Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

wypadek w drodze powrotnej z pracy


buda7777
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

mój mąż wracał z pracy rowerem razem z dwoma kolegami i spad z roweru ma złamanie nogi w 2-miejscach jutro ma operacje powiedzieli mi że na pół roku ma prace z głowy a jest jedynym żywicielem rodziny gdzie i jak starać sie o odszkodowanie nie był ubezpieczony prywatnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety - nigdzie.

OD paru lat nie ma odszkodowan z tytulu wypadkow "w drodze".

Jedynie co jest istotne i wazne, to to, zeby wypadek zostal uznany za wypadek w drodze z pracy, wowczas caly czas zwolnienia lekarskiego bedzie platny 100% a nie 80 % jak przy "zwyklym" chorobowym...

PS.

A swoja droga dziwie sie ludziom, ze nie mysla o tym, zeby jednak placic sobie dobrowolnie ubezpieczenie.... Chocby najmniejsze.... Wciaz sie wszystkim wydaje, ze nieszczescia dotykają tylko innych? Eehhh....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak. Samo życie.

Rozumiem, że mąż nie był ubezpieczony prywatnie, tylko grupowo - przez zakład pracy.

Tzn. opłacał składkę z własnej kieszeni ale poprzez konkretny zakład pracy.

Ja raczej miałam na myśli ubezpieczenie indywidualne, niezalezne od jakiegokolwiek zakladu pracy, ktore mozemy (i powinnismy) oplacac sobie nawet wowczas, gdy nie pracujemy (np. legalnie).

Ty niemniej - zyczę wszystkiego najlepszego i mimo wszystko - głowa do góry! Jesli wypadek mial miejsce w okresie legalnego zatrunienia to przez te pol roku mąż bedzie otrzymywal "chorobowe".

DLATEGO PISALAM ZE BARDZO WAZNE JEST, zeby wypadek zostal uznany za wypadek w drodze z pracy, bo wtedy bedziecie Panstwo otrzymywali chorobowe w wysokosci 100 % wynagrodzenia, a nie 80% (bo za "normalne" chorobowe tylko tyle wlasnie jest płacone).

Proszę zgłosić pracodawcy, żeby sporządził Kartę wypadku w drodze z pracy i pilnować tego, żeby "kasa" nie była mniejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale to nic mąż zarabiał około2-tyś ale umowe dostał dopiero 03.03 na kwotę 600zł po wypadku poszłam do jego pracodawcy i poprosiłam żeby składke za marzec którą jak wiem płaci się miedzy 1 a 15 kwietnia odprowadził w kwocie odpowiadającej prawdziwym zarobkom ale on się upar że nie da rady w tej sytuacji tez jestem bezradna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Az sie warczec chce na praktyki jakie sa stosowane przez niektorych pracodawcow i na fakt, ze pracownicy sie na to godza.

Nie zdają sobie sprawy, ze skoro godzą sie na "lewe" zarobki (tzn. inne niz wykazane na umowie o prace, bo tam sa przewaznie rowne najnizszej krajowej) - sami kręcą na siebie bicz w sytuacjach takich jak ta a poza tym - nie myslą rowniez o tym, ze ich przyszla emerytura nie wystarczy im nawet na zapalki od papierosow.

Przeciez ona tez zalezec bedzie od wysokosci odprowadzanych skladek....

Chyba tez nic Ci nie poradze oprocz tego, ze - daj Boze - Wasz przypadek bedzie nauczką dla innych pracownikow i skonczy sie ten dziki kapitalizm....

W NORMALNYCH krajach kapitalisci zarabiaja na pracy innych ludzi ale UCZCIWIE i RZETELNIE ich wynagradzają.

U nas - to wszystko jest jeszcze bardzo chore. I bedzie tak dlugo jak dlugo ludzie pozwolą sie wykorzystywać.

Po prawdzie - poszlabym na Twoim miejscu do Panstwowej Inspekcji Pracy, opowiedziala o tych praktykach, bo z pewnoscia nie tylko Twoj maz dostawal pensję na takich warunkach....

Eehhh...

Przykre, ale moze jesli postraszysz tego Pana Inspekcją Pracy? Moze to wplynie na zmiane jego decyzji i zapisu w umowie? Ale ale..... OD KIEDY maz pracowal, skoro umowa dopiero 3 marca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od lipca w roku 2007 miał dwa razy umowę zlecenie która też okazała się kłamstwem poszłam po pit za te umowy każda trwała po miesiacu i dowiedziałam się że umowy te sa w koszu powiem szczerze że mimo bagatelizowania przez mojego męża faktu ze szef nie chciał dac umowy do reki chociaż była podpisana zrobiłam awanture i mąż dostał ja aby mi pokazać a potem pracodawca kazał odnies na zakład ja zrobiłam kopie i ja oddałam a orginał mam w domu nie wiem tylko co teraz z tym faktem zrobić bo składki za te umowy nie sa popłacone
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A DLA WSZYSTKICH PRACUJACYCH PISZE ZE SZCZEREGO SERCA PO PIERWSZE NIGDY NIE IDZCIE NA ZADNE UKłADY Z PRACODAWCA TAKIE JAK OPISALAM WYZEJ CHOCIAZ BY WAS ZAPEWNIAL ZE WRAZIE CZEGO BEDZIE DORZE WSZYSTKO NA PISMIE A PO DRUGIE JAK PANI EKSPERT RADZI UBEZPIECZAJCIE SIE PRYWATNIE BO NIKT NIE ZNA DNIA I GODZINY MóJ MAż TEZ NIGDY NIE MIAL PROBLEMóW ZE ZDROWIEM DOBRZE ZARABIAL A TERAZ KATASTROFA I TO ZA CO ZA DOBROC SUMIENNOSC PRACOWITOSC I GLUPIA UFNOSC TO SA NASZE POLSKIE REALIA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...