Krzysiorek3000 Posted June 20, 2012 Share Posted June 20, 2012 Witam!Sytuacja wyglądała następująco, jechałem ok godz. 12 dnia 14.06.2012 do pracy i na ostrym zakręcie z rana były wykonywane roboty drogowe, gdzie łatali dziury metodą smoła i posypali wszystko drobnymi kamykami. Przed zakrętem był znak "sypki żwir". Jadąc po zakręcie z prędkością dozwoloną 50km/h, był to jeszcze teren zabudowany pośliznęło się przednie koło przez żwir(kamyczki), którymi naprawiali dziury. Motocykl uderzył w nadjeżdżający samochód z przeciwka, który wylądował w rowie na boku. Samochód był firmowy, który nie miał ważnego OC.Motocykl ma spore szkody i nie wiem czy próba jego naprawy nie przerośnie jego ceny rynkowej. Oczywiście była policja, straż pożarna i karetka. Po zdarzeniu zostało napisane roszczenie i dołączone zdjęcia do zarządów dróg i mostów wedle ich szablonu.Mam kilka pytań:-Czy jest jakaś szansa na dostanie odszkodowanie z zarządu dróg i mostów?-Czy pisać jeszcze jakieś podania do firmy, która wykonywała naprawę drogi, aby dała mi nr polisy i wtedy jeszcze roszczenie do ich ubezpieczyciela o odszkodowanie?-Z jakiego OC będzie dokonana naprawa samochodu? (mojego czy zarządów dróg i mostów) http://olsztyn.wm.pl/109617,Motycyklista-zderzyl-sie-z-oplem-Powod-nawierzchnia-drogi.htmlDodatkowo jeszcze artykuł z gazety. Pozdrawiam Krzysztof Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.