Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

korel wrote:
agula wrote:
korel wrote:
Ruskije, poszli won !!! Adiós :):):)

Viva Espana !!! :D:D:D
tak tak wcale ale to wcale nie dałeś po sobie poznać kto jest Twoim faworytem :D
ale poczekamy zobaczymy :cool:
Wszystko jest zapisane na liście Piotrka :) Viva Espana :D:D:D Na taki football przyjemnie patrzeć :)
Kurcze, mój czarny koń odpadł :/ Ale i tam mimo wszystko można nazwać Ruskich czarnym koniem turnieju.
A tak wogóle to prawie sprawdziło się to słynne powiedzenie, że wszyscy grają w piłkę a Niemcy wygrywaja. I pewnie się tak stanie. I niestety Marku, dziewczyny będą górą bo to one stawiały na Niemców, z tego co pamietam to Agnieszka. A my wyjdziemy na nieznających sie na piłce ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agula wrote:
korel wrote:
Szkoda tych 4 miesięcy, ja też mam ponad 4 miesiące w plecy bo jakiś patałach zwany lekarzem nie zrobił tego co trzeba.
Unikajcie szpitala w Zakopanem !!! Już lepiej dojechać gdzie indziej niż tam się leczyć na ortopedii.
Madzia, do lekarzy stosuj zasadę ograniczonego zaufania. Nie opieraj się na opinii tylko jednego :)
Korel a rozmawiałeś kiedyś z jakimkolwiek lekarzem, który potrafił obiektywnie ocenić partanine tego zakopiańskiego?
Wielu wyraziło zdziwienie, że mój odszczep jest pozostawiony ot tak sobie. Najczęściej to brzmiało: "czy on nie widział jaka to szczelina ?!", a pani lekarz orzecznik ZUSu wręcz : to się Panu nie zrośnie !"
Niestety dalej głosy były podzielone, albo "zostawmy to teraz, zobaczymy później, może pojawi się zrost", albo "to trzeba by docisnąć" i znowy w ostatniej kwestii głosy były ponownie podzielone: "kiedy Pan może się pojawić na operacji", albo "poczekajmy miesiąc - dwa do nowego RTG i wtedy będziemy wiedzieć co i ile docisnąć" A wszyscy uczyli się z tych samych książek :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pgb1979 wrote:
korel wrote:
agula wrote:
tak tak wcale ale to wcale nie dałeś po sobie poznać kto jest Twoim faworytem :D
ale poczekamy zobaczymy :cool:
Wszystko jest zapisane na liście Piotrka :) Viva Espana :D:D:D Na taki football przyjemnie patrzeć :)
Kurcze, mój czarny koń odpadł :/ Ale i tam mimo wszystko można nazwać Ruskich czarnym koniem turnieju.
A tak wogóle to prawie sprawdziło się to słynne powiedzenie, że wszyscy grają w piłkę a Niemcy wygrywaja. I pewnie się tak stanie. I niestety Marku, dziewczyny będą górą bo to one stawiały na Niemców, z tego co pamietam to Agnieszka. A my wyjdziemy na nieznających sie na piłce ;)
Wiem że te Niemce to prawie nasi, ale oni jadą po murawie ociężale jak walec. Eins, zwei, eins, zwei,... - bez polotu.
Zdecydowanie wolą popatrzeć na cwane manewry Hiszpanów :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pgb1979 wrote:
korel wrote:
agula wrote:
tak tak wcale ale to wcale nie dałeś po sobie poznać kto jest Twoim faworytem :D
ale poczekamy zobaczymy :cool:
Wszystko jest zapisane na liście Piotrka :) Viva Espana :D:D:D Na taki football przyjemnie patrzeć :)
Kurcze, mój czarny koń odpadł :/ Ale i tam mimo wszystko można nazwać Ruskich czarnym koniem turnieju.
A tak wogóle to prawie sprawdziło się to słynne powiedzenie, że wszyscy grają w piłkę a Niemcy wygrywaja. I pewnie się tak stanie. I niestety Marku, dziewczyny będą górą bo to one stawiały na Niemców, z tego co pamietam to Agnieszka. A my wyjdziemy na nieznających sie na piłce ;)
Nie tylko dziewczyny - ja od początku byłem za Niemcami, nawet jak grali z Polską :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maczek wrote:
pgb1979 wrote:
korel wrote:
Wszystko jest zapisane na liście Piotrka :) Viva Espana :D:D:D Na taki football przyjemnie patrzeć :)
Kurcze, mój czarny koń odpadł :/ Ale i tam mimo wszystko można nazwać Ruskich czarnym koniem turnieju.
A tak wogóle to prawie sprawdziło się to słynne powiedzenie, że wszyscy grają w piłkę a Niemcy wygrywaja. I pewnie się tak stanie. I niestety Marku, dziewczyny będą górą bo to one stawiały na Niemców, z tego co pamietam to Agnieszka. A my wyjdziemy na nieznających sie na piłce ;)
Nie tylko dziewczyny - ja od początku byłem za Niemcami, nawet jak grali z Polską :)
O nie maczku, jak mogłes byc za szwabikami jak grali z naszymi. Tez dlatego pewnie wypaliło Ci tą japę, zaprzedałes duszę diabłu i z Rysia z Klanu zrobili Cie wstrętnym Drakulą !! ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

