Złamanie nogi - rehabilitacja

[agula]

blackpanther wrote:

agula wrote:

słuchajcie czy ktoś z Was się nabawił odleżyny pooperacyjnej????

agula osobiście nie
ale widziałam pacjentów z odleżynami po operacjach... Czasami pacjent po prostu ma takie predyspozycje i już. Czasami operacja jest bardzo długa a przyciśnięte tkanki po prostu stają się nieodżywione/ niedotlenione Tak czy inaczej to osoby bardzo otyłe i wychudzone są zdecydowanie bardziej narażone na takie nieprzyjemności. Ogromne znaczenie ma ogólna kondycja organizmu. Wykonuje się nawet operacje na specjalnych materacach p/odleżynowych- głównie wtedy kiedy zapowiada się taka wielogodzinna

dzięki wielkie...mi się właśnie to przytrafiło.załamka a już myślałam że to koniec przygód

[blackpanther]

agula wrote:

blackpanther wrote:

agula wrote:

słuchajcie czy ktoś z Was się nabawił odleżyny pooperacyjnej????

agula osobiście nie
ale widziałam pacjentów z odleżynami po operacjach... Czasami pacjent po prostu ma takie predyspozycje i już. Czasami operacja jest bardzo długa a przyciśnięte tkanki po prostu stają się nieodżywione/ niedotlenione Tak czy inaczej to osoby bardzo otyłe i wychudzone są zdecydowanie bardziej narażone na takie nieprzyjemności. Ogromne znaczenie ma ogólna kondycja organizmu. Wykonuje się nawet operacje na specjalnych materacach p/odleżynowych- głównie wtedy kiedy zapowiada się taka wielogodzinna

dzięki wielkie...mi się właśnie to przytrafiło.załamka a już myślałam że to koniec przygód

współczuję- po godzinnym leżeniu na stole u młodej osoby...hmm...
Agula- który stopień odleżyn? gdzie? znaczy się nie musisz mówić domyślam się. Sprawdź sobie jeszcze czy nie ma zaczerwień w innych miejscach. Często nawet pielęgniarki zapominają, że to coś dotyczy też innych miejsc.

[blackpanther]

a te miejsca, które lubią odleżyny to: potylica, uszy, łokcie, pięty, kostki zewn., łopatki, kręgosłup; ulubione miejsce- kość krzyżowa

[agula]

ja mam problem z krążeniem i pewnie to było główną przyczyną...mam tylko w jednym miejscu-nie ma żadnych ran i wycieków.wygląda jak mocne otarcie.

[agula]

już się oczytałam o tych odleżynach...okropieństwo i trudne w leczeniu.najważniejsze to być w ruchu więc urządzam imprezę z laskami...ktoś optuje???

[blackpanther]

agula wrote:

ja mam problem z krążeniem i pewnie to było główną przyczyną...mam tylko w jednym miejscu-nie ma żadnych ran i wycieków.wygląda jak mocne otarcie.

miałam się właśnie pytać o choroby współistniejące (np. cukrzyca)
W Twoim przypadku musisz pobudzić krążenie a jak nie ma rany to dobrze- musisz jednak starać się nie leżeć/ nie przygniatać owej odleżyny.
Nacieraj spirytusem i smaruj maścią sudocrem- rewelka. Odleżyna lubi też suche lekko ciepłe powietrze (np.suszarka)- ale to najczęściej poleca się przy tych z ranami tak samo jak argosulfan (nie pamiętam jak to się pisze)

[blackpanther]

 

agula wrote:

już się oczytałam o tych odleżynach...okropieństwo i trudne w leczeniu.najważniejsze to być w ruchu więc urządzam imprezę z laskami...ktoś optuje???

skąd Ty jesteś? chyba, że mówisz o wirtualnej

[agula]

hahaha z mazowieckiego

mam maść argosulfan i neomycynę...

[blackpanther]

agula wrote:

hahaha z mazowieckiego
mam maść argosulfan i neomycynę...

to ładnie, że się zaopatrzyłaś z suszarką też poeksperymentuj- naprawdę działa bo dobrze osusza

impra z laskami- czyli z nami? hihihi
jak najbardziej! a wirtualnie to każdy chętny przed monitorkiem swojego kompa z ketonalem w jednej dłoni (ew jakiś zamiennik) i jogurcikiem w drugiej

a tu już chyba któraś z kolei imprezka na forum, co? na wcześniejszych stronach też już ten temacik był na tapecie

[LillaKorn]

blackpanther wrote:

chaber wrote:

Pewnie że się nie można oszczędzać ale kobiety są bardziej odporne na ból.

