Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

hej

dzieki, w czwartek sie do niego wybieram. Przybita jestem faktem zew sciagneli mi gips i kazali czekac w bezruchu jeszcze 6 tyg. Teraz to w sumie chcialabym miec ten gips, bo moglam wiecej i czulam sie bezpieczniej a teraz czuje kazdy ruch noga, mam wrazenie ze cos mi sie w nodze przesuwa. noga puchnie...

zaczelam chodzic znow na magnetoronik, ale uslyszalam ze przy srubach pole koncentruje sie na metalu i jako tako nie pomaga na zrost kosci...

 

Zastanawiam sie, czy z noga jest wszystko ok, skoro sciagnieto gips ale nie zlecono rehabilitacji..nawet basenu... dobija mnie bezczynnosc i to ze jestem ciagle zalezna od innych a przeciez gwozdz zaklada sie po to, zeby mozna bylo szybciej chodzic?

 

Ehhh

 

moze napiszecie cos o wlasnych doswiadczeniach?

 

Pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedz

madeira

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madeira wrote:
hej
dzieki, w czwartek sie do niego wybieram. Przybita jestem faktem zew sciagneli mi gips i kazali czekac w bezruchu jeszcze 6 tyg. Teraz to w sumie chcialabym miec ten gips, bo moglam wiecej i czulam sie bezpieczniej a teraz czuje kazdy ruch noga, mam wrazenie ze cos mi sie w nodze przesuwa. noga puchnie...
zaczelam chodzic znow na magnetoronik, ale uslyszalam ze przy srubach pole koncentruje sie na metalu i jako tako nie pomaga na zrost kosci...

Zastanawiam sie, czy z noga jest wszystko ok, skoro sciagnieto gips ale nie zlecono rehabilitacji..nawet basenu... dobija mnie bezczynnosc i to ze jestem ciagle zalezna od innych a przeciez gwozdz zaklada sie po to, zeby mozna bylo szybciej chodzic?

Ehhh

moze napiszecie cos o wlasnych doswiadczeniach?

Pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedz
madeira
hejka wypoewiedz caly czas nowych uzytkownikow sie powtarzaja ,wystrczy przeczytac nasze forum od poczatku to uzyskasz odpowiedz na wszystkie nurtujace Cie pytania.Jest w porzadku ze lekarz nie kazal Tobie obciazac nogi ,dopiero zaczniesz stopniowo to robic ja nie obciazalem przez dwa miesiace i mialem szyne na 6 tyg.musisz wytrzymac czas goi rany bedzie wszystko ok.Twoja rehabilitacja zapewnie bedzie chodzeniem pozniej na nodze i ja obciazac.Bedzie puchanc i bolec pozniej wszystkie objawy znikna w jakim stopniu,pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pol27 wrote:
Madeira wrote:
hej
dzieki, w czwartek sie do niego wybieram. Przybita jestem faktem zew sciagneli mi gips i kazali czekac w bezruchu jeszcze 6 tyg. Teraz to w sumie chcialabym miec ten gips, bo moglam wiecej i czulam sie bezpieczniej a teraz czuje kazdy ruch noga, mam wrazenie ze cos mi sie w nodze przesuwa. noga puchnie...
zaczelam chodzic znow na magnetoronik, ale uslyszalam ze przy srubach pole koncentruje sie na metalu i jako tako nie pomaga na zrost kosci...

Zastanawiam sie, czy z noga jest wszystko ok, skoro sciagnieto gips ale nie zlecono rehabilitacji..nawet basenu... dobija mnie bezczynnosc i to ze jestem ciagle zalezna od innych a przeciez gwozdz zaklada sie po to, zeby mozna bylo szybciej chodzic?

Ehhh

moze napiszecie cos o wlasnych doswiadczeniach?

Pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedz
madeira
hejka wypoewiedz caly czas nowych uzytkownikow sie powtarzaja ,wystrczy przeczytac nasze forum od poczatku to uzyskasz odpowiedz na wszystkie nurtujace Cie pytania.Jest w porzadku ze lekarz nie kazal Tobie obciazac nogi ,dopiero zaczniesz stopniowo to robic ja nie obciazalem przez dwa miesiace i mialem szyne na 6 tyg.musisz wytrzymac czas goi rany bedzie wszystko ok.Twoja rehabilitacja zapewnie bedzie chodzeniem pozniej na nodze i ja obciazac.Bedzie puchanc i bolec pozniej wszystkie objawy znikna w jakim stopniu,pozdrawiam
Pamiętaj ze są różne szkoły leczenia...Wg. mnie nie ruszanie nogą to bezsens przy metodzie zespolenia kości gwoździem. Po to wymyślili taką metodę, żeby nie kłaść dodatkowo nogi w żadne szyny czy gipsy. Trzeba od razu obciążać i rozruszać nogę, żeby mieć pełny wyprost kolana i maxymalny rozruch stawu skokowego. Ale oczywiscie Ci którzy nie uprawiają sportów nie muszą mieć idealnie wyrobionych stawów i zbudowanych mięśni bo to im nie będzie zbyt mocno przeszkadzać w normalnych chodzeniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madeira wrote:
hej
dzieki, w czwartek sie do niego wybieram. Przybita jestem faktem zew sciagneli mi gips i kazali czekac w bezruchu jeszcze 6 tyg. Teraz to w sumie chcialabym miec ten gips, bo moglam wiecej i czulam sie bezpieczniej a teraz czuje kazdy ruch noga, mam wrazenie ze cos mi sie w nodze przesuwa. noga puchnie...
zaczelam chodzic znow na magnetoronik, ale uslyszalam ze przy srubach pole koncentruje sie na metalu i jako tako nie pomaga na zrost kosci...

Zastanawiam sie, czy z noga jest wszystko ok, skoro sciagnieto gips ale nie zlecono rehabilitacji..nawet basenu... dobija mnie bezczynnosc i to ze jestem ciagle zalezna od innych a przeciez gwozdz zaklada sie po to, zeby mozna bylo szybciej chodzic?

Ehhh

moze napiszecie cos o wlasnych doswiadczeniach?

Pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedz
madeira
U mnie po zdjęciu gipsu /2 m-ce w gipsie/ także miałam zalecenie aby przez 6 tygodni nie obciążać w ogóle nogi. Jednak opisy na forum innych doświadczeń gł, z leczenia za granicą przekonały mnie, że nogę nalezy obciążać. Po 3 togodniach zacząłam chodzić o dwóch kulach stawiając nogę i stopniowo coraz bardziej ja obciążając. Po 6 tygodniach weszłam na kontrole do mojej ortopedki na dwóch nogach oczywiście z kulami a pewnie idąc. TRG wyszło super, był widoczny zrost. Jestem przekonana, że dlatego ich zaczęłam ja obciążac. Noga nie używana odwapnia się co u mnie także cześciowo sie niestety okazało. Po dalszym miesiącu w domu chodzę bez kul, chociaż noga nadal boli i troche puchnie. Oczywiście cały czas ją rehabilituję, samo chodzenie nie wystarczy. Od razu miałam magnetronik pomimo żelastawa w nodze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sawa-z-wawa wrote:
Madeira wrote:
hej
dzieki, w czwartek sie do niego wybieram. Przybita jestem faktem zew sciagneli mi gips i kazali czekac w bezruchu jeszcze 6 tyg. Teraz to w sumie chcialabym miec ten gips, bo moglam wiecej i czulam sie bezpieczniej a teraz czuje kazdy ruch noga, mam wrazenie ze cos mi sie w nodze przesuwa. noga puchnie...
zaczelam chodzic znow na magnetoronik, ale uslyszalam ze przy srubach pole koncentruje sie na metalu i jako tako nie pomaga na zrost kosci...

Zastanawiam sie, czy z noga jest wszystko ok, skoro sciagnieto gips ale nie zlecono rehabilitacji..nawet basenu... dobija mnie bezczynnosc i to ze jestem ciagle zalezna od innych a przeciez gwozdz zaklada sie po to, zeby mozna bylo szybciej chodzic?

Ehhh

moze napiszecie cos o wlasnych doswiadczeniach?

Pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedz
madeira
U mnie po zdjęciu gipsu /2 m-ce w gipsie/ także miałam zalecenie aby przez 6 tygodni nie obciążać w ogóle nogi. Jednak opisy na forum innych doświadczeń gł, z leczenia za granicą przekonały mnie, że nogę nalezy obciążać. Po 3 togodniach zacząłam chodzić o dwóch kulach stawiając nogę i stopniowo coraz bardziej ja obciążając. Po 6 tygodniach weszłam na kontrole do mojej ortopedki na dwóch nogach oczywiście z kulami a pewnie idąc. TRG wyszło super, był widoczny zrost. Jestem przekonana, że dlatego ich zaczęłam ja obciążac. Noga nie używana odwapnia się co u mnie także cześciowo sie niestety okazało. Po dalszym miesiącu w domu chodzę bez kul, chociaż noga nadal boli i troche puchnie. Oczywiście cały czas ją rehabilituję, samo chodzenie nie wystarczy. Od razu miałam magnetronik pomimo żelastawa w nodze.
Sawa, uważasz że magnetronik pomaga fizycznie na zrost ? Ja po paru miesiącach "zażywania" wyczaiłem jak to działa. To placebo.
I jak na placebo przystało działa gł. na psychikę, a to też ponoć ważne przy zrostach. Więc pomóc może niewiele, ale zaszkodzić też na pewno nie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HEJ JESLI KTOS jest na tym forum to bardzo prosz eniech ktos ze mna pogada bo moje leczenie to tylko peciwbolowe a teraz dostaje juz jeszcze silniejesze co-c0dramol30/500 i motifene 75mg prosz echcialabym z kims porozmawiac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HEJ JESLI KTOS jest na tym forum to bardzo prosz eniech ktos ze mna pogada bo moje leczenie to tylko peciwbolowe a teraz dostaje juz jeszcze silniejesze co-c0dramol30/500 i motifene 75mg prosz echcialabym z kims porozmawiac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ma pytanie odnośnie rozruszania kolana zginam juz tak do 90 stopni pod koniec boli ale chciałabym trochę dalej - jakie macie pomysły jak to zrobić? bo na razie to siadam na brzegu łóżka i macham nogą ale dalej w ten sposób nie zegnę ... jaką macie metodę żeby to kolano zginać dalej?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

balagam gzi sa ci ludzie co doradzaja na tym forum a gdzi sa administatorzy,przosz odpiszcie do mne bo ja juz nie wiem gdzie pisac a znalazma pierwsze konkrretne forum na ktorym mysle ze sie dowiem co ze mna sie dzieje,przebywam w anglii a ty mnie tak traktuja ze nawet mam chceci wiac z tad ale nie mam za co
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krysia ja za wiele nie pomogę bo sama dopiero zaczynam, poczytaj może poprzednie posty tam napewno jest odpowiedź na większość Twoich pytań, teraz lato pogoda ładna to starzy połamańcy wygrzewają się pewnie gdzieś na słonku ale przyjdą pewnie wieczorkiem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej Krysiu.tutaj większość z nas ma połamane kości a nie pozrywane więzadła tak jak u Ciebie. jeśli chcesz uzyskać więcej info - to wpisz w wyszukiwarkę google np zerwane więzadła - są fora i opisy rozmaitych przypadków na ten temat.poza tym tutaj "porad" udzielają rehabilitanci a nie lekarze. gro informacji pochodzi od nas samych - czyli dzielimy się własnymi doświadczeniami w zakresie m.in. ćwiczeń.na marginesie to żadne forum nie zastąpi Ci leczenia i nikt nie będzie potrafił zdiagnozować Twojego przypadku "na sucho" więc nie oczekuj cudów - zatem jeśli tak Cię to niepokoi proponuje iść do lekarza-prowadzącego lub zmienić obecnego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

calineczka wrote:

ma pytanie odnośnie rozruszania kolana zginam juz tak do 90 stopni pod koniec boli ale chciałabym trochę dalej - jakie macie pomysły jak to zrobić? bo na razie to siadam na brzegu łóżka i macham nogą ale dalej w ten sposób nie zegnę ... jaką macie metodę żeby to kolano zginać dalej?

najważniejsza jest systematyka ćwiczeń...ale to pewnie wiesz :D ja kolano zginałam do granicy bólu kilkadziesiąt razy dziennie - robiłam to seriami, np po 20 razy w odstępie cogodzinnym.na początku też bolało - szczególnie że miałam na kolanie rany ale potem nie było żadnych problemów ze zgięciem.gorszy jest staw skokowy w rehabilitacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

calineczka wrote:

ma pytanie odnośnie rozruszania kolana zginam juz tak do 90 stopni pod koniec boli ale chciałabym trochę dalej - jakie macie pomysły jak to zrobić? bo na razie to siadam na brzegu łóżka i macham nogą ale dalej w ten sposób nie zegnę ... jaką macie metodę żeby to kolano zginać dalej?

