adiboss1 Opublikowano 9 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2013 Witam, na początku chce zauważyć że jest to jedyna dobra strona o odszkodowaniach i ludzie odpisujący są konkretni. Moja sprawa.9 tygodni temu podczas pobytu na Słowacji miałem rozciętą nogę (łydka rozcięcie ok 7 cm). na miejscu w szpitalu mi to zszyli (20 euro). po powrocie do polski po 9 dniach od zdarzenia (poniedziałek) rana była napuchnięta aż w końcu puściło przy normalnym chodzeniu. we wtorek udałem się do lekarza, powiedział że mi tego nie zszyje żebym smarował maścią i przyszedł za tydzień. pojawiłem sie w poniedziałek (tydzień po puszczeniu szwów) lekarz znieczulił wyciął "ugotowaną" skórę, zszył mięśnie (czego na Słowacji nie zrobili) i zaszył całość. po 11 dniach wszystko znowu puściło. (od momentu szycia byłem na zwolnieniu chorobowym. smarowanie maściami opatrunki hydrokoloidowe itd. następne szycie polegało na szyciu z wykorzystaniem rurek (miały spowodować trzymanie się rany bo już było tak szeroko ze nie było za co złapać). po tygodniu znowu ze rozeszło. tera rana wygląda znacznie gorzej niż po pierwszym puszczeniu szwów. leczenie jeszcze się nie zakończyło. pytanie. na jakie odszkodowanie mogę sie ubiegać? na same antybiotyki, zastrzyki antyzakrzepowe opatrunki ze srebrem itd itd wydałem ok 500 pln. nie chce pozostać sam sobie. ewentualne zdjęcia mogę wrzucić dla lepszego poglądu sprawy. pozdrawiam adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.