiłem nie powinno się dopuszczać behapowców do sporządzania protokołów powypadkowym, a tylko do sporządzania opinii. Jak bhapowcie z wykształceniem techniczym ma oceniać dowody z postępowania powpadkowego skoro nawet policja nie ma uprawnień do sporządania aktu oskarżenia.behapówka wrote:A przy okazji dobra rada, proszę nie oceniać nikogo kogo pan tak naprawdę nie zna, bo może pan być również oceniony i to niekoniecznie pozytywnie.Oceniam gdyż czytam i widzę mierną wiedzę i skrzywiony światopogląd m.im. co do tego, kto ma być behapowcem. Musi Pani zrozumieć raz na zawsze, że osoba z wykształceniem technicznym co najwyżej może być biegłym sądowym i wydaać opinie dla sądu i dla behapowca z wykształceniem prawniczym. Można podać przykład wyroku S.N. z dnia 19 lutego 1999 r. I PKN 585/98 "Ocena zasadności wypowiedzenia umowy o pracę należy do sądu, a nie do biegłego". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkoda Opublikowano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2012 behapówka wrote:Własnie takie pisanie daje świadectwo pańskiej bardzo miernej znajomości badania okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy.A jesli nie ma pan argumentów to atakuje, przecież to nic nowego w pańskim przypadku. Wmawia mi pan, ze mam obsesję na panskim punkcie...drogi panie ani pana nie znam, ani nie chce znać. Obsesję to własnie ma pan na własnym punkcie i swojej "gigantycznej wiedzy". Nie czytam też pańskich wypocin, ponieważ powtarza się pan. Brak panu praktycznego podejścia do kwestii wypadków i bezpieczeństwa pracy i to widać gołym okiem, dlatego niech pan da wreszcie spokój behapowcom. Panie szkoda wrzuć pan na luz....Z mojej strony konczę tę bezsensowną polemikę, ktora niczego nie wnosi do tematu.behapówka wrote:Własnie takie pisanie daje świadectwo pańskiej bardzo miernej znajomości badania okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy.Akurat Pani może wydać mi jedynie opinę z danej dziedziny nauki, ale nie sporządzać protokołów powypadkowym, aktów oskarżenia, wyroków. Zgodnie z art. 278 § 1 k.p.c w wypadkach wymagających wiadomości specjalnych sąd po wysłuchaniu wniosków stron co do liczby biegłych i ich wyboru może wezwać jednego lub kilku biegłych w celu zasięgnięcia ich opinii. Nie ulega zaś wątpliwości kto ma wyższą wiedze, umejętności i uprawniania. Oczywiście, że sąd a nie behapowcie czy biegły sądowy.behapówka wrote:A jesli nie ma pan argumentów to atakuje, przecież to nic nowego w pańskim przypadku.Akurat ma argumenty i zawsze potrafię dyskutować, negocjować przez wiele godzin, a nawet dni. Jest Pani przewrażliwiona i rzeczowe argumenty traktuje ksobie jako atak na własną osobę. Każdy psycholog oceniłby to jako brak umiejętności miękkich, brak odporności na krytykę, nieumiejętność współpracy w grupie, problemy w pracy pod presją czas itp..behapówka wrote:Wmawia mi pan, ze mam obsesję na panskim punkcie...drogi panie ani pana nie znam, ani nie chce znać. Obsesję to własnie ma pan na własnym punkcie i swojej "gigantycznej wiedzy". Nie czytam też pańskich wypocin, ponieważ powtarza się pan.Akurat jedynie jasno stwierdziłem, że powinna Pani kierować argumenty do innej osoby, gdyż ja tylko potwierdziem tezę Pana konrad157 i nie byłem jej pierwotnym autorem. To świadczy o obseji na punckie wirtualnej osoby. Akurat nie musi się w tym przypadku nikogo znać naocznie, ani z imienia i nazwiska.behapówka wrote:Brak panu praktycznego podejścia do kwestii wypadków i bezpieczeństwa pracy i to widać gołym okiem, dlatego niech pan da wreszcie spokój behapowcom. Panie szkoda wrzuć pan na luz....Akurat znam doskonale wszelkie najbardziej skomplikowane instalacje, powiązania techiczne, potencjalne zagrożenia. Wobec tego nie ulega żadnej wątpliwości, że prezentują znacznie wyższą wiedzę praktyczną i doświadczenie od Pani osoby. Pani nawet nie ma dostatecznej wiedzy teoretycznej, a co do dopiero mówić o praktyce. Powórzę jeszcze raz, że osob z wykształceniem technicznym nie powinno się dopiszczać do sporządzania protokołów powypadkowych, a jeydnie mogą sporządzać ustne i pisemne opinie prawnikom (m.in. sędziom, behapowcom takim z prawdziwego zdarzenia z wykształceniem prawniczym czy też służyć jako asystenci behapowców). Jeśli jest inaczej powinno się to jak najszybciej zmienić dla dobra zakładu, poszkodowanych jak i prawników, którzy przez behapowców nie mogą sprawnie likwidować szkód osobowycy tylko ewentualnie muszą występować do sądu o sprostowanie protokołu powpadkowego. Ponadto przez lakoniczne czy błędne stwierdzenia w protokole powypadkowym T.U. wywodzi przyczynienie się do powstania czy zwiększenia szkody. Jeśli sporządzania merytoryczym protokołu powpadkowego będzie zajmował się prawnik to będzie znaczniej mniej z tym problemu.behapówka wrote:Z mojej strony konczę tę bezsensowną polemikę, ktora niczego nie wnosi do tematu.Dobrze, że wreszcze zrozumiała Pani istotę rzeczy, że behapowiec ma być z wykształceniem prawniczym, a osoba z wykształceniem wyższym techicznym ma mu pomagać, wydawać opinie pisemne czy też jako biegły sądowy wydawać owe opinie dla sądu na potrzeby procesu.Przez analogię po krótkiej, wątpliwej jakości dyskusji, negocjacjach poznaje się kontrahenta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
behapowka Opublikowano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2012 Szok... Panie szkoda, jak można aż tak nie szanować własnego czasu...Ja pasuję, bo gotów pan wkleić wszystkie swoje wpisy aby udowodnić wyższość prawnika nad behapowcem, a przede wszystkim wyższość swoją nad moją. Tylko na całe szczęście moją pracę i wiedze oceniają kontrolujący firmę orazz mój pracodawca i wbrew temu jakie bzdury na mój temat pan wypisuje zaliczam się do profesjonalnych behapowców, mających nie tylko wiedzę teoretyczną również w zakresie prawa jakie w pracy behapowca jest potrzebne, jak równiez wiedze praktyczną.Panie szkoda, tak jak pisałam, luzik a poczuje się pan lepiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkoda Opublikowano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2012 konrad157 wrote: Baaaaaardzo proszę o zakończenie tej dyskusji. Akurat ja wolę przeprowadzić rzeczową dyskusję do samego końca, gdyż prawdziwego fachowca poznaje się po długich rzeczowych wywodach. Wreszczie Pani behapówka zrozumiał swoje całkowicie błędne stanowisko i już wie, że jako osoba z wykształceniem technicznym może co najwyżj wydawać opinie w swojej wyoczonej dziedzinie na potrzeby sprządzenia protokołu powypadkowego przez pracownika czy na potrzeby sądu jako biegły sądowy (o ile przekona sąd, że posiada odpowiednią wiedzę i doświadczenie w określonej dziedzinie nauki). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