Calineczka, usiądź na krawędzi łóżka lub krzesła, oprzyj nogi na podłodze, kolano pod kątem 90 st. Podpierając się na dłoniach opartych na łóżku, staraj się zsuwać pupę z łóżka równolegle tak jakbyś nadal siedziała, ale nie przesuwaj stóp na podłodze. Wtedy zginasz i staw kolanowy i ćwiczysz skokowy. Powróć pupą na łóżko i znowu powtórz to samo. Po 10-20 razy i takie serie powtarzaj kilka razy dziennie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agula tak domyślam się że systematyczność wręcz upierdliwa wskazana :-)

poczytałam też was troszkę więc wiem że ten ból to nic dziwnego chociaż miły to on nie jest szczególnie w nocy :-/ ale mam wrażenie że dziś jest już trochę lepiej i stąd mój pomysł na kombnowanie i chęć zgięcia tego kolana dalej (w końcu ono zdrowe jest tylko zastałe przez gips)

 

a co do skokowego to na razie się bardzo boję bo po zdjęciu gipsu nawet palcami za bardzo ruszać nie mogę - straszny ból :-( próbuje w wodzie ale i tak jakoś opornie mi to idzie ...

 

korel ja stopę na ziemi to na razie nie stawiam a raczej smyram ledwo ledwo :-) nie dam rady tego ćwiczenia o którym piszesz zrobić jeszcze bo ja miałam właśnie kostkę złamaną a przy tym ćwiczeniu to prawie cały ciężar idzie w stopy a ja nawet jeszcze tam nie mam całkowitego zrostu i lekarz mówił żeby jeszcze nie stawać na tej nodze że na razie w gorze ją trzymać i tylko starać się ruszać stopą i palcami - wiem że Ty pewnie już dawno mimo bólu byś stanął boś uparty ale ja się jednak troszkę popieszczę i mam nadzieję że powoli dojdę do tego samego efektu :-)

 

słuchajcie bo w między czasie wymyśłiłam metodę tylko nie wiem czy ona nie jest szkodliwa :-) podnszę nogę do góry i dopiero zaczynam zginać tak jakby dociskać do klatki i wtedy mogę zgiąć troszkę dalej (na razie niewiele) tylko że wtedy przekaszam tą nogę na bok i kolano zgina się tak jakby trochę na ukos - jak myślicie nie zrobię sobie krzywdy w ten sposób? mam wrażenie że tak trochę mniej boli niż prosto ale tak czy tak boli więc nie wiem czy robię coś źle czy boli bo ma boleć :-)

 

nie ma co w przyszłym tygodniu idę do jakiegoś innego od traumy :-) niech daje na rehabilitacje i już przynajmniej pokażą mi jakie ćwiczenia mam robić i jak , bo jak nie da to normalnie chyba każe mu na piśmie dać że uważa że moja noga rehabilitacji nie potrzebuje i że on odmawia skierowania - ciekawe czy wtedy będzie taki pewien?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sory ale ciągle mam nowe pytania :-)

wybaczcie cwiczę dopiero od wczoraj i wszystko takie nowe ...

 

czy jak zginam kolano (czy też inne stawy) za pomoca ręki to jest dobre ćwiczenie czy tylko sama siebie oszukuję że ćwiczę a tak naprawdę nie robię nic?

 

na początku po zdjęciu gipsu noga była cała sztywna i tak właśnie tylko mogłam drgnąc kolano, teraz juz mogę nim machać siłą mięśnii właśnie kolejne pytanie czy lepiej machać szybko góra dół czy raczej tak powoli bo wydaje mi sioę zę jak powoli to mięśnie bardziej pracują a jak szybko to część pracy wykonuje ssię sama ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i na razie to ten ruch nie jest taki płynny ale taki skokowy jakby co stopień jak u robota - ale to pewnie też normalne?

 

no i budzę się w nocy z okropnym bólem muszę wtedy trochę poćwiczyć ale generalnie to wogóle ta noga chyba nie lubi leżenia bo wtedy najbardziej boli woli juz sobie zwisać obok jej zdrowej koleżanki - też tak macie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

calineczka wrote:
sory ale ciągle mam nowe pytania :-)
wybaczcie cwiczę dopiero od wczoraj i wszystko takie nowe ...

czy jak zginam kolano (czy też inne stawy) za pomoca ręki to jest dobre ćwiczenie czy tylko sama siebie oszukuję że ćwiczę a tak naprawdę nie robię nic?

