Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

pol27 wrote:
Belka wrote:
Pol 27,wydaje mi się ze jednak będziesz musiał się wybrać do lekarza prowadzącego ,raz na jakiś czas ,żeby mieć jakieś wpisy poprosić o skierowanie na rehabilitacje .. zawsze to będzie już odnotowane ..raz ze ZUS może cie skontrolować a dwa po świadczeniu musi ci wypisać druk N9 Z wpisem LECZENIE I REHABILITACJA ZOSTAŁA ZAKOŃCZONA a to jest podstawa do tego by otrzymać jednorazowe odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy ,jakby nie było to wypłaca ZUS (tez stajesz na komisje )
rożnie to może być może się okazać ze po roku coś będzie nie tak to wtedy skierują cie na rentę wypadkową (jeśli jest to związane z wypadkiem nie musisz wykazać lat pracy ) wiec warto aby były jakiekolwiek wpisy :)
wiec jest tak chodze do innego lekarza, a rehabilitacje zleca mi lekarz rehabilitant.tylko u mnie byl taki problem ze wczesniej jego kolega zakonczyl rehabilitacje i leczenie i wtedy sie okazalo ze mam swiadczenie rehabilitacyjne.Ale jak mowisz pojde do lekarza na kontrol w lutym.
a Nie moze to wypelnic pozniej inny lekarz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pol27 wrote:
Połamaniec wrote:
Tak sobie czytam o tych komisjach ZUS-owskich i pomyslalam sobie że takim orzecznikiem powinna zostać osoba która przeszła jakiekolwiek złamanie i miałaby chociaż jako takie pojęcia jak to jest dochodzić po złamaniu, przechodzić wszystkie rehabilitacje, albo po zabiegu rehabilitacji pójść jeszcze tego samego dnia do pracy.
Jak tak czytam ... to zastanawiam sie cały czas nad złożeniem wniosku o przedłuzenie świadczenia rehabilitacyjnego. W mojej firmie czekają na mnie z utęsknieniem i doczekać sie nie mogą kiedy wrócę- ale ja nie za bardzo czuje się na siłach aby już wrócić. Swiadczenie konczy mi się chyba jak dobrze pamiętam 23 stycznia- więc niemal już musze intensywnie myśleć nad złożeniem wniosku. I już sama nie wiem :( ...
a jak t o jest jesli konczymy swiadczenie rehabilitacyjne to odrazu wracamy juz do pracy? Tylko idziemy do lekarza na badanie profilaktyczne i On nam wystawia zdolnosc do pracy>??/
Pol27 ... no własnie ja nie wiem... też muszę zapytać jak to wygląda bo sama jestem ciekawa ... czyli jak ? konczy mi sie zwolnienie lekarskie i wracam do pracy i co ? już koniec ? czy wracam do pracy jak konczy mi się swiadczenie rehabilitacyjne ? A tak w ogóle to jeśli mam świadczenie rehabilitacyjne to musze lekarza prosić o zwolnienia lekarskie ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Połamaniec wrote:
pol27 wrote:
Połamaniec wrote:
Tak sobie czytam o tych komisjach ZUS-owskich i pomyslalam sobie że takim orzecznikiem powinna zostać osoba która przeszła jakiekolwiek złamanie i miałaby chociaż jako takie pojęcia jak to jest dochodzić po złamaniu, przechodzić wszystkie rehabilitacje, albo po zabiegu rehabilitacji pójść jeszcze tego samego dnia do pracy.
Jak tak czytam ... to zastanawiam sie cały czas nad złożeniem wniosku o przedłuzenie świadczenia rehabilitacyjnego. W mojej firmie czekają na mnie z utęsknieniem i doczekać sie nie mogą kiedy wrócę- ale ja nie za bardzo czuje się na siłach aby już wrócić. Swiadczenie konczy mi się chyba jak dobrze pamiętam 23 stycznia- więc niemal już musze intensywnie myśleć nad złożeniem wniosku. I już sama nie wiem :( ...
a jak t o jest jesli konczymy swiadczenie rehabilitacyjne to odrazu wracamy juz do pracy? Tylko idziemy do lekarza na badanie profilaktyczne i On nam wystawia zdolnosc do pracy>??/
Pol27 ... no własnie ja nie wiem... też muszę zapytać jak to wygląda bo sama jestem ciekawa ... czyli jak ? konczy mi sie zwolnienie lekarskie i wracam do pracy i co ? już koniec ? czy wracam do pracy jak konczy mi się swiadczenie rehabilitacyjne ? A tak w ogóle to jeśli mam świadczenie rehabilitacyjne to musze lekarza prosić o zwolnienia lekarskie ?
wydaje mi sie ze jesli koncza sie swiadczenia rehabilitacyjne to idziesz do lekarza na badania profilaktyczne aby wystawił TObie zdolnosc do pracy i idziesz do pracy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Połamaniec :) po przyznanym swiadzceniu rehabilitacyjnym nie musisz mieć zwolnień od lekarza ,teoretycznie musisz mieć badanie czy masz zdolność do pracy od lekarza medycyny pracy ale to już zależy jak do tego podchodzi twój zakład pracy ,może być tak ze przyjdziesz i do pracy i mało to ich może interesować jak się czujesz ,najlepiej złóż wniosek ,jesli nie masz pelnego zrostu na pewno przyznają ci reh.:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pol27 wrote:
