Złamanie nogi - rehabilitacja

[Paweł1661348179]

Dorota26 wrote:

Mam pytanie do Pol27

Jeżeli mam nogę w gipsie, to nie stawiać nogi na podłodze, tzn. że mam jej nie dociskac w żaden sposób jak stoję?

a masz zlamana kostke i ile czasu masz w gipsie i dokad?

[Dorota26]

pol27 wrote:

Dorota26 wrote:

Mam pytanie do Pol27

Jeżeli mam nogę w gipsie, to nie stawiać nogi na podłodze, tzn. że mam jej nie dociskac w żaden sposób jak stoję?

a masz zlamana kostke i ile czasu masz w gipsie i dokad?

Złamana kość piszczelowa 5,6 cm. nad kostką, Miałam 3 tyg. w szynie. Od wczoraj pełny gips, do połowy uda.

[Dorota26]

maczek wrote:

Dorota26 wrote:

Cześć naczytałam się trochę na tym forum i muszę przyznać, że wiedzę macie całkiem sporą, a szczególnie Krzysiek. Nie mówiąc o doświadczeniach.
Chciałam dołączyć do grona "połamańców". Ja również złamałam kość piszczelową, około 5, 6 cm. nad kostką bez przemieszczenia. Założono mi szynę do połowy uda na 3 tygodnie. Jak wczoraj poszłam na kontrolę, to ortopeda popatrzyła na nogę (3 sek.) powiedział, że jest obrzęk, którego po trzech tygodniach nie powinno już być i zlecił pielęgniarce założenie mi całego, pełnego gipsu, na tej szynie (obwiązano bandażem zamoczonym w gipsie szynę, którą nosiłam przez 3 tyg.) prawdopodobnie na 5 tygodni. Szczerze mówiąc martwi mnie ten obrzęk, bo naga wyglądała gorzej niż gdy zakładali mi szynę, była bardziej zapuchnięta w okolicach kostki. Lekarz nic nie mówił o ćwiczeniach, słyszałam tylko od ludzi, że powinnam ruszać palcami.
Proszę udzielcie mi jakiejś rady. Czy to jest normalne. Myślałam, żeby udać się do jakiegoś lekarza prywatnie, ale nie wiem do kogo? Jestem z Jaworzna. Ponadto słyszałam, że jak przerwę leczenie w przychodni i będę się leczyć prywatnie to nie otrzymam odszkodowania z PZU.
Pozdrawiam.

Hej,

Witam serdecznie nową koleżankę

Dziwne, że założyli Ci gips na szynę, którą już miałaś - to niby ma zlikwidować obrzęk? Hmm, dziwne... Ruszaj dużo palcami, żeby było lepsze krążenie w nodze to i lepiej będzie się zrastać. I może ten obrzęk też zniknie. A co do tego odszkodowania to kompletna bzdura - nie ma znaczenia gdzie się leczysz, odszkodowanie i tak Ci się należy. Ja leczyłem się częściowo w przychodni i częściowo prywatnie, miałem też rehabilitację prywatną i odszkodowanie dostałem. Więc możesz śmiało iść skonsultować to z jakimś innym lekarzem. Z doświadczenia wiem, że jak się pójdzie prywatnie to lekarze wykazują większe zainteresowanie pacjentem i miewają lepsze pomysły na leczenie

Zdrówka życzę!

Dzięki. Tak się zastanawiam owinęli mi szynę, bo szkoda im było na nowy gips. Oszczędność materiału. Rozważę zmianę lekarza, za tydzień mam iść do niego na kolejną kontrolę, zobaczymy....

[Paweł1661348179]

Dorota26 wrote:

pol27 wrote:

Dorota26 wrote:

Mam pytanie do Pol27

Jeżeli mam nogę w gipsie, to nie stawiać nogi na podłodze, tzn. że mam jej nie dociskac w żaden sposób jak stoję?

a masz zlamana kostke i ile czasu masz w gipsie i dokad?

Złamana kość piszczelowa 5,6 cm. nad kostką, Miałam 3 tyg. w szynie. Od wczoraj pełny gips, do połowy uda.

wiec raczejnie stawiaj poniewaz musi sie zrost zrobic

[alakali]

do Doroty 26- ja mam złamana kostkę typu motyla co podobno znaczy złamanie w kilku

miejscach.Gips nosiłam do poniedziałku przez 6 tyg bez jakiegokolwiek podpoierania-całkowity zakaz.Sama sobie pozwoliłam ruszać paluchami i machac noga.Nie zrobili mi kontrolnego zdjęcia wiec nie wiem jak to sie wszystko zlało.To machanie chyba wyszło mi na dobre bo dośc dobrze idzie mi poruszanie stopą.