Pzdr i także życzę szybkiego powrotu do zdrowia

chaber
Kobiety odczuwają ból tak samo jak mężczyźni. Po prostu mniej się nad sobą rozczulają bo na współczucie facetów i tak nie mogą liczyć
pozdrówki

To jak z chorobą morską, gdzie każdy ma swoją długość fali, która go pokona - każdy ma swój indywidualny prog bólu!

[agula]

oj działo się tu działo...mi przeciwbólowo zapisali refastin

[blackpanther]

agula wrote:

oj działo się tu działo...mi przeciwbólowo zapisali refastin

czyli mamy ten sam dopalacz a czym popijasz? hihihi
bo wiesz jakby zrzuta to musimy to samo zorganizować ,żeby nie namieszać
Z drugiej strony ketonal forte i refastin to to samo

[blackpanther]

agentka wrote:

wiem, że zdrowie najważniejsze, ale powiedzcie mi jak z odszkodowaniem staraliście się o nie?

agentka
lepiej wejdź na inne forum : "odszkodowania powypadkowe" tam jest dużo odpowiedzi na temat odszkodowań; czyli jak, gdzie i co A o odszkodowanie starasz się dopiero po zakończeniu leczenia- ja jestem w trakcie więc może za rok.....

[agula]

agentka wrote:

wiem, że zdrowie najważniejsze, ale powiedzcie mi jak z odszkodowaniem staraliście się o nie?

tu też był poruszany ten temat.wszystko zależy od tego czy był to wypadek
a. nieszczęsliwy
b. w drodze do pracy z pracy
c. przy pracy
pierwszy zależy od Twojego indywidualnego ubezpieczenia a dwa następne regulowane są przepisami ustawowymi

[agula]

blackpanther wrote:

agula wrote:

oj działo się tu działo...mi przeciwbólowo zapisali refastin

czyli mamy ten sam dopalacz a czym popijasz? hihihi
bo wiesz jakby zrzuta to musimy to samo zorganizować ,żeby nie namieszać
Z drugiej strony ketonal forte i refastin to to samo

dość popularne na tym forum były smaki whiskaczy, martini itp

[blackpanther]

agula wrote:

agentka wrote:

wiem, że zdrowie najważniejsze, ale powiedzcie mi jak z odszkodowaniem staraliście się o nie?

tu też był poruszany ten temat.wszystko zależy od tego czy był to wypadek
a. nieszczęsliwy
b. w drodze do pracy z pracy
c. przy pracy
pierwszy zależy od Twojego indywidualnego ubezpieczenia a dwa następne regulowane są przepisami ustawowymi

no masz agula rację- chciałam tylko nakierować na właściwe forum

[blackpanther]

agula wrote:

blackpanther wrote:

agula wrote:

oj działo się tu działo...mi przeciwbólowo zapisali refastin

czyli mamy ten sam dopalacz a czym popijasz? hihihi
bo wiesz jakby zrzuta to musimy to samo zorganizować ,żeby nie namieszać
Z drugiej strony ketonal forte i refastin to to samo

dość popularne na tym forum były smaki whiskaczy, martini itp

kurcze to jak ja musiałam nieuważnie czytać, hihihi
zapamiętałam tylko galarety, galaretki, jogurty i inny nabiał

[agula]

i danonek do tego

[blackpanther]

oooooo!!!!! właśnie danonek był na pierwszym miejscu

[Piter]

agula wrote:

już się oczytałam o tych odleżynach...okropieństwo i trudne w leczeniu.najważniejsze to być w ruchu więc urządzam imprezę z laskami...ktoś optuje???

Gdybym był laską to bym sie pisał A miałas wogole na mysli laski - do podpierania czy laski - potocznie zwane w slangu młodzieżowym lachony ??

Swoja drogą współczuje odlezyny, aczkolwiek moze to jakis lekarzyna ocierał się o Ciebie podczas operacji i stąd przetarcie a nie odlezyna

[agula]

pgb1979 wrote:

agula wrote:

już się oczytałam o tych odleżynach...okropieństwo i trudne w leczeniu.najważniejsze to być w ruchu więc urządzam imprezę z laskami...ktoś optuje???

Gdybym był laską to bym sie pisał A miałas wogole na mysli laski - do podpierania czy laski - potocznie zwane w slangu młodzieżowym lachony ??

Swoja drogą współczuje odlezyny, aczkolwiek moze to jakis lekarzyna ocierał się o Ciebie podczas operacji i stąd przetarcie a nie odlezyna

spadaj !!!!