pol27 wrote:
Belka wrote:
Pol 27,wydaje mi się ze jednak będziesz musiał się wybrać do lekarza prowadzącego ,raz na jakiś czas ,żeby mieć jakieś wpisy poprosić o skierowanie na rehabilitacje .. zawsze to będzie już odnotowane ..raz ze ZUS może cie skontrolować a dwa po świadczeniu musi ci wypisać druk N9 Z wpisem LECZENIE I REHABILITACJA ZOSTAŁA ZAKOŃCZONA a to jest podstawa do tego by otrzymać jednorazowe odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy ,jakby nie było to wypłaca ZUS (tez stajesz na komisje )
rożnie to może być może się okazać ze po roku coś będzie nie tak to wtedy skierują cie na rentę wypadkową (jeśli jest to związane z wypadkiem nie musisz wykazać lat pracy ) wiec warto aby były jakiekolwiek wpisy :)
wiec jest tak chodze do innego lekarza, a rehabilitacje zleca mi lekarz rehabilitant.tylko u mnie byl taki problem ze wczesniej jego kolega zakonczyl rehabilitacje i leczenie i wtedy sie okazalo ze mam swiadczenie rehabilitacyjne.Ale jak mowisz pojde do lekarza na kontrol w lutym.
a Nie moze to wypelnic pozniej inny lekarz?
pewnie ze może ,to ty masz prawo wyboru lekarza ,ważne aby były wpisy w karcie ,bo później na komisji o uszczerbek powiedzą ci ze olałeś leczenie po uzyskanym świadczeniu ,rehabilitantem się nie przejmuj skoro uznał ze nie wymagasz zabiegów bo jesteś zdrowy a później wyszło ze jednak nie .. wiec jemu powinno być głupio
Mi druk n9 wypisuje lekarz rodzinny na podstawie skserowanych przeze mnie kart z poradni ortopedycznej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Belka wrote:
pol27 wrote:
pol27 wrote:
wiec jest tak chodze do innego lekarza, a rehabilitacje zleca mi lekarz rehabilitant.tylko u mnie byl taki problem ze wczesniej jego kolega zakonczyl rehabilitacje i leczenie i wtedy sie okazalo ze mam swiadczenie rehabilitacyjne.Ale jak mowisz pojde do lekarza na kontrol w lutym.
a Nie moze to wypelnic pozniej inny lekarz?
pewnie ze może ,to ty masz prawo wyboru lekarza ,ważne aby były wpisy w karcie ,bo później na komisji o uszczerbek powiedzą ci ze olałeś leczenie po uzyskanym świadczeniu ,rehabilitantem się nie przejmuj skoro uznał ze nie wymagasz zabiegów bo jesteś zdrowy a później wyszło ze jednak nie .. wiec jemu powinno być głupio
Mi druk n9 wypisuje lekarz rodzinny na podstawie skserowanych przeze mnie kart z poradni ortopedycznej
no ja mam tez dokumentacje skserowana od lekarza leczacego od poczatku i zmianilem lekarza i go nadal zmienic chce bo ten valy czas proponuje mi abym zrezygnowal z swiadczena ja nie chce
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pol27 wrote:
Belka wrote:
pol27 wrote:
a Nie moze to wypelnic pozniej inny lekarz?
pewnie ze może ,to ty masz prawo wyboru lekarza ,ważne aby były wpisy w karcie ,bo później na komisji o uszczerbek powiedzą ci ze olałeś leczenie po uzyskanym świadczeniu ,rehabilitantem się nie przejmuj skoro uznał ze nie wymagasz zabiegów bo jesteś zdrowy a później wyszło ze jednak nie .. wiec jemu powinno być głupio
Mi druk n9 wypisuje lekarz rodzinny na podstawie skserowanych przeze mnie kart z poradni ortopedycznej
no ja mam tez dokumentacje skserowana od lekarza leczacego od poczatku i zmianilem lekarza i go nadal zmienic chce bo ten valy czas proponuje mi abym zrezygnowal z swiadczena ja nie chce
Teraz nic cie nie goni ,wybierz sobie lekarza zarejestruj się do niego i czekaj na wizytę ,skoro masz pecha do lekarza to wybierz sobie takiego który przyjmuje w poradni i również prywatnie ,wtedy na pewno cie wysłucha i nic ci nie będzie sugerował
Pol27 masz już zrost ? ,wiesz kiedy będą wyciągać ci zespolenie ? jak się czujesz :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrost we wrzesniu mialem tylko zarys .Zespolenie prowadzcy powiedzial ze w wrzesniu a jak sie czuje zalezy naprawde.czasami wogole mam problem z poruszaniem sie boli mnie noga kolano,nawet uklucnac nie moge,czuje tepy bol jak ktos by mi polał rane jodyna.Czasami czuje sie wspaniale.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