behapowka Opublikowano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2012 szkoda wrote:Dobrze, że wreszcze zrozumiała Pani istotę rzeczy, że behapowiec ma być z wykształceniem prawniczym, a osoba z wykształceniem wyższym techicznym ma mu pomagaćNic podobnego panie szkoda, behapiowiec ma mieć wykształcenie techniczne a prawnik może, mu pomagać w kwestiach spornych w zakresie prawa i nic poza tym.Luzik panie szkoda.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkoda Opublikowano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2012 behapówka wrote:Szok... Panie szkoda, jak można aż tak nie szanować własnego czasu...Ja pasuję, bo gotów pan wkleić wszystkie swoje wpisy aby udowodnić wyższość prawnika nad behapowcem, a przede wszystkim wyższość swoją nad moją. Tylko na całe szczęście moją pracę i wiedze oceniają kontrolujący firmę orazz mój pracodawca i wbrew temu jakie bzdury na mój temat pan wypisuje zaliczam się do profesjonalnych behapowców, mających nie tylko wiedzę teoretyczną również w zakresie prawa jakie w pracy behapowca jest potrzebne, jak równiez wiedze praktyczną.Panie szkoda, tak jak pisałam, luzik a poczuje się pan lepiej.behapówka wrote:Szok... Panie szkoda, jak można aż tak nie szanować własnego czasu...Ja pasuję, bo gotów pan wkleić wszystkie swoje wpisy aby udowodnić wyższość prawnika nad behapowcem, a przede wszystkim wyższość swoją nad moją.Akurat niczego nie szukam, gdyż jako fachowiec posiadam wszelkie niezbędne narzędzia pracy czyli w tym przypadku mam gotową bazę danych, w tym wpisów na forum. Tak samo z bazą judykatów S.N.. Każdy szanujący się prawnik posiada też dostęo do różnych programów prawniczych. Wobec tego jak widać nie wie Pani nawet, że podstawą pracy to jest zapwnić mu wszelkie niezbędne narzędzia pracy. To, że niektórzy pracodawcy czynią wręcz odrotnie to jeszcze nie znaczy, że trzeba tym przesiąkać.behapówka wrote:Tylko na całe szczęście moją pracę i wiedze oceniają kontrolujący firmę orazz mój pracodawca i wbrew temu jakie bzdury na mój temat pan wypisuje zaliczam się do profesjonalnych behapowców, mających nie tylko wiedzę teoretyczną również w zakresie prawa jakie w pracy behapowca jest potrzebne, jak równiez wiedze praktyczną.Akurat nie daję temu żadnej wiary. Tak samo zresztą nie daje Pani wiary Pan konrad157. Jak ów pracodawca ma jeszcze niższą wiedzę to nie dziwię się, że wydaje mu się, iż ma dobrych pracowników. Każdy ocenie według swojej miary. W mojej ocenie nikt nie dał i nie da Pani wiary w to, że posiada Pani bardzo dobrą wiedzę teoretyczną i praktyczną.behapówka wrote:Panie szkoda, tak jak pisałam, luzik a poczuje się pan lepiej.Akurat jestem bardzo spokojny i czuję się wyśmienicie, a dyskusję i negocjację traktuję jako rzecz naturalną. Zresztą bardzo lubię kontakt z ludźmi, rzeczową dyskusję i negocjacje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
behapowka Opublikowano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2012 szkoda wrote: Pani behapówka zrozumiał swoje całkowicie błędne stanowisko Nic podobnego panie szkoda, to pańskie stanowisko jest w całej rozciągłości błędne, ponieważ bazuje pan tylko i wyłącznie na teorii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paruslex Opublikowano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2012 Po pierwsze Szkoda proszę nie cytować moich wypowiedzi (tym bardziej, że są wyrwane z kontekstu) i dla jasności nie są to niczego potwierdzenia.Po drugie Szkoda doszedł do absurdu w tym sporze dlatego poniżej fragment rozporządzenia RM z dnia 2 września 1997 r. w sprawie służby bezpieczeństwa i higieny pracy. (Dz. U. Nr 109, poz. 704)§ 2. 1. Do zakresu działania służby bhp należy:1) przeprowadzanie kontroli warunków pracy oraz przestrzegania przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, 2) bieżące informowanie pracodawcy o stwierdzonych zagrożeniach zawodowych, wraz z wnioskami zmierzającymi do usuwania tych zagrożeń, 3) sporządzanie i przedstawianie pracodawcy, co najmniej raz w roku, okresowych analiz stanu bezpieczeństwa i higieny pracy zawierających propozycje przedsięwzięć technicznych i organizacyjnych mających na celu zapobieganie zagrożeniom życia i zdrowia pracowników oraz poprawę warunków pracy, 4) udział w opracowywaniu planów modernizacji i rozwoju zakładu pracy oraz przedstawianie propozycji dotyczących uwzględnienia w tych planach rozwiązań techniczno-organizacyjnych zapewniających poprawę stanu bezpieczeństwa i higieny pracy, 5) udział w ocenie założeń i dokumentacji dotyczących modernizacji zakładu pracy albo jego części, a także nowych inwestycji, oraz zgłaszanie wniosków dotyczących uwzględnienia wymagań bezpieczeństwa i higieny pracy w tych założeniach i dokumentacji, 6) udział w przekazywaniu do użytkowania nowo budowanych lub przebudowywanych obiektów budowlanych albo ich części, w których przewiduje się pomieszczenia pracy, urządzeń produkcyjnych oraz innych urządzeń mających wpływ na warunki pracy i bezpieczeństwo pracowników, 7) zgłaszanie wniosków dotyczących wymagań bezpieczeństwa i higieny pracy w stosowanych oraz nowo wprowadzanych procesach produkcyjnych, smileys/bigeyes.gif przedstawianie pracodawcy wniosków dotyczących zachowania wymagań ergonomii na stanowiskach pracy, 9) udział w opracowywaniu zakładowych układów zbiorowych pracy, wewnętrznych zarządzeń, regulaminów i instrukcji ogólnych dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy oraz w ustalaniu zadań osób kierujących pracownikami w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy, 10) opiniowanie szczegółowych instrukcji dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy na poszczególnych stanowiskach pracy, 11) udział w ustalaniu okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy oraz w opracowywaniu wniosków wynikających z badania przyczyn i okoliczności tych wypadków oraz zachorowań na choroby zawodowe, a także kontrola realizacji tych wniosków, 12) prowadzenie rejestrów, kompletowanie i przechowywanie dokumentów dotyczących wypadków przy pracy, stwierdzonych chorób zawodowych i podejrzeń o takie choroby, a także przechowywanie wyników badań i pomiarów czynników szkodliwych dla zdrowia w środowisku pracy, 13) doradztwo w zakresie przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, 14) udział w dokonywaniu oceny ryzyka zawodowego, które wiąże się z wykonywaną pracą, 15) doradztwo w zakresie organizacji i metod pracy na stanowiskach pracy, na których występują czynniki niebezpieczne, szkodliwe dla zdrowia lub warunki uciążliwe, oraz doboru najwłaściwszych środków ochrony zbiorowej i indywidualnej, 16) współpraca z właściwymi komórkami organizacyjnymi lub osobami, w szczególności w zakresie organizowania i zapewnienia odpowiedniego poziomu szkoleń w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy oraz zapewnienia właściwej adaptacji zawodowej nowo zatrudnionych pracowników, 17) współpraca z laboratoriami upoważnionymi, zgodnie z odrębnymi przepisami, do dokonywania badań i pomiarów czynników szkodliwych dla zdrowia lub warunków uciążliwych, występujących w środowisku pracy, w zakresie organizowania tych badań i pomiarów oraz sposobów ochrony pracowników przed tymi czynnikami lub warunkami, 18) współpraca z laboratoriami i innymi jednostkami zajmującymi się pomiarami stanu środowiska naturalnego, działającymi w systemie państwowego monitoringu środowiska, określonego w odrębnych przepisach, 19) współdziałanie z lekarzem sprawującym profilaktyczną opiekę zdrowotną nad pracownikami, a w szczególności przy organizowaniu okresowych badań lekarskich pracowników, 20) współdziałanie ze społeczną inspekcją pracy oraz z zakładowymi organizacjami związkowymi przy: a) podejmowaniu przez nie działań mających na celu przestrzeganie przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, w trybie i w zakresie ustalonym w odrębnych przepisach,b) podejmowanych przez pracodawcę przedsięwzięciach mających na celu poprawę warunków pracy, 21) uczestniczenie w pracach, powołanej przez pracodawcę, komisji bezpieczeństwa i higieny pracy oraz w innych zakładowych komisjach zajmujących się problematyką bezpieczeństwa i higieny pracy, w tym zapobieganiem chorobom zawodowym i wypadkom przy pracy, 22) inicjowanie i rozwijanie na terenie zakładu pracy różnych form popularyzacji problematyki bezpieczeństwa i higieny pracy oraz ergonomii. 