[alakali]

Dorota przepraszam to miała byc odp do Pola 27

[Paweł1661348179]

 

alakali wrote:

Dorota przepraszam to miała byc odp do Pola 27

no wiesz nie jestem lekarzem ja mam zlamana kosc podudzia kazdy ma cos innego jesli jest to kostka i nie boli cie to opieraj sobie noge jesli nie BOLi////// trudno mi stwierdzic

[alakali]

opisuje dokladnie jak w protokóle wypadek.dnia 14-04-08 o godz.10,50 poszkodowana

wracała z zakladu produkcyjnego do biura mieszczacego sie przy..... w .... .wchodzac do biura potknela sie na schodach o stopien.upadla na nstepny stopien doznajac zlamanie kostki bocznej prawej nogi. to tyle

w pkt 5 napisano- przyczyna wypadku bylo potkniecie o stopien i upadek na nastepny.

pozostale pkt-y - nie stwierdzono.

szczerze zostalo to opisane-moze za szczerze, co o tym sadzisz.

[Paweł1661348179]

alakali wrote:

opisuje dokladnie jak w protokóle wypadek.dnia 14-04-08 o godz.10,50 poszkodowana
wracała z zakladu produkcyjnego do biura mieszczacego sie przy..... w .... .wchodzac do biura potknela sie na schodach o stopien.upadla na nstepny stopien doznajac zlamanie kostki bocznej prawej nogi. to tyle
w pkt 5 napisano- przyczyna wypadku bylo potkniecie o stopien i upadek na nastepny.
pozostale pkt-y - nie stwierdzono.
szczerze zostalo to opisane-moze za szczerze, co o tym sadzisz.

trudno to stwierdzic poniewaz ja sam mialem wypadek przy pracy poslizgnalem sie na swiezo umytej podlodze na magazynie i jeszcze nie bylem ubiegac sie o odszkodowanie moim zdaniem jesli nie jest to z twojej winy i nie stwierdzono to to odwołaj sie i nie dawaj za wygrana

[alakali]

Dorota mozesz wskazac gdzie agula ta sciage umiescila. bede wdzieczna.sprobuje tez sama

odszukac

[Paweł1661348179]

az sam sie boje co mi powiedza na komisji ja mam stwierdzony wyapdek przy pracy i nie stwierdzono mojego zaniedbania kaazdego jak widze traktuja inaczej ja bym sie odwołal dosyc ze nacierpilas sie to jeszcze nie chca odszkodowania dac ja chyba bym sie wkurzyl bo czemu za moje cierpiena jakie doznalem w pracy ma nie otrzymac odszkodowania ja bym sie odwolywal az do skutku

[Paweł1661348179]

ok ide na film bede pozniej /...............

[agula]

alakali wrote:

Dorota mozesz wskazac gdzie agula ta sciage umiescila. bede wdzieczna.sprobuje tez sama
odszukac

ściąga jest stronę wstecz
Z reguły przez nagłość zdarzenia rozumie się natychmiastowe ujawnienie się przyczyny zewnętrznej, która wywołuje określone skutki. Przykładem może być porażenie prądem elektrycznym, śmierć spowodowana upadkiem z wysokości, złamanie w wyniku uderzenia, upadku itp. Przez przyczynę zewnętrzną (sprawczą) zdarzenia należy rozumieć taki rodzaj czynników, które nie wypływają z wewnętrznego stanu właściwości organizmu pracownika. Do tych czynników można zaliczyć:
- urazy spowodowane działaniem elementów ruchomych, luźnych, ostrych i wystających, maszyn, urządzeń, narzędzi,
- działanie zbyt wysokich lub zbyt niskich temperatur (oparzenia, odmrożenia),
- działanie energii elektrycznej (porażenie prądem elektrycznym),
- działanie substancji chemicznych (np. zatrucia),
- urazy spowodowane potknięciem i upadkiem .
Skutek wypadku w postaci urazu lub śmierci poszkodowanego jest obligatoryjną przesłanką wypadku przy pracy. Uraz określony został jako uszkodzenie tkanek ciała lub narządów człowieka w skutek działania czynnika zewnętrznego. Skutek w postaci śmierci poszkodowanego będzie mógł spowodować uznanie śmiertelnego wypadku przy pracy, jeżeli śmierć nastąpi w okresie nieprzekraczającym sześciu miesięcy od dnia wypadku. Związek z pracą zachodzi wówczas, gdy istotną przyczyną wypadku jest pełnienie przez pracownika obowiązków wynikających ze stosunku pracy bądź związanych z nim. Okoliczność, że wypadek zdarzył się w czasie przeznaczonym na pracę (związek czasowy) i w miejscu pracy (związek miejscowy) stwarza domniemanie związku przyczynowego z pracą.