anita wrote:

a jak to jest, jezeli zostało przyznane mi świadczenie na poł roku, to jaka jest procedura pzedłuzenia?

Anita przynajmniej na m-c wcześnie musisz złozyc papiery,żeby nie było tak jak u mnie.Papiery zrobiłam dokładnie na m-c wcześniej przed zakończeniem chorobowego,komisję miałam 12 listopada a świadczenie przyznano mi do 11-11 i w ten sposób nie miałam możliwości odwołania.Co prawda mogłam iść na bezpłatny i odwoływać sie ale ta menda tak mnie zdołowała ,że już mi się odechciało.Jestem już po komisji w pzu-nic nie wiem jak poszło.Tam weszłam i wyszłam,lekarz obejrzał nogę ,kazał bandażować a reszta przyjdzie pocztą.No i czekam. Czekam też na komisję w zusie,może po niedzieli coś przyjdzie. W piątek zakończę rehabilitację,noga boli mnie ale kogo to obchodzi.Pani doktor na komisji powiedziała,że ma boleć.:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Belka wrote:

alakali, to faktycznie masz pecha ... nie myślałaś żeby się odwołać ,inny lekarz inna decyzja ... przecież to skandal ,wiadomo ze po złamaniu długo dochodzi się do siebie ,pewnie ta zołza nie wie co to znaczy ,albo i stara panna bez faceta ..Jak już to ewentualnie tylko na 3 miesiące ,taka jest praktyka ale ze tyl;ko na 1 miesiąc szok

Już nie będę się odwoływać gdyż pracuję już od 12-11. Teraz zajmę się swoim osłabionym kręgosłupem ale niestety ,chorobowe tylko 80% i przy okazji nogę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alakali wrote:
Belka wrote:
alakali, to faktycznie masz pecha ... nie myślałaś żeby się odwołać ,inny lekarz inna decyzja ... przecież to skandal ,wiadomo ze po złamaniu długo dochodzi się do siebie ,pewnie ta zołza nie wie co to znaczy ,albo i stara panna bez faceta ..Jak już to ewentualnie tylko na 3 miesiące ,taka jest praktyka ale ze tyl;ko na 1 miesiąc szok
Już nie będę się odwoływać gdyż pracuję już od 12-11. Teraz zajmę się swoim osłabionym kręgosłupem ale niestety ,chorobowe tylko 80% i przy okazji nogę.
alakali, nogę złamałaś w pracy ?
Fakt kręgosłup tez siada ale lekarzy to tez nie interesuje ,owszem wysłucha .. powie no tak to od chodzenia o kuli da na rehabilitacje i tyle ,na komisjach lekarskich to nie jest żaden argument ,patrzą tylko na nogę a przecież to wszystko jest ze sobą powiązane
Mi dodatkowo dokucza tez żołądek od leków ,nadgarstki u rąk ,staw łokciowy ,nie wspomnę o depresji która co jakiś czas dopadnie
od paru dni drętwieje mały palec u lewej reki nie wiem od czego to może być ) i jak tu się cieszyć ze świat ,zamiast robić zakupy to w kolejkach po lekarzach
wogole ta służba zdrowia jest chora ,szkoda gadać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Belka wrote:

