agula Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 skąd wiesz że byłam dzisiaj w pracy w spódnicy smileys/bigwink.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 agula wrote: skąd wiesz że byłam dzisiaj w pracy w spódnicy smileys/bigwink.gif bo ty jestes elegancka kobitka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korel Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 Widzę, że sprawiło Ci to tyle frajdy co i mnie To jest prawdziwe uczucie niezależności Ale gdzie Ty się tak daleko wypuściłaś ? Ja czasem zdecyduję się na kilkanaście kilometrów i z powrotem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korel Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 maczek wrote: agula wrote: skąd wiesz że byłam dzisiaj w pracy w spódnicy smileys/bigwink.gif bo ty jestes elegancka kobitka Elegancka kobitko, a tak w ogóle co Ty robiłaś w pracy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korel Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 agula wrote:maczek wrote:agula wrote:KOREL!!!!!!udało się!!!!wsiadłam i pojechałam - dzisiaj pokonałam 50 km wracam do uruchomienia.. czterokołowego co prawda ale co tam.boli mnie trochę łydka i noga jest opuchnięta ale warto było.no to juz mamy Kubice w spodnicy tylko jego wózka mi brakuję smileys/bigwink.gifTeż mi bryka ... Jak wsiada to kierownicę musi wyjmować ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agnieszka Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 hej! widzę więcej nas po tym miłym weekendzie Agula, Ty już w pracy???!!! Zazdroszczę Ciekawe kiedy ja przycisnę gaz mojego autka? A widzę, że stęskniło się za mną bardzo. Stoi i czeka...Ale ja mam jutro wielki dzień!!! Porzucenie gipsu po ponad 16 tygodniach!!! Jak ja wrócę do domu na dwóch nogach? Czego mogę się spodziewać - powiedzcie mi; stanę na stopę? zrobię cokolwiek z nią? Nie wyobrażam sobie soebie bez gipsu! A jak wyglądać będzie miejsce po złamaniu? jakiś guzek, siniak, nic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 lisiu wrote:hej! widzę więcej nas po tym miłym weekendzie Agula, Ty już w pracy???!!! Zazdroszczę Ciekawe kiedy ja przycisnę gaz mojego autka? A widzę, że stęskniło się za mną bardzo. Stoi i czeka...Ale ja mam jutro wielki dzień!!! Porzucenie gipsu po ponad 16 tygodniach!!! Jak ja wrócę do domu na dwóch nogach? Czego mogę się spodziewać - powiedzcie mi; stanę na stopę? zrobię cokolwiek z nią? Nie wyobrażam sobie soebie bez gipsu! A jak wyglądać będzie miejsce po złamaniu? jakiś guzek, siniak, nic?Nogę będziesz miała grubości ręki i pewnie lekarz nie pozwoli na nią stawać od razu pełnym ciężarem. Powinnaś dostać skierowanie na jakąś rehabilitację, żeby tą nogę solidnie rozruszać. Takie są moje przypuszczenia, ale jutro przekonasz się sama Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korel Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 lisiu wrote:hej! widzę więcej nas po tym miłym weekendzie Agula, Ty już w pracy???!!! Zazdroszczę Ciekawe kiedy ja przycisnę gaz mojego autka? A widzę, że stęskniło się za mną bardzo. Stoi i czeka...Ale ja mam jutro wielki dzień!!! Porzucenie gipsu po ponad 16 tygodniach!!! Jak ja wrócę do domu na dwóch nogach? Czego mogę się spodziewać - powiedzcie mi; stanę na stopę? zrobię cokolwiek z nią? Nie wyobrażam sobie soebie bez gipsu! A jak wyglądać będzie miejsce po złamaniu? jakiś guzek, siniak, nic?Nie planuj na jutro startu w maratonie Trzeba nóżkę rozruszać, no i musi obrosnąć trochę w mięśnie. Chyba dla pewności przez jakiś czas musisz podpierać się kulami, albo kimś ... Pewnie dostaniesz jakieś skierowanie do rehabilitacji nogi Ale Ci zazdroszczę, bo to już z górki ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agnieszka Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 korel wrote:lisiu wrote:hej! widzę więcej nas po tym miłym weekendzie Agula, Ty już w pracy???!!! Zazdroszczę Ciekawe kiedy ja przycisnę gaz mojego autka? A widzę, że stęskniło się za mną bardzo. Stoi i czeka...Ale ja mam jutro wielki dzień!!! Porzucenie gipsu po ponad 16 tygodniach!!! Jak