2. Służba bhp nie może być obciążana innymi zadaniami niż wymienione w ust. 1, z wyjątkiem pracownika, o którym mowa w art. 23711 § 3 Kodeksu pracy. § 3. Służba bhp jest uprawniona do:1) przeprowadzania kontroli stanu bezpieczeństwa i higieny pracy, a także przestrzegania przepisów oraz zasad w tym zakresie w zakładzie pracy i w każdym innym miejscu wykonywania pracy, 2) występowania do osób kierujących pracownikami z zaleceniami usunięcia stwierdzonych zagrożeń wypadkowych i szkodliwości zawodowych oraz uchybień w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy, 3) występowania do pracodawcy z wnioskiem o nagradzanie pracowników wyróżniających się w działalności na rzecz poprawy warunków bezpieczeństwa i higieny pracy, 4) występowania do pracodawcy o zastosowaniu kar porządkowych w stosunku do pracowników odpowiedzialnych za zaniedbanie obowiązków w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy, 5) niezwłocznego wstrzymania pracy maszyny lub innego urządzenia technicznego w razie wystąpienia bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia pracownika albo innych osób, 6) niezwłocznego odsunięcia od pracy pracownika zatrudnionego przy pracy wzbronionej, 7) niezwłocznego odsunięcia od pracy pracownika, który swoim zachowaniem lub sposobem wykonywania pracy stwarza bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia własnego albo innych osób, smileys/bigeyes.gif wnioskowania do pracodawcy o niezwłoczne wstrzymanie pracy w zakładzie pracy, w jego części lub w innym miejscu wyznaczonym przez pracodawcę do wykonywania pracy, w wypadku stwierdzenia bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia pracowników albo innych osób. § 4. 1. Pracowników służby bhp zatrudnia się na stanowiskach: inspektorów, starszych inspektorów, specjalistów oraz głównych specjalistów do spraw bezpieczeństwa i higieny pracy.2. Pracownikami służby bhp mogą być osoby spełniające następujące wymagania kwalifikacyjne:1) inspektorem do spraw bezpieczeństwa i higieny pracy może być osoba posiadająca: a) wyższe wykształcenie i co najmniej 2-letni staż zawodowy,b) zawód technika bezpieczeństwa i higieny pracy lubc) średnie wykształcenie i co najmniej 4-letni staż zawodowy, 2) starszym inspektorem do spraw bezpieczeństwa i higieny pracy może być osoba posiadająca: a) wyższe wykształcenie i co najmniej 4-letni staż zawodowy,b) zawód technika bezpieczeństwa i higieny pracy oraz co najmniej 3-letni staż zawodowy lubc) średnie wykształcenie i co najmniej 6-letni staż zawodowy, 3) specjalistą do spraw bezpieczeństwa i higieny pracy może być osoba posiadająca: a) wyższe wykształcenie o specjalności "bezpieczeństwo i higiena pracy" lub studia podyplomowe w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy,b) wyższe wykształcenie i co najmniej 3-letni staż pracy w służbie bhp lubc) zawód technika bezpieczeństwa i higieny pracy oraz co najmniej 5-letni staż w służbie bhp, 4) głównym specjalistą do spraw bezpieczeństwa i higieny pracy może być osoba posiadająca: a) wyższe wykształcenie o specjalności "bezpieczeństwo i higiena pracy" lub studia podyplomowe w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy oraz co najmniej 2-letni staż pracy w służbie bhp lubb) wyższe wykształcenie i co najmniej 6-letni staż pracy w służbie bhp.3. Warunkiem zatrudnienia pracowników na stanowiskach, o których mowa w ust. 1, poza spełnieniem wymagań kwalifikacyjnych, o których mowa w ust. 2, jest ukończenie szkolenia w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy dla pracowników służby bhp, na zasadach określonych w odrębnych przepisach.4. Pracownik kierujący wieloosobową komórką powinien spełniać co najmniej wymagania kwalifikacyjne określone w ust. 2 pkt 3 oraz ukończyć szkolenie, o którym mowa w ust. 3. Pracownik zatrudniony w jednoosobowej komórce powinien spełniać co najmniej wymagania kwalifikacyjne określone w ust. 2 pkt 2 oraz ukończyć szkolenie, o którym mowa w ust. 3.5. Osoba posiadająca średnie wykształcenie i ukończone szkolenie, o którym mowa w ust. 3, zatrudniona w służbie bhp na stanowisku specjalisty do spraw bezpieczeństwa i higieny pracy zachowuje prawo do zatrudnienia na tym stanowisku po dniu wejścia w życie niniejszego rozporządzenia.6. W wypadku, o którym mowa w art. 23711 § 2 Kodeksu pracy, pracodawca może powierzyć wykonywanie zadań służby bhp specjalistom spoza zakładu pracy, którzy spełniają wymagania określone w ust. 2 pkt 3 i ust. 3, lub osobie, która była zatrudniona na stanowisku inspektora pracy w Państwowej Inspekcji Pracy przez okres co najmniej 3 lat.7. Pracownik, któremu pracodawca może powierzyć wykonywanie zadań służby bhp zgodnie z art. 23711 § 3 Kodeksu pracy, powinien spełnić wymagania określone w ust. 2 i 3. Po trzecie Behapówka również przesadziła umniejszając wykształceniu Konrad157, co nie zmienia faktu, ze jest jak powyżej, mamy prawo jakie mamy, można się z nim zgadzać lub nie, ale puki co wymogi do pełnienia funkcji bhpowca są jasne i nie ma możliwości, ze ktos nie będzie umiał zinterpretować powyższych przepisów. Zawsze są lepsi i gorsi w danej branży więc tym bardziej nalezy podnosić jakość wykonywanej własnej pracy, natomiast krytykowanie nie wnosi nic konstruktywnego. Wzajemne obrzucanie się brakiem wiedzy jest wręcz niegodne specjalistów powołujących się na dużą wiedzę czy wieloletnie doświadczenie i nie służy dobrym praktykom na tym forum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkoda Opublikowano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2012 behapówka wrote: Nic podobnego panie szkoda, to pańskie stanowisko jest w całej rozciągłości błędne, ponieważ bazuje pan tylko i wyłącznie na teorii. Tak jak pisałem Pani nie dysponuje nawet dostateczą wiedzę teoretyczną stąd też takie przekonanie. Zresztą już pisałem, że behapowiec nawet nie wie, że czegoś nie wie. Dlatego tylko wydaje mu się, że ma wiedzę praktyczną, w sytuacji gdy brak mu nawet podstaw teorii, która jest niezbędna do przystąpienia do praktyki. Ja akurat znam różne, największe zakłady pracy, wypadki przy pracy różnego rodzaju wynikjące z różnych przyczyn o których Pani na pewno nawet nigdy się nie śniło i nigdy by Pani nie ustaliła prawdziwej przyczyny zaistniania niezgodności. Zresztą wielokrotnie rozkładali ręce naet biegli sądowi wydający opinię dla sądu. Wobec tego musi Pani pogodzić z bezpornymi faktami, że nigdy behapowiec z wykształceniem techn icznym nie będzie ceniony wsród prawników. Zresztą tak samo jak policjant dla prokuratora czy sądu. Jest on tylko do odwalania czarnej robotyi tyle, ale od myślenia jest prokurator i sąd. Tak samo Pani może co najwyżej służyć pomocą prawdzowym behapowców z wykształceniem prawnczym, gdyż nie ma Pani wykształcenie i doświadczenia jako prawnik. Prokurator, sędzie, prawnik (adwokat,. radca prawny) jest w wyższej hierarchii niż osoba z wykształceniem technicznym apsirująca na prawdziwego behapowca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