Połamaniec :) po przyznanym swiadzceniu rehabilitacyjnym nie musisz mieć zwolnień od lekarza ,teoretycznie musisz mieć badanie czy masz zdolność do pracy od lekarza medycyny pracy ale to już zależy jak do tego podchodzi twój zakład pracy ,może być tak ze przyjdziesz i do pracy i mało to ich może interesować jak się czujesz ,najlepiej złóż wniosek ,jesli nie masz pelnego zrostu na pewno przyznają ci reh.:)

Belecza .... no z tego co mi powiedzieli w mojej firmie- zanim wróce do pracy dostanę jakiś druk do wypełnienia przez lekarza że jestem zdolna do pracy czy coś takiego. Tak mi bynajmniej powiedziała kierowniczka. Ostatnio byłam u innego ortopedy - znowu kolejne prześwietlenie i powiedział że ładnie się goi ale że mam jakby dziure w kości- jakby jeden odłam nie przylega do kości tylko w postaci łuku "przykleił się" do kości a w srodku jest ... pusto... tak to mniej więcej wygląda ... (| a powinno || ... czasami boli czasami odczuwam że coś nie tak - ale czy to z medycznego pukntu widzenia ma jakieś znaczenie ? Cały czas utykam kuleje chodze o kuli - i na tym już koniec leczenia jak nie do końca jest tak jak powinno być ? :( ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Belka wrote:
alakali wrote:
Belka wrote:
alakali, to faktycznie masz pecha ... nie myślałaś żeby się odwołać ,inny lekarz inna decyzja ... przecież to skandal ,wiadomo ze po złamaniu długo dochodzi się do siebie ,pewnie ta zołza nie wie co to znaczy ,albo i stara panna bez faceta ..Jak już to ewentualnie tylko na 3 miesiące ,taka jest praktyka ale ze tyl;ko na 1 miesiąc szok
Już nie będę się odwoływać gdyż pracuję już od 12-11. Teraz zajmę się swoim osłabionym kręgosłupem ale niestety ,chorobowe tylko 80% i przy okazji nogę.
alakali, nogę złamałaś w pracy ?
Fakt kręgosłup tez siada ale lekarzy to tez nie interesuje ,owszem wysłucha .. powie no tak to od chodzenia o kuli da na rehabilitacje i tyle ,na komisjach lekarskich to nie jest żaden argument ,patrzą tylko na nogę a przecież to wszystko jest ze sobą powiązane
Mi dodatkowo dokucza tez żołądek od leków ,nadgarstki u rąk ,staw łokciowy ,nie wspomnę o depresji która co jakiś czas dopadnie
od paru dni drętwieje mały palec u lewej reki nie wiem od czego to może być ) i jak tu się cieszyć ze świat ,zamiast robić zakupy to w kolejkach po lekarzach
wogole ta służba zdrowia jest chora ,szkoda gadać
Tak nogę złamałam w kwietniu w pracy a konkretnie kostkę w kilku miejscach z tym,że mialam szczęście i było bez przemieszczeń. Co do kręgosłupa to masz rację,na komisjach nikogo poza mną nie obchodzi.Orzecznicy zajmują się konkretnym przpadkiem.Cała reszta to już nasza sprawa ,jak powiedziała mi pani dr orzecznik. W poniedziałek idę do neurologa,bo już chodzić nie mogę tak mnie boli a w domu jeszcze tyle roboty przed świetami. Ja proszę lekarza od razu o ochronę na żołądek, bo wiem jak boli od tych leków.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Połamaniec wrote:

Belka wrote:

Połamaniec :) po przyznanym swiadzceniu rehabilitacyjnym nie musisz mieć zwolnień od lekarza ,teoretycznie musisz mieć badanie czy masz zdolność do pracy od lekarza medycyny pracy ale to już zależy jak do tego podchodzi twój zakład pracy ,może być tak ze przyjdziesz i do pracy i mało to ich może interesować jak się czujesz ,najlepiej złóż wniosek ,jesli nie masz pelnego zrostu na pewno przyznają ci reh.:)

