Adam1661348289 Posted July 31, 2019 Share Posted July 31, 2019 Trzy tygodnie temu uczestniczyłem w kolizji, byłem osobą poszkodowaną, bo to inny kierowca wymusił pierwszeństwo i uderzył w mój samochód. Zgłosiłem szkodę do ubezpieczyciela na drugi dzień, a w przeciągu kilku kolejnych dni przyjechał rzeczoznawca na oględziny. Kilka dni temu zadzwoniła do mnie likwidatorka sprawy proponując 2700 zł brutto w ramach ugody na co się zgodziłem, bo kwota wydawała się być w porządku. Dostałem przelew na konto i udałem się do mojego zaufanego warsztatu samochodowego, gdzie powiedzieli mi, że naprawa wyniesie około 4000 zł. Czy mogę uzyskać dopłatę poprzez sprzedaż szkody? Czy może lepiej przedstawić fv za naprawę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bartek K Posted August 1, 2019 Share Posted August 1, 2019 W poście wskazałeś, że likwidatorka zaproponowała Ci 2700 zł w ramach ugody. Później pytałeś o możliwość uzyskania wyższego odszkodowania, więc chyba nie wiesz na czym polega zawarcie ugody z Towarzystwem ubezpieczeniowym. Zgoda na zawarcie porozumienia czy ugody to potwierdzenie, że otrzymana kwota w pełni nas satysfakcjonuje i rekompensuje szkodę. Jest to zrzeczenie się z wszelkich dalszych roszczeń i nie ma możliwości uzyskania dopłaty. Niestety przed zgodą na takie zakończenie sprawy powinieneś najpierw zweryfikować, jaką realną kwotę będziesz musiał wydać na naprawę i dopiero potem podjąć decyzję. Teoretycznie są szansę na jej unieważnienie, ale tylko wtedy jeśli w rozmowie telefonicznej likwidator by Ci nie powiedział wprost, że chodzi o ugodę, a jak widać z Twojego zgłoszenia zostałeś o tym poinformowany. Niestety brak wiedzy na temat tego, jakie konsekwencje niesie za sobą takie porozumienie niczego nie zmienia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.