behapowka Opublikowano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2012 szkoda wrote:Każdy szanujący się prawnik posiada też dostęo do różnych programów prawniczychAle odkrycie, nie jestem prawnikiem i tez mam taki dostęp.szkoda wrote:Wobec tego jak widać nie wie Pani nawet, że podstawą pracy to jest zapwnić mu wszelkie niezbędne narzędzia pracy.No proszę, następne odkrycie - czyżby do tego odkrycia trzeba aż tak gigantycznej wiedzy jaką pan rzekomo posiada.?szkoda wrote:Akurat nie daję temu żadnej wiary. Tak samo zresztą nie daje Pani wiary Pan konrad157. Jak ów pracodawca ma jeszcze niższą wiedzę to nie dziwię się, że wydaje mu się, iż ma dobrych pracowników. Każdy ocenie według swojej miary. W mojej ocenie nikt nie dał i nie da Pani wiary w to, że posiada Pani bardzo dobrą wiedzę teoretyczną i praktyczną.A to już doprawdy pański problem nie mój, kto mnie zna wie jaką mam wiedzę. Pana zdanie akurat mnie nie interesuje, pańskie zdanie jest niczym.Trzeba być naprawdę pozbawionym wszelkich skrupółów w aby nie znając kogoś ( mojego pracodawcy) oceniać jego wiedzę. Wstyd panie szkoda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkoda Opublikowano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2012 paruslex wrote:Po pierwsze Szkoda proszę nie cytować moich wypowiedzi (tym bardziej, że są wyrwane z kontekstu) i dla jasności nie są to niczego potwierdzenia.Po drugie Szkoda doszedł do absurdu w tym sporze dlatego poniżej fragment rozporządzenia RM z dnia 2 września 1997 r. w sprawie służby bezpieczeństwa i higieny pracy. (Dz. U. Nr 109, poz. 704)§ 2. 1. Do zakresu działania służby bhp należy:1) przeprowadzanie kontroli warunków pracy oraz przestrzegania przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy,2) bieżące informowanie pracodawcy o stwierdzonych zagrożeniach zawodowych, wraz z wnioskami zmierzającymi do usuwania tych zagrożeń,3) sporządzanie i przedstawianie pracodawcy, co najmniej raz w roku, okresowych analiz stanu bezpieczeństwa i higieny pracy zawierających propozycje przedsięwzięć technicznych i organizacyjnych mających na celu zapobieganie zagrożeniom życia i zdrowia pracowników oraz poprawę warunków pracy,4) udział w opracowywaniu planów modernizacji i rozwoju zakładu pracy oraz przedstawianie propozycji dotyczących uwzględnienia w tych planach rozwiązań techniczno-organizacyjnych zapewniających poprawę stanu bezpieczeństwa i higieny pracy,5) udział w ocenie założeń i dokumentacji dotyczących modernizacji zakładu pracy albo jego części, a także nowych inwestycji, oraz zgłaszanie wniosków dotyczących uwzględnienia wymagań bezpieczeństwa i higieny pracy w tych założeniach i dokumentacji,6) udział w przekazywaniu do użytkowania nowo budowanych lub przebudowywanych obiektów budowlanych albo ich części, w których przewiduje się pomieszczenia pracy, urządzeń produkcyjnych oraz innych urządzeń mających wpływ na warunki pracy i bezpieczeństwo pracowników,7) zgłaszanie wniosków dotyczących wymagań bezpieczeństwa i higieny pracy w stosowanych oraz nowo wprowadzanych procesach produkcyjnych,smileys/bigeyes.gif przedstawianie pracodawcy wniosków dotyczących zachowania wymagań ergonomii na stanowiskach pracy,9) udział w opracowywaniu zakładowych układów zbiorowych pracy, wewnętrznych zarządzeń, regulaminów i instrukcji ogólnych dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy oraz w ustalaniu zadań osób kierujących pracownikami w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy,10) opiniowanie szczegółowych instrukcji dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy na poszczególnych stanowiskach pracy,11) udział w ustalaniu okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy oraz w opracowywaniu wniosków wynikających z badania przyczyn i okoliczności tych wypadków oraz zachorowań na choroby zawodowe, a także kontrola realizacji tych wniosków,12) prowadzenie rejestrów, kompletowanie i przechowywanie dokumentów dotyczących wypadków przy pracy, stwierdzonych chorób zawodowych i podejrzeń o takie choroby, a także przechowywanie wyników badań i pomiarów czynników szkodliwych dla zdrowia w środowisku pracy,13) doradztwo w zakresie przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy,14) udział w dokonywaniu oceny ryzyka zawodowego, które wiąże się z wykonywaną pracą,15) doradztwo w zakresie organizacji i metod pracy na stanowiskach pracy, na których występują czynniki niebezpieczne, szkodliwe dla zdrowia lub warunki uciążliwe, oraz doboru najwłaściwszych środków ochrony zbiorowej i indywidualnej,16) współpraca z właściwymi komórkami organizacyjnymi lub osobami, w szczególności w zakresie organizowania i zapewnienia odpowiedniego poziomu szkoleń w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy oraz zapewnienia właściwej adaptacji zawodowej nowo zatrudnionych pracowników,17) współpraca z laboratoriami upoważnionymi, zgodnie z odrębnymi przepisami, do dokonywania badań i pomiarów czynników szkodliwych dla zdrowia lub warunków uciążliwych, występujących w środowisku pracy, w zakresie organizowania tych badań i pomiarów oraz sposobów ochrony pracowników przed tymi czynnikami lub warunkami,18) współpraca z laboratoriami i innymi jednostkami zajmującymi się pomiarami stanu środowiska naturalnego, działającymi w systemie państwowego monitoringu środowiska, określonego w odrębnych przepisach,19) współdziałanie z lekarzem sprawującym profilaktyczną opiekę zdrowotną nad pracownikami, a w szczególności przy organizowaniu okresowych badań lekarskich pracowników,20) współdziałanie ze społeczną inspekcją pracy oraz z zakładowymi organizacjami związkowymi przy:a) podejmowaniu przez nie działań mających na celu przestrzeganie przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, w trybie i w zakresie ustalonym w odrębnych przepisach,b) podejmowanych przez pracodawcę przedsięwzięciach mających na celu poprawę warunków pracy,21) uczestniczenie w pracach, powołanej przez pracodawcę, komisji bezpieczeństwa i higieny pracy oraz w innych zakładowych komisjach zajmujących się problematyką bezpieczeństwa i higieny pracy, w tym zapobieganiem chorobom zawodowym i wypadkom przy pracy,22) inicjowanie i rozwijanie na terenie zakładu pracy różnych form popularyzacji problematyki bezpieczeństwa i higieny pracy oraz ergonomii.2. Służba bhp nie może być obciążana innymi zadaniami niż wymienione w ust. 1, z wyjątkiem pracownika, o którym mowa w art. 23711 § 3 Kodeksu pracy.§ 3. Służba bhp jest uprawniona do:1) przeprowadzania kontroli stanu bezpieczeństwa i higieny pracy, a także przestrzegania przepisów oraz zasad w tym zakresie w zakładzie pracy i w każdym innym miejscu wykonywania pracy,2) występowania do osób kierujących pracownikami z zaleceniami usunięcia stwierdzonych zagrożeń wypadkowych i szkodliwości zawodowych oraz uchybień w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy,3) występowania do pracodawcy z wnioskiem o nagradzanie pracowników wyróżniających się w działalności na rzecz poprawy warunków bezpieczeństwa i higieny pracy,4) występowania do pracodawcy o zastosowaniu kar porządkowych w stosunku do pracowników odpowiedzialnych za zaniedbanie obowiązków w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy,5) niezwłocznego wstrzymania pracy maszyny lub innego urządzenia technicznego w razie wystąpienia bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia pracownika albo innych osób,6) niezwłocznego odsunięcia od pracy pracownika zatrudnionego przy pracy wzbronionej,7) niezwłocznego odsunięcia od pracy pracownika, który swoim zachowaniem lub sposobem wykonywania pracy stwarza bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia własnego albo innych osób,smileys/bigeyes.gif wnioskowania do pracodawcy o niezwłoczne wstrzymanie pracy w zakładzie pracy, w jego części lub w innym miejscu wyznaczonym przez pracodawcę do wykonywania pracy, w wypadku stwierdzenia bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia pracowników albo innych osób.