Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Szkoda całkowita PZU


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

żona miała wypadek, sprawcą była osoba ubezpieczona w PZU. Dziś dostałem lakoniczną informację z PZU, że szkoda jest całkowita i przyznają śmieszne odszkodowanie ...:( , Jedno zdanie , bez żadnych kalkulacji, wycen - kompletnie nic...

I tu pytanie, jak dochodzić swoich praw i pieniędzy? Czy mogę żądać naprawy samochodu? Renault Laguna '98

I drugie pytanie, mam obecnie od nich samochód zastępczy, do kiedy on mi przysługuje? Czy do tej śmiesznej informacji czy dłużej?

Jak długo PZU opłaca przechowywanie samochodu na parkingu?

 

Dzięki

Olmiś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie!

 

Niedawno mialem wypadek ( nie z mojej winy ). Rzeczoznawca stwierdzil szkode calkowita. Samochod wycenili moim zdaniem na zbyt mala kwote. Wyliczenia z eurotaxu wskazuja na wieksza kwote. Czy mam przyjac zaproponowana kwote odszkodowania i po tym sie odwolac czy przyjecie kwoty odszkodowania bedzie akceptacja wyceny ktora zrobilo PZU? Pozdrawiam i z gory dziekuje za rade... .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Witam,

właśnie żadnej kalkulacji nie dostałem...:( ani tak de facto żadnej decyzji - bo tamto to by ła informacja o wypłacie.. Już oczywiście im napisałem co o tym myślę i zażądałem pełnej dokumentacji i wycen... bo jak inaczej się do tego odnieść? Wydaje mi się, ze tu muszą w grę wchodzić co najmniej dwa elementy - decyzja ( z kalkulacjami) o sposobie likwidacji szkody + wypłata odszkodowania. No i jakiś sensowny czas kilku dni na znalezienie innego samochodu, bo w końcu do wydania decyzji nie wiem czy ten będzie naprawiony, czy mam kupić nowy...

A z wypożyczalni to sami do mnie dzwonią, bo nie mają z PZU gwarancji zapłaty.... jakiś kosmos po prostu.

 

Pzdr

olmis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

Widzę, że nie tylko mnie spotykają podobne nieszczęścia. Byłem ofiarą wypadku samochodowego na początku tego roku będąc ubezpieczonym w PZU i odszkodowanie, które uzyskałem było po prostu śmieszne. Nie potrafiłem poradzić sobie sam, nie posiadam odpowiedniej wiedzy, aby stawić czoła wielkiej firmie. Skorzystałem z usług kancelarii odszkodowawczej z Warszawy, nazywała się chyba Guarda. To zupełnie inna bajka, odpowiedni specjaliści na odpowiednim miejscu zdziałali dużo więcej niż ja sam.

 

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...