Złamanie nogi - rehabilitacja

[Ivy]

 

danuta3005 wrote:

witam wszystkich. Jestem po złamaniu kości piszczelowej, do urazu doszło 25.12.2007. Dopiero teraz lekarz ortopeda wypisał mi skierowanie na rehabilitacje. i w zwiazku z tym chciałam zapytac czy moge liczyc na jakis zwrot kosztów dojazdu na rehabilitacjie z NFZ? Z góry dziekuje za odpowiedz Pozdrawiam

Witaj, powiedz cos wiecej o tym zlamaniu, byla operacja czu tylko gips ? pozdrawiam

[danuta3005]

Witam. Zlamanie bylo skosno-spiralne jednak obylo sie bez operacji. Gips mialam zalozony na 2 miesiace. nastepnie przez 3 miesiace (marzec-maj) chodzilam w ortezie stopowo- goleniowej (zastepnik gipsu), jednak w dalszym ciagu poruszalam sie przy pomocy kul. Kolejny miesiac chodzilam o jednej kuli zeby nie obciazac nogi.wiec od okolo 25 czerca chodze bez kul. jednak przez kolejne 2 miesiace nie moglam poradic sobie z opuchnietym stawem skokowym. Bedac u ortopedy 2.09. dowiedzialm sie ze przyczyna opuchlizny jest nie wydolnosc zylna. Wowczas to lekarz wypisal skierowanie na rehabilitacje.Pozdrawiam

[Ivy]

to ja mam takie samo zlamanie, tez bez operacji, jutro po 12tyg mam miec zdjety gips, od 6 tyg obciazam noge nawet 20kg, oczywiscie bez wiedzy lekarza, nic mnie nie boli, nie sinieje itd

[danuta3005]

Ja mialam to szczescie ze nie musialam byc tak dlugo w gipsie. Bo orteza go zastapila.i na prawde wszystkim ktorzy maja taka mozliwosc to ja polecam. Jest to wydatek 150 zł, jezeli lekarz wypisze do NFZ o refundacje. Bez problemu orteze sciaga sie wieczorem i zaklada rano. Ja bedac w domu to chodzilam bez niej, oczywiscie bez wiedzy lekarza, i przy minimalnym obcizeniu.

 

A wie moze ktos jak to jest ze zwrotem kosztu dojazdów na rehabilitacje?

[renata re]

Witam wszystkich mam pytanko co to jest ta orteza która zastępuje gips pewnie nie do wszystkich złaman ona pasuje ja mam gips juz 9 miesiąc i troszkę juz mnie to męczy.Pozdrawiam Renata

[Ivy]

ja od 6 tyg mam tzw lekki gips, nie mozna go zdejmowac, ale jest wygodny, leciutki i calkiem ladny w porownaniu z tamtym wielkim, ciekawe co jutro sie okaze, nie ukrywam ze sie boje, ze go przetrzymaja jeszcze....

[danuta3005]

Tak wiem ja poczatkowo mialam ten ciezki gips, ale pozniej zmienilam na lekki. Ta orteza wyglada jak taki duzy but. ma dwie szyny dzieki którym podczas chodzenia nie ma duzego obciazenia na noge.

[karolg9]

Witam, ja ponownie w sprawie moich 'kochanych' drutów w nodze

Pytania głównie kieruję do pgb1979, bo widzę, że zna się na tego typu przypadkach

 

Otóż wczoraj byłem u kontroli w szpitalu, miałem robione zdjęcie RTG. Powiedziano mi, że wszystko się dobrze zrasta i Doktor kazał chodzić teraz z laską w lewej ręce (złamałem prawą nogę). Nie wiecie czasem dlaczego?

 

I drugie pytanie (teraz już na prawdę w sprawie drucików )

Przy okazji kontroli zapytałem jak długo będę je nosił. Odpowiedź - jak wyrok:

"Rok może 8 miesięcy". Po prostu masakra, zamurowało mnie...

 

Czy uważacie, że rzeczywiście aż tak długo to potrwa?

 

Następną kontrole mam zaplanowaną dopiero na 11 listopada, z tym, że będzie mnie 'oglądał' ten doktor, który mnie operował (Dr. Bilski, może ktoś zna). Mam nadzieje, że on nie planuje tak długiego przetrzymanie tej kupy tytanu w mojej nodze No ale się okaże...

 

Aha, i już teraz ostatnie pytanie Czy do czasu tej kontroli powinienem chodzić z laską? Bo lekarz na ten temat nic nie mówił... mam nadzieje, że nie

 

pzdr.