§ 4. 1. Pracowników służby bhp zatrudnia się na stanowiskach: inspektorów, starszych inspektorów, specjalistów oraz głównych specjalistów do spraw bezpieczeństwa i higieny pracy.2. Pracownikami służby bhp mogą być osoby spełniające następujące wymagania kwalifikacyjne:1) inspektorem do spraw bezpieczeństwa i higieny pracy może być osoba posiadająca:a) wyższe wykształcenie i co najmniej 2-letni staż zawodowy,b) zawód technika bezpieczeństwa i higieny pracy lubc) średnie wykształcenie i co najmniej 4-letni staż zawodowy,2) starszym inspektorem do spraw bezpieczeństwa i higieny pracy może być osoba posiadająca:a) wyższe wykształcenie i co najmniej 4-letni staż zawodowy,b) zawód technika bezpieczeństwa i higieny pracy oraz co najmniej 3-letni staż zawodowy lubc) średnie wykształcenie i co najmniej 6-letni staż zawodowy,3) specjalistą do spraw bezpieczeństwa i higieny pracy może być osoba posiadająca:a) wyższe wykształcenie o specjalności "bezpieczeństwo i higiena pracy" lub studia podyplomowe w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy,b) wyższe wykształcenie i co najmniej 3-letni staż pracy w służbie bhp lubc) zawód technika bezpieczeństwa i higieny pracy oraz co najmniej 5-letni staż w służbie bhp,4) głównym specjalistą do spraw bezpieczeństwa i higieny pracy może być osoba posiadająca:a) wyższe wykształcenie o specjalności "bezpieczeństwo i higiena pracy" lub studia podyplomowe w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy oraz co najmniej 2-letni staż pracy w służbie bhp lubb) wyższe wykształcenie i co najmniej 6-letni staż pracy w służbie bhp.3. Warunkiem zatrudnienia pracowników na stanowiskach, o których mowa w ust. 1, poza spełnieniem wymagań kwalifikacyjnych, o których mowa w ust. 2, jest ukończenie szkolenia w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy dla pracowników służby bhp, na zasadach określonych w odrębnych przepisach.4. Pracownik kierujący wieloosobową komórką powinien spełniać co najmniej wymagania kwalifikacyjne określone w ust. 2 pkt 3 oraz ukończyć szkolenie, o którym mowa w ust. 3. Pracownik zatrudniony w jednoosobowej komórce powinien spełniać co najmniej wymagania kwalifikacyjne określone w ust. 2 pkt 2 oraz ukończyć szkolenie, o którym mowa w ust. 3.5. Osoba posiadająca średnie wykształcenie i ukończone szkolenie, o którym mowa w ust. 3, zatrudniona w służbie bhp na stanowisku specjalisty do spraw bezpieczeństwa i higieny pracy zachowuje prawo do zatrudnienia na tym stanowisku po dniu wejścia w życie niniejszego rozporządzenia.6. W wypadku, o którym mowa w art. 23711 § 2 Kodeksu pracy, pracodawca może powierzyć wykonywanie zadań służby bhp specjalistom spoza zakładu pracy, którzy spełniają wymagania określone w ust. 2 pkt 3 i ust. 3, lub osobie, która była zatrudniona na stanowisku inspektora pracy w Państwowej Inspekcji Pracy przez okres co najmniej 3 lat.7. Pracownik, któremu pracodawca może powierzyć wykonywanie zadań służby bhp zgodnie z art. 23711 § 3 Kodeksu pracy, powinien spełnić wymagania określone w ust. 2 i 3.Po trzecie Behapówka również przesadziła umniejszając wykształceniu Konrad157, co nie zmienia faktu, ze jest jak powyżej, mamy prawo jakie mamy, można się z nim zgadzać lub nie, ale puki co wymogi do pełnienia funkcji bhpowca są jasne i nie ma możliwości, ze ktos nie będzie umiał zinterpretować powyższych przepisów. Zawsze są lepsi i gorsi w danej branży więc tym bardziej nalezy podnosić jakość wykonywanej własnej pracy, natomiast krytykowanie nie wnosi nic konstruktywnego. Wzajemne obrzucanie się brakiem wiedzy jest wręcz niegodne specjalistów powołujących się na dużą wiedzę czy wieloletnie doświadczenie i nie służy dobrym praktykom na tym forum.Akurat to niczego nie zmienia. Tak jak pisałem osoba z wykształceniem technicznym może wydawać ustne i pisemne opinie co do danej dziedziny nauki. Dlatego też powinny być behapowcy z różnych dzidzin nauki ścisłej zgodnej z branżą zakładu. Jednak nie powinni zajmować się sporządzaniem protokołów powypadkowych, gdyż wprowadzają zamęt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
behapowka Opublikowano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2012 Po trzecie Behapówka również przesadziła umniejszając wykształceniu Konrad157Przepraszam pana Konrad157, moze źle się wyraziłam, ale na pewno nie miałąm zamiaru umiejszać wykształceniu pana.Miałam na mysli zagadnienie ogólne a ie pana wyształcenie. Jeszcze raz przeraszam jeśli to tak zostało odebrane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkoda Opublikowano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2012 behapówka wrote:Ale odkrycie, nie jestem prawnikiem i tez mam taki dostęp.No proszę, następne odkrycie - czyżby do tego odkrycia trzeba aż tak gigantycznej wiedzy jaką pan rzekomo posiada.? .Akurat to Pani pisała kuriozalne rzeczy wobec tego przypomniałem Pani o narzędziach o których Pani akurat zapomniała. Wobec tego zminianie w ten sposób kontekstu jest bardzo słabym chwytem.behapówka wrote:A to już doprawdy pański problem nie mój, kto mnie zna wie jaką mam wiedzę.Akurat to Pani jako pierwsza zarzucała mi brak wiedzy, a co gorsza również Pannu konrad157. Zawsze wobec tego proponuję zaczynać od samego siebie.behapówka wrote:Pana zdanie akurat mnie nie interesuje, pańskie zdanie jest niczym.Tylko, że Pani zachowuje się całkiem odwrotnie. Kogoś kogo nie interesuje czyjeś zdanie to z nim nie dyskutuje. Pani nawet bardzo chce dyskutować w tym wątku i odpowiadać na mojej kolejne posty. Wobec tego nie ma w tym logiki ani konsekwencji. Takim twierdzeniom sprzecznym z zachowaniem jedynie Pani jeszcze bardziej się kompromituje nie tylko jako "behaowciec" ale jako i człowiek.behapówka wrote:Trzeba być naprawdę pozbawionym wszelkich skrupółów w aby nie znając kogoś ( mojego pracodawcy) oceniać jego wiedzę. Wstyd panie szkoda.Akurat zawsze warto zacząc od samego siebie, a nie od innych osób. Tym bardziej, że całkowicie bezpodstawnie kwestionowała Pani wykształcenie i wiedzę Pana konrad. Wobec tego ów wstyd należy zawsze na pierwszym miejscu zauważać u sobie, a nie u innych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