ja wrócę do domu na dwóch nogach? Czego mogę się spodziewać - powiedzcie mi; stanę na stopę? zrobię cokolwiek z nią? Nie wyobrażam sobie soebie bez gipsu! A jak wyglądać będzie miejsce po złamaniu? jakiś guzek, siniak, nic?Nie planuj na jutro startu w maratonie Trzeba nóżkę rozruszać, no i musi obrosnąć trochę w mięśnie. Chyba dla pewności przez jakiś czas musisz podpierać się kulami, albo kimś ... Pewnie dostaniesz jakieś skierowanie do rehabilitacji nogi Ale Ci zazdroszczę, bo to już z górki ... no wiesz, korel, ona już obrosła... tylko nie mięśniami Ja też się cieszę! A pisałam już chyba, że dostałam z ZUS-u "zaproszenie" do sanatorium na rehabilitację w ramach prewencji rentowej Ja chcę już żyć, chodzić, biegać, no... chociaż jeździć autem! I wrócić do pracy, bo już się stęskniłam mimo pracusiowania z domu przez kompa.A będzie tam jakaś górka albo siniak na tej złamanej kości? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agula Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 korel wrote:Widzę, że sprawiło Ci to tyle frajdy co i mnie To jest prawdziwe uczucie niezależności Ale gdzie Ty się tak daleko wypuściłaś ? Ja czasem zdecyduję się na kilkanaście kilometrów i z powrotem.do pracy mam hektar. wynajełam kierowcę który jeździ gorzej niż ja bez jednej nogi.....więc trzeba było wyrwać kierownicę a w pracy ok.dali mi angaż chałupniczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agnieszka Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 Agula, a Ty oficjalnie do pracy wróciłaś? Byłaś u lekarza med. pracy po przepustke do roboty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agula Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 nie byłam.zrezygnowałam ze zwolnienia na własne życzenie - lekarz dał mi taki świstek na wszelki wypadek jakby mnie sprawdzali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agnieszka Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 agula wrote: nie byłam.zrezygnowałam ze zwolnienia na własne życzenie - lekarz dał mi taki świstek na wszelki wypadek jakby mnie sprawdzali a wpisał Ci, że jesteś zdolna do pracy czy coś innego zawoalował? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agula Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 maczek wrote: agula wrote: skąd wiesz że byłam dzisiaj w pracy w spódnicy smileys/bigwink.gif bo ty jestes elegancka kobitka no moje kulki też są smileys/bigwink.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agula Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 lisiu wrote: agula wrote: nie byłam.zrezygnowałam ze zwolnienia na własne życzenie - lekarz dał mi taki świstek na wszelki wypadek jakby mnie sprawdzali a wpisał Ci, że jesteś zdolna do pracy czy coś innego zawoalował? napisał tak: W TRAKCIE LECZENIA. PACJENTKA NA WŁASNE ŻĄDANIE WRACA DO PRACY czyt. wariatka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korel Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 agula wrote: nie byłam.zrezygnowałam ze zwolnienia na własne życzenie - lekarz dał mi taki świstek na wszelki wypadek jakby mnie sprawdzali Wiesz, że ja jutro też tak mam zamiar zrobić , bo jutro mam comiesięczną wzytę u chirurga. Dlatego podpytywałem Cię czy mogę jakby co liczyć na zasiłek rehabilitacyjny, w przypadku przerwy w zwolnieniu. Rozumiem, 60 dni..., ale w przyszłym tygodniu i tak muszę być znowu parę dni na zwolnieniu, bo będę na zabiegu w szpitalu z tym moim odszczepem. Robota taka, że muszę być w biurze, muszę podpisywać jakieś papiery, no i trochę spotkań, więc chałupniczo się nie da. A jaki konkretnie papierek dostałaś na wszelki słuczaj od tego swojego lekarza ? Też chcę taki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agnieszka Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 chyba więcej osób byłoby tym zainteresowanych. Nawet nie wiedziałam, że tak można. A nie ma to żadnych konsekwencji? ZUS nie robi problemów, że ktoś na własne żądanie rezygnuje z L4? