Jump to content
Forum Odszkodowania

szkoda calkowita czy mozna nie wymieniac elementow dobrych


Recommended Posts

Witam!

Mialem lekko przygode poniewaz w garazu obok mnie z prawej strony splonol samochod doszczetnie ubezpieczony, prawdopodobnie z winy sprawcy, u mnie sa napewno opalone prawe przednie i tylne drzwi troche smoly na blotniku, szyba przod lekko zdeformowany plastik no i uszczelki drzwi. Nie mam wyceny ale wstepnie mi powiedziano ze koszt naprawy przewyzsza dwukrotnie wartosc pojazdu, przy czym rzeczoznawca zakfalifikowal do wymiany przawie cale wnetrze z prawej strony fotele pasy wymiana blotnika, (jest caly tylko ze smoly do wyczyszczenia) szyba przod (ze smoly do wyczyszczenia) pasy z prawej strony podsufitka to wszystko wyglada jak nie naruszone tylko do wyczyszczenie po za drzwiami progiem musza byc kpl z szybami i wiazkami. Moje pytanie jest takie czy moge sie nie zgodzic na wymiane rzeczy ktore sa dobre poniewaz mam wrazenie ze PZU dazy do szkody calkowitej. Kolejne pytanie nie wiem dlaczego w ogole PZU zajmuje sie ta sprawa skoro prawdopodobnie bedzie to z OC sprawcy i nikt nie chce powiedziec gdzie byl ubezpieczony. Czy w koszty szkody calkowitej wchodza ceny postoju w serwisie i lawety czy to juz osobno rozlliczane. Raz juz mnie wykolowali z poprzednim samochodem gdzie wzieli go odemnie za 25tys jako wrak, a sprzedali za ponad 30tys samochod nowy nie mial roku

Link to comment
Share on other sites

jako właściciel możesz wogóle nie naprawiać, kto Ci każe? Natomiast w mojej ocenie kwalifikacja jest prawidłowa, ponieważ po pierwsze osmolenia jak je nazywasz powodują bardzo trwały i trudny do usunięcia swąd spalenizny, nawet po usunięciu z wyglądu. Po wtóre przegrzanie elementów metalowych zmienia ich stukturę i wytrzymałość, a korozja zje je za góra pół roku. Zabronione jest również pranie, czy czyszcenie chemiczne elementow bezpieczeństwa biernego(pasy, poduszki) ponieważ nie gwarantuje to prawidłlowości ich działania. Plastiki wiadomo. Zatem wymiana jest technologicynie uzasadniona. A jak Ty sobie poradzisz to juz nie wnikam.

Szkoda faktzcznie powinna bz rozliczona z OC drugiego pojazdu, o ile to on jest zrodlem pozaru.

nie, szkoda calkowita to jedno, a holowanie dodatkowo. postoj w serwisie tylko do czasu powiadomienia cie o szkodzie calkowitej, oraz w uzasadnionzch przypadkach, np ogledziny dodatkowe

Link to comment
Share on other sites

Z tą wyceną to się nie kłóć za bardzo, że aż tyle elementów Ci zakwalifikowali, bo dzięki temu spada Ci wartość wraku, więc dostaniesz więcej kasy (szkodę całkowitą raczej masz pewną). Wrak możesz sam pchnąć za kasę, jaką uda Ci się za niego dostać.
Link to comment
Share on other sites

ja nie mam zamiaru roztawac sie z tym autem. Mam jeszcze pytanie czy moge wziasc kase do 100% odszkodowania jezeli wartosc naprawy jest duzo wyzsza i moge sam to naprawiac czy musze im f-ry przedstawiac
Link to comment
Share on other sites

wziąć możesz, tylko kto Ci da ;)

a poważnie, to jesli naprawa jest ekonomicznie nieuzasadniona to zgodnie z polskim prawem ( i nie tylko zresztą) Ubezpieczalnia może rozliczyć szkodę metodą szkody całkowitej, zasady znasz. Tylko jeśli się uprzesz i uda Ci się naprawić pojazd mieszcząc się w kosztach do wartości to możesz liczyć na zwrot, jednak ciężar dowodu spoczywa na dochodzącym roszczenia, a więc Tobie. Jak bez faktur chcesz tego dowieść?