na początku po zdjęciu gipsu noga była cała sztywna i tak właśnie tylko mogłam drgnąc kolano, teraz juz mogę nim machać siłą mięśnii właśnie kolejne pytanie czy lepiej machać szybko góra dół czy raczej tak powoli bo wydaje mi sioę zę jak powoli to mięśnie bardziej pracują a jak szybko to część pracy wykonuje ssię sama ?
maleństwo (a la calineczko ;) )
to że na początku pomagasz sobie kończyną górną to nie oszukiwanie - przecież tak wygląda rehabilitacja - pan/pani pomaga Ci zginać prostować skręcać itp. wówczas sama wyczuwasz na ile możesz sobie pozwolić, gdzie umiejscowiony jest ból - wsłuchujesz się w siebie...
a co do ćwiczeń to w ich dokładności tkwi sukces a nie ilości :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja odnosnie zabiegów magnetronik. Dostałam je od razu po zdjeciu gipsu. Miałam 10 zabiegów. Jeszcze wtedy nie dotykałam nogą ziemi. Nie wiem czy to coś daje. Rehabilitanci od tej maszyny mówili, że jest to pomocne ale takich zabiegów trzeba wziąć 30. Ja po 10 juz nie dostałam sie na żaden termin. Natomiast w sanatorium lekarz /nie ortopeda/ odradził mi magnetronik mówiąc, że gdy ma sie w nodze żelazo to nie powinno sie brać tych zabiegów. Nie upierałam sie i nie wzięłam ich. Na pewno mi nie zaszkodziły bo zrost mam. Ale czy mopogły ????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

calineczka wrote:

ma pytanie odnośnie rozruszania kolana zginam juz tak do 90 stopni pod koniec boli ale chciałabym trochę dalej - jakie macie pomysły jak to zrobić? bo na razie to siadam na brzegu łóżka i macham nogą ale dalej w ten sposób nie zegnę ... jaką macie metodę żeby to kolano zginać dalej?

Calineczka, nie kombinuj sama z tymi ćwiczeniami. Na kazdy uraz jest inny zestaw ćwiczeń i takie tylko może zlecic Ci rehabilitant. Przed samowolnym wymyślaniem ćwiczeń przestrzegał mnie rehabilitant gdy leżałam jeszcze w szpitalu. Twierdził, że ludzie robia sobie tym krzywdę. Zanim dostaniesz sie na poszpitalną rehabilitacje zamów sobie prywatnie wizyte rehabilitanta do domu / ok. 50 zł./ Wszystko ci powie i nauczy co masz robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Calineczko, poczytaj to forum od początku. Wszystkie ćwiczenia bedziesz miała jak na dłoni. Kazdy z nas ocs opisywał, ja pokazałem nawet proste urządzenia które są na stronie www.polamancy.pl w podkategorii sprzęt. One są niedrogie a pomagaja w pierwszych etapach rehabilitacji. I nie martw się, tylko cwicz, cwicz i jeszcze raz cwicz, a wszystko będzie dobrze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słuchajcie przeczytałam chyba połowę forum - wicej nie dałam rady :-) jasne że wiele się z tego dowiedziałam jednak pomiędzy żarcikamui (jakże poprawiajacymi humor) jest też tutaj mnóstwo rad tylko ile to kosztuje żeby się przebić przez wtdy ok 150 stron ...

 

większość z was ma połamane piszczele i śruby - ja kostkę i bez żelaza się udało - stąd trochę modyfikuje to co piszecie bo mi właśnie najtrudniej jest wykonać te ćwiczenia które wy robicie na początku ale co do kolana to ściagam z was równo ;-)

 

a z tym moim kombinowaniem to dlatego że lekarz się na mnie wypiął i mimo prywatnego ubezpieczenia nie chciał dać na rehabilitację! ale juz spoko internista dał mi skierowanie do poradni rehabilitacyjnej na cito i termin był na 30 października !?!? do tego czasu to ja już zamierzam zapomnieć o złamaniu :-) ale po komibinacjach i znajomościach udało mi się zapisać na piątek i zobaczymy mam nadzieję że już bez problemu dadżą na rehabilitacje tym bardziej że to też z tego ubezpieczena będzie i mam drugi termin na nfz (na cito) na początku września więc akurat jeśli teraz w piątek wypali wszystko mi się ładnie zgra, no i w związku z tym wszystkim nie chcę marnować tych dni tym bardziej że już widze poprawe i już widzę że jak cwicze czesto to mnej boli i stąd chyba najgorsza jest noc bo tyle godzin bez ruchu ...