[Piter]

agula wrote:

pgb1979 wrote:

agula wrote:

już się oczytałam o tych odleżynach...okropieństwo i trudne w leczeniu.najważniejsze to być w ruchu więc urządzam imprezę z laskami...ktoś optuje???

Gdybym był laską to bym sie pisał A miałas wogole na mysli laski - do podpierania czy laski - potocznie zwane w slangu młodzieżowym lachony ??

Swoja drogą współczuje odlezyny, aczkolwiek moze to jakis lekarzyna ocierał się o Ciebie podczas operacji i stąd przetarcie a nie odlezyna

spadaj !!!!

Oj żartowałem, na zartach sie nie znasz? Czy dzis taki dzien że wszystkie sie obrażacie?

[agula]

pgb1979 wrote:

agula wrote:

pgb1979 wrote:

Gdybym był laską to bym sie pisał A miałas wogole na mysli laski - do podpierania czy laski - potocznie zwane w slangu młodzieżowym lachony ??

Swoja drogą współczuje odlezyny, aczkolwiek moze to jakis lekarzyna ocierał się o Ciebie podczas operacji i stąd przetarcie a nie odlezyna

spadaj !!!!

Oj żartowałem, na zartach sie nie znasz? Czy dzis taki dzien że wszystkie sie obrażacie?

wszystkie???to już jakaś kobitka Cię pogoniła wczoraj? oj Piotruś Piotruś oczywiście że się nie gniewam.ale perspektywa ocierania się o traumę nie przypadła mi do gustu...szczególnie jak oglądam jego richelieu na nodze.notabene mógł się bardziej przyłożyć.dzisiaj zmieniałam opatrunek to najgorzej wygląda kostka-jest opuchnięta i sinawa, kolano tylko opuchnięte.

[LillaKorn]

Powiało chłodem!

[Ralf]

blackpanther wrote:

chaber wrote:

Pewnie że się nie można oszczędzać ale kobiety są bardziej odporne na ból.

Pzdr i także życzę szybkiego powrotu do zdrowia

chaber
Kobiety odczuwają ból tak samo jak mężczyźni. Po prostu mniej się nad sobą rozczulają bo na współczucie facetów i tak nie mogą liczyć
pozdrówki

Pewnie że nie mogą liczyć, ja żadnej dziewczyny na rękach nie będę już nosił

[Paweł1661348179]

witajcie mam pytanie z innej beczki.Chcialbym sie dowiedziec ze jesli poprzedni lekarz zakonczyl leczenie i rehabilitacje a ja jestem na swiadczeniu reahbilitacyjnym i dalej sie lecze i rehabilituje to jesli zakoncze leczenie i rehabilitacje jak skonczy mi swiadczenie rehabilitacyjne to moge sobie isc do lekarza ze swoja dokumentacja aby wypisal mi wniosek n9?Oczywiscie planuje isc prywatnie bo nie mam wybranego lekarza prowadzacego moje leczenie..Jak myslicie?

[korel]

 

agula wrote:

słuchajcie czy ktoś z Was się nabawił odleżyny pooperacyjnej????

Jak nie chciałaś dać się uśpić, to musieli Cię jakoś przywiązać do łóżka, to pewnie od tego ?

[korel]

 

blackpanther wrote:

a te miejsca, które lubią odleżyny to: potylica, uszy, łokcie, pięty, kostki zewn., łopatki, kręgosłup; ulubione miejsce- kość krzyżowa

No, a w łokciach to nawet kulki potrafią się zrobić

[korel]

 

LillaKorn wrote:

Powiało chłodem!

A co, wraca zima ?! W powietrzu już czuć wiosnę. Teraz już będzie łatwiej i tym o kulach i tym z gipsem - przynajmniej na lodzie się nie wypierniczycie. Do upałówi i tak wyprują Was z gipsu

[korel]

chaber wrote:

blackpanther wrote:

chaber wrote:

Pewnie że się nie można oszczędzać ale kobiety są bardziej odporne na ból.

Pzdr i także życzę szybkiego powrotu do zdrowia

chaber
Kobiety odczuwają ból tak samo jak mężczyźni. Po prostu mniej się nad sobą rozczulają bo na współczucie facetów i tak nie mogą liczyć
pozdrówki

Pewnie że nie mogą liczyć, ja żadnej dziewczyny na rękach nie będę już nosił

Będziesz, będziesz Każdy tak się odgraża. Zobacz na Kazia Marcinkiewicza, nawet jego wzięło