behapowka Opublikowano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2012 Po trzecie Behapówka również przesadziła umniejszając wykształceniu Konrad157Przepraszam pana Konrad157, moze źle się wyraziłam, ale na pewno nie miałąm zamiaru umiejszać wykształceniu pana.Miałam na mysli zagadnienie ogólnego wykształcenia niektórych kończących studia, a nie pana wyształcenie. Jeszcze raz przeraszam jeśli to tak zostało odebrane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkoda Opublikowano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2012 behapówka wrote:Po trzecie Behapówka również przesadziła umniejszając wykształceniu Konrad157Przepraszam pana Konrad157, moze źle się wyraziłam, ale na pewno nie miałąm zamiaru umiejszać wykształceniu pana.Miałam na mysli zagadnienie ogólne a ie pana wyształcenie. Jeszcze raz przeraszam jeśli to tak zostało odebrane.Tak jak Pani widzi- trzeba zawsze zacząć od siebie, a nie od innych osób. Ponadto trzeba wyważać słowa i wpierw pomyśleć co się napisze aby później nie musieć przepraszać. Często tak jest, że trudno się z czegoś wycofać i wygląda to tak jak "pudrowanie brodatego". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
behapowka Opublikowano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2012 szkoda wrote:Tym bardziej, że całkowicie bezpodstawnie kwestionowała Pani wykształcenie i wiedzę Pana konrad. Wobec tego ów wstyd należy zawsze na pierwszym miejscu zauważać u sobie, a nie u innychJak to nazywają się ludzie, którzy swoje wady przypisuj innym......?Panie szkoda, to pan na każdym kroku kwestionuje wiedze nie tylko moją ale również innych. Każdy kto ma odmienne zdanie od pańskiego jest nieukiem pozbawionym wiedzy. Zapewne w tym zadufaniu nie zauważył pan, że ludzie którzy mieli coś do powiedzenia, mogli pytającym coś podpowiedzieć zrezygnowali z pisania. Czy nie zauważył pan, że nikt nie chce się z panem szarpać, bo z panem nie można dyskutować, z panem trzeba się szarpć. Wiele razy obiecywałąm sobie, że dopóki pan tu będzie się wymądrzał nie będę pisać, ale tym razem pasuję na dobre. Mam nadzieję, że nie wypłoszy pan wszystkch i ludzie potrzebujący rady będą mogli nadal ją uzyskać.szkoda wrote:Akurat Pan konrad157 tak jak napiał, ma wykształcenie doktranckie i pisał pracę z prawa pracy, a doktoryzował się z dziedziny prawa ubezpieczeń. Akurat w Pani w porównaniu do Pana konrad157 prezentuje znacznie niższą wiedzę. Ja oceniałbym Pani wiedzę na szkołę średnią. Natomiast Pan konrad157 pisząc o swoim wykształcenie chciał się przypodobać Pani, a nie jak Pani całkowicie błędnie stwierdziła, że uczynił to aby przypodobać się mojej osobie. Akurat ja w przeciwnie do Pani cieszę się bardzo dobrą opinią nawet na tymże forum. Akurat Pani nie otrzymuje takich chwał jak ja, gdyż ja prezentuje znacznie wyższą wiedzę, umiejętności i doświadczenie. Po prostu prezentuję całkowicie inną, nieosiągalną lda przeciętnego człowieka wiedzę. Jak wiadomo najlepszym weryfikatorem są użytkownicy i klienci. Wobec tego nie powinna Pani polemizować z faktami, które są dla Pani bezwględnePrezentuje pan snoba, ot i cała prawda o panu.Zarzuca mi pan, że oceniam wiedze pana konrad157, a co pan robi. W mojej ocenie jest pan ciężkim przypadkiem medycznym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad157 Opublikowano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2012 Myślę, że obecnie Polska tkwi w próżni, ogólny kryzys ekonomiczny spowodował, że Unia Europejska przymyka oko na pewne problemy w tym wysoki poziom wypadków przy pracy. Proszę zauważyć, że w statystykach OECD, ciężkość wypadku w Polsce porównywana jest z takimi krajami jak Niemcy czy Francja. Gdy sytuacja się zmieni, na nasz wspaniały kraj będą wywierane naciski aby zmniejszyć liczbę wypadków przy pracy. Proszę sobie wówczas wyobrazić, kto będzie mógł na poziomie przedsiębiorstwa minimalizować koszty związane z wypadkami, z absencją, postojami, zastępstwem itd. Kto będzie na tyle przygotowany merytorycznie do tego aby obniżyć ilość wypadków w przedsiębiorstwie i maksymalizować zyski. Przecież behapowcy w ogóle się do tego nie nadają. Już dziś można zauważyć, że w bezpieczeństwo pracy wchodzą wielkie zachodnie przedsiębiorstwa zwłaszcza Niemcy. Tam każda szanująca się firma składając zamówienie lub negocjując kontrakt z polską firmą, w pierwszej kolejności sprawdza różne informacje o firmie w tym również analizuje stan bhp. Oni wyszli z słusznego założenia, że jeżeli w przedsiębiorstwie jest dużo wypadków i brak jest systemowego zarządzania bezpieczeństwem i higieną pracy to znaczy, że ryzyko inwestycji jest duże. Obawiam się, że w przyszłości dojdzie do takiej sytuacji, iż behapowiec będzie zatrudniony na stanowisku tylko dlatego bo tak stanowi ustawa, a za niego wszystkie czynności będą wykonywali pracownicy administracyjni. Dziś znam wiele dużych przedsiębiorstw, które np. oprócz tego, że zespoły powypadkowe sporządzają protokoły, to zanim zostanie ten protokół podpisany przez pracodawcę przechodzi przez ręce pracownika, który wszytko sprawdza ponownie!!!!. W przedsiębiorstwach, w których wdrożono systemy zarządzania bezpieczeństwem i higieną pracy musiały powstać biura zintegrowanych systemów, zarządzają nimi prawnicy!!!!, zbadałem 25 firm które wdrożyły system zarządzania bezpieczeństwem i higieną pracy wg PN - N - 18001 i certyfikowały go w CIOP, ku mojemu zdziwieniu całym obszarem bhp w tych przedsiębiorstwach zarządzają bądź prawnicy lub po wydziale prawa i administracji. Czasami na siłę wysyłano ich na szkolenia z bhp robiąc z nich behapowców. Trudno obecnie powiedzieć co będzie w przyszłości, lecz jestem zdania, że aż się prosi by powstała dziedzina nauki bezpieczeństwo pracy. Po co piszę o tym wszystkim, ponieważ w przyszłości może się okazać, że różnego rodzaju firmy odszkodowawcze popatrzą na problematykę wypadkowości pracowniczej przychylnym okiem i wówczas na pracodawców posypią się gromy. Pracownikom obecnie brakuje ubezpieczenia, w którym mieli by zagwarantowaną ochronę prawniczą, jak sobie łatwo wyobrazić, to tylko kwestia czasu. Może to być wówczas sytuacja, która zasadniczo będzie stymulować obszar bhp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad157 Opublikowano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2012 behapówka wrote:Po trzecie Behapówka również przesadziła umniejszając wykształceniu Konrad157Przepraszam pana Konrad157, moze źle się wyraziłam, ale na pewno nie miałąm zamiaru umiejszać wykształceniu pana.Miałam na mysli zagadnienie ogólne a ie pana wyształcenie. Jeszcze raz przeraszam jeśli to tak zostało odebrane.Szanowna Pani, toczymy dyskusję, jednocześnie staramy utrzymywać pewien poziom. To co piszę, to doświadczenie z przeprowadzonych badań na podstawie listy wydanych certyfikatów przez CIOP. Dodatkowo analizowałem protokoły powypadkowe w dużej firmie przez 6 lat. Z pewnością to niewiele. Ale musi Pani wiedzieć o jednym, że jak występuję na konferencjach naukowych z problematyką dotyczącą ryzyka zawodowego czy ogólnie bhp to widzę uśmiech na ustach słuchaczy, nikt tą problematyką w świecie nauki nie jest zainteresowany. Problemy pracownicze nie są modne. Pozwolę sobie na odrobinę kolokwializmu i przyznam, że problemy pracownicze są tłamszone przez swobodę gospodarczą, lub jak piszę prof. Liszcz przez drapieżny kapitalizm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
