funky1004 Posted January 5, 2013 Share Posted January 5, 2013 witam i z gory dziekuje za wszystkie podane informacje.postaram sie krotko: moja babcia poslizgnela sie na sliskiej (brak zoltego znaku ostrzegajacego) podlodze w biedronce. dodam ze babcia w obuwiu jak najbardziej zimowym i mogloby sie wydawac bezpiecznym -buty typu kangooros. do tego , mimo iz 70cio letnia to sprawna chyba bardziej niz ja.kiedy babcia wyjacaz bolu lezala na tej podlodze , inna klientka podeszla ze swoim numerem tel."tak na wszeli wypadek jakby swiadka szukano".sjklep zadzwonil po pogotowie, juzw karetce bylo wiadomo ze nie jest to zwykle stluczenie tylko bardzo powazne zlamanie kosci biodrowej. koniec koncow babcia ma endoproteze , w szpitalu spedzilo 3,5 tygmoje pytanie jest proste: co dalej??? czy naj[pierw do sklepu , czy pisac skarge , a moze juz do prawnika i skladac pozew do sadu??z gory bardzo bardzo dziekuje za porady! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dao Posted January 6, 2013 Share Posted January 6, 2013 Współczuję Pani/Panu babci, że miała niefortunny wypadek. Za złamanie biodra należy się od 7,5tyś w górę. Z uzyskaniem takiej kwoty nie będzie problemu (kwestia paru miesięcy na drodze polubownej, na sądowej - wiadomo, dłużej), tym bardziej, że jest telefon świadka. Jeśli ten wypadek spowoduje poluzowanie się endobiodra (broń Bożę!) to należy się dodatkowe odszkodowanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
funky1004 Posted January 8, 2013 Author Share Posted January 8, 2013 dziekuje bardzo w imieniu swoim i Babci. jutro przekaze Jej Panstwa odpowiedzi i postanowimy co dalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jola42 Posted December 10, 2015 Share Posted December 10, 2015 Szczerze współczuję. Głupi wypadek, a taki poważny uraz. Właśnie tutaj jest szansa na odszkodowanie ze sklepu. Powinni zadbać o bezpieczeństwo klientów. Mój brat pracuje w firmie C.T.Service, którzy zajmują się profesjonalną techniką antypoślizgową. Wiele takich sklepów, basenów, hoteli zabezpiecza się w ten sposób. Podłoga nie jest śliska, a w razie czego właściciel jest kryty, bo ma specjalny certyfikat. Tym samym okazuje się, że zrobił wszystko, aby zabezpieczyć podłogę. W tym przypadku na pewno tak nie było, co gorsza, nie było nawet odpowiedniego oznaczenia. Należy wystąpić z pismem do sklepu, opisać sytuację, telefon do świadka może się przydać, jeśli zechce złożyć swoje zeznania, wyjaśnienia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Michal_ Posted December 14, 2015 Share Posted December 14, 2015 Jola42 - spójrz na daty postów!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.