Belecza .... no z tego co mi powiedzieli w mojej firmie- zanim wróce do pracy dostanę jakiś druk do wypełnienia przez lekarza że jestem zdolna do pracy czy coś takiego. Tak mi bynajmniej powiedziała kierowniczka. Ostatnio byłam u innego ortopedy - znowu kolejne prześwietlenie i powiedział że ładnie się goi ale że mam jakby dziure w kości- jakby jeden odłam nie przylega do kości tylko w postaci łuku "przykleił się" do kości a w srodku jest ... pusto... tak to mniej więcej wygląda ... (| a powinno || ... czasami boli czasami odczuwam że coś nie tak - ale czy to z medycznego pukntu widzenia ma jakieś znaczenie ? Cały czas utykam kuleje chodze o kuli - i na tym już koniec leczenia jak nie do końca jest tak jak powinno być ? :( ...

Ja wzięłam zaświadczenie od ortopedy jak byłam z wnioskami o odszkodowanie z pzu i zusu i wydał mi bez problemu a byłam też 182 dni i 1m-c rehabilitacyjego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

pol27 wrote:

Połamaniec wrote:

pol27 wrote:

a jak t o jest jesli konczymy swiadczenie rehabilitacyjne to odrazu wracamy juz do pracy? Tylko idziemy do lekarza na badanie profilaktyczne i On nam wystawia zdolnosc do pracy>??/

Pol27 ... no własnie ja nie wiem... też muszę zapytać jak to wygląda bo sama jestem ciekawa ... czyli jak ? konczy mi sie zwolnienie lekarskie i wracam do pracy i co ? już koniec ? czy wracam do pracy jak konczy mi się swiadczenie rehabilitacyjne ? A tak w ogóle to jeśli mam świadczenie rehabilitacyjne to musze lekarza prosić o zwolnienia lekarskie ?

wydaje mi sie ze jesli koncza sie swiadczenia rehabilitacyjne to idziesz do lekarza na badania profilaktyczne aby wystawił TObie zdolnosc do pracy i idziesz do pracy.

