pawel113 Posted September 26, 2014 Share Posted September 26, 2014 Witam. W tamtym roku, jadąc z cieżarną dziewczyna, jadacy za nami samocod nie wychamowal i uderzy w nasz tyl. Sprawca dal namiary do siebie, a my w panice od razu ruszylismy do szpitala, poniewaz dziewczyna plakala z bolu brzucha i z szoku. Miala zapiete pasy. Lezala na obserwacji 4 dni. W tym czasie dostawala leki na podtrzymanie ciazy, choc nie wiem czy bylo dokladnie zagrozenie ciazy czy nie. Po wyjsciiu z szpitala, przez jakis czas nie moglaa dojsc do siebie, poniewaz bala sie, ze w kazdej chwili moze poronic. Przeciez pasy zacisnely sie na brzuchu. To byl 11tyd. ciazy. Nie wiemy czy to jest zwiazane z kolizja, ale od dluzszego czasu, w trakcie ciazy, jak i teraz ma bole plecow. Nie bylismy z tym u lekrza, poniewaz nie skojarzylismy tego z kolizja. Teraz synek ma 5 miesiecy. Oczywiscie sprawca przyznal sie do winy. Co jest udokumentowane w oswiadczenia do ubezpieczyciela. Policja nie byla wzywana, poniewaz bylismy w szoku i szybko ruszylismy do szpitala. Moje pytane brzmi, czy moge Ja, bądź moja narzeczona, bądź nawet synek, wtedy nie narodzony, ubiegac sie o zadoscuczynienie za to wszystko co przeslismy? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojciech Drapała Posted September 26, 2014 Share Posted September 26, 2014 Witam, na pewno Pana narzeczona może ubiegać się o zadośćuczynienie za krzywdę (za ból, stres, zdenerwowanie). Pan też ma pewne szanse na zadośćuczynienie, jeżeli wyże Pan swoją krzywdę (np. stres związany z zagrożeniem ciąży bądź jakiś swój uszczerbek na zdrowiu). Dziecko - o ile nie ujawniły się żadne skutki, to nie może ubiegać się o odszkodowanie/zadośćuczynienie. Pozdrawiam, Link to comment Share on other sites More sharing options...
pawel113 Posted September 26, 2014 Author Share Posted September 26, 2014 A czy za sam pobyt w szpitalu narzeczonej nalezy sie zadoscuczynienie? Czy za dojazdy do szpitala nalezy sie zwrot? Czy za opieke nad narzeczona wzwiazana z stresem i obawa przed poronieniem tez? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojciech Drapała Posted September 26, 2014 Share Posted September 26, 2014 Pobyt w szpitalu ma wpływ na wysokość zadośćuczynienia. Za dojazdy do szpitala należy się zwrot kosztów. Za opiekę też przysługuje zwrot kosztów (przyjmuje się pewne ryczałty). Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blazej.Andruszkiewicz Posted September 26, 2014 Share Posted September 26, 2014 Może Pan ubiegać się o zadośćuczynienie, zwrot kosztów leczenia, zwrot kosztów dojazdu do placówek medycznych oraz zwrot kosztów opieki. Z reguły za opiekę jest to kwota 8-10 zł / h. Miałem podobny przypadek w firmie to kwota zadośćuczynienia była znaczna. Jednak w każdorazowo należy zanalizować dokumentację medyczną. Link to comment Share on other sites More sharing options...
pawel113 Posted September 26, 2014 Author Share Posted September 26, 2014 Oczywiście narzeczona byłaby przesluchiwana przez biegłego/lych? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojciech Drapała Posted September 26, 2014 Share Posted September 26, 2014 Zależy czy wnioskowano by o opinię biegłego. Możliwa byłaby tu opinia na okoliczność poniesionego uszczerbku na zdrowiu lub opinia psychologa. Link to comment Share on other sites More sharing options...