korel wrote:

mackowska wrote:

Ja z Hiszpania jestem !!!!!! Wygra !!!!!! czuje to :]

Musi !!! Bo poza tym wszystkim postawiłem na nich u znajomych całe 10 zł :)

Piwo dla wszystkich ! jak Hiszpanai wygra:)! hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

mackowska wrote:

korel wrote:

mackowska wrote:

Ja z Hiszpania jestem !!!!!! Wygra !!!!!! czuje to :]

Musi !!! Bo poza tym wszystkim postawiłem na nich u znajomych całe 10 zł :)

Piwo dla wszystkich ! jak Hiszpanai wygra:)! hehe

Trzymam Cie Madzia za... słowo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

pgb1979 wrote:

mackowska wrote:

korel wrote:

Musi !!! Bo poza tym wszystkim postawiłem na nich u znajomych całe 10 zł :)

Piwo dla wszystkich ! jak Hiszpanai wygra:)! hehe

Trzymam Cie Madzia za... słowo :)

ok ok ja dotrzymuje slowa także wiesz:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pgb1979 wrote:
maczek wrote:
pgb1979 wrote:
Kurcze, mój czarny koń odpadł :/ Ale i tam mimo wszystko można nazwać Ruskich czarnym koniem turnieju.
A tak wogóle to prawie sprawdziło się to słynne powiedzenie, że wszyscy grają w piłkę a Niemcy wygrywaja. I pewnie się tak stanie. I niestety Marku, dziewczyny będą górą bo to one stawiały na Niemców, z tego co pamietam to Agnieszka. A my wyjdziemy na nieznających sie na piłce ;)
Nie tylko dziewczyny - ja od początku byłem za Niemcami, nawet jak grali z Polską :)
O nie maczku, jak mogłes byc za szwabikami jak grali z naszymi. Tez dlatego pewnie wypaliło Ci tą japę, zaprzedałes duszę diabłu i z Rysia z Klanu zrobili Cie wstrętnym Drakulą !! ;)
To dlatego, że częściowo płynie we mnie szwabska krew :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei podeszłam do piłki bardzo patriotycznie i postawiłam na Polaków.Widocznie mam za słabe fluidy i nie doleciały do nich.Ktoś jednak musi wygrać, więc jestem za Hiszpanami.Niemców nie lubię,choć do tej gorszej połowy Maczka nic nie mam.:D:D:D:D:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

