seterkowo Posted January 9, 2008 Share Posted January 9, 2008 PROSZE O POMOC NIEUDAŁO MI SIE ZKAPITALIZOWAC RENTY PONIEWAZ PROPONOWALI MI TAK MALA KWOTE ZE PLAKAC SIE CHCE . MAM DOZYWOTNIA RENTE KWOTA NIE JEST ZBYT DUZA TO TYLKO 255 ZL NIE DA SIE WYZYC A LECZYC SIE TRZEBA WKONCU W WYPADKU STRACILAM WIEKSZOSC NAZADOW WEWNETRZNYCH ZLAMANA WATROBA TRZUSTKA SLEDZIONA PEKNIETY ZOLADEK SZTUCZNY ODZWIERNIK JELITA PODZIURAWIONE OD POLAMANYCH ZEBER STLUCZONE PLUCA KRWIAK PIERSI ZLAMANE I ROZFRAGMENTOWANE CZTERY ZEBRA ZLAMANY OBOJCZYK PEKNIECIE CZASZKI ROZCIENTA SZYJA OD PASOW BRAK DWUNASTNICY MOZE I COS POMINELAM I ONI MI DALI TAKA RENTE SKANDAL MIEC TAK MALA RENTE !!!! JAK MAM SIE ZABRAC ZA REWALORYZACJE RENTY ? CZY UBEZPIECZALNIA POWINNA SAMA RENTE REWALORYZOWAC CO ROKU ? OTRZYMUJE SWIADCZENIE JUZ 3 LATA , JESLI NIE ONI TO JA SAMA ALE JAK PROSZE TYLKO O JAKAS PODPOWIEDZ CO I JAK . Z GORY DZIEKUJE Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
imported_michal Posted January 10, 2008 Share Posted January 10, 2008 bardzo mała renta! nie kojarzę Twojego przypadku, opisywałeś wypadek? poczytam głębiej może się czegoś dowiem?rentę można skapitalizować, możesz starać się ją urealnić o jakieś wskaźniki inflacyjne, ale to raczej w przypadku gdy bierzesz ją przez długi okres, a nie skapitalizowaną, tak sądzę...powiedz lepiej w jakiej wysokości dostałeś zadośćuczynienie za te obrażenia, co to był za wypadek?poza tym czy masz refundacje leczenia i rehabilitacji? to też Ci się zgodnie z prawem należy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
seterkowo Posted January 10, 2008 Author Share Posted January 10, 2008 Wypadek mialam w maju 2003 mialam wtedy 18 lat i 5 miesiecy niezdazylam wypracowac sobie pensji , jechalam w aucie sprawcy ktury mial 1,4 promila alkoholu ale tego nie wiedzialam dowiedzialam sie gdy bylo zapuzno :(to miala byc tylko podwuzka do domu ktora sie skonczyla zle Sad zasadzil mi najpierw 60000 tys zł i 500 zł renty dozywotniej oraz jezeli w przyszlosci dolegliwosci sie ukaza maja prawo zwrucic mi koszta leczenia i mialam 15 % przyczynienia sie do wlasnej szkody . Ale Warta sie odwolala do sadu wyzszej instancji i sad zniusł rente na 255 zł oraz 46000 tys odszkodowania z czego musialam oplacic prawnika 20 % oraz 3500 koszta sprawy . I dotego 25 % przyczynienia sie do wlasnej szkody CO UWAZAM ZA BARDZO NIESLUSZNE ale stalo sie wyrok sie uprawomocnil i nic juz nie moge zdzialac . Noi sprawa sie skonczyła czerwiec 2005 .... I ostatnio zaproponowali mi zkapitalizowanie renty i po kapitalizacji mam zrzec sie roszczen od nich i od osob trzecich . Ale oni zaproponowali mi 70000 tys zł to moim zdaniem za malo i sie nie zgodzilam .A ja chcialam najpierw 200000 tys. potem zjechalam na minimalne 160000 tys. Wiadomo ze ta kasa ma byc na dzialalnosc ale jezeli mam zrzec sie roszczen to niech ta kwota bedzie duza by otwozyc taka dzialalnosc bym mogla sie zabezpieczyc do sedziwego wieku nieprawdaz.A oni na to nie , kwota wedle nich jest zbyt wysoka ktora ja chce heh . 80 szwów na samej skurze brzusznej to dla nich malo ?!!!!!!!! . Wiec postanowilam ZREWALORYZOWAC rente ale nie wiem do konca jak mam sie za to wszystko zabrac. Bo skoro renta dozywotnia to słyszalam ze mozna ja co rok rewaloryzowac ?Aha nie mam ustalonej grupy inwalidzkiej . Iwona pseudo seterkowo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