Tak ,jak kończy się świadczenie to trzeba iść do lekarza po zdolność do pracy.Ja miałam od swojego ortopedy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alakali wrote:
Belka wrote:
alakali wrote:
Już nie będę się odwoływać gdyż pracuję już od 12-11. Teraz zajmę się swoim osłabionym kręgosłupem ale niestety ,chorobowe tylko 80% i przy okazji nogę.
alakali, nogę złamałaś w pracy ?
Fakt kręgosłup tez siada ale lekarzy to tez nie interesuje ,owszem wysłucha .. powie no tak to od chodzenia o kuli da na rehabilitacje i tyle ,na komisjach lekarskich to nie jest żaden argument ,patrzą tylko na nogę a przecież to wszystko jest ze sobą powiązane
Mi dodatkowo dokucza tez żołądek od leków ,nadgarstki u rąk ,staw łokciowy ,nie wspomnę o depresji która co jakiś czas dopadnie
od paru dni drętwieje mały palec u lewej reki nie wiem od czego to może być ) i jak tu się cieszyć ze świat ,zamiast robić zakupy to w kolejkach po lekarzach
wogole ta służba zdrowia jest chora ,szkoda gadać
Tak nogę złamałam w kwietniu w pracy a konkretnie kostkę w kilku miejscach z tym,że mialam szczęście i było bez przemieszczeń. Co do kręgosłupa to masz rację,na komisjach nikogo poza mną nie obchodzi.Orzecznicy zajmują się konkretnym przpadkiem.Cała reszta to już nasza sprawa ,jak powiedziała mi pani dr orzecznik. W poniedziałek idę do neurologa,bo już chodzić nie mogę tak mnie boli a w domu jeszcze tyle roboty przed świetami. Ja proszę lekarza od razu o ochronę na żołądek, bo wiem jak boli od tych leków.
alakali ,wiesz ze jeśli kiedykolwiek coś będzie z nogą nie tak,pójdziesz na zwolnienie to zakład pracy musi ci zapłacić 100% a nie 80% skoro masz to uznane za wypadek przy pracy ,po prostu lekarz musi napisać ze ma to związek z tym zdarzeniem i urazem jaki przeszłaś w takim a takim dniu ,odznaczyć na zwolnieniu ..dolegliwości czy powikłania mogą ujawnić się nawet po latach
bo już na grypkę dostaniesz tylko 80% :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Belka wrote:
alakali wrote:
Belka wrote:
alakali, nogę złamałaś w pracy ?
Fakt kręgosłup tez siada ale lekarzy to tez nie interesuje ,owszem wysłucha .. powie no tak to od chodzenia o kuli da na rehabilitacje i tyle ,na komisjach lekarskich to nie jest żaden argument ,patrzą tylko na nogę a przecież to wszystko jest ze sobą powiązane
Mi dodatkowo dokucza tez żołądek od leków ,nadgarstki u rąk ,staw łokciowy ,nie wspomnę o depresji która co jakiś czas dopadnie
od paru dni drętwieje mały palec u lewej reki nie wiem od czego to może być ) i jak tu się cieszyć ze świat ,zamiast robić zakupy to w kolejkach po lekarzach
wogole ta służba zdrowia jest chora ,szkoda gadać
Tak nogę złamałam w kwietniu w pracy a konkretnie kostkę w kilku miejscach z tym,że mialam szczęście i było bez przemieszczeń. Co do kręgosłupa to masz rację,na komisjach nikogo poza mną nie obchodzi.Orzecznicy zajmują się konkretnym przpadkiem.Cała reszta to już nasza sprawa ,jak powiedziała mi pani dr orzecznik. W poniedziałek idę do neurologa,bo już chodzić nie mogę tak mnie boli a w domu jeszcze tyle roboty przed świetami. Ja proszę lekarza od razu o ochronę na żołądek, bo wiem jak boli od tych leków.
alakali ,wiesz ze jeśli kiedykolwiek coś będzie z nogą nie tak,pójdziesz na zwolnienie to zakład pracy musi ci zapłacić 100% a nie 80% skoro masz to uznane za wypadek przy pracy ,po prostu lekarz musi napisać ze ma to związek z tym zdarzeniem i urazem jaki przeszłaś w takim a takim dniu ,odznaczyć na zwolnieniu ..dolegliwości czy powikłania mogą ujawnić się nawet po latach
bo już na grypkę dostaniesz tylko 80% :)
Ale nawet u innego pracodawcy jesli zmienie prace?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pol27 wrote:
Belka wrote:
alakali wrote:
Tak nogę złamałam w kwietniu w pracy a konkretnie kostkę w kilku miejscach z tym,że mialam szczęście i było bez przemieszczeń. Co do kręgosłupa to masz rację,na komisjach nikogo poza mną nie obchodzi.Orzecznicy zajmują się konkretnym przpadkiem.Cała reszta to już nasza sprawa ,jak powiedziała mi pani dr orzecznik. W poniedziałek idę do neurologa,bo już chodzić nie mogę tak mnie boli a w domu jeszcze tyle roboty przed świetami. Ja proszę lekarza od razu o ochronę na żołądek, bo wiem jak boli od tych leków.
alakali ,wiesz ze jeśli kiedykolwiek coś będzie z nogą nie tak,pójdziesz na zwolnienie to zakład pracy musi ci zapłacić 100% a nie 80% skoro masz to uznane za wypadek przy pracy ,po prostu lekarz musi napisać ze ma to związek z tym zdarzeniem i urazem jaki przeszłaś w takim a takim dniu ,odznaczyć na zwolnieniu ..dolegliwości czy powikłania mogą ujawnić się nawet po latach
bo już na grypkę dostaniesz tylko 80% :)
Ale nawet u innego pracodawcy jesli zmienie prace?
Nie chce cie wprowadzać w błąd ,jak będziesz w takiej sytuacji to najlepiej podejść do zusu i zapytać się :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Radek K wrote:

Jutro mam przejść zabieg dynamizacji gwoździa śródzpikowego. Lekarz kazał mi się stwić na czczo. Chciałbym się dowiedzieć ile czasu spędze po takim zabiegu w szpitalu?

jesli z rana musisz isc spedzic mozesz 2 godziny,ja mialem isc tylko na chwilke i poszedlem popoludniu i zostawili mnie w szpitalu razem spedzilem trzy dni lekarz tak zadecydowal bo sale operacyjne byly zajete ale sadze ze bedzies z pare godzin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

pol27 wrote:

