Karol222222 Opublikowano 13 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2013 WitamRok temu kolega dostał wezwanie do wskazania kierującego w sprawie przekroczenia dozwolonej prędkości (zdjęcie z fotoradaru). Był on faktycznym sprawcą wykroczenia jednak ze względu na ilość wcześniejszych jego wykroczeń i zdobytych punktów karnych poprosił mnie o wzięcie winy na siebie. Zgodziłem się i przesłałem oświadczenie z moimi danymi drogą e-mail do wskazanej straży miejskiej. Jednak mandat nie przychodził. Po roku przyszło do faktycznego sprawcy wykroczenia (kolegi) pismo z informacją o skierowaniu sprawy do sądu. Okazało się że podczas wysyłania oświadczenia drogą internetową pomyliłem jedną literę w adresie mailowym i oświadczenie nie dotarło do adresata (w mojej skrzynce mailowej jest dowód że oświadczenie starałem sie przesłać w zakładce "wysłane").. Kolega napisał pismo do sądu i podał mnie jako świadka. Dlatego zwracam się z prośba o pomoc w tej sprawie, chciałbym przyznać się do winy jednak boję się konsekwencji. Jaką karę może narzucić na mnie sąd za chęć pomocy koledze i podanie siebie jako sprawcy mimo iż było to kłamstwo oraz za przesłanie oświadczenia na nie właściwy adres?? Jaką kwotą może obciążyć mnie sąd?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.