fragli Posted January 9, 2008 Share Posted January 9, 2008 Dziendobry.Mam pytanko a wrecz blagam o pomoc. Niedawno zostalem okradziony w perfidny sposob. W skrucie opisze okolicznosci. Wybralem sie do salonu fryzjerskiego nie opodal mojej dzielnicy. Wchodzac do znajomego mi z wczesniejszych wizyt salonu powiesilem kortke na wieszaku i usiadlem na fotel fryzjerski. Po chwili do salonu wszedl mlodzieniec, ktory rowniez powiesil kortke blisko mojej, choc mial wiele miejsca obok. To mnie zaniepokoilo, jednakze doszedlem do wniosku, ze ta osoba i tak wyjdzie po mnie wiec napewno nie zabierze mi kortki, nie podejrzewajac, ze juz jestem okradziony. Po chwili mlody czlowiek wstal, zapytal sie fryzjerki ile musi czekac na ostrzyzenie. Po otrzymaniu informacji stwierdzil, ze rezygnuje i wziawszy swoja kortke wyszedl z salonu. Cos mnie wtedy tknelo. Przeprosilem fryzjerke i wstalem z fartuchem na ciele. Podszedle zeby sprawdzic czy mam portfel. Po przeszukanie kieszeni zamarlem orientujac sie, ze nie mam kluczykow od samochodu. Krzyknalem do fryzjerki zeby dzwonila na policje bo mnie okradziono i wybieglem w pogoni za zlodziejem. Niestety bylo zapozno. On juz odpalal moj samochod. Nadmieniam ze jestem 70-letnia osoba i nie mam sily tyle co mlody czlowiek. Reasumujac on odjechal a ja dostalem prawie zawalu. Wezwana policja przyjechala przesluchala swiadkow i po miesiecznym dochodzeniu umorzyla sledztwo. Ja udalem sie do PZU gdzie ubezpieczam sie od 20 lat po nalezne mi pieniadze z tytulu odszkodowania. Niestety PZU odmowila wyplaty motywojac ze niewystarczajaco byly zabezpieczone klucze. Nie wiem co to znaczy?!?!?! Zaklad monitorowany. Ja klucze mialem w kortce, ktora wisiala na wieszaku. Wiec jak jeszcze moglem bardziej cos zabezpieczyc. Prosze Was doradzcie mi co mam robic. Napisalem juz dwa odwolania a oni ciagle odmawiaja. Blagam pomozcie mi Ludzie! Link to comment Share on other sites More sharing options...
imported_michal Posted January 14, 2008 Share Posted January 14, 2008 Kwestie ubezpieczeń AC i możliwości uzyskania odszkodowania są czasami bardzo trudne do przyjęcia. Osobiście radziłbym się odwołać, warto zajrzeć na stronę Rzecznika Ubezpieczonych, tam jest opisany przypadek kradzieży kluczyków w jednym z orzeczeń ->SN przyznał rację poszkodowanemu!. To nie było rażące niedbalstwo z Twojej strony, a kradzież można byłoby zakwalifikować jako zuchwałą. Odwołaj się koniecznie.pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
fragli Posted January 16, 2008 Author Share Posted January 16, 2008 Dzeki za wsparcie. pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Please sign in to comment
You will be able to leave a comment after signing in
Sign In Now