behapowka Opublikowano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2012 konrad157 wrote: Tam każda szanująca się firma składając zamówienie lub negocjując kontrakt z polską firmą, w pierwszej kolejności sprawdza różne informacje o firmie w tym również analizuje stan bhp W tej chwili to juz żadna nowość. Każda niemal firma, również coraz więcej polskich, ktorej sprzedaje się swoje usługi dokładnie tak postepuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad157 Opublikowano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2012 Przyznam szczerze, że w 2011 roku nie spotkałem się z takim żądaniem w branży energetycznej, w przypadku polskich kontrahentów. Chodzi mi głównie o zakup przewodów energetycznych, jeżeli zna Pani jakiś przykład to proszę podać, będę wdzięczny. Również wiem, że na rynku paliw płynnych wśród polskich kontrahentów też w 2011 roku nikt nie prosił partnera biznesowego o analizy bhp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkoda Opublikowano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2012 behapówka wrote:Jak to nazywają się ludzie, którzy swoje wady przypisuj innym......?Panie szkoda, to pan na każdym kroku kwestionuje wiedze nie tylko moją ale również innych. Każdy kto ma odmienne zdanie od pańskiego jest nieukiem pozbawionym wiedzy. Zapewne w tym zadufaniu nie zauważył pan, że ludzie którzy mieli coś do powiedzenia, mogli pytającym coś podpowiedzieć zrezygnowali z pisania. Czy nie zauważył pan, że nikt nie chce się z panem szarpać, bo z panem nie można dyskutować, z panem trzeba się szarpć. Wiele razy obiecywałąm sobie, że dopóki pan tu będzie się wymądrzał nie będę pisać, ale tym razem pasuję na dobre. Mam nadzieję, że nie wypłoszy pan wszystkch i ludzie potrzebujący rady będą mogli nadal ją uzyskać.Pozwolę sobie teraz umiejętnie odpowiedzieć zbiorczo na Pani bezpodstawne stwierdzenie, gdyż nie wnoszą nic nowegto a jedynie stanowią odbicie lustrzane moich wypowiedzi. Jestem przekonany, że bardzo dobry fachowiec będzie odpowiadał bez względu kto i kiedy wypowiada się na forum. Proszę zauważyć- Pan konrad157 nie zraża się moimi wypowiedziami, gdyż jako bardzo dobry fachowiec prezentuje podobny poziom. Natomiast to, że inni użytkownicy nie sprostali wymogom tegoż forum, wysoko postawionej poprzeczce to jest rzeczą całkowicie normalną. To tak jak z firmami odszkodowawczymi rynek weryfikuje ich umiejętności i pozostają najlepsze z najlepszych. Wobec tego zauważa, że bardzo dobry fachowiec będzie pisał na forum i ze mną dyskutował. Natomiast słaby nawet nie umie sformułować konrargumentów. Nad jednym musiałby myśleć godzinami cz dniami i dlatego nie ma do mnie żadnych, najmniejszych szans. Forum taki pseudo fachowców nie potrzebuje, a potrzebuje najlepszych z najlepszych. Wypłoszyć można tylko słabego "fachowca", gdyż wie, że się jedynie skompromituje. Natomiast użytkownicy otrzumują najwyższej jakoości pomoc prawną, jaką nawet nie uzyskaliby w kancelariach prawnych. Mie ulega wątpliwści, że posiadam profesorską wiedzę w wielu dziedzinach prawa, którą trudno spotkać nawet u wysoce wykształconych osób, prawników.behapówka wrote:Prezentuje pan snoba, ot i cała prawda o panu.Zarzuca mi pan, że oceniam wiedze pana konrad157, a co pan robi.Tak już pisałem prezentuje Pani mało kreatywne kontrargumenty, a posługuje się Pani moimi.behapówka wrote:Zarzuca mi pan, że oceniam wiedze pana konrad157, a co pan robi. W mojej ocenie jest pan ciężkim przypadkiem medycznym.Akurat ja przeciwnie do Pani pochlebnie wypowiadam się o Panu konrad157, a to robi ogromną różnicę.behapówka wrote:W mojej ocenie jest pan ciężkim przypadkiem medycznym.Proszę nie mieszać do tego medycyny. To wyłącznie ponadprzeciętna, profesorska wiedza prawnicza, którą co do zasady nie posiadają prawnicy w naszym kraju. Nie ulega żadnych wątpliwości, że jestem najlepszy w kraju i to w wielu dziedzinach prawa (a już nie ulega wątpliwości, że w karnistyce). Co więcej Pani stwierdzenia są na bardzo niskim poziomie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkoda Opublikowano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2012 konrad157 wrote: Przyznam szczerze, że w 2011 roku nie spotkałem się z takim żądaniem w branży energetycznej, w przypadku polskich kontrahentów. Chodzi mi głównie o zakup przewodów energetycznych, jeżeli zna Pani jakiś przykład to proszę podać, będę wdzięczny. Również wiem, że na rynku paliw płynnych wśród polskich kontrahentów też w 2011 roku nikt nie prosił partnera biznesowego o analizy bhp. Słusznie. Nieodparcie nasuwa się wrażenie, że Pani behapówka stosuje pewną metodę psychotechniki nagle zmieniając front i stawia tezę jak to jest dla niej i dla wszystkich oczywiste pewne omawiane zagadnienie. Nie lubię takiego sposobu dysksji, gdyż nie jest ona oparta na rzetelnej, dogłębnej wiedzy i umiejętnościach, a tylko na tanich psychologicznych chwytach które każdy dobry prawnik bez problemu wyłapie. Wówczas taka osoba jedynie się kompromituje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saint Opublikowano 19 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 Jak widać Pan szkoda uważa, że jest predestynowany do bycia tutejszym mesjaszem przy czym próbuje zdyskredytować inne osoby stosując hitlerowskie metody a’la „ostateczna likwidacja” wszystkich którzy mu się tu nie podobają i mu nie przytakują. Takie zachowanie może wynikać z dzieciństwa, kiedy było się pośmiewiskiem innych lub kiedy człowiek nie osiągnął satysfakcji z życia, kiedy zdał sobie sprawę, że już nic nie osiągnie i jedyne co mu zostało to czytanie nowelizacji ustaw, wówczas staje się zgorzkniały, a spełnienie znajduje w aspołecznych zachowaniach, czerpiąc z tego moc i frajdę. To taki tutejszy smerfowi Ważniak, któremu wydaje się, ze pozjadał wszystkie rozumy, a w rzeczywistości budzi śmiech i politowanie. Niektórzy są po porostu nie reformowalni i szkoda tracić czas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad157 Opublikowano 19 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 Saint wrote: Jak widać Pan szkoda uważa, że jest predestynowany do bycia tutejszym mesjaszem przy czym próbuje zdyskredytować inne osoby stosując hitlerowskie metody a’la „ostateczna likwidacja” wszystkich którzy mu się tu nie podobają i mu nie przytakują. Takie zachowanie może wynikać z dzieciństwa, kiedy było się pośmiewiskiem innych lub kiedy człowiek nie osiągnął satysfakcji z życia, kiedy zdał sobie sprawę, że już nic nie osiągnie i jedyne co mu zostało to czytanie nowelizacji ustaw, wówczas staje się zgorzkniały, a spełnienie znajduje w aspołecznych zachowaniach, czerpiąc z tego moc i frajdę. To taki tutejszy smerfowi Ważniak, któremu wydaje się, ze pozjadał wszystkie rozumy, a w rzeczywistości budzi śmiech i politowanie. Niektórzy są po porostu nie reformowalni i szkoda tracić czas. Zastanawiam się czemu ma służyć ta prowokacja ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkoda Opublikowano 19 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 Saint wrote:Jak widać Pan szkoda uważa, że jest predestynowany do bycia tutejszym mesjaszem przy czym próbuje zdyskredytować inne osoby stosując hitlerowskie metody a’la „ostateczna likwidacja” wszystkich którzy mu się tu nie podobają i mu nie przytakują. Takie zachowanie może wynikać z dzieciństwa, kiedy było się pośmiewiskiem innych lub kiedy człowiek nie osiągnął satysfakcji z życia, kiedy zdał sobie sprawę, że już nic nie osiągnie i jedyne co mu zostało to czytanie nowelizacji ustaw, wówczas staje się zgorzkniały, a spełnienie znajduje w aspołecznych zachowaniach, czerpiąc z tego moc i frajdę. To taki tutejszy smerfowi Ważniak, któremu