Przykład: Sąd Najwyższy określił związek przyczynowy między wypadkami a pracą w sposób następujący: według ustawy wypadkowej, odpowiedzialność zakładu pracy jest odpowiedzialnością za skutek, niezależną od warunków pracy, a więc niepozostającą w bezpośrednim związku przyczynowym z pracą. Wystarczy, że zdarzenie nastąpiło w miejscu pracy i w czasie pracy. Nie musi być ono następstwem warunków pracy, gdyż odpowiedzialność w sprawach wypadkowych opiera się na zasadzie ryzyka. Wyrok SN z 11 sierpnia 1978 III PRN 25/78.

[agula]

zatem Twoje potknięcie czy Pola poslizg powinny zostać zgodnie z powyższym zakwalifikowane jako zdarzenie zewnętrzne i nagłe

[korel]

alakali wrote:

opisuje dokladnie jak w protokóle wypadek.dnia 14-04-08 o godz.10,50 poszkodowana
wracała z zakladu produkcyjnego do biura mieszczacego sie przy..... w .... .wchodzac do biura potknela sie na schodach o stopien.upadla na nstepny stopien doznajac zlamanie kostki bocznej prawej nogi. to tyle
w pkt 5 napisano- przyczyna wypadku bylo potkniecie o stopien i upadek na nastepny.
pozostale pkt-y - nie stwierdzono.
szczerze zostalo to opisane-moze za szczerze, co o tym sadzisz.

Czy na nastepny dzień upadłaś w pracy czy poza nią ?
Jeśli w pracy to z pewnością "wypadek w pracy", jeśli poza nią to w odwołaniu powinnaś wykazać związak przyczynowo-skutkowy upadku z "wczorajszym" potknięciem. Wtedy być może są szanse żeby to uznali za wypadek przy pracy, jeśli upadek był następstwem potknięcia.

[korel]

Alakali, Agula prezycyjnie opisła to co ja wypociłem powyżej

[alakali]

Agula stokrotne dzięki za precyzyjna odpowiedz.Zobacze co mi napisza w decyzji.Oczywiscie bede sie odwolywac az do skutku .mam czas.Mam zamiar tez pociągnac troche l4.Mysle ,ze uda mi sie chociaz przez lato.

[Paweł1661348179]

 

agula wrote:

zatem Twoje potknięcie czy Pola poslizg powinny zostać zgodnie z powyższym zakwalifikowane jako zdarzenie zewnętrzne i nagłe

ja jeszcze nie byłem na komisji jeszcze sie lecze ale jest zaakceptowane nagłe i zewnetrzne am taka nadzieje .........

[Piter]

Czesc Wam moi drodzy. Na kości piszczelowej pojawiła mi się górka w okolicy złamania. Jak dotykam to czuje ze jest twarda, więc najprawdopodobniej jest to nadlanie się kości. Czy ma ktoś wiedze czy to nadlanie to efekt zlewania się kości w miejscu złamania czy tez moze efekt nadlania się ponieważ w miejscu złamania jest szpara i kosc sie nie zlewa tylko własnie nadlewa.Troche zamieszałem A może to jeszcze cos innego. Macie taką wiedzę z autopsji?

[korel]

 

pgb1979 wrote:

Czesc Wam moi drodzy. Na kości piszczelowej pojawiła mi się górka w okolicy złamania. Jak dotykam to czuje ze jest twarda, więc najprawdopodobniej jest to nadlanie się kości. Czy ma ktoś wiedze czy to nadlanie to efekt zlewania się kości w miejscu złamania czy tez moze efekt nadlania się ponieważ w miejscu złamania jest szpara i kosc sie nie zlewa tylko własnie nadlewa.Troche zamieszałem A może to jeszcze cos innego. Macie taką wiedzę z autopsji?

Zalewasz...

