Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Potknięcie na kostce brukowej na rynku – złamane kości śródstopia


Kubaa
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Pracuję jako kelner w restauracji na rynku jednego z miast wojewódzkich. Idąc do pracy przez deptak nagle potknąłem się o dziurę w kostce brukowej i noga się wykręciła i upadłem. Poczułem silny ból i nie umiałem wstać bo dodatkowo kręciło mi się w głowie. Zauważył mnie jakiś przechodzień i zadzwonił po pogotowie, które w szybkim czasie przyjechało i zabrało mnie do szpitala, gdzie stwierdzono złamanie kilku kości śródstopia. Mam nogę w gipsie, lekarz twierdzi że potem czeka mnie rehabilitacja. Lekarz powiedział mi, że mogę się starać o odszkodowanie od miasta. Czy to prawda?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkodę możesz jak najbardziej zgłosić, ale musisz się dowiedzieć, kto odpowiada za ten deptak: urząd miasta, a może zarządca dróg miejskich, a może to teren prywatny? W przypadku rynku jest to zapewne teren miejski więc najlepiej tam wystosować wezwanie do zapłaty razem z dokumentami. Jeżeli ten podmiot jest odpowiedni, to poda Ci dane swojego ubezpieczyciela OC i tam bezpośrednio zgłosisz szkodę. Ale musisz wiedzieć, że przypadki potknięć są trudne i żeby uzyskać informację, musisz mieć bogatą dokumentację, bo same dokumenty medyczne nie wystarczą. Dobrze by było, abyś zrobił zdjęcia uszkodzonej kostki, zebrał oświadczenia świadków (może tej osoby, która wezwała pogotowie?) i pozyskał oświadczenie z pogotowia, że przyjechali po Ciebie w to miejsce oraz że zdarzenie wystąpiło z powodu wejścia w dziurę w kostce brukowej. Jeżeli nie dasz sobie rady, lub nie wiesz co robić, to zawsze możesz się zgłosić do jakiejś kancelarii odszkodowawczej albo adwokata z prośbą o pomoc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
Witam 21 grudnia na parkingu supermarketu przewróciłam się i skrecilam. Nogę, przyczyną było wyzlobienie w asfalcie w które stapnelam. Z pomocą drugiej osoby wstałam i kulejąc szłam z bólem o własnych siłach.,wróciłam do domu i mój stan zaczął się pogarszac do tego stopnia że . Nie mogłam chodzić, gdyż sprawiało to niesamowity ból każda próba dotknięcia stopa podłogi kończyła się na siadaniu na miejscu i odciążaniu nogi,. Po wizycie na pogotowiu okazało się że mam skręcenie 2 stopnia wraz z zerwaniem więzadeł, noga została unieruchomiona w szynie gipsowej na okres ponad 3 tygodni teraz kolejne 4 tygodnie unieruchomiona w stabilizatorze stawu skokowego, łącznie na zwolnieniu e będę 47dni, wyliczając okres który dotychczasowo mam przeznaczony na regenerację nogi o ile tylko na tym okresie się skończy, w jaki sposób mogę się zgłosić i gdzie by uzyskać odszkodowanie od osoby która odpowiedzialna jest za stan parkingu? I czy jest szansa na jakiekolwiek odszkodowanie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam serdecznie,

 

w przypadku potknięć czy poślizgnięć bardzo ważne jest udowodnienie, że do zdarzenia doszło w danym miejscu i w danym czasie. Niestety to do poszkodowanego należy obowiązek przedstawienia dowodów potwierdzających winę zarządcy lub właściciela miejsca -  w Twoim przypadku parkingu. Takimi dowodami mogą być:

- zdjęcia z miejsca zdarzenia przedstawiające zły stan asfaltu,

- oświadczenia świadków, którzy widzieli upadek i mogą potwierdzić zły stan nawierzchni w tym miejscu,

- protokół wyjazdowy pogotowia, jeżeli karetka przyjechała na miejsce zdarzenia.

 

Bez tych dowodów szansa na uzyskanie odszkodowania jest nikła. Trzeba też pamiętać, że aby dostać odszkodowanie za potknięcie, to wyżłobienie czy dziura muszą być duże. Inaczej ubezpieczyciel może potraktować zdarzenie jako nieszczęśliwy wypadek.

 

Czy posiadasz takie dowody? Jeśli tak, to radzę zebrać dokumentację medyczną i dowody winy zarządcy i zgłosić szkodę do podmiotu odpowiedzialnego. Parkingi obok supermarketów najczęściej należą do sklepu, ale należałoby to zweryfikować. Znając podmiot odpowiedzialny możesz zgłosić szkodę i zażądać podania polisy OC, abyś mogła zgłosić się do ubezpieczyciela.

 

Co do samego odszkodowania, to wszystko zależy od urazu, leczenia oraz stanu zdrowia po zakończeniu leczenia. Bez dokumentów medycznych nie jestem w stanie podpowiedzieć, jaki byłby uszczerbek na zdrowiu. Wysyłam artykuł w temacie urazu nóg - może będzie pomocny.

 

W razie dalszych pytań proszę o wysłanie zgłoszenia albo o odpowiedź na forum.

 

Życzę powodzenia oraz zdrowia.

 

Pozdrawiam,

Izabela

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...