agula Opublikowano 18 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2009 p.s. szybciej zaczęłam jeździć autem aniżeli chodzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anita Opublikowano 18 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2009 korel wrote:anita wrote:moi drodzy.... jak mieliscie jeszcze gwozdzia w kolanie to mogliscie klekac??ja nie moge...czuje dysjkomfort, szczypanie i pieczenie dziwne uczucie...Ja z gwoździem, który kończy się w kolanie, w ogóle nie klękam na to kolano. Parę razy przypadkiem klęknąłem na to kolano i od razu się wycofałem, czułem że jest coś nie tak i trochę bolało Niestety trzeba na jakiś czas zmienić przyzwyczajenia, szkoda, bo czasem obydwa kolana są potrzebne Np. jak klęczysz w kościele no włacha... ja będe musiała na ślubie a też nie klękam ;/ całe życie wiatr w oczy;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
denoviro Opublikowano 18 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2009 anita wrote:korel wrote:anita wrote:moi drodzy.... jak mieliscie jeszcze gwozdzia w kolanie to mogliscie klekac??ja nie moge...czuje dysjkomfort, szczypanie i pieczenie dziwne uczucie...Ja z gwoździem, który kończy się w kolanie, w ogóle nie klękam na to kolano. Parę razy przypadkiem klęknąłem na to kolano i od razu się wycofałem, czułem że jest coś nie tak i trochę bolało Niestety trzeba na jakiś czas zmienić przyzwyczajenia, szkoda, bo czasem obydwa kolana są potrzebne Np. jak klęczysz w kościele no włacha... ja będe musiała na ślubie a też nie klękam ;/ całe życie wiatr w oczy;)jJa jestem 25 dni od gwoździowania i moge uklęknąć ale troszke pobolewa , ale znośny ból. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ralf Opublikowano 18 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2009 ->blackpantherZ tego co czytałem to należy ten wniosek złożyć 6 tygdni przed 182 dniem. Trochę paranoja bo do tego czasu myślę że wszystko będzie ok. Ale dzięki za radę - masz rację złożyć trzeba najwyżej nie pójdę na komisję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agula Opublikowano 18 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2009 anita wrote:korel wrote:anita wrote:moi drodzy.... jak mieliscie jeszcze gwozdzia w kolanie to mogliscie klekac??ja nie moge...czuje dysjkomfort, szczypanie i pieczenie dziwne uczucie...Ja z gwoździem, który kończy się w kolanie, w ogóle nie klękam na to kolano. Parę razy przypadkiem klęknąłem na to kolano i od razu się wycofałem, czułem że jest coś nie tak i trochę bolało Niestety trzeba na jakiś czas zmienić przyzwyczajenia, szkoda, bo czasem obydwa kolana są potrzebne Np. jak klęczysz w kościele no włacha... ja będe musiała na ślubie a też nie klękam ;/ całe życie wiatr w oczy;)bejbe ważne że o własnych nogach do ołtarza dojdziesz WIATR W OCZY POŁAMAŃCOM - chciałaś rzec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cynamon Opublikowano 18 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2009 agula wrote: a jak chciałam wrócić do pracy to otrzymałam karteczkę z dopiskiem że wracam na życzenie własne. Tak po prostu dostałaś karteczkę? Co powiedziałaś lekarzowi że dał ci karteczkę? Ja też chcę taką karteczkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agula Opublikowano 18 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2009 cynamon wrote:agula wrote:a jak chciałam wrócić do pracy to otrzymałam karteczkę z dopiskiem że wracam na życzenie własne.Tak po prostu dostałaś karteczkę? Co powiedziałaś lekarzowi że dał ci karteczkę? Ja też chcę taką karteczkę powiedziałam: karteczka albo dołączysz do grona złamasów a na prawdę: zależy mi na powrocie do pracy-wiedział czym się zajmuje więc dał karteczkę (czyt. praca nie wymagająca wysiłku fizycznego) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korel Opublikowano 18 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2009 jach21 wrote:agula wrote:ja stawałam na nogę po około 3-4 mc.po 4 mc wróciłam do pracy.dynamizacje - wyjęcie śrubki miałam też jakoś po 4 mc. skoro zatem u Ciebie jest zrost,noga się goi to należy być optymistą.zdrówka życzę Dzieki!!!Stawalas na noge przed