pawel113 Posted September 26, 2014 Author Share Posted September 26, 2014 Ile taka sprawa moze trwac? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blazej.Andruszkiewicz Posted September 26, 2014 Share Posted September 26, 2014 zależy od sądu, półroku - rok. Jednak sprawa nie musi trafić do sądu. Umiejętne poprowadzenia sprawy może doprowadzić do tego, że sprawa nie trafi do sądu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andrzej_Gryczka Posted September 26, 2014 Share Posted September 26, 2014 Wg mnie w takich sprawach, gdzie teoretycznie brak uszczerbku fizycznego, ale dość istotny uszczerbek psychiczny raczej bez sądu się nie obędzie. Mam w chwili obecnej taką sprawę, gdzie wypadek dość poważny, sprawca zginął na oczach mojej Klientki (30 tydzień ciąży) i PZU wypłacił "łaskawie" 2.500,00 zł. Myślę, że sąd "dołoży" jeszcze ok. 10.000,00 zł. Na pewno warto podjąć działania. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blazej.Andruszkiewicz Posted September 26, 2014 Share Posted September 26, 2014 Ogólnie z PZU to są straszne problemy po centralizacji. Link to comment Share on other sites More sharing options...
pawel113 Posted September 26, 2014 Author Share Posted September 26, 2014 Czy za samo zadoscuczynienie za stres, ból i lek przed utrata ciazy, warto poruszac sprawe? Czy koszta sadowe nie przekrocza ewentualnej wygranej? Link to comment Share on other sites More sharing options...
pawel113 Posted September 29, 2014 Author Share Posted September 29, 2014 Jesli policja nie byla wzywana to bylbym wzywany jako swiadek tego, ze narzeczona byla pasazerka? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andrzej_Gryczka Posted September 30, 2014 Share Posted September 30, 2014 pawel113 wrote:Czy za samo zadoscuczynienie za stres, ból i lek przed utrata ciazy, warto poruszac sprawe? Czy koszta sadowe nie przekrocza ewentualnej wygranej?W przypadku wygranej koszty nie powinny przekroczyć tego co uzyskacie.Raczej byłbyś wzywany na sprawę jako świadek na okoliczność powstania wypadku i przeżyć jakie były udziałem narzeczonej. Link to comment Share on other sites More sharing options...
pawel113 Posted November 24, 2014 Author Share Posted November 24, 2014 Wysłalismy wiec pismo sporzadzone przez adwokata do ubezpieczyciela o wyplate odszkodowania. I, dziewczyna dostala 1000zl. Nawet nie przyszlo zadne pismo, tylko pieniadze sa na koncie. 1000 to malo, dlatego pytam co teraz mozna zrobic? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andrzej_Gryczka Posted November 25, 2014 Share Posted November 25, 2014 Skierować sprawę do sądu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
pawel113 Posted November 27, 2014 Author Share Posted November 27, 2014 Mój mail: pawelek366@wp.pl Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andrzej_Gryczka Posted November 28, 2014 Share Posted November 28, 2014 K&C wrote:Panie Pawle do żadnego sądu, miałem takim sam przypadek i inaczej to załatwiłem. Proszę o kontakt e-mailowy wszystko Panu wytłumaczę.PozdrawiamProszę napisać jak Pan załatwił sprawę, bo od tego jest forum. Ale coś mi się wydaje, że Pan nie jest w stanie nic napisać, bo zapewne jest Pan agentem jakiejś firmy odszkodowawczej i w rozmowie zapewni Pan, że załatwicie sprawę w odwołaniu itp.A mogę się założyć, że ewentualnie co będzie można wynegocjować na etapie przedsądowym to ugoda z dopłatą 1 - 1,5 tyś i tyle.Panie Pawle proszę mi wierzyć, że w takich sprawach godne zadośćuczynienie tylko przez sąd. Link to comment Share on other sites More sharing options...
pawel113 Posted November 29, 2014 Author Share Posted November 29, 2014 Jak napisac pismo, zeby dostac doplate do tego co dziewczyna otrzymala? Link to comment Share on other sites More sharing options...
pawel113 Posted December 4, 2014 Author Share Posted December 4, 2014 Z zadnego z Panow nie ma odanego maila. Link to comment Share on other sites More sharing options...
pawel113 Posted December 5, 2014 Author Share Posted December 5, 2014 Wszyscy panowie przedstawiaja pomoc za okreslona kwote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Please sign in to comment
You will be able to leave a comment after signing in
Sign In Now