Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Wypłata odszkodowania przy szkodzie całkowitej.


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam pytanie, czy koszty dodatkowe (auto zastępcze, koszty parkingu) są odliczane od ogólnej kwoty odszkodowania, czyli od tej na jaką wycenili mi mój samochód przy szkodzie całkowitej?

Chodzi mi o to że moje auto wycenili na 17500, wypłacili 13400, wrak wycenili na 4100. Ale teraz okazuje się że po sprzedaży wraku przeze mnie za kwotę mniejszą niż ta na którą mi go wycenili TU nie zwróci mi różnicy ponieważ auto zastępcze (które mi się należało) zostało opłacone z tej kwoty 4100. Za postój wraku na parkingu też muszę ja zapłacić.

Proszę o pomoc co mam robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opiszę całe zdarzenie.

Dnia 24.04.2013 jechałem do pracy gdy nagle uderzył we mnie pojazd sprawcy. Uderzenie było tak silne że wystrzeliły mi trzy poduszki i zniszczył mi cały przód auta. Na miejsce przyjechała policja i bez wahania uznali jego winę. Oczywiście przyjął mandat. Moje auto zostało odholowane na parking. Szkodę od razu zgłosiłem do PZU (tam był ubezpieczony sprawca). Następnego dnia przyjechał rzeczoznawca. Wycenił mój samochód na kwotę 17600zł (autko kupiłem pół roku wcześniej za 20500). Uznano szkodę całkowitą (koszt naprawy PZU wyceniło na 32000zł!!!). PZU wyceniło wrak pojazdu na kwotę 4140zł. W piśmie jakie od nich dostałem podali rzekomego kupca na wrak pojazdu za podaną przez nich kwotę. Jednak po usiłowaniu kontaktu z nim (3 dni próbowałem się do niego dodzwonić) w końcu się dodzwoniłem i poinformował mnie, że już nie jest zainteresowany kupnem. Więc wystawiłem auto na sprzedaż w dwóch serwisach, otomoto.pl i tablica.pl. Wszyscy chętni kupna samochodu po obejrzeniu go rezygnowali z zakupu (podczas wypadku silnik i skrzynia biegów uległy zniszczeniu). Przez dwa miesiące nie znalazł się nikt chętny na kupno wraku. W końcu znalazł się kupiec ale zaproponował mi kwotę 700zł !!!! W tym samym dniu dowiedziałem się, że parking na którym stoi mój samochód jest płatny (z uwagi, że niedawno przeprowadziłem się do aktualnego miejsca zamieszkania nie wiedziałem gdzie mógłbym zostawić auto więc znajomy polecił mi jakiegoś swojego znajomego, ale nikt mnie wtedy nie poinformował, że za postój samochodu będzie trzeba zapłacić). Po sprzedaży wraku wysłałem dwa pisma do PZU, jedno z informacją o sprzedaży auta za mniejszą kwotę niż je wycenili (we wcześniejszym piśmie PZU informowało, że jeżeli auto zostanie sprzedane za mniejszą kwotę niż je wycenili to zwrócą różnicę) a drugie pismo z informacją o opłacie parkingowej wraz z oryginałem faktury. Pisma wysłałem 12.08.2013r, na moje szczęście wysłałem je poleconym za potwierdzeniem odbioru. Na odpowiedź mieli 30 dni, jednak jak zadzwoniłem do nich 17.09.2013r to pani na infolinii poinformowała mnie, że żadnego pisma ode mnie nie otrzymali (na co mam potwierdzenie, że te pisma do nich dotarły).

Dziwnym zbiegiem okoliczności 19.09.2013r na moje konto trafiła kwota 642,06zł od PZU. 23.09.2013r dostałem od nich pismo, że koszty parkingu uznano w ilości 29 dni (rzeczywiście było ich 104 + przygotowanie do oględzin) stąd te 642,06zł.

Oczywiście pisma o wypłacie różnicy pomiędzy wyceną wraku a kwotą sprzedaży nie otrzymałem.

Oto cała sytuacja. Moje pytanie brzmi, czy mogę domagać się aby PZU zapłaciło resztę za parking i czy powinni wypłacić mi różnicę wycena/sprzedaż wraku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie sprzedaży wraku to ciężko będzie panu przeforsować swoją wersję. Po pierwsze mało prawdopodobne, że potencjalny kupiec ot tak sobie zrezygnował z zakupu. Nie wiem, czy pan wie, ale te firmy które mają dostęp do platformy internetowej płacą za to i bardzo im zależy, żeby tam pozostać. A wystarczą ze dwa takie sygnały ( ale prawdziwe), ze oferent bez ważnej przyczyny zrezygnował z zakupu i takie gościa wyrzucają z grupy. Poza tym logicznym wydaje się poinformowanie PZU o fakcie odstąpienia oferenta od zakup[u a nie szukanie na własna rękę. Otrzymałby pan ofertę od innego kupca. Jeżeli chodzi o koszty parkingu, to PZU wypłaci tylko za czas uzasadniony. Jeżeli przez kilkadziesiąt dni na własną rękę szukał pan oferenta a nie poinformował o tym PZU, to nie otrzyma pan zwrotu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...