wyjeciem srub??Wczesniej wyczytalem ze to jest niebezpieczne ze wzgledu na zerwanie sie tych srub.Ciezko mi sobie wyobrazic pierwszy krok na tej nodze.Genaralnie prawie każdy z nas miał oberwanie śrubki Rzadko kto na forum do tego się przyznaje, dlatego nie ma dobrej wiedzy na ten temat. Ból jak cholera jakby rozrywało nogę, trzyma przez miesiąc. Często wtedy gwóźdź wbija się w stopę, a najczęściej nawet ją przebija i wychodzi dołem Dla lasek jest OK, bo wtedy mają obcas gratis, ale dla nas to obciach, no ale zawsze możesz wtedy taki obciach brzeszczotem obciąć.Oczywiście jet poważny problem z wyciąganiem tej ściętej śrubki, bo wtedy rozwiercają nogę z obydwu stron, żeby chirurg mógł tam zajrzeć wziernikiem i poszukać tych fragmentów śrubki. Ale nie martw się najczęściej znajdują. Gorzej jak nakrętka z tej śrubki sie odkręci, to przepadło, zostanie w nodze na amen. Wtedy trochę się tłucze jak szybko chodzisz, ale można się przyzwyczaić. Nie łam się, było dramatycznie ale my przeżyliśmy, to i Ty przeżyjesz :mad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korel Opublikowano 18 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2009 anita wrote:korel wrote:anita wrote:moi drodzy.... jak mieliscie jeszcze gwozdzia w kolanie to mogliscie klekac??ja nie moge...czuje dysjkomfort, szczypanie i pieczenie dziwne uczucie...Ja z gwoździem, który kończy się w kolanie, w ogóle nie klękam na to kolano. Parę razy przypadkiem klęknąłem na to kolano i od razu się wycofałem, czułem że jest coś nie tak i trochę bolało Niestety trzeba na jakiś czas zmienić przyzwyczajenia, szkoda, bo czasem obydwa kolana są potrzebne Np. jak klęczysz w kościele no włacha... ja będe musiała na ślubie a też nie klękam ;/ całe życie wiatr w oczy;)Z tym kościołem to tylko żartowałem. Są ciekawsze sytuacje gdzie kolana się przydają ... Np. klęczenie przed żoną "na kota ze Shreka" Brawo Piotrek że na to wpadłeś.Anita, ale na poważnie: zadbaj o miękką poduszeczkę na klęczniku : i będzie git Może być też dodatkowa opaska na kolanie, albo ochraniacz na kolano, taki co to mają siatkarze Pod suknią ślubną wszystko się pochowa A przed pokazywaniem podwiązki na weselu, ochraniacz zdejmiesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andzela88 Opublikowano 18 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2009 Korel o co chodzi z tym oberwaniem śrubki? przy chodzeniu o kulach i obciążaniu chorej nogi to jest możliwe czy dopiero kiedy odstawisz kule? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piter Opublikowano 18 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2009 Ze srubką to jest tak, że jak zaczniecie bardziej obciążac nogę, na jedna kulę, albo juz bez i zrobicie po paru tygodniach rtg, to wyjdzie czy srubka się ugięła czy jest mocna i prosta. Takze nie martwcie sie na zapas. Niemniej jednak tą dolna dobrze jest wykręcic w miare szybko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korel Opublikowano 19 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 andzela88 wrote:Korel o co chodzi z tym oberwaniem śrubki? przy chodzeniu o kulach i obciążaniu chorej nogi to jest możliwe czy dopiero kiedy odstawisz kule?Andżela, żartowałem Rzadko do tego dochodzi, nie słyszałem żeby tu na forum ktoś miał podobny przypadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agula Opublikowano 19 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 korel jesteś okropny....jak byłam na zdjęciu szwów podsłuchałam rozmowę gościa któremu udało się powyłamywać śruby...to troche komplikuje sprawę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACEK Opublikowano 19 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 hmmm... ja będąc na kontroli w piatek zrobiłem RTG- i coz zaskoczenie mam tez złamaną kość piszczelową / w szpitalu nikt mi o tym nie powiedział a na zdjeciach z karty wypisu ze szpitala jakos tego nie zauwazyłem a lekarz powiedział ze to nie jest az tak istotne/.. do tego jedna ze srub dolnych - wykreciła sie sama - podobno sie zdarza:-} odczuwam ja przez skóre- za 6 tygodni maja mi ją wykręcic. A i na zdjeciu w okolicach górnych śrub wyszły jakies dwa ciała obce -zazartowałem ze moze chirurg cos zostawił he he- tez niespodzianka !! .Odpuścił mi juz zastrzyki mam dociazac noge do 30 kg i rehabilitacja- za tydzien zaczynam cwiczenia .....niech tylko wiosna przyjdzie to juz bde mogł biegac troche po parku he he co 4 nogi to nie dwie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 19 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 DE-MODE nie pomyliłeś przypadkiem kości piszczelowej ze strzałkową?. Nie wierzę, żeby lekarze określili złamanie kości piszczelowej jako nieistotne (zwykle tak mówią o kości strzałkowej!Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agula Opublikowano 19 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 LillaKorn wrote: DE-MODE nie pomyliłeś przypadkiem kości piszczelowej ze strzałkową?. Nie wierzę, żeby lekarze określili złamanie kości piszczelowej jako nieistotne (zwykle tak mówią o kości strzałkowej!Pozdrawiam raczej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agula Opublikowano 19 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 korel wrote:andzela88 wrote:Korel o co chodzi z tym oberwaniem śrubki? przy chodzeniu o kulach i obciążaniu chorej nogi to jest możliwe czy dopiero kiedy odstawisz kule?Andżela, żartowałem Rzadko do tego dochodzi, nie słyszałem żeby tu na forum ktoś miał podobny przypadek Mareczkowi się humor wyostrzył taki ktoś po prostu leży w szpitalu a nie ma czasu na siedzenie na forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACEK Opublikowano 19 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 agula wrote: LillaKorn wrote: DE-MODE nie pomyliłeś przypadkiem kości piszczelowej ze strzałkową?. Nie wierzę, żeby lekarze określili złamanie kości piszczelowej jako nieistotne (zwykle tak mówią o kości strzałkowej!Pozdrawiam raczej sorki strzałkowa racja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cynamon Opublikowano 19 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 strzałkowa, piszczelowa, a co to za różnica Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piter Opublikowano 19 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 DE-MODE wrote: agula wrote: LillaKorn wrote: DE-MODE nie pomyliłeś przypadkiem kości piszczelowej ze strzałkową?. Nie wierzę, żeby lekarze określili złamanie kości piszczelowej jako nieistotne (zwykle tak mówią o kości strzałkowej!Pozdrawiam raczej sorki strzałkowa racja DEMODE, lekarzyna Cie wkręcał chyba z tym odkręceniem Twojej srubki. Kazdy z nas czuje (czuł) pod ręką srubki, przeciez one są tuż pod skórą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piter Opublikowano 19 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 Aga, jakie lekarstwa brałas po zabiegu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agula Opublikowano 19 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 miałam clexane na 5 dni, antybiotyk augmentin i refastin na 7 dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACEK Opublikowano 19 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 pgb1979 wrote: DE-MODE wrote: agula wrote: raczej sorki strzałkowa racja DEMODE, lekarzyna Cie wkręcał chyba z tym odkręceniem Twojej srubki. Kazdy z nas czuje (czuł) pod ręką srubki, przeciez one są tuż pod skórą... nie wiem doctor mówi ze wykręciła sie z kości i ze czasami tak sie zdarza- oki niech mu bedzie płace mu za to - ja sie czuje doskonale nic nie boli to kupuje te jego wersje :-} Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blackpanther Opublikowano 19 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 DE-MODE wrote:pgb1979 wrote:DE-MODE wrote:sorki strzałkowa racjaDEMODE, lekarzyna Cie wkręcał chyba z tym odkręceniem Twojej srubki. Kazdy z nas czuje (czuł) pod ręką srubki, przeciez one są tuż pod skórą...nie wiem doctor mówi ze wykręciła sie z kości i ze czasami tak sie zdarza- oki niech mu bedzie płace mu za to - ja sie czuje doskonale nic nie boli to kupuje te jego wersje :-}zdarza ,oj zdarza...Jestem tego żywym przykładem Mi wyciągali wszystkie 10 śrub i blachę już po 4 miesiącach właśnie z powodu niestabilności śrub Część "poszła" na zewnątrz a część przesuwała się do