kamil113 Posted March 15, 2014 Share Posted March 15, 2014 Witam serdecznie. Dnia 25 stycznia (mają ferie w województwie Łódzkim) poślizgnąłem się na lodzie (podczas upadku wykrzywiła mi się noga, upadłem - zerwało się więzadło krzyżowe przednie i została ukrychnięta kość w kolanie - koniec kości piszczelowej bodajże która wchodzi w łękotkę, uderzyłem głową w lód i straciłem przytomność, odzyskałem ją po chwili. Zobaczyłem, że w nodze jest dziura, zszyli mi ją w szpitalu, założyli dwa szwy, rana już się zagoiła. Miałem również rozcięty nadgarstek, nie wymagał szycia i rozcięty łuk brwiowy. W tych miejscach pozostały mi blizny) Będąc na pogotowiu zszyli mi nogę, dali środek przeciwbólowy, mówiłem im, że straciłem przytomność i boli mnie głowa, olali to. Teraz wstając z łóżka mam zawroty głowy, jednak występują one już rzadko, po wypadku działo się to cały czas, ciężko mi się oddychało, i miałem mroczki przed oczami przez co traciłem równowagę. Jeździłem po lekarzach w szpitalu jednak nie mogli mi zdjagnozować co się stało z nogą, pojechałem wiec prywatnie do lekarza - wizyta 120 zł. Ten oglądając zdjęcia - te same które widział lekarz w szpitalu ztwierdził, ze mam pękniętą kość w kolanie, jednak nic z tym zrobić nie trzeba - sama się ona zabliźni, stwierdził również, że mam zerwane owe więzadło. Wysłał mnie jeszcze na rezonans magnetyczny ponieważ nie mogę zgiąć w pełni kolana (do pełnego zgięcia brakuje jakiś 20 stopni). Czekam na wyniki, podejrzewam jednak, ze może być pęknięta łękotka (wyniki odbieram 18 marca z rezonansu) po odebraniu wyników jadę znów na wizytę - 120 zł będzie kosztować. Na szczęście udało mi się załatwić skierowanie na darmowy rezonans magnetyczny od lekarza w szpitalu, który wcześniej mnie badał (przyznał się do błędu) Czeka mnie operacja atroskopii prawego kolana - odbędzie się 31 marca. Chciałbym się dowiedzieć jakie odzkodowanie mogę uzyskać z ubezpieczenia szkolnego PZU - płacąc składkę roczną 35 zł (klasa 4 technikum) Podsumowanie:- zerwane więzadło krzyżowe przednie- pęknięta kość w kolanie (sama się zabliźni - prawe kolano)- mam teraz skrzywione kolano po wypadku (prawe kolano)- Wizyty u lekarza - 120 zł wizyta (wziąłem faktury za wizyty by dołączyć je do dokumentów o odszkodowanie)- 2 szwy na piszczelu (prawe kolano)- Brak pełnego zgiecia w kolanie - brakuje 20 stopni.- Około 300 zł za leki przeciwbólowe, wspomagające gojenie się ran, bandaże (mam rachunki z apteki)- pobyt w szpitalu od 30 marca do 1 marca (jeszcze nastąpi)- pęknięta łękotka? (dowiem się co jeszcze jest nie tak z kolanem po wizycie u lekarza) Czeka mnie po tym również rehabilitacja, tak przynajmniej udało mi się wyczywać z różnych forów - czy za to też przysługuje odszkodowanie? Gorzej jednak z tym, że przez ten cholerny wypadek nie mogę chodzić do szkoły, a w tym roku mam maturę, noga cały czas mnie boli i chodzenie jest strasznie uciążliwe. Obym tylko matury przez to nie zawalił. Proszę o nakreślenie mniej więcej ile mogę otrzymać tego odszkodowania. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pire Posted March 15, 2014 Share Posted March 15, 2014 Dobry wieczór! Bodajże dałbym Panu jak najwięcej - ale wszystko zależy od sumy Pana ubezpieczenia, bądź, o ile jest wyodrębniony dodatkowo, kwoty jaką przyznaje Ubezpieczyciel za 1 % uszczerbku na zdrowiu. Ubezpieczenie szkolne ZUS ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamil113 Posted March 15, 2014 Author Share Posted March 15, 2014 Nastąpiła mała pomyłka - szkolne ubezpieczenie to PZU - zmieniłem już w głównym poście. Jestem w szkole ubezpieczony na bodajże 10 tysięcy. Tak przynajmniej wynika z informacji które uzyskałem w sekretariacie szkoły. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pire Posted March 16, 2014 Share Posted March 16, 2014 Można się tego było spodziewać po ubezpieczeniu szkolnym - suma ubezpieczenia niska. Więc i odszkodowanie będzie nie za duże... Nie jesteś ubezpieczony przy rodzicach, np. w ramach ich ubezpieczenia dobrowolnego? Powodzenie na maturze! Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamil113 Posted March 16, 2014 Author Share Posted March 16, 2014 Właśnie nie jestem. Dopisali mnie dosłownie kilka dni przed wypadkiem do swojego ubezpieczenia, tak więc odszkodowanie w ramach rodziców nie wchodzi w grę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pire Posted March 16, 2014 Share Posted March 16, 2014 Przed wypadkiem ?A jakiegoś ubezpieczenia na ferie (wyjazd) nie wykupowałeś (tzw. wojażera) ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