korel wrote:
agula wrote:
korel wrote:
Szkoda tych 4 miesięcy, ja też mam ponad 4 miesiące w plecy bo jakiś patałach zwany lekarzem nie zrobił tego co trzeba.
Unikajcie szpitala w Zakopanem !!! Już lepiej dojechać gdzie indziej niż tam się leczyć na ortopedii.
Madzia, do lekarzy stosuj zasadę ograniczonego zaufania. Nie opieraj się na opinii tylko jednego :)
Korel a rozmawiałeś kiedyś z jakimkolwiek lekarzem, który potrafił obiektywnie ocenić partanine tego zakopiańskiego?
Wielu wyraziło zdziwienie, że mój odszczep jest pozostawiony ot tak sobie. Najczęściej to brzmiało: "czy on nie widział jaka to szczelina ?!", a pani lekarz orzecznik ZUSu wręcz : to się Panu nie zrośnie !"
Niestety dalej głosy były podzielone, albo "zostawmy to teraz, zobaczymy później, może pojawi się zrost", albo "to trzeba by docisnąć" i znowy w ostatniej kwestii głosy były ponownie podzielone: "kiedy Pan może się pojawić na operacji", albo "poczekajmy miesiąc - dwa do nowego RTG i wtedy będziemy wiedzieć co i ile docisnąć" A wszyscy uczyli się z tych samych książek :(
i tak najważniejsza byłaby opinia biegłego - tak głośno myślę o Twoich planach procesowania się...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alakali wrote:

Ja z kolei podeszłam do piłki bardzo patriotycznie i postawiłam na Polaków.Widocznie mam za słabe fluidy i nie doleciały do nich.Ktoś jednak musi wygrać, więc jestem za Hiszpanami.Niemców nie lubię,choć do tej gorszej połowy Maczka nic nie mam.:D:D:D:D:D

gorszej połowy Maczka?nie ma takiej chyba ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

