Szopa Opublikowano 3 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2012 Witam, 12 grudnia ubiegłego roku miałem stłuczkę (nie z mojej winy), mianowicie kierujący samochodem firmowym (Citroen Berlingo) nie wyrobił na światłach i wjechał mi w tył samochodu (Peugeot 206). Po czym zjechaliśmy na bok aby ustalić szczegóły zadośćuczynienia. Kierujący samochodem marki Citroen upierał się żeby nie dzwonić po Policję i tej prośbie uległem (nie fartownie rozładował mi się telefon, a winowajca ściemniał o punktach za mandaty itd... MÓJ BŁĄD, wielka nauczka na przyszłość...). W samochodzie stwierdziłem mocno uszkodzony zderzak, tylną belkę i wgniecioną klapę (naprawa szkody ponad 2 tys. zł)… W samochodzie winowajcy podobne szkody tylko ze z przodu. Winowajca podał mi dane (adres, nazwę) firmy dla której jeździ (mówił, że owy samochód jest w leasingu), podał mi także numer rejestracyjny samochodu i firmę ubezpieczeniową. Jednak nie mając przy sobie formularza szkody poprosiłem winowajcę o podjechanie razem ze mną do mojej firmy ubezpieczeniowej aby dopiąć formalności i uzupełnić wymagane formularze. W trakcie rozmowy już na miejscu – w firmie ubezpieczeniowej petentka która tam siedział powiedziała, że to wystarczy i podała mi telefon do infolinii ubezpieczenia winowajcy… Po czym poszkodowany „ulotnił” się w iście angielskim stylu i więcej go już nie widziałem. Niemniej jednak podałem na miejscu dane ubezpieczenia winowajcy do ubezpieczalni (numer polisy i numer był na szczęście prawidłowy). Kilka dni po zgłoszeniu zawitał do mnie rzeczoznawca z tej ubezpieczalni i wycenił szkody – w trakcie tego spisałem formularz powypadkowy jak to się stało i podałem dane które otrzymałem od sprawcy zdarzenia. Dostałem listownie potwierdzenie o zgłoszeniu szkody z podstawowymi informacjami. Potem naprawiłem auto w warsztacie samochodowym w swoim mieście na co rachunek. Po czasie (dokładnie 12 stycznia br.) otrzymałem od ubezpieczalni, że wstrzymują mi wypłatę odszkodowania z powodu 'braku potwierdzenia okoliczności przez sprawcę'. I co ja mam teraz zrobić? Dzwoniłem do firmy transportowej dla której jeździ winowajca i po prostu mnie zmywają... Oczywiście przejadę się do nich osobiście (firma oddalona jakieś 50-60 km od mojego miejsca zamieszkania). Ale jak ja mam ich teraz nakłonić do uregulowania tej sprawy, jak z nimi rozmawiać, czym ich nastraszyć? Czy stoję na straconej pozycji? Skrzyżowanie na którym był wypadek jest monitorowane... ale coś mi się nie chce wierzyć, że Policja archiwizuje filmy z monitoringu miesiącami... Proszę o pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz Opublikowano 3 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2012 Prosze napisać czy jesteś w posiadaniu konkretnych informacji z jakiego popwodu nie ma potwierdzenia przez sprawcę (nie odzywa się, zaprzeczył faktowi itd)... Z reguły potwierdzanie zdarzenia trwa i uzbroić się w cierpliwość bądź samemu wziąść sprawy w swoje ręce i pojecać do niego, z pewnością usprawni to cały proces... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colin Opublikowano 3 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2012 A to cwaniak. W takich sprawach trzeba wszystko dopinać na ostatni guzik i sprawdzać 5 razy czy wszystko jest OK . Dziwię się, że Pańska firma ubezpieczeniowa tak postępuje. Powinni pomóc a nie jeszcze utrudniają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowyKtos Opublikowano 3 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2012 takich cwaniakow pelno wszedzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szopa Opublikowano 4 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2012 Centrum Polska wrote:Prosze napisać czy jesteś w posiadaniu konkretnych informacji z jakiego popwodu nie ma potwierdzenia przez sprawcę (nie odzywa się, zaprzeczył faktowi itd)... Z reguły potwierdzanie zdarzenia trwa i uzbroić się w cierpliwość bądź samemu wziąść sprawy w swoje ręce i pojecać do niego, z pewnością usprawni to cały proces...Tego właśnie nie wiem. Fakty są takie, że dzwonię do tej firmy do której należał samochód, przedstawiam się i pytam o tą sprawę... a oni od razu tekstami "...że dodzwonił się Pan do prywatnego mieszkania, żadnej firmy nie ma, nie wiem o co chodzi..." mimo, że wcześniej się przedstawiają jako owa firma ;] Czyli po prostu chcą się z tego jakoś wywinąć... Oczywiście podjadę tam w przyszłym tygodniu, firma oddalona spory kawałek ode mnie... Co mam robić? Jakich argumentów użyć? Postraszyć sądem... jakie mam szanse?Druga sprawa, piszecie, że mój ubezpieczyciel powinien mi pomóc? Mam się zgłosić do swojego ubezpieczyciela jeszcze raz i poprosić o pomoc? Wskórają coś?Bardzo dziękuje za dotychczasowe odpowiedzi i pozdrawiam gorąco! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Parus Lex Opublikowano 5 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2012 Witam,proszę zabrać wszystkie dokumenty związane z wypadkiem i udać się na policje, żeby oni wyjaśnili okoliczności wypadku. Od razu proszę zawnioskować o zabezpieczenie monitoringu. wszystko na piśmie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szopa Opublikowano 6 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2012 Dziękuję za dotychczasowe odpowiedz, dzięki Wam sprawa idzie do przodu! Mianowicie, znajoma sąsiadka ma w Rodzinie Policjanta który dużo pomógł i powiedział, że sprawa jest w 100% do wyjaśnienia. Dodatkowo Pani w Warty która widziała całe zdarzenie powiedziała, że bez problemu może poświadczyć owy fakt ucieczki winowajcy. Udało mi się znaleźć dane owej „firemki”… podaję dane, zobaczymy czy okażą się uczciwi czy nie, na stronie mają logo „Rzetelna Firma”… jak na razie rzetelni to oni są tylko na papierze! Dlatego zdecydowałem się podać dane firmy! Firma transportowa: Kubalak. Kublak M.Piekary Śląskie,Staszica 39 F.H.U. KUBALAK Marcin Kubalakul. Leśna 22 pokój nr 2541-940 Piekary Śląskie Leasing samochodu: VB Leasing Polska SA (Ciroen Berlingo ST647xx) – celowo nie podaje dwóch ostatnich numerów!vbleasing .pl PS. Jak sprawa się wyjaśni oczywiście dane firmy zostaną usunięte z tego jak i z innych forów/stron Internetowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.