Kris22 Opublikowano 12 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2016 Witam 1.08.2016 miałem wypadek motocyklowy w Szwajcarji na autostradzie A2 w miejscowości Ariolo . Wraz z kolegami i bratem razem cztery motocykle wracaliśmy z Włoch autostradą z dwoma pasami i trzecim pasem awaryjny .Dojerzdżając do aut stojących w korku zatrzymaliśmy się ale korek był bardzo długi więc postanowiliśmy omijać ostrożnie auta stojące środkiem zachowując odstęp 1 metra ,auta te usuwały się robiąc odstęp a linia była przerywana. Z chwilą gdy auta ruszały kilka metrów my zajmowaliśmy prawy ,lub lewy pas jadąc za nimi .Ja prowadziłem grupę . W pewnej chwili nie było możliwości omijania z braku miejsca a mój motocykl bardzo się zagrzał ,więc postanowiłem zjechać bardzo blisko lini ciągłej odzielającej pas awaryjny ( droga była lekko po łuku w lewo) z myślą wjazdu na pas awaryjny . Popatrzyłem w prawe lusterko i nie widziałem żadnego pojazdu .Zacząłem więc wieżdżać na pas i w tym momęcie poczułem uderzenie w prawy tył motocykla i mojej prawej nogi i uda. Spadłem z motocykla i straciłem przytomność . Wypadek widział mój brat który jechał zaraz za mną ,a pozostali koledzy widzieli jak dwa pojazdy poruszają się prawym pasem awaryjnym (pas nie był włączony do ruchu). W wyniku wypadku mój motocykl został odcholowany na parking a ja z licznymi obrażeniami odtranspottowany helikopterem do szpitala w Lugano. Złożyłem zeznania na Policji w takim opisie jak powyżej. Policja zażądała odemnie 550 franków . Zapytałem za co ,czy to mandat ? W odpowiedzi usłyszałem nie , to zabezpieczenia z racji tego że nie jestem obywatelem Szwajcarji i jeżeli okarze się że nie jestem winny lub współwinny ,to zostaną mi one zwrócone. W obecnej chwili oczekuję na jakąkolwiek informację o winie . Nie wiem kto rozpatruje tutaj takie sprawy ,ponoć jakiś urząd .Mój motocykl generuje koszty holowania i postoju na parkingu . Nie mogę zgłosić szkody w firmie ubezpieczeniowej sprawcy ,bo nie mam żadnych dokumentów. Dzwoniłem do sprawcy wypadku, ale on powiedział, że nie czuje się winny i że to ja wymusiłem na nim pierwszeństwo. W obecnej sytuacji nie jestem w stanie nadal pracować w Szwajcarji . Proszę o poradę, czy faktycznie tak może być, że to ja powinienem czuć się winny lub współwinny temu wypadkowi ? Bo w żaden sposób nie czuję się winny i być może będę potrzebował pomocy prawnej .Pozdrawiam i dziękuję. Wysłano Samsung Galaxy Tab S * Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej_Gryczka Opublikowano 16 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2016 Z samego opisu trudno rozstrzygać o winie. Jeśli chodzi o możliwość dochodzenia odszkodowania to zastosowanie będą mieć przepisu Szwajcarskie. Jeśli mieszka Pan na stałe tam to wszelkie formalności najlepiej załatwiać na miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.