amelia.z Posted December 14, 2012 Share Posted December 14, 2012 6.12.2012 miałam wypadek na chodniku. Wyszłam z przychodni, szłam sobie powolutku, bo pamiętam co to jest złamanie nogi, uszłam trochę, oblodzony chodnik, nieodśnieżony- chyba miasta. No i poślizgnęłam się, karetka nie przyjechała, bo akurat nie było, były w terenie, pomógł mi jakiś Pan, potem ojciec przyjechał, zawiózł do szpitala no i okazało się ze noga znów złamana, ale w innym miejscu. Fakt faktem najlepiej byłoby to zooperować, ale nei chcę dodatkowo osłabiac nogi- gwóźdź po 2 latach i tak trzeba wyjąć,,,Ale o co chodzi- chcę się starać o odszkodowanie za oblodzony chodnik na którym się poślizgnęłam. Jak działać? Generalnie nie chce mi się w to bawić już, zdarzenie bylo w czw a w pon miałam zacząć nową pracę, po okresie l4 po wcześniejszym wypadku....po prostu mam dosyc, i zastanawiam się czy nie dać tej sprawie jakiejś firmie, druga sprawa- czy mi większości odszkodowania nie wezmą w ramach zapłaty, co radzicie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
amelia.z Posted December 15, 2012 Author Share Posted December 15, 2012 nieaktualne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.