jarkos1 Opublikowano 20 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2007 Witam Wraz z zona miałem wypadek samochodowy w lutym nie z mojej winy. Żona i ja wylądowaliśmy na 10 dni w szpitalu(ja miałem uraz głowy a żona złamany mostek i obrazenia klatki piersiowej oraz kregoslupa itp). Rzeczoznawca firmy ubezpieczeniowej sprawczyni (HDI Asekuracja)stwierdził, że auto nadaje się do kasacji i ma wyliczyc protokół. Moje auto to VW z 2001r ktore obecnie jest warte ok 17 tyś. zł. Na auto płace jeszcze raty i zostało mi ich do spłacania przez 2 lata ok. 16tyś zł. Wynika ze zostanie mi 1000zl.Mam pytanie i gorącą prośbe o pomoc. Jak najlepiej załatwić tą sprawe żebym nie musiał jeszcze dopłacać do tego auta i co z wrakiem? Przednia polowa auta jest calkowicie dobra. Czy mam sprzedać wrak na własną ręke czy zostawic to Ubezpieczycielowi? prosze o pomoc jak najkorzystniej rozwiazac tą sytuacje. Pozdrawiam. Jarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Campter.pl Opublikowano 21 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 Rozumiem, że jeszcze nie została sporządzona wycena pojazdu po wypadku i koszty naprawy, a rzeczoznawca już stwierdził, że zachodzi szkoda całkowita? Jeśli tak, to jest to bardzo niepokojące. Jeżeli jednak wariant ze szkodą całkowitą okaże się prawidłowy i zgodzisz się z nim, wówczas rzeczywiście są 2 rozwiązania odnośnie wraku: sprzedaż przez ubezpieczyciela - chociaż nie mozesz go do tego zmusić, ale o pomoc w tym zakresie zapytać, bądź sprzedaż na własną rękę. Osobiście dokonmałbym rozeznania kto zaoferuje mi większe pieniądze za wrak, więc najpierw spytałbym HDI, a w miedzyczasie starał się znaleźć nabywcę. Na marginesie tylko dodam, że warto zastanowić się nad odszkodowaniem z tytułu utraty zdrowia i uszkodzeń ciała, o ile jeszcze tego nie zrobiliście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rufu_s1 Opublikowano 21 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 z doswiadczenia wiem że TU ma mniejsze stawki niż np. giełdowe...więc chyb lepiej poszukać kupca na własną rękę...A za odskodowanie za uszczerbek na zdrowiu można sobie kupić nowe autko...życzę szybkiego powrotu do zdrowia ...Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.