monieq Opublikowano 25 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2008 mam ogromna prosbe o pomoc w zwiazku z sytuacja, w ktorej znalazla sie znajomaznajoma-matka dwojki maloletnich dzieci, pracujaca w szkole - niewielkie zarobkinieodpowiedzialny maz tej znajomej, bedac w stanie nietrzezwym, kierujac nie swoim samochodem doprowadzil do tragicznego wypadku, w ktorym zginal sam, pasazer, ktory z nim jechal, zniszczone zostaly 3 samochody, ten, ktorym kierowal i dwa inne, co do szkod pozostalych pasazerow nie wiem nic, ale zapewne rannych bylo wiecej osobpasazer, ktory zginal byl ponoc ubezpieczony na wysoka kwotew kazdym razie znajoma otrzymala pismo z TU informujace, iz TU wystepuje z roszczeniami regresowymi w stosunku do niej jako spadkobierczyni i zada kwoty liczonej w setkach tysiecy PLN oraz dozywotniej renty wyplacanej dzieciom pasazera, ktory zginalkobieta jest zalamana bo ledwo dzwignela sie z dlugow, ktory malzonek jej zostawil, splaca mieszkanie na kredyt, zyje skromnie z dzieciakami i nie stac jej z nauczycielskiej pensji na te wszystkie odszkodowaniaz jednej strony rozumiem, ze stata bliskich jest niepowetowana ale kobieta, co najwyzej winna jest temu, ze zle ulokowala swoje uczucia, sama przeciez nic nie zrobila zeby do konca zycia placic za czyjes bledy doradzcie prosze czy jest dla niej jakas szansa, czy naprawde ten regres jest przez nia odziedziczony i bedzie musiala to wszystko splacackobieta jest zalamana, dzieci choruja ze stresuczy sa jakies organizacje prawnicze, ktore udzielaja porad niezamoznym i pomagaja im w takich trudnych zyciowo sprawach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trb Opublikowano 26 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2008 Trudna sytuacja !!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiena Opublikowano 26 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2008 Sytuacja jest faktycznie bardzo skomplikowana. A jak jest tym spadkiem, czy Pani znajoma przyjęła spadek po mężu - jeśli jeszcze nie to być może mogłaby ograniczyć długi jedynie do wysokości ew. spadku - niestety prawo spadkowe nie jest moją mocną stroną, ale proszę próbować skontaktować się z jakimś adwokatem.Druga sprawa to postępowanie z zakładem ubezpieczeń. Niestety zakład ma regres w takim przypadku, i rezygnacja z niego przez zarząd byłaby działaniem na szkodę spółki. Tym niemniej tam również pracują ludzie. Należy do nich napisać - bezpośrednio na adres zarządu z prośbą o odstąpienie od postępowania regresowego opisując tragiczną sytuację Tej Pani. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.