[calineczka]

odpowiem ci tylko na 1 pytanie

właśnie dlatego że złamałeś prawa nogę kula ma być z lewej strony początkowo każdemu to wydaje się dziwne ale ta kula ma pomóc żeby nie obciązać chorej nogi więc chodząc opierasz ciężar na kuli i na zdrowej nodze, ciężko byłoby ci chodzić odwrotnie

[Piter]

karolg9 wrote:

Witam, ja ponownie w sprawie moich 'kochanych' drutów w nodze
Pytania głównie kieruję do pgb1979, bo widzę, że zna się na tego typu przypadkach

Otóż wczoraj byłem u kontroli w szpitalu, miałem robione zdjęcie RTG. Powiedziano mi, że wszystko się dobrze zrasta i Doktor kazał chodzić teraz z laską w lewej ręce (złamałem prawą nogę). Nie wiecie czasem dlaczego?

I drugie pytanie (teraz już na prawdę w sprawie drucików )
Przy okazji kontroli zapytałem jak długo będę je nosił. Odpowiedź - jak wyrok:
"Rok może 8 miesięcy". Po prostu masakra, zamurowało mnie...

Czy uważacie, że rzeczywiście aż tak długo to potrwa?

Następną kontrole mam zaplanowaną dopiero na 11 listopada, z tym, że będzie mnie 'oglądał' ten doktor, który mnie operował (Dr. Bilski, może ktoś zna). Mam nadzieje, że on nie planuje tak długiego przetrzymanie tej kupy tytanu w mojej nodze No ale się okaże...

Aha, i już teraz ostatnie pytanie Czy do czasu tej kontroli powinienem chodzić z laską? Bo lekarz na ten temat nic nie mówił... mam nadzieje, że nie

pzdr.

Witaj, tutaj wiele osób zna się na tych przypadkach,tyle że ja do tego uprawiam piłkę nożną więc mogę Ci czasem cos powiedziec z punktu widzenia osoby uprawiającej sport. Jesli chodzi o Twoje pierwsze pytanie to calineczka Ci juz wytłumaczyła. Natomiast tak naprawdę to Ty powinieneś sam czuć czy chodzic o dwóch laskach czy o jednej czy ewentualnie odłozyc je na bok i chodzic bez nich.Generalnie rzecz biorąc postaraj sie o jednej lasce chodzic jak najkrócej. Dlatego ze obciązasz kręgosłup. Max 2 tyg i odrzuc ją.Jesli nie czujesz ze Twoj organizm podoła to chodz o 2 kulach nadal.Co do drugiej czesci wypowiedzi to normalne,kosc musi sie konkretnie zrasnąc i zalac zeby wyjęli żelastwo z nogi.Dlatego to tyle trwa.I nie ma co się spieszyc z wyjęciem tego. Kosc piszczelowa trzyma całe ciało wiec naprawde musi byc zrośnięta.Takze cierpliwosci.Narazie to jak mozesz to staraj sie codziennie cwiczyc i najlepiej jezdzic na rowerze.No i basen by sie przydał.On duzo daje. Jak cos to pytaj ale jest tu tez wielu ekspertów którzy mogą lepiej Ci odpowiedziec niz ja.

[karolg9]

Dzięki wielkie ponownie za pomoc

A co do tego rowerka to na razie chyba tylko taki stacjonarny i minimalne obciążenie prawda?

 

pzdr.

[renata re]

Dzisiaj w tym szpitalu przegieli!!!Załamał mi się obcas w gipsie więc pojechałam na izbę przyjęc do tych lekarzy u których się leczę a tam siedzi kilka osób śmiechy ,chichy i mówią mi że zmiana gipsu to za dużo roboty i mam przyjśc w poniedziałek do przychodni.A żeby nic się ne przestawiło mam nie chodzic.Obcas wbija mi się w nogę a oni nic .To skandal!!!!!

[Paweł1661348179]

 

renata re wrote:

Dzisiaj w tym szpitalu przegieli!!!Załamał mi się obcas w gipsie więc pojechałam na izbę przyjęc do tych lekarzy u których się leczę a tam siedzi kilka osób śmiechy ,chichy i mówią mi że zmiana gipsu to za dużo roboty i mam przyjśc w poniedziałek do przychodni.A żeby nic się ne przestawiło mam nie chodzic.Obcas wbija mi się w nogę a oni nic .To skandal!!!!!

to co piszesz do pryszcz.Ja mialem lepszy numer.Po sciagniecu gipsu zero zainteresowania ze strony lekarza co dalej malo brakowalo a wyslali by mnie do pracy.Jak takze musiale prosic sie o zwolnienie....i wez tu choruj nie ze swojej winy jeb..a służba zdrowia.....tak wlasnie cierpia inni z innych miast.....

[agula]

Heja wszystkim. PGB dzięki za fotki - są świetne. no i co z tym naszym spotkaniem? ja w środę znikam z pl na tydzień ale październik mam luźny więc...jakieś pomysły?