Link to comment
Share on other sites

Wiec tak wycene rzeczoznawcy mam zrobiona. Moje pytanie brzmy czy od tej wyceny moge sie odwolac zaznaczyl on tam mase rzeczy do wymiany ktore sa dobre a jedyynie trzeba wyczyscic wedlug moich wyliczen wychodzi o jakies 8000 za duzo. Jakie musze poczynic pierwsze kroki aby sie odwolac wziasc niezaleznego rzeczoznawce, aha dodam ze kurs euro jest na dzien 06.03.08 a protokul jest sporzadzony na dzien 19.03.08. Bardzo usilnie chca uznac szkode calkowita ale dla nas jest to strata w wysokosci ok 5.000zl
Link to comment
Share on other sites

Tak na poczatek napisz pismo z prośbą o ponowne oględziny (poszukaj w internecie, powinny być jakieś wzory, ogólnie uzasadnij to tym, że opisana w kalkulacji szkoda jest niezgodna ze stanem faktycznym). Podczas wizyty rzeczoznawcy poproś, aby powiedział Ci, jakie elementy uważa za uszkodzone i w razie naciągania wskaż, że element nie jest uszkodzony, tylko zabrudzony itp. Być może to wystarczy, żeby okazało się, że szkoda nie jest całkowita.

To oczywiście, jeśli upierasz się przy naprawie, bo Pablo napisał Ci już, że według niego niektóre części prawidłowo zakwalifikowano do szkody i być może ta szkoda całkowita jest zasadna.

Link to comment
Share on other sites

Dokladnie tak zrobie pisze pismo odwolawcze od wyceny rzeczoznawcy i musze wziasc innego rzecoznawce do wyceny. W gre wchodzi dodatkowe pieniadze na naprawe, wtedy PZU wyplaci mniej a za wrak placi inny podmiot gospodarczy, jezeli szkoda bedzie sie miescila w wartosci pojazdu to musza wyplacic do 70%. Szkoda ze tak sie dzieje, ale to tez jest firma ktora chce zarobic a jak najmniej wyplacic
Link to comment
Share on other sites

a ja bym poszedł za ciosem i powalczył tą samą bronią. Widzę dwa rozwiązania:

1) znalazł warsztat, który zgodzi się naprawić pojazd mieszcząc się w wartości auta. Niech zrobią tak by było dobrze, wystawią fakturę i niech czekają na kasę (zakładając, że jest tak jak piszesz, czyli większość elementów jest niepotrzebnie przyznana do wymiany, to nie powinno być problemu ze znalezieniem chętnego do zgarnięcia za friko dodatkowej kasy)

2) załatwić sobie "lewą fakturę" na naprawę auta, tak by kwota naprawy była niewiele niższa od wyceny pojazdu. Ty ponosisz koszt Vatu i jakieś 15% kwoty netto jako bonus dla warsztatu. Naprawiasz we własnym zakresie u Pana Rysia, a powinno Ci jeszcze coś zostać

3) sprzedać "wrak" znajomemu, czy w rodzinie (na papierze) za jakąś symboliczną kwotę i przesłać to ubezpieczalni. Jak auto nie jest popularne, jest szansa, że nie znajdą dobrej oferty i dopłacą Ci brakującą kwotę, ,a ty ze sporo większym odszkodowaniem zrobisz co zechcesz

 

Aha, przypominam, że nie masz obowiązku okazywania pojazdu po naprawie, a w ostateczności też możesz "sprzedać na papierze" po rzekomej naprawie i mogą się wypchać

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...