seterkowo Posted January 10, 2008 Author Share Posted January 10, 2008 A i mam maly problem z kregosłupem i nie wiem czy mam go zaczac leczyc poniewaz nie wiem jakie z tym beda sie wiazac koszta ?? jesli beda robic mi problemy ze zwrotem kosztow to co ja wtedy zrobie i dlatego miedzy innymi staram sie chociaz zrewaloryzowac rente nie wiem co ja mam juz robic do normalnej pracy sie nie nadaje . Oni to by najchetniej chcieli dac 1 zł i powiedziec odczep sie ....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
seterkowo Posted January 11, 2008 Author Share Posted January 11, 2008 Moze dodam jeszcze jedna istotna zecz ktora ułatwi wiele spraw do rozwiazania .Prawnik ktory prowadzil moja sprawe czesto sie nie pojawial tylko dawal zastepstwa ktorzy nic nie wiedzieli o sprawie i nie potrafili mnie wybronic .Powiedzieli pare słow i tyle , a mnie mieszano z blotem .Ktos kto przezyl sprawy w sadzie z ubespieczalnia doskonale mnie rozumie jak wtedy sie czulam . I nadodatek te zastepstwa noooo nie.... Uwazam ze adwokat nawalil niezalezalo mu na tym chyba i przez to skonczylo sie to wszystko zle . Ja jakbym miala ten rozum wtedy odwolalabym sie nawet do Strasburga ale przepadło... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
seterkowo Posted January 18, 2008 Author Share Posted January 18, 2008 CZY NAPRAWDE NIKT NIE JEST W STANIE MI ODPOWIEDZIEC CZY MOZNA ZREWALORYZOWAC RENTE WYPLACANA PRZEZ UBEZPIECZALNIE.PODKRESLAM DOZYWOTNIA RENTE ..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
macius77 Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 witajoczywiscie ze mozesz zrewaloryzowac rente, ale to prawdopodobnie będzie wymagało skierowania sprawy ponownie na drogę sądową...powinnaś napiętnować takiego prawnika który zajmuje się niefachowo roszczeniami, pełno jest takich ludzi:/ szkoda że tak to wyszło, jakbyś miała dobrego reprezentanta znającego się na rzeczy z pewnością sprawa byłaby wygrana.natomiast jeżeli chodzi o bóle kręgosłupa - jeżeli wcześniej tego nie odnotowano, w historii choroby po wypadku a dodatkowo pewna jesteś, że to jest wynikiem wypadku - możesz ubhiegać się o odszkodowanie za nową krzywdę.Jak rozumiem sprawca dostał wyrok za przestępstwo w sprawie tego wypadku?ciekawi mnie również co Ty robiłaś w tamtym czasie w roku 2003? uczyłaś się jakie miałaś plany? czy to było brane pod uwagę w walce sądowej? a czy starałaś się o odszkodowanie zgodnie z tym zapisem KC?:"Art. 444. § 1. W razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu."Chodzi mi dokładnie o kwoty na przystosowanie do innego zawodu! W tej chwili nie masz pracy jak się domyślam, ale pewnie masz jakieś predyspozycje, powinni Ci za to zwrócić. Sprawę można ruszyć raz jeszcze, ale to będzie wymagało czasu i sporego zaangażowania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lukasz20061981 Posted February 3, 2010 Share Posted February 3, 2010 czesc odnosnie Warty mam obecnie z nimi do czynienia bo też jestem po wypadku ale miałem ładnych pare lat temu odszkodowanie jakie ci wypłacili szkoda słów powinaś sie starać o conajmniej 120 000zł odszkodowania z takimi urazami.Rente również mam dożywotnio ale znacznie wiekszą o ciebie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.