Radek K wrote:

Jutro mam przejść zabieg dynamizacji gwoździa śródzpikowego. Lekarz kazał mi się stwić na czczo. Chciałbym się dowiedzieć ile czasu spędze po takim zabiegu w szpitalu?

jesli z rana musisz isc spedzic mozesz 2 godziny,ja mialem isc tylko na chwilke i poszedlem popoludniu i zostawili mnie w szpitalu razem spedzilem trzy dni lekarz tak zadecydowal bo sale operacyjne byly zajete ale sadze ze bedzies z pare godzin

aaa nic nie boli heheh ale jak zaczniesz stawiac noge to poczujesz ból w czasie chodzenia nie wielki ale zawsze jakis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Radek K wrote:

Dzieki Pol po raz 2. :-) A możesz mi napisać jeszcze . jak wygląda sprawa znieczulenia? jest miejscowe ?

prawdopodobnie dostaniesz cos dozylnie jak ja nic nie czulem a wyjecia rygla zajelo lekarzowi 5 secund,mi wyciagali z nad kolanem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pol27 wrote:
Wszystkim połamancom oraz Tych starych i nowym Życzę WESOłych świąt oraz Szczesliwego nowego Roku. P.S Musiałem cos napisac bo nasze forum spada a musi byc jako numer 1
Dzięki Pol ,Również dla Ciebie Wesołych Świat :) W tym roku również nie pójdę na sylwestra ale myślę ze już za rok odbije sobie te 2 lata z nawiązką a jak u Ciebie Pol dasz rade pofikać nóżkami w tym roku ?
Masz racje coś te forum ucichło ,starzy połamańcy chyba już chodzą
a nowi się nie lamią :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączam się do życzeń pol27. Jestem 1 dzień po dynamizacji. :) troche boli mnie noga . Pomimo bólu ciesze się bardzo bo się wczoraj za darmo naćpałem na sali operacyjnej. :D. (Żart to byl oczywiście) Czuje nareszcie, że wracam do zdrowia. Wszystkich pozdrawiam serdecznie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Radek K wrote:

Dołączam się do życzeń pol27. Jestem 1 dzień po dynamizacji. :) troche boli mnie noga . Pomimo bólu ciesze się bardzo bo się wczoraj za darmo naćpałem na sali operacyjnej. :D. (Żart to byl oczywiście) Czuje nareszcie, że wracam do zdrowia. Wszystkich pozdrawiam serdecznie :)

ja juz 3 tyg po dynamizacji i mnie kolano dalej boli:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie poskocze sobie ale troszke chociasz moze sprubuje niemam jeszcze planu na sylwestra zawsze w ostatniej chwili gdzies sie wybieram.Anita po dynamizacji wyobraz sobie ze kosc Tobie zjechala i pret troszke wystaje z kosci z kolana ,prawdopodobnie jest to mozliwe bo mnie tez boli ale mialem dawan dynazmizacja ,czasami mam problem z chodzeniem bo cos jakby mnie uwierala w noge albo w miejscu gdzies kosc zlamalem .Słyszałem ze nie musi puchniec ale bolec to tak,u mnie roznie jest za duzo pochodze noga spuchnie i ledwo co chodze nie wiem sam co juz mam sadzic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anita, no to wyobraz sobie ze niektorzy z nas, m.in. ja taki ból mamy od samego początku, bo pręt zrobili za długi, przez to tez mi temperatura skacze co dzien kilka razy.Ale wiesz, wydaje mi sie ze lekarz powinien ocenic ktore srubki nalezy odkrecic zeby bylo dobrze.I tak np. widzac na zdjeciu ze ktos ma dosyc wysoko pręt i jest duze prawdopodobienstwo ze sie podniesie gdy odkreci srubki spod kolana to powinien odkrecic te znad kostki zeby pret mogl sie obnizyc. No ale z drugiej strony mozesz tez znalezc plusy tego stanu, a mianowicie ze skoro boli kolano tzn. ze jednak kosc sie jeszcze docisnęła i tzn. ze bedzie jeszcze dynamizacja zrostu.Czyli niebawem wszystko się zrosnie i bedzie ok. Ja mialem to szczescie ze mnie w miare dobrze zlozyli i po dynamizacji praktycznie nie czulem zadnych zmian.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...