[agula]

 

korel wrote:

Alakali, Agula prezycyjnie opisła to co ja wypociłem powyżej

Korel masz predyspozycje w udzielaniu rad prawnych

[korel]

agula wrote:

alakali wrote:

Dorota mozesz wskazac gdzie agula ta sciage umiescila. bede wdzieczna.sprobuje tez sama
odszukac

ściąga jest stronę wstecz
Z reguły przez nagłość zdarzenia rozumie się natychmiastowe ujawnienie się przyczyny zewnętrznej, która wywołuje określone skutki. Przykładem może być porażenie prądem elektrycznym, śmierć spowodowana upadkiem z wysokości, złamanie w wyniku uderzenia, upadku itp. Przez przyczynę zewnętrzną (sprawczą) zdarzenia należy rozumieć taki rodzaj czynników, które nie wypływają z wewnętrznego stanu właściwości organizmu pracownika. Do tych czynników można zaliczyć:
- urazy spowodowane działaniem elementów ruchomych, luźnych, ostrych i wystających, maszyn, urządzeń, narzędzi,
- działanie zbyt wysokich lub zbyt niskich temperatur (oparzenia, odmrożenia),
- działanie energii elektrycznej (porażenie prądem elektrycznym),
- działanie substancji chemicznych (np. zatrucia),
- urazy spowodowane potknięciem i upadkiem .
Skutek wypadku w postaci urazu lub śmierci poszkodowanego jest obligatoryjną przesłanką wypadku przy pracy. Uraz określony został jako uszkodzenie tkanek ciała lub narządów człowieka w skutek działania czynnika zewnętrznego. Skutek w postaci śmierci poszkodowanego będzie mógł spowodować uznanie śmiertelnego wypadku przy pracy, jeżeli śmierć nastąpi w okresie nieprzekraczającym sześciu miesięcy od dnia wypadku. Związek z pracą zachodzi wówczas, gdy istotną przyczyną wypadku jest pełnienie przez pracownika obowiązków wynikających ze stosunku pracy bądź związanych z nim. Okoliczność, że wypadek zdarzył się w czasie przeznaczonym na pracę (związek czasowy) i w miejscu pracy (związek miejscowy) stwarza domniemanie związku przyczynowego z pracą.

Przykład: Sąd Najwyższy określił związek przyczynowy między wypadkami a pracą w sposób następujący: według ustawy wypadkowej, odpowiedzialność zakładu pracy jest odpowiedzialnością za skutek, niezależną od warunków pracy, a więc niepozostającą w bezpośrednim związku przyczynowym z pracą. Wystarczy, że zdarzenie nastąpiło w miejscu pracy i w czasie pracy. Nie musi być ono następstwem warunków pracy, gdyż odpowiedzialność w sprawach wypadkowych opiera się na zasadzie ryzyka. Wyrok SN z 11 sierpnia 1978 III PRN 25/78.

Agula, ja Ci mówiłem że przy nas (przy okazji naszych odrostów i zalewań...a wcześniej upadków i potknięć) nabierzesz takiej wiedzy i praktyki, że fuchę dostaniesz wszędzie Mogę Ci napisać referencje

[agula]

korel wrote:

pgb1979 wrote:

Czesc Wam moi drodzy. Na kości piszczelowej pojawiła mi się górka w okolicy złamania. Jak dotykam to czuje ze jest twarda, więc najprawdopodobniej jest to nadlanie się kości. Czy ma ktoś wiedze czy to nadlanie to efekt zlewania się kości w miejscu złamania czy tez moze efekt nadlania się ponieważ w miejscu złamania jest szpara i kosc sie nie zlewa tylko własnie nadlewa.Troche zamieszałem A może to jeszcze cos innego. Macie taką wiedzę z autopsji?

Zalewasz...

OBY SIĘ NIE ZALAŁ TYLKO...
a tak na marginesie - też miałam górkę w miejscu złamania.potem się zmniejszyła i teraz jest ledwo wyczuwalna.prawdopodobnie to Twój zrost Piotrek.

[korel]

 

agula wrote:

korel wrote:

Alakali, Agula prezycyjnie opisła to co ja wypociłem powyżej

Korel masz predyspozycje w udzielaniu rad prawnych

Wiesz, że nawet mnie to pociąga... gdybym nie robił już tego co robię i miał parę lat mniej, to może nawet skusiłbym się na studia prawnicze, tak dla frajdy. A u Ciebie mógłbym odbywac praktyki

[korel]

agula wrote:

korel wrote:

pgb1979 wrote:

Czesc Wam moi drodzy. Na kości piszczelowej pojawiła mi się górka w okolicy złamania. Jak dotykam to czuje ze jest twarda, więc najprawdopodobniej jest to nadlanie się kości. Czy ma ktoś wiedze czy to nadlanie to efekt zlewania się kości w miejscu złamania czy tez moze efekt nadlania się ponieważ w miejscu złamania jest szpara i kosc sie nie zlewa tylko własnie nadlewa.Troche zamieszałem A może to jeszcze cos innego. Macie taką wiedzę z autopsji?

