agnieszka36 Posted February 10, 2012 Share Posted February 10, 2012 Witam,Mój ojciec miał kolizję drogową na drodze publicznej. Na przeciwnym pasie ruchu "facet" wyprzedzał innego kierowcę. Ów "facet" nie zmieścił się jednak podczas wyprzedzania i wjeżdżając na pas ruchu po którym poruszał się mój ojciec prawie spowodował czołówkę. Skończyło się na urwanym lusterku przerysowaniu całego boku i wgnieceniach. "Facet" uciekł z miejsca zdarzenia przejeżdżając na czerwonym świetle. Policja została wezwana.Kierowca który był przez niego wyprzedzany spisał jego numery i jest świadkiem. "Facet" został wezwany na komendę, stawił się ale nie przyznaje się do winy, sprzedał samochód i twierdzi, że to mój ojciec spowodował kolizję na co ma podobno świadka. Co w takiej sytuacji zrobić? Jak uzyskać odszkodowanie? Ile to może potrwać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miszka Posted February 11, 2012 Share Posted February 11, 2012 Ojciec musi zgłosić szkodę z OC sprawcy do jego lub swojego ubezpieczyciela. Sądzę, że sprawa się wyjaśni po waszej myśli, jest wiarygodny świadek, jak sprawca sprzedał pojazd, to musi pokazać umowę i będzie wiadomo komu. Potrwać to może dość długo - będzie sprawa w sądzie. Po zgłoszeniu szkody z OC, zostanie skompletowana dokumentacja i możecie naprawić pojazd, niestety na razie za własne pieniądze albo ze swojego AC. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzysztof1661348252 Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 Witam,zgadzam się z przedmówcą, jeśli sprawca nie przyznaje się do winy sprawa możliwa będzie do rozstrzygnięcia w sądzie.Z reguły po przesłuchaniu w sądzie sprawcy przyznają się do winy także proszę być dobrej myśli bo sprawa jest jak najbardziej do wygrania.Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szkoda Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 Kancelariy wrote:Witam,zgadzam się z przedmówcą, jeśli sprawca nie przyznaje się do winy sprawa możliwa będzie do rozstrzygnięcia w sądzie.Z reguły po przesłuchaniu w sądzie sprawcy przyznają się do winy także proszę być dobrej myśli bo sprawa jest jak najbardziej do wygrania.PozdrawiamObwiniony jak i oskarżony nie ma nawet obowiązku składania jakichkolwiek wyjaśnień czy też odpowiedzi na jakiekolwiek pytania. Wobec tego nie jest regułą aby oskarżony przyznawał się w sądzie do winy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.