poproszę o rady jak można

[monika21007]

. w październiku miałam przytrzaśniętą rękę drzwiami w pracy nie mam świadków , nie wiedziałam że mam zgłosić te zdarzenie bhp-owcowi a przede wszystkim myślałam że przejdzie i nie chciałam iść na zwolnienie . a teraz zaczynają się schody . po dwóch dniach pracy z bolącą ręką , wrednych gadkach współpracownic doszło do kierownictwa i bhp-owca kierowniczka ,kazała mi iść do lekarza (teraz bhp-owiec się tego wypiera) nadal mam problemy z ręką wczoraj dali mi do podpisania protokół Powypadkowy że to się nie stało w pracy tylko w domu do tego wiem że nie miałam szkolenia BHP i nie pamiętam czy podpisywałam że miałam szkolenie ,ale raczej nie podpisywałam czy nie do tego miałam problem z lekarzem , w pierwszym szpitalu potraktował mnie jak petenta i stwierdził że to niby stłuczenie a ręka nadal bolała ,po pójściu do innego lekarza okazało się, że to o wiele gorsze schorzenie (zmiażdżenie kości ) osoby w pracy próbowały na mnie krzykiem wymusiły podpisanie protokołu , pracuje przy sprzątaniu obiektów jak możecie podpowiedzcie co teraz mogę zrobić w poniedziałek zbieram dokumentacje medyczną a tak na prawdę dopiero mogłam im to zacząć zbierać ,to że nie było dokumentacji też wpisali

[Marcin1661348262]

Pisze Pani trochę chaotycznie. Jeśli podpisała Pani dokument potwierdzający wypadek poza pracą, to jak Pani teraz udowodni, że był to wypadek w pracy?

[monika21007]

 

regulus kielce wrote:

Pisze Pani trochę chaotycznie. Jeśli podpisała Pani dokument potwierdzający wypadek poza pracą, to jak Pani teraz udowodni, że był to wypadek w pracy?

nie do końca nie wyraziłam się konkretnie chodziło mi o to że dostałam do podpisania protokół powypadkowy ale tam było napisane że to było w domu a musiałam to podpisać (tak mi powiedzieli w PIP ) bo inaczej nie mogłabym się odwołać. Odwołanie już poszło do pracodawcy i czekam na dalszą ich decyzję , bo oczekują ode mnie dokumentacji medycznej takiej której ja nie posiadam