wypadek skutera

[malga25]

Witam, mam problem i chciałabym zadać kilka pytań. 2 maja doszło do wypadku, syn jechał na skuterze na drodze z pierwszeństwem i został potrącony przez wyjeżdżający z drogi podporządkowanej samochód. Sprawca ubezpieczony jest w TUZ. Ten zakład ubezpieczeń wycenił przed wypadkiem cenę skutera na 2,200zł, otrzymałam 1000zł ponieważ stwierdzono, że mogę sprzedać swój powypadkowy skuter za 1300zł, nadmienić muszę, że dokonałam profesjonalnej wyceny szkód i wycena sięgała na około 1700zł + koszty naprawy(350zł). Skuter nie nadaje się do jazdy. Co mogę zrobić aby odzyskać resztę pieniędzy ponieważ i tak poniosłam mnóstwo kosztów związanych z wyceną, z dojazdami itd, to ja tu jestem poszkodowana, a sprawca niczym się nie interesuje, nie zapytał nawet o stan zdrowia syna pozostawiaqjąc go na drodze bez opieki (syn jest osobą nieletnią). Czy jest jakaś możliwość prawna pociągnięcia do odpowiedzialności sprawcę wypadku? Ubezpieczyciel wypłacił pieniądze tylko dlatego, że przez forum dowiedziałam się o KNF i po wielu telefonach wypłacono mi tą śmieszną kwotę. Jeśli ktoś może mi pomóc to proszę o pomoc i informacje.

[fdsfds]

Proszę powiedzieć czy syn doznał jakiś obrażeń?

[malga25]

 

ERW wrote:

Proszę powiedzieć czy syn doznał jakiś obrażeń?

doznał tylko lekkich stłuczeń, otarcia, przez jakiś czas bolała go noga. niestety nie był konsultowany przez lekarza

[Wojciech Drapała]

Czy dobrze zrozumiałem? Dostała Pani niezależną wycenę naprawy na 350 zł, a zakład ubezpieczeń wypłacił 1.000 zł oraz niezależna wycena skutera na 1.700, a wycena skutera zakładu ubezpieczeń na 2.200? Czy nie na odwrót?

 

Natomiast może Pani się ubiegać o zwrot kosztów wyceny.

[malga25]

O dziwo zakład ubezpieczeń pełen koszt naprawy wycenił na 3280zł

Wartość pojazdu nieuszkodzonego- 2 200zł

stopień uszkodzenia- 2 108zł

współczynnik stopnia uszkodzenia-1 812zł

współczynnik uszkodzeń ukrytych- 1 758zł

współczynnik zbywalności-1 319zł

Proszę pomóc mi zrozumieć tę sytuację: wartość pojazdu to 2 200zł, a zakład ubezpieczeń wycenił jeszcze większą kwotę uszkodzenia i naprawy, ja z pozostałości niesprawnego skutera mam jak zakład ubezpieczeń twierdzi uzyskać 1300zł.

Otrzymałam 900zł za skuter i 100zł za uszkodzony kask, to tyle jeśli chodzi o pieniądze, które dostałam. 2 miesiące czekam na odpowiedź na odwołanie, które napisałam.

[Wojciech Drapała]

Zakład uznał naprawę za nieopłacalną.

[malga25]

 

Wojciech Drapała wrote:

Zakład uznał naprawę za nieopłacalną.

Tak, uznał. 3 miesiące czekam na odwołanie czy w razie uznania wypłacenia dalszej kwoty mogę domagać się o odsetki. Czy mogę gdzieś jeszcze ubiegać się o wypłacenie pieniędzy?

[Wojciech Drapała]

Witam,

 

Szczerze mówiąc, szanse na otrzymanie dopłaty za szkodę w skuterze oceniam na bliskie zeru. Naprawa jest nieopłacalna, bo jej koszt przewyższa wartość skutera sprzed szkody. Można dochodzić zwrotu kosztów wyceny rzeczoznawcy.

 

Natomiast widzę jak najbardziej możliwość dochodzenia zadośćuczynienia za krzywdę.

 

Pozdrawiam,

[malga25]

Wojciech Drapała wrote:

Witam,

Szczerze mówiąc, szanse na otrzymanie dopłaty za szkodę w skuterze oceniam na bliskie zeru. Naprawa jest nieopłacalna, bo jej koszt przewyższa wartość skutera sprzed szkody. Można dochodzić zwrotu kosztów wyceny rzeczoznawcy.

Natomiast widzę jak najbardziej możliwość dochodzenia zadośćuczynienia za krzywdę.

Pozdrawiam,

Jakie czynności trzeba wykonać żeby dochodzić zadośćuczynienia za krzywdę?
pozdrawiam

[Wojciech Drapała]

Po prostu napisać na czym krzywda polegała (ból, cierpienie, dolegliwości, niedogodności).