Zalewasz...

OBY SIĘ NIE ZALAŁ TYLKO...
a tak na marginesie - też miałam górkę w miejscu złamania.potem się zmniejszyła i teraz jest ledwo wyczuwalna.prawdopodobnie to Twój zrost Piotrek.

Zazdroszczę wam. jeśli mówimy o górce na piszczeli, to ja też mam tę cholerę, ale u mnie to koniec wystającego odszczepu, ponoć podobną atrakcję na piszczeli ma też Anita - mówiłem jej żeby sie nie martwiła bo niektórzy robią sobie tatuaże żeby sobie coś dodać, a nam natura dała górki ...

[Paweł1661348179]

korel wrote:

agula wrote:

korel wrote:

Zalewasz...

OBY SIĘ NIE ZALAŁ TYLKO...
a tak na marginesie - też miałam górkę w miejscu złamania.potem się zmniejszyła i teraz jest ledwo wyczuwalna.prawdopodobnie to Twój zrost Piotrek.

Zazdroszczę wam. jeśli mówimy o górce na piszczeli, to ja też mam tę cholerę, ale u mnie to koniec wystającego odszczepu, ponoć podobną atrakcję na piszczeli ma też Anita - mówiłem jej żeby sie nie martwiła bo niektórzy robią sobie tatuaże żeby sobie coś dodać, a nam natura dała górki ...

lepsza górka niż jakby bylo cos powazniejszego mi tez sie zlewqa hehehe i juz chyba zalala sie.........

[korel]

 

korel wrote:

agula wrote:

korel wrote:

Alakali, Agula prezycyjnie opisła to co ja wypociłem powyżej

Korel masz predyspozycje w udzielaniu rad prawnych

Wiesz, że nawet mnie to pociąga... gdybym nie robił już tego co robię i miał parę lat mniej, to może nawet skusiłbym się na studia prawnicze, tak dla frajdy. A u Ciebie mógłbym odbywac praktyki

Agula, ja tego jeszcze nie przerabiałem, ale może cos wiesz na taki temat. Jesli przerwałbym zwolnienie tj. nie przedłuzyłbym u lekarza teraz - mam pewne obowiązki przy których muszę być obecny - i kontynuował dopiero np. za miesiąć, to czy nie ma to negatywnego wpływu na moje uprawnienia rehabilitacyjne, bo jest prawdopodobne że gto też będzie mi potrzebne (bo w samym chorobowym 182 dni się na wyrobię) ? Nie wiem tez jak ubezpieczalnie na to patrzą ? pls, help

[korel]

pol27 wrote:

korel wrote:

agula wrote:

OBY SIĘ NIE ZALAŁ TYLKO...
a tak na marginesie - też miałam górkę w miejscu złamania.potem się zmniejszyła i teraz jest ledwo wyczuwalna.prawdopodobnie to Twój zrost Piotrek.

Zazdroszczę wam. jeśli mówimy o górce na piszczeli, to ja też mam tę cholerę, ale u mnie to koniec wystającego odszczepu, ponoć podobną atrakcję na piszczeli ma też Anita - mówiłem jej żeby sie nie martwiła bo niektórzy robią sobie tatuaże żeby sobie coś dodać, a nam natura dała górki ...

lepsza górka niż jakby bylo cos powazniejszego mi tez sie zlewqa hehehe i juz chyba zalala sie.........

To widze że tylko ja z zalewaniem nie wyrabiam

[agula]

korel wrote:

agula wrote:

korel wrote:

Zalewasz...

OBY SIĘ NIE ZALAŁ TYLKO...
a tak na marginesie - też miałam górkę w miejscu złamania.potem się zmniejszyła i teraz jest ledwo wyczuwalna.prawdopodobnie to Twój zrost Piotrek.

Zazdroszczę wam. jeśli mówimy o górce na piszczeli, to ja też mam tę cholerę, ale u mnie to koniec wystającego odszczepu, ponoć podobną atrakcję na piszczeli ma też Anita - mówiłem jej żeby sie nie martwiła bo niektórzy robią sobie tatuaże żeby sobie coś dodać, a nam natura dała górki ...

nie martwcie się.jesteście jedyni w swoim rodzaju z tymi odszczepami...

[agula]

korel wydaję mi się że przerwa może wystąpić maks 60 dni i nie wpływa to na uprawnienia..ale sprawdzę to dla pewności