Wypadek samochodowy - potrącenie pieszego

[Beniowski]

Witam!

 

Do zdarzenia doszło około miesiąca temu. Mój znajomy miał wypadek, został potrącony, a może wręcz przejechany przez samochód. Ogólne obrażenia bardzo poważne, połamane żebra, złamany mostek, pęknięcie czaszki, obrzęk nerwu twarzowego. Karetką odwieziony z miejsca zdarzenia. Policja jest w trakcie prowadzenia śledztwa w sprawie. Sytuację komplikuje fakt, że znajomy był pod wpływem alkoholu. W jaki sposób może on dochodzić odszkodowania, do kogo się zwrócić, kto będzie płacił to odszkodowanie (osoba która doprowadziła do wypadku?). Wszelkie pomocne informacje bardzo mile widziane. Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam

[anlex]

Beniowski wrote:

Witam!

Do zdarzenia doszło około miesiąca temu. Mój znajomy miał wypadek, został potrącony, a może wręcz przejechany przez samochód. Ogólne obrażenia bardzo poważne, połamane żebra, złamany mostek, pęknięcie czaszki, obrzęk nerwu twarzowego. Karetką odwieziony z miejsca zdarzenia. Policja jest w trakcie prowadzenia śledztwa w sprawie. Sytuację komplikuje fakt, że znajomy był pod wpływem alkoholu. W jaki sposób może on dochodzić odszkodowania, do kogo się zwrócić, kto będzie płacił to odszkodowanie (osoba która doprowadziła do wypadku?). Wszelkie pomocne informacje bardzo mile widziane. Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam

W niniejszej sprawie odpowiedzialność cywilna wobec pieszego ukształtowana jest na zasadzie ryzyka co oznacza, że sprawca / Ubezpieczyciel będzie mógł uwolnić się od odpowiedzialności wykazując, że do wypadku doszło z powodu jednej z trzech przesłanek: siłę wyższą, wyłączną winę poszkodowanego, wyłączną winę osoby trzeciej za którą nie ponosi odpowiedzialności.

Fakt, że kolega był pod wpływem alkoholu może skutkować obniżeniem odszkodowania z uwagi na tzw. przyczynienie, jeśli Ubezpieczyciel wykaże, że miało to wpływ na powstanie wypadku.

Szkodę zgłasza się do Ubezpieczyciela. Warto pilnować sprawy karnej, a w przypadku skierowania aktu oskarżenia zgłosić się w charakterze oskarżyciela posiłkowego.

[anlex]

DariuszFoint wrote:

Wszystko zależy od notatki prokuratora/policji, jeśli prokurator stwierdzi w niej, że winę z powodu wypitego alkoholu ponosi w pełni poszkodowany, to nie dostanie ani grosza z OC, natomiast jeśli prokurator napisze, że mimo wszystko winnym pozostaje kierowca pojazdu, wówczas przyznaje mu się winę, ale z umniejszeniem o jakiś % z tego tytułu, że poszkodowany w momencie zdarzenia był pod wpływem alkoholu (może to być nawet relacja 50/50 albo jeszcze mniej korzystnie dla poszkodowanego...

Trzeba czekać na dokumentację pozdrawiam

Prokuratura nie rozstrzyga kwestii winy, bo od tego jest sąd. Fakt umorzenia postępowania karnego, nie oznacza braku odpowiedzialności, szczególnie, że w sprawie mamy do czynienia z zasadą ryzyka. Poniżej wyrok, który wprost mówi o tej kwestii:
I CR 461/73 - wyrok SN - Izba Cywilna z dnia 26-02-1974
Ani decyzja o umorzeniu dochodzenia, ani przesłanki, którymi kierował się prokurator nie wiążą sądu cywilnego, który obowiązany jest we własnym zakresie poczynić ustalenia i ocenić zebrany w sprawie materiał dowodowy.

Poza tym sam fakt bycia pieszego pod wpływem alkoholu nie może skutkować przyczynieniem i obniżeniem odszkodowania, bo trzeba udowodnić, że miało to wpływ na powstanie wypadku.