 

pgd tak doczytałam do tego i widziałam te twoje narzędzia tortur :-) ale dla mnie to one chyba średnio się nadają bo jezcze nie opieram tej nogi o podłoże ale robię inne rzeczy które tutaj opisujecie :-) a w piątek mam nadzieje dowiem się coś więcej poza "ruszać palcami i kolanem" jak to m opisał rehabilitację poprzedni dr ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie , dawno mnie tutaj nie było, więc co u mnie z noga jest ok, spaceruje sobie, ubiegły weekend już autkiem jechałam 7 godzin z Inowrocławia do gdańska maskara zbaczając z tematu już widze Euro 2012 buahahahah toć to niech się za drogi lepiej wezmą bo wstyd wstyd, no ale wracając do tematu noga nie boli, mysle ze juz powinno być tylko lepiej a co tam u Was

Pozdrawiam :)!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

calineczka wrote:
słuchajcie bo w między czasie wymyśłiłam metodę tylko nie wiem czy ona nie jest szkodliwa :-) podnszę nogę do góry i dopiero zaczynam zginać tak jakby dociskać do klatki i wtedy mogę zgiąć troszkę dalej (na razie niewiele) tylko że wtedy przekaszam tą nogę na bok i kolano zgina się tak jakby trochę na ukos - jak myślicie nie zrobię sobie krzywdy w ten sposób? mam wrażenie że tak trochę mniej boli niż prosto ale tak czy tak boli więc nie wiem czy robię coś źle czy boli bo ma boleć :-)
Wczoraj zaczęłąm prywatnie jeszcze jedną porcję rehabilitacji u bardzo dobrego rehabilitanta medycznego i usłyszałam od niego wiele cennych uwag.
Calineczka, jedna z nich to wspomniane przez Ciebie kolano uciekające na bok. Ja miałam unieruchomione kolano, ba, całą nogę prze 4 mn-ce i przez ten czas z mięśni zostało...
Następstwem tego jest u mnie m.in. skrzywienie stopy (ucieka mi na zewnątrz, stawiam na zewnętrznej krawędzi), a kolano ucieka mi na bok tzn. do środka. I nie można na to pozwolić!!! Nie ćwicz więc Calineczka zgięcia kolana uciekając z nim na ukos! Ćwicz prosto i pilnuj stopy, żeby prosto dotykała podłoża (nawet jeśli nie dotykasz to trzymaj ją prosto). Po odbudowaniu mięśnia czworogłowego wzmocnią się mięśnie i więzadła w kolanie, co wyprostuje go, a od stabilniejszego kolana i przy odpowiedniej kontroli wyprostuje się stopa. I najlepszym obuwiem do nauki chodu (tak, tak, niestety - nauki) są typowe adidasy i żadne inne buty! Ja mam wyrzucić te, któe użytkuję. Dziś do pracy wkroczyłam w sportowych adidasach do spodni w kant i moi ludzie o mało nie umarli ze śmiechu zanim nie zmieniłam na coś innego. Ale cóż, każdy krok w dobrym bucie jest teraz dla mnie na wagę złota :)
Buziaki dla wszystkich.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lisiu wrote:
calineczka wrote:
słuchajcie bo w między czasie wymyśłiłam metodę tylko nie wiem czy ona nie jest szkodliwa :-) podnszę nogę do góry i dopiero zaczynam zginać tak jakby dociskać do klatki i wtedy mogę zgiąć troszkę dalej (na razie niewiele) tylko że wtedy przekaszam tą nogę na bok i kolano zgina się tak jakby trochę na ukos - jak myślicie nie zrobię sobie krzywdy w ten sposób? mam wrażenie że tak trochę mniej boli niż prosto ale tak czy tak boli więc nie wiem czy robię coś źle czy boli bo ma boleć :-)
Wczoraj zaczęłąm prywatnie jeszcze jedną porcję rehabilitacji u bardzo dobrego rehabilitanta medycznego i usłyszałam od niego wiele cennych uwag.
Calineczka, jedna z nich to wspomniane przez Ciebie kolano uciekające na bok. Ja miałam unieruchomione kolano, ba, całą nogę prze 4 mn-ce i przez ten czas z mięśni zostało...
Następstwem tego jest u mnie m.in. skrzywienie stopy (ucieka mi na zewnątrz, stawiam na zewnętrznej krawędzi), a kolano ucieka mi na bok tzn. do środka. I nie można na to pozwolić!!! Nie ćwicz więc Calineczka zgięcia kolana uciekając z nim na ukos! Ćwicz prosto i pilnuj stopy, żeby prosto dotykała podłoża (nawet jeśli nie dotykasz to trzymaj ją prosto). Po odbudowaniu mięśnia czworogłowego wzmocnią się mięśnie i więzadła w kolanie, co wyprostuje go, a od stabilniejszego kolana i przy odpowiedniej kontroli wyprostuje się stopa. I najlepszym obuwiem do nauki chodu (tak, tak, niestety - nauki) są typowe adidasy i żadne inne buty! Ja mam wyrzucić te, któe użytkuję. Dziś do pracy wkroczyłam w sportowych adidasach do spodni w kant i moi ludzie o mało nie umarli ze śmiechu zanim nie zmieniłam na coś innego. Ale cóż, każdy krok w dobrym bucie jest teraz dla mnie na wagę złota :)
Buziaki dla wszystkich.
dzięki lisiu :-) ja najpierw chodziłam w adidasach ale na tej zdrowej nodze tylko :-) a teraz posmakowałam chodzenia boso i jest super chociaż tak na ulice nie wyjde :-) a w pracy też będę miala wesoło bo u mnie strój czy obuwie sportowe zakazane :-D ale mam jeszcze miesiąc zwolnienia ;-) a mi lekarz kazał chodzić w glanach :-) idiota w lato a poza tym gdzie on widział glany w rozmiarze 33-34 ?