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agula Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 ten papierek stanowi pewne zabezpieczenie dla lekarza prowadzącego - w imie maksymy nie to nie - zasadność dopuszczenia do pracy może zostać zweryfikowana-i dlatego ten tekst że sama chciała jest zamieszczony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agnieszka Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 Słuchajcie, ale po przerwaniu zwolnienia, a potem powrocie na niego przez pierwsze 33 dni płaci pracowadca, czy tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agula Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 nie wiem czy będę z tego tytułu miała jakieś konsekwencje...mało mnie to interesuję.muszę zaliczyć szkolenie - inaczej nie dopuszczą mnie do egzaminu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korel Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 lisiu wrote: Słuchajcie, ale po przerwaniu zwolnienia, a potem powrocie na niego przez pierwsze 33 dni płaci pracowadca, czy tak? Chyba nie, jeśli z tego samego powodu kontynuacja zwolnienia. Ale przerwać możesz na 60 dni. Czy tak Agula ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agula Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 lisiu wrote:Słuchajcie, ale po przerwaniu zwolnienia, a potem powrocie na niego przez pierwsze 33 dni płaci pracowadca, czy tak?to zależy= co innego przerwa zwolnienia a co innego jego rozpoczęcie...pisałam o tym wcześniej na forum.jeżeli przerywasz zwolnienie na maks 60 dni to zasady się nie zmieniają.a jeżeli przerywasz i chorujesz na inną chorobę to biegnie ono od nowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korel Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 agula wrote: nie wiem czy będę z tego tytułu miała jakieś konsekwencje...mało mnie to interesuję.muszę zaliczyć szkolenie - inaczej nie dopuszczą mnie do egzaminu. A to się zawzięłaś ! Podoba mi się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agula Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 korel wrote: lisiu wrote: Słuchajcie, ale po przerwaniu zwolnienia, a potem powrocie na niego przez pierwsze 33 dni płaci pracowadca, czy tak? Chyba nie, jeśli z tego samego powodu kontynuacja zwolnienia. Ale przerwać możesz na 60 dni. Czy tak Agula ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agula Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 korel wrote: agula wrote: nie wiem czy będę z tego tytułu miała jakieś konsekwencje...mało mnie to interesuję.muszę zaliczyć szkolenie - inaczej nie dopuszczą mnie do egzaminu. A to się zawzięłaś ! Podoba mi się szkoda że się tak nie zawzinam do nauki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agula Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 dobrze z Wami ale muszę uciekać...czekają na mnie emerytury i renty z FUS - lektura dla ludzi o mocnych nerwach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korel Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 agula wrote: korel wrote: agula wrote: nie wiem czy będę z tego tytułu miała jakieś konsekwencje...mało mnie to interesuję.muszę zaliczyć szkolenie - inaczej nie dopuszczą mnie do egzaminu. A to się zawzięłaś ! Podoba mi się szkoda że się tak nie zawzinam do nauki Sami Cię zawziną podczas szkolenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korel Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 agula wrote: dobrze z Wami ale muszę uciekać...czekają na mnie emerytury i renty z FUS - lektura dla ludzi o mocnych nerwach A nie mówiłem, że Cię zawziną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agnieszka Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 Agula się wykuje, a potem sprzeda nam w pigułce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korel Opublikowano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 lisiu wrote:Agula się wykuje, a potem sprzeda nam w pigułce Powinna nam postawić dobre piwo ! Albo whisky ! Zobacz ile ciekawych przypadków jej dostarczamy, a tak musiałaby się dziewczyna na sucho uczyć No i powinna się postarać u nas o zaliczenie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.