Jump to content
Forum Odszkodowania

WEZWANIE o WSKAZANIE KIERUJĄCEGO POJAZDEMi (fotoradar=mandat?)


Maryoush
 Share

Recommended Posts

Witam,

Chciałbym zaczerpnąć porady u ekspertów w następującej sprawie:

15 listopada 2012r przyszło mi wezwanie o wskazanie kierującego autem zarejestrowanym fotoradarem. Przekroczona prędkość to 40km/h ograniczenie do 50 kierujący jechał 90. Pismo przyszło bez żadnego zdjęcia i z propozycją wysokości mandatu 400zł bez punktów karnych. (zgodnie z taryfikatorem to chyba od 200 do 300zł?)

Nadmienie że data zarejestrowania pojazdu to 15 luty 2012r. czyli ponad 250 dni od poinformowania mnie o tym. Problem w tym, że kompletnie nie pamiętam czy ja w ogóle tamtędy jechałem. Dostęp do samochodu raczej miałem tylko ja (samochód sprzedałem w czerwcu 2012r.), aczkolwiek nie wykluczony że wówczas mieszkając u cioci i wujka, którzy mają czterech synów, któreś z nich nie pożyczało samochodu bo takie sytuacje miały miejsce, sporadycznie ale miały.

Obecnie mieszkam w Jeleniej Górze (dolnośląskie) a fotoradar „złapał” mój samochód w Jastkowie (lubelskie) (odległość ponad 600 km). Nie mam zamiaru się przyznać bez wglądu do zdjęcia do tego bo nie wiem czy ja to zrobiłem czy ktoś z rodziny. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie żebym jeździł na jakieś rozprawę jeśli ITD wystąpi z wnioskiem do sądu (jeśli to będzie sąd w lubelskim to będę miał ponad 600 km na to żeby się wstawić=ogromne koszty związane z podróżą).

Obecnie napisałem list informujący o termine, że po 180 dniach nie mogą wystawić mandatu (oczywiście napisane bardzo rzetelnie, spokojnie i delikatnie nie urażając nikogo, powołałem się na art.97 par. 1 Kodeks postępowania w sprawach wykroczenia). Zapytałem się też czy w związku z powyższym możemy rozmawiać o umorzeniu postępowania. A jeżeli nie to poprosiłem o przysłanie do mnie zdjęcia (oryginał lub kserokopia) w celu zidentyfikowania sprawcy wykroczenia i wtedy wypełnienia formularza.

Nigdy nie miałem do czynienia z sądem stąd moje obawy.

Historie z fotoradarem też mam po raz pierwszy a jeżdzę już ponad pieć lat na dość długich trasach po polsce i europie.

 

Sprawa jest dość pilna (chodzi o terminy)

Bardzo proszę o radę (i pszepraszam za ewentualne błędy)!!!

Link to comment
Share on other sites

Nie jest dobra wiadomość, ale dziękuje bardzo za tą informację.

Pytanie jeszcze jedno czy jest jakaś możliwość, że umorzą postępowanie w sprawie np. z racji tego, że że mieszkam bardzo daleko, czy w ogóle ich to nie obchodzi?

Link to comment
Share on other sites

Maryoush wrote:
Nie jest dobra wiadomość, ale dziękuje bardzo za tą informację.
Pytanie jeszcze jedno czy jest jakaś możliwość, że umorzą postępowanie w sprawie np. z racji tego, że że mieszkam bardzo daleko, czy w ogóle ich to nie obchodzi?
OCZYWIŚCIE ŻE SĄDU NIE INTERESUJE GDZIE MIESZKASZ . SPRAWA W SĄDZIE MOŻE ODBYĆ SIĘ BEZ TWOJEGO UDZIAŁU !
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...