mitoch Posted March 17, 2014 Share Posted March 17, 2014 dla tych którzy chcą walczyć o odszkodowanie to na początek proponuje krótki filmik o odszkodowaniach medycznych n akanale Yt Kancelarii Brykczyńskich, podstawowe info tam na pewno znajdziecie Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamil113 Posted March 17, 2014 Author Share Posted March 17, 2014 Nie wykupowałem żadnego ubezpieczenia, siedziałem ferie niestety w domu. A wtedy była mocna zamieć, a mnie przyszło pójsć do sklepu, wypadek stał się na nieodśnieżonej wówczas drodze - lód na niej był, a że mieszkam na obrzeżach miasta to chodników niestety tam nie ma - jeszcze tam drogowcy nie dotarli i szedłem po lodzie. Czy w związku z tym, że była tam nieodśnieżona droga mogę ubiegać się o dodatkowe odszkodowanie od miast? Jak to wygląda? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pire Posted March 17, 2014 Share Posted March 17, 2014 Mnóstwo rzeczy musiałbyś udowodnić; przede wszystkim zaniedbanie, potrzebowałbyś oświadczeń świadków etc... I musisz mieć dużo cierpliwości. Link to comment Share on other sites More sharing options...
fdsfds Posted March 18, 2014 Share Posted March 18, 2014 Czy z miejsca zdarzenia zabierała Ciebie karetka pogotowia? Czy dotarłeś sam na SOR? Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamil113 Posted March 18, 2014 Author Share Posted March 18, 2014 Dotarłem sam, nie mogąc się podnieść z miejsca w którym się wywróciłem zadzwoniłem po tatę, który natychmiastowo zwolnił się z pracy i przyjechał po mnie, trwało to dosłownie 10 minut zanim przyjechał do mnie. Na karetkę musiałbym czekać o wiele dłużej. Już miałem podobny przypadek w rodzinie gdy moja młodsza siostra złamała rękę w Łokciu, dwa lata temu w zimę. Karetka nie była w stanie dojechać bo nie było żadnej wolnej.. Co do udowodnienia, chyba ciężko będzie - bo w koło mnie nie było żadnej osoby, dlatego też pewnie od razu sprawa będzie przegrania. Nie próbuję więc. Dzisiaj byłem odebrać wyniki z rezonansu magnetycznego, pojechałem z nimi do lekarza. Sprawa wygląda tak: "Podwójny zarys PCL, który wskazuje zwiększenie objętości niejednorodną budowę wskazuje na zmiany pourazowe z częściowym zerwaniem włókien więzadła krzyżowego tylnego oraz z całkowitym zerwaniem więzadła krzyżowego przedniego. ACL zachowuje ciągłość i morfologie. Łąkotki zachowują morfologie i integralność z wyłączeniem sektora przednio bocznego, który jest nadłamany. Złamanie kości piszczelowej głównie sektora przednio-bocznego z objęciem wyniosłości międzykłykciowej. Więzadła poboczne rzepki, ścięgno mięśnia czworogłowego uda prawidłowe. Niewielka torbiel Bakera. Widoczny przyśrodkowy fałd błony mazikowej o grubości ok 3 mm, bez defektu chrząstki, rzepki. Płyn w kaletce nadrzepkowej. Chrząstka stawowa prawidłowa bez defektów głębokich." Od lekarza dowiedziałem się, że kolano jest niestabilne no i nadal przystaje na decyzji, że potrzebna jest atroskopia kolana, mam ją wyznaczoną na 31 marca. Jeszcze nasunęło mi się pytanie. Jeśli chodzę do lekarza prywatnie z tą nogą i mam ze wszystkich wizyt faktury, to zostaną mi zwrócone całe pieniądze, które przeznaczyłem na wizytę czy tylko jakiś procent? Jest ktoś teraz w stanie mniej wiecej określić wysokość odszkodowania? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Please sign in to comment
You will be able to leave a comment after signing in
Sign In Now