korel wrote:
pgb1979 wrote:
korel wrote:
Wszystko jest zapisane na liście Piotrka :) Viva Espana :D:D:D Na taki football przyjemnie patrzeć :)
Kurcze, mój czarny koń odpadł :/ Ale i tam mimo wszystko można nazwać Ruskich czarnym koniem turnieju.
A tak wogóle to prawie sprawdziło się to słynne powiedzenie, że wszyscy grają w piłkę a Niemcy wygrywaja. I pewnie się tak stanie. I niestety Marku, dziewczyny będą górą bo to one stawiały na Niemców, z tego co pamietam to Agnieszka. A my wyjdziemy na nieznających sie na piłce ;)
Wiem że te Niemce to prawie nasi, ale oni jadą po murawie ociężale jak walec. Eins, zwei, eins, zwei,... - bez polotu.
Zdecydowanie wolą popatrzeć na cwane manewry Hiszpanów :)
prawie robi ogromną różnicę.ale masz chyba na myśli tych zbłąkanych zagubionych już-nie-Polaczków, których nikt u nas nie chciał,,,stawiałam na Niemców ale zgodzę się z Piotrem - farta mają i tyle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mackowska wrote:
pgb1979 wrote:
mackowska wrote:
Piwo dla wszystkich ! jak Hiszpanai wygra:)! hehe
Trzymam Cie Madzia za... słowo :)
ok ok ja dotrzymuje slowa także wiesz:)
już nie macie się naprawdę czego trzymać.... ;)
a te piwo to DHLem raczej.
ps. Piotr zżółkłeś...ale sie szczepiłeś prawda?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agula wrote:
mackowska wrote:
pgb1979 wrote:
Trzymam Cie Madzia za... słowo :)
ok ok ja dotrzymuje slowa także wiesz:)
już nie macie się naprawdę czego trzymać.... ;)
a te piwo to DHLem raczej.
ps. Piotr zżółkłeś...ale sie szczepiłeś prawda?
Ano zżółkło mi sie :) Mam tylko nadzieje ze przy operacji nie zarazili mnie zółtaczką i to nie jest jej pierwszy objaw ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agula wrote:
korel wrote:
agula wrote:
Korel a rozmawiałeś kiedyś z jakimkolwiek lekarzem, który potrafił obiektywnie ocenić partanine tego zakopiańskiego?
Wielu wyraziło zdziwienie, że mój odszczep jest pozostawiony ot tak sobie. Najczęściej to brzmiało: "czy on nie widział jaka to szczelina ?!", a pani lekarz orzecznik ZUSu wręcz : to się Panu nie zrośnie !"
Niestety dalej głosy były podzielone, albo "zostawmy to teraz, zobaczymy później, może pojawi się zrost", albo "to trzeba by docisnąć" i znowy w ostatniej kwestii głosy były ponownie podzielone: "kiedy Pan może się pojawić na operacji", albo "poczekajmy miesiąc - dwa do nowego RTG i wtedy będziemy wiedzieć co i ile docisnąć" A wszyscy uczyli się z tych samych książek :(
i tak najważniejsza byłaby opinia biegłego - tak głośno myślę o Twoich planach procesowania się...
Korel - masz w planach procesowanie się? O co jeśli można wiedzieć? Obcięli Ci przez pomyłkę złą nogę czy jak? Nie wiem, ale ja jakoś nie widzę podstaw do procesowania się...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agula wrote:
korel wrote:
agula wrote:
Korel a rozmawiałeś kiedyś z jakimkolwiek lekarzem, który potrafił obiektywnie ocenić partanine tego zakopiańskiego?
Wielu wyraziło zdziwienie, że mój odszczep jest pozostawiony ot tak sobie. Najczęściej to brzmiało: "czy on nie widział jaka to szczelina ?!", a pani lekarz orzecznik ZUSu wręcz : to się Panu nie zrośnie !"
Niestety dalej głosy były podzielone, albo "zostawmy to teraz, zobaczymy później, może pojawi się zrost", albo "to trzeba by docisnąć" i znowy w ostatniej kwestii głosy były ponownie podzielone: "kiedy Pan może się pojawić na operacji", albo "poczekajmy miesiąc - dwa do nowego RTG i wtedy będziemy wiedzieć co i ile docisnąć" A wszyscy uczyli się z tych samych książek :(
i tak najważniejsza byłaby opinia biegłego - tak głośno myślę o Twoich planach procesowania się...
I tu tkwi sedno ... można powoływać kolejnych biegłych, ale to też lekarze. Jak dociskam kolejnych lekarzy "czy wobec tego to był błąd ?" to słyszę "nie mówię od razu że błąd ... ale nie rozumiem dlaczego tego nie docisnęli" :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maczek wrote:
agula wrote:
korel wrote:
Wielu wyraziło zdziwienie, że mój odszczep jest pozostawiony ot tak sobie. Najczęściej to brzmiało: "czy on nie widział jaka to szczelina ?!", a pani lekarz orzecznik ZUSu wręcz : to się Panu nie zrośnie !"
Niestety dalej głosy były podzielone, albo "zostawmy to teraz, zobaczymy później, może pojawi się zrost", albo "to trzeba by docisnąć" i znowy w ostatniej kwestii głosy były ponownie podzielone: "kiedy Pan może się pojawić na operacji", albo "poczekajmy miesiąc - dwa do nowego RTG i wtedy będziemy wiedzieć co i ile docisnąć" A wszyscy uczyli się z tych samych książek :(
i tak najważniejsza byłaby opinia biegłego - tak głośno myślę o Twoich planach procesowania się...
Korel - masz w planach procesowanie się? O co jeśli można wiedzieć? Obcięli Ci przez pomyłkę złą nogę czy jak? Nie wiem, ale ja jakoś nie widzę podstaw do procesowania się...
A co, mają przyszyć lewą stopę do prawego ucha żeby to uznać za pomyłkę ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

korel wrote:
maczek wrote:
agula wrote:
i tak najważniejsza byłaby opinia biegłego - tak głośno myślę o Twoich planach procesowania się...
Korel - masz w planach procesowanie się? O co jeśli można wiedzieć? Obcięli Ci przez pomyłkę złą nogę czy jak? Nie wiem, ale ja jakoś nie widzę podstaw do procesowania się...
A co, mają przyszyć lewą stopę do prawego ucha żeby to uznać za pomyłkę ?
Jeśli Ci celowo i z premedytacją spieprzyli nogę, tak że do końca życia będziesz kaleką to ok - są podstawy, idź i udowodnij to w sądzie. Ale jeśli ten błąd kosztował Cię tylko tyle, że wydłużył się czas leczenia o zaledwie parę miesięcy to uważam pozywanie ich za bezsens. Anita miała bardzo podobne złamanie i u niej ta metoda pomogła.