no własnie moja stopa też jest wykręcona do wewnątrz tak że najpierw podłoża dotyka ta zewnętrzna krawędź a w dodatku jest tak jakby zgięta w pół tak palcami do dołu, te boczne skrzywienie juz troszeczke wyprostowałam sama ale palce ciągle uciekają po kilku minutach chodzenia mam też problem z utrzymaniem kolana :-( jutro idę do rehabilitanta i po waszych wpisach już trochę przystopowałam z kombinowaniem :-) teraz staram się tylko machać kolanem dośc często ale na tyle ile pozwala mi siedzenie na łóżku i staram się ruszać palcami trudno lepiej poczekać niż coś zepsuć a jutro czekają mnie po raz pierwszy schody ... ale się boje :-/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hejka wrocilem wlasnie od lekarza mam zlecona rehabilitacje w przychodni rehabilitacyjnej i ide juz we wtorek.Lekarz prowadzacy powiedzial ze wymagam z 2 tygodnie rehabilitacji ale jak sie dowiedzialem to lekarz z poradni decyduje ile potrwa rehabilitacja.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

calineczka wrote:
lisiu wrote:
calineczka wrote:
słuchajcie bo w między czasie wymyśłiłam metodę tylko nie wiem czy ona nie jest szkodliwa :-) podnszę nogę do góry i dopiero zaczynam zginać tak jakby dociskać do klatki i wtedy mogę zgiąć troszkę dalej (na razie niewiele) tylko że wtedy przekaszam tą nogę na bok i kolano zgina się tak jakby trochę na ukos - jak myślicie nie zrobię sobie krzywdy w ten sposób? mam wrażenie że tak trochę mniej boli niż prosto ale tak czy tak boli więc nie wiem czy robię coś źle czy boli bo ma boleć :-)
Wczoraj zaczęłąm prywatnie jeszcze jedną porcję rehabilitacji u bardzo dobrego rehabilitanta medycznego i usłyszałam od niego wiele cennych uwag.
Calineczka, jedna z nich to wspomniane przez Ciebie kolano uciekające na bok. Ja miałam unieruchomione kolano, ba, całą nogę prze 4 mn-ce i przez ten czas z mięśni zostało...
Następstwem tego jest u mnie m.in. skrzywienie stopy (ucieka mi na zewnątrz, stawiam na zewnętrznej krawędzi), a kolano ucieka mi na bok tzn. do środka. I nie można na to pozwolić!!! Nie ćwicz więc Calineczka zgięcia kolana uciekając z nim na ukos! Ćwicz prosto i pilnuj stopy, żeby prosto dotykała podłoża (nawet jeśli nie dotykasz to trzymaj ją prosto). Po odbudowaniu mięśnia czworogłowego wzmocnią się mięśnie i więzadła w kolanie, co wyprostuje go, a od stabilniejszego kolana i przy odpowiedniej kontroli wyprostuje się stopa. I najlepszym obuwiem do nauki chodu (tak, tak, niestety - nauki) są typowe adidasy i żadne inne buty! Ja mam wyrzucić te, któe użytkuję. Dziś do pracy wkroczyłam w sportowych adidasach do spodni w kant i moi ludzie o mało nie umarli ze śmiechu zanim nie zmieniłam na coś innego. Ale cóż, każdy krok w dobrym bucie jest teraz dla mnie na wagę złota :)
Buziaki dla wszystkich.
dzięki lisiu :-) ja najpierw chodziłam w adidasach ale na tej zdrowej nodze tylko :-) a teraz posmakowałam chodzenia boso i jest super chociaż tak na ulice nie wyjde :-) a w pracy też będę miala wesoło bo u mnie strój czy obuwie sportowe zakazane :-D ale mam jeszcze miesiąc zwolnienia ;-) a mi lekarz kazał chodzić w glanach :-) idiota w lato a poza tym gdzie on widział glany w rozmiarze 33-34 ?