[ninita]

Witam Was wszystkich, po tygodniu czytania dotarłam do końca.... Jestem nową koleżanką z Krakowa, która 8 tyg temu "złamanie trójkostkowe podudzia lewego z zwichnieciem stawu goleniowego". Mam również płytkę z 7 śrubkami i jakieś trzy poboczne w środku nogi.Tak na dzień dobry wieczór to tyle... Pozdrawiam

[Madzia]

 

agula wrote:

Heja wszystkim. PGB dzięki za fotki - są świetne. no i co z tym naszym spotkaniem? ja w środę znikam z pl na tydzień ale październik mam luźny więc...jakieś pomysły?

Ja również jestem za październikiem najlepiej gdzieś w połowie po 15 bo tak to mam zjazdy na uczelni:-/

[nikos]

Witam 10 sierpnia złamałem nogę operacja 2 śruby [spiralne złamanie piszczeli ]+ gips.

Mam pytanie ile trwa całkowity zrost i okres rehabilitacji aby powrócić do pracy

[Paweł1661348179]

nikoś wrote:

Witam 10 sierpnia złamałem nogę operacja 2 śruby [spiralne złamanie piszczeli ]+ gips.
Mam pytanie ile trwa całkowity zrost i okres rehabilitacji aby powrócić do pracy

zalezy jak bedzie sie noga zrastac i ile czasu rehabilitacji bedziesz musial przejsc.Mam podobne zlamanie i jestem pol roku na zwolnieniu.Mam Gips wiec troszke zle bo noga bedzie wygladac jak szczypiorek.Rehabilitowac bedziesz staw skokowy i kolano bo moze sie nie zginasz chcesz wiedziec informacji od starego zlamasa pisz na gg 9038701 pozdrawiam

[Belka]

Witajcie ,tez naleze do grona polamanców ..OD dluzszego czasu czytam forum i jest jeden wspolny mianownik CIERPLIWOSC .... tylko ile mozna Moj przypadej jest podobny do twojego pol27 ,poslizgnelam sie w pracy ,zaraz bedzie rok a ja nadal nie chodze ,lekko stapam na te nogę ,pol roku chorobowego ... nastepnie 3 miesiące rehabilitacyjnego Aktualnie mam przedluzone o kolejne pol roku .Zlamanie jest skosno spiralne kosci piszcelowej i Strzalkowej lewej Bląd lekarzy byl taki ze operacyjnie zespolili mi to zlamanie TYLKO dwoma srubkami .Konsultowalam sie z innym ortopedą ,za glowe sie zlapal ,teraz wklada sie w kosc te gwozdzie co wy macie ,Moja metoda jest sprzed 20 lat .Do 8 miesice nie moglam na nią stawac ,gips udowy 5 miesiecy ...Aze jestem pechowa przyplatal sie jeszce ZESPOL SUDECKA ..To chyba tyle ,jesli ktos chcialby pogadac zapraszam na gg 64 66 352

[sawa-z-wawa]

 

ninita wrote:

Witam Was wszystkich, po tygodniu czytania dotarłam do końca.... Jestem nową koleżanką z Krakowa, która 8 tyg temu "złamanie trójkostkowe podudzia lewego z zwichnieciem stawu goleniowego". Mam również płytkę z 7 śrubkami i jakieś trzy poboczne w środku nogi.Tak na dzień dobry wieczór to tyle... Pozdrawiam

Witaj , ninita. Zrobiłam sobie dokładnie takie samo kuku tylko pół roku wczesniej - na poczatku marca. Jestem "starym" połamańcem. Na zwolnieniu byłam 153 dni. miesiąc temu wróciłam do pracy. Służę informacjami. Pozdrawiam - jestm z Warszawy.

[nikos]

Witam . Dziś zdjeli mi gips staw skokowy sztywny mam chodzić o kulach nie obciążać nogi

co robić. Czy ktoś podlega pod coś innego niż ZUS.

wczoraj mineło 6 tyg ile jeszcze

[Piter]

karolg9 wrote:

Dzięki wielkie ponownie za pomoc
A co do tego rowerka to na razie chyba tylko taki stacjonarny i minimalne obciążenie prawda?

pzdr.

Tak, tylko i wyłącznie stacjonarny, bo jakbys sie przewrócił to masz kiepsko. A obciązenie tez staraj się samemu ustalać tak abys nie nadwyręzył za mocno nogi.Ja na początku gdy wsiadłem na rower,a było to jakies 2 miesiace po złamaniu to robiłem bodajze po 5 km z niewielkim obciazeniem. I sukcesywnie zwiększałem odległosc i obciazenie,ale tez nie do przesady.