stawu i mi go razwalała.Sam fakt przedwczesnego wyciągnięcia metalu nie jest korzystny dla kości, tym bardziej, że było to bardzo skomplikowane i wieloodłamowe złamanie i uszkodzenie torebki stawowej..Teraz czekam na miejsce na oddziale rehablitacyjnym a później..prawdopodobnie czeka mnie jeszcze jedna operacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mago69 Opublikowano 19 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 sluchajcie...ja juz nic z tego nie rozumiem.Jedni pisza, zeby sie ze soba nie cackac i probowac ja najszybciej stawiac te kroki o kulach, a teraz czytam takie horrory!!Straszycie, czy jak?To ja przestane sie wyglupiac i nie bede skakala na jednej nodze, ale te chora tez stawiam i dociskam do podloza...chyba na to za szybko...a chcialam isc z cora niedlugo na spacer ajkis nieduzy..teraz to bede sie bala cokolwiek zrobic!!!Macie jakis przepis na spanie??Ja nie moge ostatnio spac...koszmar...pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agula Opublikowano 19 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 podstawowa sprawa-nikt na tym forum nie jest lekarzem i na pewno nie doradzamy stawiać z pełnym obciążeniem nogi wbrew zaleceniom prowadzącego.z uporem maniaka twierdzimy że ćwiczenia to podstawa.a najlepiej się zrastamy gdy używamy nogi.i nie radzę skakać na jednej nodze bo kręgosłup wysiada.poza tym zespolenia są z różnych materiałów i mamy inne predyspozycje chociażby wagowe, siłowe itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACEK Opublikowano 19 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 ... ruch trzeba sie ruszac w miare mozliwosci -poprawiac krazenie :-} moj doctor zalecił obciazac noge 30 kg ,ale przy 22 kg mam granice bólu - wiec powoli powoli moze dojde do 30 :-} Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marchewka Opublikowano 19 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 blackpanther,w jakim czasie po złamaniu wyjęli Ci blachę? i zostawili tak bez niczego, jak jeszcze kość nie była zrosnięta? i tak stajesz na tej nodze? jak to jest? bo ja nie mam zrostu i też mi chcą wyjąć i się boję, że pójdzie się wszystko trzaskać..pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blackpanther Opublikowano 19 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 mago69agula ma rację-skakanie na jednej nodze fatalnie wpływa nie tylko na kręgosłup ale głównie obciąża zdrową nogę (stawy). Nie ma co się za bardzo pieścić nad sobą ale też nie wolno przesadzać i udawać herosa Najczęściej jest tak, że dostajesz jakieś wskazówki/zalecenia a Ty sama "dostosujesz" je do własnych możliwości Głowa do góry, na pewno będziesz wiedziała do jakiego stopnia będziesz mogła obciążać nogę A jeśli przeraził Cię mój przypadek to bardzo przepraszam, nie miałam takiego zamiaru- ja tak mam i już No i prawda jest taka, że większości nic się nie wykręca i nie łamie .......chyba....znaczy się mam taką cichą nadzieję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korel Opublikowano 19 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 blackpanther wrote:DE-MODE wrote:pgb1979 wrote:DEMODE, lekarzyna Cie wkręcał chyba z tym odkręceniem Twojej srubki. Kazdy z nas czuje (czuł) pod ręką srubki, przeciez one są tuż pod skórą...nie wiem doctor mówi ze wykręciła sie z kości i ze czasami tak sie zdarza- oki niech mu bedzie płace mu za to - ja sie czuje doskonale nic nie boli to kupuje te jego wersje :-}zdarza ,oj zdarza...Jestem tego żywym przykładem Mi wyciągali wszystkie 10 śrub i blachę już po 4 miesiącach właśnie z powodu niestabilności śrub Część "poszła" na zewnątrz a część przesuwała się do stawu i mi go razwalała.Sam fakt przedwczesnego wyciągnięcia metalu nie jest korzystny dla kości, tym bardziej, że było to bardzo skomplikowane i wieloodłamowe złamanie i uszkodzenie torebki stawowej..Teraz czekam na miejsce na oddziale rehablitacyjnym a później..prawdopodobnie czeka mnie jeszcze jedna operacja Blackpanther, teraz już rozumiem czemu rozpoczęłaś wątek: polecem, ODRADZAM ....Rozumiem, że ci od Twoich śrubek są już w dziale ODRADZAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.