wydaje się, ze pozjadał wszystkie rozumy, a w rzeczywistości budzi śmiech i politowanie. Niektórzy są po porostu nie reformowalni i szkoda tracić czas.Tak jak napisał Pan konrad157 trudno powiedzieć czemu ma służyć taka bardzo miernej jakości prowokacja.konrad157 wrote:Zastanawiam się czemu ma służyć ta prowokacja ?Akurat dobry fachowiec zna swoją wartość i nie przeszkadza mu to, że ktoś się z większym zaangażowaniem udziela na forum. Natomiast tacy jak Pan nie potrafią tego zrozumieć i wszędzie chcą wietrzyć spisek. Akurat tutaj takich pseudo fachowców było tutaj na forum wielu. Natomiast Pana psychologiczne oceny są delikatnie mówiąc bardzo zabawne i na tak bardzo niskim poziomie intelektualnym (poziomie przedszkolaka oglądającego dobranocki) i wobec tego pozostawię je bez komentarza, gdyż jedynie mogą budzić strach przerażenie jaką teraz to modzież ma całkowicie poprzestawianą hierarhię wartości i jaką to prezentują wiedzę (potrafią tylko zapamiętać dobranockę). Również bez komentarza pozostawię Pana brak poszanowania, szacunku dla wiedzy i pracy prawników nazywając ich pracę zachowaniami aspołecznymi. Po prostu całkowcie stracił Pan już podstawową orientację co dobre, a co złe. Takie osoby bardzo szybko wchodzą na złą drogę, w konflikt z prawem. Radzę więc zmienić swoje podejście do prawa, gdyż z takim podejściem do prawa można bardzo szybko zostać pozbawiony wolności i zostać na wiele lat osadzony w zakładzie karnym, a tam już nikt nie powie, że szkoda czasu na reformowanie i czytanie lektury m.in. w postaci aktów prawnych. Wobec tego polecam lekturę powszechnie obowiązujących aktów prawnych, a nie zazdrościć prawnikom, że mają znacznie wyższą wiedzę, umiejętności i doświadczenie. Jednak taką gigantyczną wiedzę, umiejętności i doświadczenie nie osiągnie Pan nawet choćby uczył się Pan 100 lat. Po prostu jeśli ktoś nie ma do czegoś predyspozycji to powinien zająć się czymś innym co też gorąco Panu polecam. Na szczęście znaczna większość użytkowników jak i społeczeństwa docenia pracę i wiedzę prawników oraz postępuje zgodnie z prawem i wyróżnia się wysokim autorytetem moralnym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkoda Opublikowano 19 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 konrad157 wrote: Saint wrote: Jak widać Pan szkoda uważa, że jest predestynowany do bycia tutejszym mesjaszem przy czym próbuje zdyskredytować inne osoby stosując hitlerowskie metody a’la „ostateczna likwidacja” wszystkich którzy mu się tu nie podobają i mu nie przytakują. Takie zachowanie może wynikać z dzieciństwa, kiedy było się pośmiewiskiem innych lub kiedy człowiek nie osiągnął satysfakcji z życia, kiedy zdał sobie sprawę, że już nic nie osiągnie i jedyne co mu zostało to czytanie nowelizacji ustaw, wówczas staje się zgorzkniały, a spełnienie znajduje w aspołecznych zachowaniach, czerpiąc z tego moc i frajdę. To taki tutejszy smerfowi Ważniak, któremu wydaje się, ze pozjadał wszystkie rozumy, a w rzeczywistości budzi śmiech i politowanie. Niektórzy są po porostu nie reformowalni i szkoda tracić czas. Zastanawiam się czemu ma służyć ta prowokacja ? W mojej ocenie Pan Saint opisał swój przypadek, swoje problemy z dzieciństwa i aby poczuć się lepiej chciał przypisać owe zdarzenia innej osobie. Po prostu bardzo chciałby aby było tak, że nie tylko on miał i nadal ma takie problemy. Jak powszechnie wiadomo młodzież czuje się mocna jedynie w grupie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad157 Opublikowano 19 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 Zastanawiające jest, że te ataki powtarzają się cyklicznie. Oczywiście w tle widać czystą zazdrość. Wydaje mi się, że te oszczerstwa, kpiny i szykany pod adresem Pana Szkody rzuca cały czas jedna i ta sama osoba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkoda Opublikowano 19 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 konrad157 wrote:Zastanawiające jest, że te ataki powtarzają się cyklicznie. Oczywiście w tle widać czystą zazdrość. Wydaje mi się, że te oszczerstwa, kpiny i szykany pod adresem Pana Szkody rzuca cały czas jedna i ta sama osoba.Pan Saint już bardzo źle zaczął od samego początku udzielania się na forum. Takie zachowania tak jak to powiedział "hitlerowskie" metody niszczenia użytkowników forum zastosował na samym początku i nie tylko pod moim adresem czego dowodem są tematy do których linki przedstawiam poniżej. Dopiero jak został skarcony przez moją osobę zmienił nieco swoje zachowanie, a widocznie teraz znów powrócił do starych nawyków. Pan Saint zaatakował również osobę prawną tj. Kancelarię Prawną Anlex. Nie wspomnę już, że za wszelką cenę usiłował obrażać osoby ooszkodowanego szukające pomocy na forum.Panu Saint bardzo szybko przychodzi krytyka, ujemna ocena formułowana w sposób złośliwy, tendencyjny, w niewłaściwej formie.1) http://www.odzyskaj.info/viewtopic.php?id=8361Saint wrote:ty jestes prawnikiem czy lekarzem?tan kancelaria Prawna AnLex to chyba poczatkujący prawnik, bo pobieznie przeglądając form mozna to wylapac, zreszta wczoraj jako szkodnik potwierdziłes moją wypwiedz i dodałes wyrok sn wskazując ze udzielił błednej informacji odnośnie likidacj szkody z acSaint wrote:to chyba normalne, widac ze sie leczySaint wrote:Każdy popelnia błędy wystarczy je poprawiać i temat się konczy. Ponizej wklejam link do tematu, w którym 2 osoby uwazają ze pytający zostal wprowadzony w błąd przez Kncelarie prawną AnLex, także może inni będą mogli się wypowiedziec i poprzec argumentem rozstrzygającym sprawe, nikt nie jest niomylny i ja się chetnie dowiem jeśli jest inaczej niż przez wiele lat praktykowalem.http://www.odzyskaj.info/viewtopic.php?id=83632) http://www.odzyskaj.info/viewtopic.php?id=8357Saint wrote:to wychodzi brak ogolnej wiedzy co do ubezpieczen. zeby dobrze likwidowac szkody trzeba znać dwie strony medalu. kazdy kto ma choc troche dobrej praktyki w likwidacji wie ze sa takie mozeliwosci, sama teoria to mało. ten czlowiek mogł sie ubezpieczyć nawet na dwa dni przed operacją z dobrego nnwobejmujacego zabiegi i pobyt w szptalu i dostac za to pieniądze. wiec prosze i tu nie pisac o przedawnieniu jak sie nie wie o czym sie pisze.3) http://www.odzyskaj.info/viewtopic.php?id=8337Saint wrote:musiałes mieć pełnoprawnego opiekuna, kóry miał ci zapewnic podstawe, moze to był dzidek, albo jakiś kurator. cieszsie ze nie poszedleś do domu dizecka. I wez sie dopracy a nie kombinuj co by zrobić zeby sie nie narobicPan Saint bardzo szybko stawia zarzutu innym osobom co do braku wiedzy, a sam wprowadzał w błąd pytającego o czym świadczy temat do którego link poniżej:4) http://www.odzyskaj.info/viewtopic.php?id=8370Saint wrote:jak wypadek był zTwojej winy to mozesz starac sie o odszkodaonie z ubezpieczenia nnwPan Saint potrafi również zarzucać innej osobie, że nie wskazuje na pewne rozwiązania w sytuacji gdy sam popełnia takie błędy.5) http://www.odzyskaj.info/viewtopic.php?id=8371Saint wrote:jak szwagier ma ubezpieczenie nnw to moze sprobowac z tego ubezpieczenia, aael niech nie pisze ze był wypity, a jak na jakims dokumencie medycznym beda wyniki badań na zawartosc alkoholu to niech nie dołącza tego do wniosku o odszkodoawnie bo nie wyplaca, chyba ze miał wykupioną opcje na wypadku pod wpływem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się