GSXR1300 Opublikowano 4 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2012 Pierwszy kosztorys na ok 6tys zł , uznali między innymi drzwi p/p , poduszki drzwiowe , kurtynę , następnie pojawiają się panowie detektywi i po jakimś czasie wypłacają 2tys zł i nie uznają drzwi p/p , poduszek , kurtyny ale szybę drzwi p/p tak , ... ? Składam wycenę rzeczoznawcy PZM na 35 tys zł i po 2tyg odsyłają , pokreśloną z sumą 2tys zł ! ! ! Uderzenie sprawcy było w p/p drzwi i zarysowane drzwi p/t , błotnik , zderzak . Drzwi p/p nie są przyznane ani do naprawy ani do wymiany ale do lakierowania tak Czy zostaje mi tylko kancelaria prawna ? Jeśli tak , to jaką w Wawie ? Pozdrawia i dzięki za odpowiedż . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GSXR1300 Opublikowano 5 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Października 2012 Dziś się dowiedziałem że nie dostanę ani złotówki więcej , ponieważ biegły rzeczoznawca TU stwierdził że uszkodzenia pojazdu nie mogły powstać w tej kolizji i ! ! ! Widocznie rzeczoznawca z PZM nie zna się na swojej pracy i powinien rowy kopać , a Ja jestem zwykłym oszustem ! Pan z TU powiedział że mogę tylko napisać odwołanie do centrali lub złożyć pozew do sądu ! To właśnie realia naszych TU ! ! ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miszka Opublikowano 5 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2012 Rzeczoznawca PZM zapewne zna się na swojej pracy i wykonał Pana zlecenie polegające na określeniu maksymalnych kosztów naprawy wszystkich uszkodzeń pojazdu. Natomiast zlecenie powinno brzmieć: ile wynoszą koszty naprawy uszkodzeń mogących powstać w przedmiotowej szkodzie. Wtedy taka opinia może być dołączona do pozwu sądowego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GSXR1300 Opublikowano 5 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Października 2012 Czegoś tu nie rozumiem , wszystkie uszkodzenia mojego pojazdu , które opisał rzeczoznawca z PZM , POWSTAŁY (nie , ''mogły powstać'') w tej właśnie szkodzie , więc to chyba oczywiste że opisał on widoczne uszkodzenia . Jak powinienem dalej pokierować sprawę ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miszka Opublikowano 5 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2012 W takim razie proszę zlecić opinię rzeczoznawcy od rekonstrukcji wypadków drogowych która wykaże, że racja jest po Pana stronie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GSXR1300 Opublikowano 5 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Października 2012 Dzięki za informację , w poniedziałek szukam takiego rzeczoznawcy ! Tylko jest mały problem , jak teraz ocenić uszkodzenia na aucie sprawcy (kolizja była w kwietniu) ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miszka Opublikowano 6 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2012 W Pana interesie jest dostarczyć rzeczoznawcy jak najwięcej informacji bazowych. Marka, model pojazdu sprawcy, dokumentacjia fotograficzna pojazdu swojego i pojazdu sprawcy (warto spróbować się skontaktować ze sprawcą i wykonać dokumentację, nawet jeżeli pojazd jest już naprawiony. Może naprawiał na rachunki i wtedy wiadomo co robił, a może zgłosił z własnego AC i jest dokumentacja w jego TU). Ponadtyo zalecam wgląd do akt sprawy w TU, sprawdzenie przesłanek na jakich oparli decyzję, zapoznanie się z dok. foto w aktach.Tak naprawdę od zapoznania się z argumentami wroga należy zacząć.Rzeczoznawca ma programy, może zestawić sylwetki pojazdów, jeżeli wie jakie to były modele.Policji nie było ?Jakie TU ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GSXR1300 Opublikowano 6 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Października 2012 Policji nie było , (kiedyś czekałem prawie 2godz. , a panowie po przyjeżdzie stwierdzili że mają dużo pracy i wystarczyło by oświdczenie sprawcy) a sprawa dotyczy HDI Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miszka Opublikowano 7 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2012 No to jak widać warto czasami poczekać nawet 6 godzin ( tak ludzie czekaja i dobrze robią). Ponadto wskazane jest wykonanie samemu dokumentacji fotograficznej tuż po zdarzeniu bez wcześniejszego przemieszczenia pojazdów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GSXR1300 Opublikowano 7 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Października 2012 I tu się sprawdza powiedzenie " mądry Polak po szkodzie" ! Jutro jadę do TU zrobić wgląd do dokumentacji i pstryknę kilka fotek , mam nadzieję że nie będzie z tym problemu .... ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się