A może ja też powinienem pozwać wszystkich lekarzy do sądu za to, że zamiast zrastać się 14 tygodni, zrastałem się 2 lata? Tego lekarza co zalecił mi jazdę na rowerze też powinienem pozwać bo gdyby nie on to bym się nie połamał ponownie... No i salowe też bo słabo utrzymywały czystość w szpitalu i musiałem się zmagać z biegającymi po mnie karaluchami....... I jeszcze rehabilitantkę, która mi powiedziała, że nigdy nie wyprostuję prawej ręki i będę miał przykurcz w łokciu - przecież kłamała, bo wyprostowałem rękę..... o kolesiu, który mnie potrącił nie wspomnę... A Ty możesz zaskarżyć producenta nart, bo przecież powinien zrobić takie stabilne i niewywrotne.......

Powiedz mi co chcesz osiągnąć poprzez procesowanie się? Zwróci Ci to zdrowie? Cofniesz czas? Czy może chodzi o to, żeby dowalić temu, który przyszedł Ci z pomocą i powiedzieć mu prosto w oczy z tryumfem - "nie miałeś racji gnoju!"? Przecież zgodziłeś się na operację więc o co chodzi?

Syn znajomej moich rodziców miał wypadek na motorze. Jechał jako pasażer z tyłu, uderzyli w zaparkowane auto i on wyleciał do przodu. Uderzył głową w krawężnik, rozwalił sobie pół mózgu. Teraz jest kaleką, zamiast mózgu ma galaretę, ma 33 lata a ma umysł 7 letniego dziecka. Nie można z nim normalnie pogadać, nie jest samodzielny i wszystko trzeba przy nim robić. I było tak, że jego kolega, który prowadził motocykl wymyślił sobie własną wersję wydarzeń, bo sam nie miał prawka więc zeznał, że to nie on prowadził motor. Był bogaty, miał kilku prawników w rodzinie i wygrał w sądzie. Ale matka tego poszkodowanego chłopaka nie dawała za wygraną i przez 10 lat się sądziła, tylko po to, żeby w sądzie najwyższym usłyszeć, że ta sprawa nigdy nie powinna tutaj trafić i że istotnie ofiara wypadku wcale nie prowadziła motoru. I co z tego ma? Nic.

Dobranoc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maczek wrote:
korel wrote:
maczek wrote:
Korel - masz w planach procesowanie się? O co jeśli można wiedzieć? Obcięli Ci przez pomyłkę złą nogę czy jak? Nie wiem, ale ja jakoś nie widzę podstaw do procesowania się...
A co, mają przyszyć lewą stopę do prawego ucha żeby to uznać za pomyłkę ?
Jeśli Ci celowo i z premedytacją spieprzyli nogę, tak że do końca życia będziesz kaleką to ok - są podstawy, idź i udowodnij to w sądzie. Ale jeśli ten błąd kosztował Cię tylko tyle, że wydłużył się czas leczenia o zaledwie parę miesięcy to uważam pozywanie ich za bezsens. Anita miała bardzo podobne złamanie i u niej ta metoda pomogła.

A może ja też powinienem pozwać wszystkich lekarzy do sądu za to, że zamiast zrastać się 14 tygodni, zrastałem się 2 lata? Tego lekarza co zalecił mi jazdę na rowerze też powinienem pozwać bo gdyby nie on to bym się nie połamał ponownie... No i salowe też bo słabo utrzymywały czystość w szpitalu i musiałem się zmagać z biegającymi po mnie karaluchami....... I jeszcze rehabilitantkę, która mi powiedziała, że nigdy nie wyprostuję prawej ręki i będę miał przykurcz w łokciu - przecież kłamała, bo wyprostowałem rękę..... o kolesiu, który mnie potrącił nie wspomnę... A Ty możesz zaskarżyć producenta nart, bo przecież powinien zrobić takie stabilne i niewywrotne.......

Powiedz mi co chcesz osiągnąć poprzez procesowanie się? Zwróci Ci to zdrowie? Cofniesz czas? Czy może chodzi o to, żeby dowalić temu, który przyszedł Ci z pomocą i powiedzieć mu prosto w oczy z tryumfem - "nie miałeś racji gnoju!"? Przecież zgodziłeś się na operację więc o co chodzi?

