adi88 Posted December 10, 2017 Share Posted December 10, 2017 Cześć, taka sytuacja jeszcze nigdy mi się nie zdarzyła, jestem raczej ostrożnymkierowcą – ale nie niedzielnym , ale kobieta wbiegła mi pod koła na czerwonym świetle,tzn. ja miałem zielone, jej się nic nie stało – odbiłem w prawo, wjechałem na chodnikminąłem ją dosłownie o centymetry, uszkodzenie samochodu było niewielkie – pogięte kołoi kilka rys na zderzaku, a ja 4 miesiące po tym zdarzeniu zaczynam mieć problemyz kręgosłupem szyjnym, te rezonanse i rentgeny trochę mnie już kosztowały, myślicie, żemam szansę na jakąś rekompensatę finansową? Do kogo zwrócić się o pomoc w jejuzyskaniu? Samodzielnie podjąć działania u ubezpieczyciela? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katarzyna Neczaj Posted December 11, 2017 Share Posted December 11, 2017 Witaj, W takiej sytuacji możesz dochodzić swoich roszczeń z prywatnej "kieszeni" sprawcy zdarzenia, czyli pieszej które weszła na czerwonym świetle zmuszając cię do takiego a nie innego manewru. Brak ubezpieczenia OC w przypadku sprawców nieobjętych takim obowiązkiem (np. w przypadku rowerzystów czy pieszych) stanowi istotną trudność w uzyskaniu odszkodowanie ze względu na niepewność co do wypłacalności sprawcy. PozdrawiamKatarzyna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adi88 Posted December 11, 2017 Author Share Posted December 11, 2017 Campter wrote:Witaj,W takiej sytuacji możesz dochodzić swoich roszczeń z prywatnej "kieszeni" sprawcy zdarzenia, czyli pieszej które weszła na czerwonym świetle zmuszając cię do takiego a nie innego manewru.Brak ubezpieczenia OC w przypadku sprawców nieobjętych takim obowiązkiem (np. w przypadku rowerzystów czy pieszych) stanowi istotną trudność w uzyskaniu odszkodowanie ze względu na niepewność co do wypłacalności sprawcy.PozdrawiamKatarzynaNormalnie posiadam dane tej kobiety, sam odwoziłem ją do szpitala na izbę przyjęć, mam do niej numer telefon etc i nie będzie to dziwne, że po takim czasie ubiegam się o odszkodowanie od niej, a jeżeli ona takiego ubezpieczenia nie ma, to czy mogę się ubiegać o zwrot od mojego ubezpieczyciela? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katarzyna Neczaj Posted December 12, 2017 Share Posted December 12, 2017 Czy na miejscu zdarzenia była policja i jacyś świadkowie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adi88 Posted December 12, 2017 Author Share Posted December 12, 2017 nie było policji, a jedynym świadkiem zdarzenia, z którym mam kontakt, bo generalnie to była masa ludzi dookoła, jest szef któego wiozłem na tylniej kanapie.. chyba, że jest w tym miejscu monitoring miejski, musiałbym sprawdzić dokładnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katarzyna Neczaj Posted December 13, 2017 Share Posted December 13, 2017 Witaj, Zatem jak pisałam wcześniej możesz dochodzić swoich roszczeń z prywatnej "kieszeni" sprawcy zdarzenia, czyli pieszej które weszła na czerwonym świetle zmuszając cię do takiego a nie innego manewru. Zgłoszenie szkody musisz wysłać bezpośrednio do niej. Jeżeli posiadasz ubezpieczenie NW lub NNW to warto się również nimi zainteresować. PozdrawiamKatarzyna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marcinwojcik Posted December 13, 2017 Share Posted December 13, 2017 ja na twoim miejscu nie podejmowałbym działań samodzielnie, a skorzystał z pomocy radcy prawnego, bo sam to możesz sobie więcej szkody narobić niż pożytku, tutaj w kwestii "prywatnej" kieszeni sprawcy też się zgadzam, sprawdź monitoring koniecznie, poproś o dostęp, ale jeżeli weźmiesz do tego radcę prawnego/adwokata, to on się tym zajmie za ciebie i nie będą ci płakać, że nie wydadzą nagrań... a sam wiem, że robią z tym mega problemy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adi88 Posted December 15, 2017 Author Share Posted December 15, 2017 marcinwójcik wrote: ja na twoim miejscu nie podejmowałbym działań samodzielnie, a skorzystał z pomocy radcy prawnego, bo sam to możesz sobie więcej szkody narobić niż pożytku, tutaj w kwestii "prywatnej" kieszeni sprawcy też się zgadzam, sprawdź monitoring koniecznie, poproś o dostęp, ale jeżeli weźmiesz do tego radcę prawnego/adwokata, to on się tym zajmie za ciebie i nie będą ci płakać, że nie wydadzą nagrań... a sam wiem, że robią z tym mega problemy kumam, tyle, że jak to cenowo wygląda, orientujesz się może? Nigdy nie miałem do czynienia z radcą prawnym Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marcinwojcik Posted December 18, 2017 Share Posted December 18, 2017 różnie to bywa, taka pierwsza porada to w granicach 100 zł ale zależy jak kto się dogada, wszystko zależy własciwie do kancelarii, oni mają jakieś chyba przepisy odnośnie tego ile mogą wziąć pieniędzy, tak mi się coś obiło o uszy. Ja wiem, że to są koszty, jednak no.. tak jak mówię, będziesz miał gwarancję tego, że sprawa będzie załatwiona z pełną jawnością, nikt cię nie oszuka, a jeżeli coś spartaczy no to na pewno poniesie za to odpowiedzialność.. Znajoma współpracowała z CRU z Górnej, miała wypadek, też potrzebowała dostać się do monitoringu, u niej chodziło o monitoring jednego z wielkich sklepów w lublinie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adi88 Posted December 18, 2017 Author Share Posted December 18, 2017 marcinwójcik wrote: różnie to bywa, taka pierwsza porada to w granicach 100 zł ale zależy jak kto się dogada, wszystko zależy własciwie do kancelarii, oni mają jakieś chyba przepisy odnośnie tego ile mogą wziąć pieniędzy, tak mi się coś obiło o uszy. Ja wiem, że to są koszty, jednak no.. tak jak mówię, będziesz miał gwarancję tego, że sprawa będzie załatwiona z pełną jawnością, nikt cię nie oszuka, a jeżeli coś spartaczy no to na pewno poniesie za to odpowiedzialność.. Znajoma współpracowała z CRU z Górnej, miała wypadek, też potrzebowała dostać się do monitoringu, u niej chodziło o monitoring jednego z wielkich sklepów w lublinie. hmm no dobra, tzn no tak myslałem, że trzeba będzie z tym pójść gdzieś dalej, raczej przez internet bym tego nie załatwił.. chociaż może by się udało. Dzięki za podpowiedzi! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katarzyna Neczaj Posted December 20, 2017 Share Posted December 20, 2017 Witajcie, Adi daj znać co udało ci się wskórać jak jednak zdecydujesz się na działanie w sprawie. PozdrawiamKasia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.