no własnie moja stopa też jest wykręcona do wewnątrz tak że najpierw podłoża dotyka ta zewnętrzna krawędź a w dodatku jest tak jakby zgięta w pół tak palcami do dołu, te boczne skrzywienie juz troszeczke wyprostowałam sama ale palce ciągle uciekają po kilku minutach chodzenia mam też problem z utrzymaniem kolana :-( jutro idę do rehabilitanta i po waszych wpisach już trochę przystopowałam z kombinowaniem :-) teraz staram się tylko machać kolanem dośc często ale na tyle ile pozwala mi siedzenie na łóżku i staram się ruszać palcami trudno lepiej poczekać niż coś zepsuć a jutro czekają mnie po raz pierwszy schody ... ale się boje :-/
glanów może w tym rozmiarze nie ma ale na pewno sa martensy również dobre.Ja w nich
chodzę od jesienie do wiosny i uważamże nie ma lepszych butów. I są takie małe rozmiary,jesień już niedaleko,we wrzesniu spokojnie możesz je ubrać i noga będzie miała wygodę i bezpieczeństwo,a do pracy tak szybko nie wrócisz te 182 masz pewne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mackowska wrote:
Witajcie , dawno mnie tutaj nie było, więc co u mnie z noga jest ok, spaceruje sobie, ubiegły weekend już autkiem jechałam 7 godzin z Inowrocławia do gdańska maskara zbaczając z tematu już widze Euro 2012 buahahahah toć to niech się za drogi lepiej wezmą bo wstyd wstyd, no ale wracając do tematu noga nie boli, mysle ze juz powinno być tylko lepiej a co tam u Was
Pozdrawiam :)!
witajMagda
ja przez wakacje tez przelatuje przez Ino.Wpadam i zaglądam na forum ,to działa jak narkotyk.Na długi weekend lecę do Krakowa, no ale tam będe maiła dostep do neta.Nie wiem co będzie jak pojadę we wrześniu do sanatorium.Boje sie brac laptopa bo mam w nim cała firmę a tam może byc różnie.Nie będę wiązać się z pokojem i laptopem.
pozdrawiam,ciesze sie ,że już Ci lepiej :cool:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie ja to mam pecha jak zawsze dosyc ze nei jestem zadowolony decyzja lekarza ze juz prawie zakonczone leczenie i rehabilitacje dał (okolo 2 tygdni)To kazdy lekarz inaczej gada.Moj staly lekarz mowil prosze nie chodzic kolo domku o kulach .a Ten drugi powiedzial aby chodzic o kuli, nie wspomne ze jesli bym mu nie powiedzial ze mam szwy do sciagniecia to by zapomnial,wiec jak tu zrozumiec.Teraz mam Plan ide do prywatnego lekarza podwaZyc jego decyzje ,poniewaz moja nozka sie nie zrosla do konca i po dynamizji uruchomili mi noge ktora mnie boli podczas chodzenia oraz puchnie bok ,ale lekarz Ten na zastepstwie powiedzial ze tak ma byc wiec nie wiem kogo tu sluchac.Bardzo chce isc do pracy a pracuje w handlu i bym nie chcial aby cos sie zlamalo czy cos stalo jak bym musial wrocic ...Co sadzicie?

Co zrobic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pol27 wrote:
Wiecie ja to mam pecha jak zawsze dosyc ze nei jestem zadowolony decyzja lekarza ze juz prawie zakonczone leczenie i rehabilitacje dał (okolo 2 tygdni)To kazdy lekarz inaczej gada.Moj staly lekarz mowil prosze nie chodzic kolo domku o kulach .a Ten drugi powiedzial aby chodzic o kuli, nie wspomne ze jesli bym mu nie powiedzial ze mam szwy do sciagniecia to by zapomnial,wiec jak tu zrozumiec.Teraz mam Plan ide do prywatnego lekarza podwaZyc jego decyzje ,poniewaz moja nozka sie nie zrosla do konca i po dynamizji uruchomili mi noge ktora mnie boli podczas chodzenia oraz puchnie bok ,ale lekarz Ten na zastepstwie powiedzial ze tak ma byc wiec nie wiem kogo tu sluchac.Bardzo chce isc do pracy a pracuje w handlu i bym nie chcial aby cos sie zlamalo czy cos stalo jak bym musial wrocic ...Co sadzicie?
Co zrobic?
Pol, siedz na zwolnieniu i odpoczywaj, to najdłuzsze wakacje w Twoim zyciu. Jeszcze sie napracujesz... :cool:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...