Syn znajomej moich rodziców miał wypadek na motorze. Jechał jako pasażer z tyłu, uderzyli w zaparkowane auto i on wyleciał do przodu. Uderzył głową w krawężnik, rozwalił sobie pół mózgu. Teraz jest kaleką, zamiast mózgu ma galaretę, ma 33 lata a ma umysł 7 letniego dziecka. Nie można z nim normalnie pogadać, nie jest samodzielny i wszystko trzeba przy nim robić. I było tak, że jego kolega, który prowadził motocykl wymyślił sobie własną wersję wydarzeń, bo sam nie miał prawka więc zeznał, że to nie on prowadził motor. Był bogaty, miał kilku prawników w rodzinie i wygrał w sądzie. Ale matka tego poszkodowanego chłopaka nie dawała za wygraną i przez 10 lat się sądziła, tylko po to, żeby w sądzie najwyższym usłyszeć, że ta sprawa nigdy nie powinna tutaj trafić i że istotnie ofiara wypadku wcale nie prowadziła motoru. I co z tego ma? Nic.

Dobranoc.
Myślę że Maczek ma rację. Co innego by było gdyby lekarz powiedział Ci, że nie zoperuje Cie, bo np. nie ma teraz veny albo ochoty. Ale on próbował, robił to tak jak potrafi. W kazdym zawodzie jest tak, że są lepsi specjaliści i gorsi. Wazne jest własnie to, że masz szansę na wyleczenie, ze nie bedziesz inwalidą i ze znalazł sie specjalista, ktory doprowadził Cie do tego, że masz szansę na szybszy powrót do zdrowia. Nie ma sensu się sądzic, naprawde, oni tez mają cięzki zawód, tez są ludzmi i tez się czasem mylą. Tak jak my. Ja w swoim zawodzi tez nie jestem alfą i omegą, wiem ze tez popełniam błędy. I bedę uczył się dopuki będę pracował. Najlepszym rozwiązaniem to byloby tak naprawde pojechac do goscia i powiedziec mu gdzie popelnil błąd. Tylko zalezy co to za człowiek, czy potrafi przyznac sie do błędu, czy potrafi wyciągac wnioski z tego.
Pozdrowionka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nieporozumieniem jest porównywanie sprawy do sprawy.u nas nie ma precedensów tylko jest system prawa pisanego.poza tym każdy ma prawo do odwoływania się jeśli uważa że ma rację.stwierdzenia typu - sądy są do bani, adwokaci są drodzy, odpuść sobie - osobiście uważam za zbytnie uproszczenie. sądy pracują jak pracują-są okręgi w których wpływ takiego typu spraw jest ogromny a liczba sędziów mała - to kwestia organizacji pracy ale również elementy braków pism procesowych, niesubordynacja pełnomocników procesowych itp.

co do wątku błędu lekarskiego jak już wspominałam - jest to temat wyjątkowo ciężki z uwagi na brak jednoznacznej regulacji w naszym prawie krajowym.Przede wszystkim błędem lekarskim, nazywanym też błędem w sztuce lekarskiej jest "postępowanie sprzeczne z powszechnie uznanymi zasadami wiedzy medycznej".

może to nam wydać się niewiarygodne ale do błędów lekarskich nie zalicza się dlatego przypadków niewłaściwego sterylizowania narzędzi do zabiegu, zoperowanie przez pomyłkę niewłaściwego narządu albo odmowa udzielenia pomocy pacjentowi, który jej potrzebuje. Nie są to przypadki postępowania niezgodnego z wiedza medyczną, ale po prostu niedbalstwo lub zła organizacja pracy. Bardzo dobrze obrazuje to uzasadnienie Sądu Najwyższego w 1967 roku w sprawie, gdy lekarz operował bez wcześniejszego mycia rąk, gdzie stwierdzono, że zastosowanie elementarnych zasad aseptyki jest obowiązkiem całego personelu i nie wymaga posiadania specjalnych wiadomości, dlatego nie jest błędem w sztuce lekarskiej. Błędem takim nie byłoby również podanie pacjentowi trucizny zamiast leków.