[Piter]

nikoś wrote:

Witam . Dziś zdjeli mi gips staw skokowy sztywny mam chodzić o kulach nie obciążać nogi
co robić. Czy ktoś podlega pod coś innego niż ZUS.
wczoraj mineło 6 tyg ile jeszcze

Nie wiemy co złamałes. Natomiast jesli chodzi o staw skokowy to proponuje na początek cwiczenia z dość prostymi przyżądami które pokazane są na www.polamancy.pl w zakładce sprzęt.
Co masz na mysli pytając czy ktos podlega pod cos innego niz ZUS?

[nikos]

Złamałem piszczel a chodzi mi o msw pozdro dzięki

[ninita]

 

sawa-z-wawa wrote:

ninita wrote:

Witam Was wszystkich, po tygodniu czytania dotarłam do końca.... Jestem nową koleżanką z Krakowa, która 8 tyg temu "złamanie trójkostkowe podudzia lewego z zwichnieciem stawu goleniowego". Mam również płytkę z 7 śrubkami i jakieś trzy poboczne w środku nogi.Tak na dzień dobry wieczór to tyle... Pozdrawiam

Witaj , ninita. Zrobiłam sobie dokładnie takie samo kuku tylko pół roku wczesniej - na poczatku marca. Jestem "starym" połamańcem. Na zwolnieniu byłam 153 dni. miesiąc temu wróciłam do pracy. Służę informacjami. Pozdrawiam - jestm z Warszawy.

Czyli jak dobrze zakumałam, obliczyłam itp. czeka mnie jeszcze troszkę leżenia... czytałam Twoją historie i była ona najbardziej zblizona do mojej to jako "stary" połamaniec doradz małolatowi (tych wiosen mam jednak więcej) prawidłową rehabilitacje, Ja po zdjęciu gipsu dostałam prikaz 2 kulę obciążac nogę do 30 kg max i bez rehabilitacji (bo jakiś oszołom rehabilitant mogłby mi tą nogę złamać cyt.lekarza) i tak jutro mi mija 2 msc od operacji za 3 tyg do kontroli iiiiiiiii kurcze tylko kilogramów mi przybywa ...

[sawa-z-wawa]

Do ninity: zaraz po zdjęciu gipsu, im wczesniej tym lepiej nalezy nogę rehabilitowć /nie słuchaj głupich łapduchów/. Załatwiaj szybko przychodnię rehabilitacyjna /niestety musi być skierowanie/ a do tego czasu ćwicz w domu: krecenie stopą w róznych kierunkach, głównie dociaganie palców przy wyprostowanej nodze do siebie, rozwałkowywanie stopy na butelce lub wałku /dokładne opisy na forum/, ćwiczenia izometryczne całej nogi - napinanie mięśni, róznych partii. Ponadto, im szybciej tym lepiej krioterapię, laser lub magnetronik, wirówka. Staraj się delikatnie dociskać stopę przy chodzniu /oczywiście o dwóch kulach/ bo inaczej się odwapni. Łykaj wapno /mocne/, glukozaminę. Likwiduj obrzęki poprzez maści i okłady /borowina/. Wszystko to podziała pod warunkiem, że właściwie złożyli ci nogę. Ja upewniałam sie dodatkowo prywatnie.

[Ivy]

Mi po 3 miesiacach wyjeli noge z gipsu, choc nie zrosla sie do konca (wieloodlamowe-spiralne piszczeli, bez operacji), mam zakaz stawania a rehablitacje mam zaczac za ok 5tyg, poki co stwierdzam, ze jest bardzo dobrze, stawy nie bola wogole, nie puchnie, ma ladny kolor i jaka szczupla

[calineczka]

Ivy mi też po zdjęciu gipsu powiedział że rehabilitacja to najwcześniej za miesiąc a jak poszłam do drugiego to opieprzył na co jeszcze czekam ... skoro zdjęli gips to znaczy że jest zrost wystarczający żeby się noga nie rozsypała (pełnego to chyba nikt nie ma zaraz po gipsie) - a rehabilitację też się dostosowuje i na początku można rehabilitować bez obciążania albo z niewielkim obciążeniem - nie jestem może ekspertem ale na Twoim miejscu poradziłabym sie jeszcze kogoś najlepiej jakiegoś sensownego rehabilitanta wg mnie nie masz na co czekać

[Ivy]

Calineczka, dziekuje w sumie czuje, ze tak powinnam zrobic, bo nic mnie nie boli, nie dzieje sie, nie przesuwa, ten lekarz to macal dosc konkretnie z kazdej strony, skonsultuje sie z rehabilitantem i zobacze co mi powie im szybciej tym lepiej, sadze, ze rehabilitacja moze nawet przyspieszyc zrost, jak sadzicie drodzy Polamancy ?

[calineczka]

jutro idę na fotkę to napisze czy u mnie przyśpieszyło po rehabilitacji

ale z tego co tutaj czytałam to u większości nawet tych zatwardziałych co się zrastać wcale nie chcieli to po ćwiczeniach ruszyło szybko ...