w przypadku Korela można byłoby sie pokusić o błąd terapeutyczny, czyli błąd w leczeniu. Do błędu takiego dochodzi, gdy lekarz zastosuje niewłaściwy sposób leczenia lub w ogóle nie będzie leczył pacjenta. Przykładem może być zapisanie pacjentowi niewłaściwego leku lub niewykonanie operacji, która powinna być wykonana w danym przypadku. Błędem terapeutycznym jest więc każde postępowanie lekarza niezgodne z zasadami i regułami postępowania współczesnej medycyny. Jednym z typów błędów terapeutycznych jest błąd operacyjny, czyli niewłaściwe postępowanie podczas przeprowadzania zabiegu operacyjnego. Najczęściej wśród tych błędów znajdują się niewłaściwie wykonane operacje, czyli przecięcie niewłaściwych dużych naczyń krwionośnych lub niepotrzebne poszerzenie pola operacyjnego.

tylko tu pojawia się problem - czy dociskanie odszczepów jest normą w tego typu przypadkach?bo przecież metody leczenia złamań są dość zróżnicowane.jeden powie że on dociska pętlami inny że gwoździem a następny orzeknie że on to czeka na cud i nigdy nie dociska...zrost ma być sam z siebie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr nie zgadzam się z Tobą.to fakt każdy popełnia błędy-tylko jeżeli wybierasz zawód lekarza ten błąd może kosztować życie lub zdrowie.jeżeli jesteś adwokatem sędzią lub prokuratorem - twój błąd kosztować może wolność drugiego człowieka.od takich zawodów należy wymagać czegoś więcej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, może i był błąd. Czy ten błąd spowodował aż tak wielką tragedię żeby od razu iść z tym do sądu? Zaczyna się u nas robić tak jak w USA gdzie o bylę pierdołę zaraz się procesują...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agula no z tą trucizną to pojechałaś sadze ze daloby sie cos uzyskac ... Za złe warunki sprzyjające tego typu praktykom odpowiada m.in szpital itd. stąd te największe sprawy w Polsce o zakażenia gronkowcem , wirusem HCV.

A do Maczka no to bedzie wszysto w tym kieunku dozyc czyli o kazda pierdole sie bedziemy pozywac pozniej beda rosly skladki ubezpieczen itd. Niektore szpitale juz teraz placa skladk OC w wysokosci 1.2 mln zł rocznie ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znowu stosujesz swoiste uogólnienie problemu.ja nawet nie wiem czy można zakwalifikować kazus Korela jako błąd w sztuce. nie jesteśmy biegłymi ani lekarzami.nie jestem sądem, "który prawo Ci da" ani specem od przedmiotowej materii. i uwierz mi że USA nam nie grozi z ich kazuistyką
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

asfe wrote:
Agula no z tą trucizną to pojechałaś sadze ze daloby sie cos uzyskac ... Za złe warunki sprzyjające tego typu praktykom odpowiada m.in szpital itd. stąd te największe sprawy w Polsce o zakażenia gronkowcem , wirusem HCV.
A do Maczka no to bedzie wszysto w tym kieunku dozyc czyli o kazda pierdole sie bedziemy pozywac pozniej beda rosly skladki ubezpieczen itd. Niektore szpitale juz teraz placa skladk OC w wysokosci 1.2 mln zł rocznie ....
strona inernetowa job pilot = polecam na temat błędu w sztuce lekarskiej ;)
co do trucizny - to temat też nie jest taki prosty.niektóre specyfiki medyczne mogą nosić takie miano ale podawanie jej w określonej dawce i ZNOWU Z ZASADAMI SZTUKI nie mają negatywnych konsekwencji.nie można też pominąć kwestii uwarunkowań danego pacjenta-wieku zdrowia itp. jak widać wyrwane z kontekstu słowa niosą więcej nieporozumień niż dobrego więc ja już rezygnuje z zajęcia wyszukiwacza tego typu wątków



wydaję mi się że autorowi chodziło o coś innego a mianowicie- chciał pokazać że każdy myślący człowiek wie że trucizny się nie podaje, a zatem nie trzeba żadnej wiedzy medycznej tylko zdrowego rozsądku, w związku z czym nie ma mowy tu o błędzie w sztuce ;)
jak widać każdy może interpretować sobie po swojemu i żyć w przekonaniu że tylko jego racje są słuszne...ale chyba nie o to nam chodzi na tym forum :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...