Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wojtex! Mam pytanie do Ciebie. Z uwagi na fakt, że jesteś na podobnym etapie leczenie chciałabym Ciebie zapytać czy odczuwasz fale ciepła przepływające w nodze pod opatrunkiem? U mnie pojawiło się to od dwóch dni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LillaKorn wrote:

Wojtex! Mam pytanie do Ciebie. Z uwagi na fakt, że jesteś na podobnym etapie leczenie chciałabym Ciebie zapytać czy odczuwasz fale ciepła przepływające w nodze pod opatrunkiem? U mnie pojawiło się to od dwóch dni.

Coś tak od tygodnia ale niewiem czy to od ciepła czy intensywniejszego na tym etapie zrostu.Jak moja fraszka, może być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

pol27 wrote:

hejka jesli chodzi o swidczenie rehabilitacyjne to prosze zadac pytania ja odpowiem bo ja jestem na tym swidczeniu ktore zostalo mi przyznane na max czasu czyli 12 miesiecy.

Ja mam złożone papiery o świadczenie. Orzecznika ZUS bede miał po koniec kwietnia. Moja noga nie jest do końca zrośnięta ale mam siedzącą pracę (no przynajmniej mój szef tak twierdzi). Jak będzie wyglądać badanie orzecznika i jakie elementy bierze pod uwage przy określaniu zdolności?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich forumowiczów. :)

W Styczniu mialem wypadek mianowicie złamałem nasade blizsza kosci piszczelowej i zerwalem wiązadla rzpeki. Wkrecili mi 2 sruby... W czerwu czeka mnie wyjecie zlomu.

Juz poszlo do Zus te zaswiadczenie ale jakos ciichoo... Niektorzy mowial ze te oczkodowanie jest po leczeniu wiec co mam robic? w czerwcu jakos sie tam zglosic czy cos?

Jestem tez ciekaw jaki bedzie uszczerbek %? szukalem w necie i znalazlem ale strasznie nie moge sie polapac ile? i Czy łaczą się te uszczrbki??? Bardzo prosze o w miare szybka odp. ;]

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

chaber wrote:

pol27 wrote:

hejka jesli chodzi o swidczenie rehabilitacyjne to prosze zadac pytania ja odpowiem bo ja jestem na tym swidczeniu ktore zostalo mi przyznane na max czasu czyli 12 miesiecy.

Ja mam złożone papiery o świadczenie. Orzecznika ZUS bede miał po koniec kwietnia. Moja noga nie jest do końca zrośnięta ale mam siedzącą pracę (no przynajmniej mój szef tak twierdzi). Jak będzie wyglądać badanie orzecznika i jakie elementy bierze pod uwage przy określaniu zdolności?

Dla orzecznika Zus wazny jest wywiad z pracy jaka masz prace,jak nie masz zrostu to tez chyba sie to liczy bo mialem podobnie nie ma zrostu to leczenie i rehabilitacja nie jest zakonczona.Musisz oczywiscie mowic ze masz problem z noga,ze boli Cie puchnie,mam problem z poruszaniem sie czasami.Takie argumenty powinno go skusic aby dac swiadczenie rehabilitacyjne.Wiec patrzy na wywiad z pracy jakie czynnosci wykonujesz,prawdopodobnie to sie liczy najbardziej.Ja pracuje w handlu i wymagam stania na nogach,bieganiaa itp.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

pol27 wrote:

chaber wrote:

pol27 wrote:

hejka jesli chodzi o swidczenie rehabilitacyjne to prosze zadac pytania ja odpowiem bo ja jestem na tym swidczeniu ktore zostalo mi przyznane na max czasu czyli 12 miesiecy.

Ja mam złożone papiery o świadczenie. Orzecznika ZUS bede miał po koniec kwietnia. Moja noga nie jest do końca zrośnięta ale mam siedzącą pracę (no przynajmniej mój szef tak twierdzi). Jak będzie wyglądać badanie orzecznika i jakie elementy bierze pod uwage przy określaniu zdolności?

Dla orzecznika Zus wazny jest wywiad z pracy jaka masz prace,jak nie masz zrostu to tez chyba sie to liczy bo mialem podobnie nie ma zrostu to leczenie i rehabilitacja nie jest zakonczona.Musisz oczywiscie mowic ze masz problem z noga,ze boli Cie puchnie,mam problem z poruszaniem sie czasami.Takie argumenty powinno go skusic aby dac swiadczenie rehabilitacyjne.Wiec patrzy na wywiad z pracy jakie czynnosci wykonujesz,prawdopodobnie to sie liczy najbardziej.Ja pracuje w handlu i wymagam stania na nogach,bieganiaa itp.Pozdrawiam

A moze sie zdarzyc ze zaocznie Tobie przyznaja tak jak mi ,ze niebedziesz musiala isc na komisje tylko poprze Druk -9 od lekarza bo tez musialas go dostrczyc.Ja nie sadzilem ze zaocznie przyznali mi swidczenia wiec wogole u mnei bylo to pokrecone bo mialem wypadk przy pracy i stawialem sie 2 razy na komisji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

wojtex wrote:

LillaKorn wrote:

Wojtex! Mam pytanie do Ciebie. Z uwagi na fakt, że jesteś na podobnym etapie leczenie chciałabym Ciebie zapytać czy odczuwasz fale ciepła przepływające w nodze pod opatrunkiem? U mnie pojawiło się to od dwóch dni.

Coś tak od tygodnia ale niewiem czy to od ciepła czy intensywniejszego na tym etapie zrostu.Jak moja fraszka, może być?

Dzięki! To może nam się zrośnie!Dzisiaj byłam na dworku i w Centrum Handlowym. siedzenie na ławeczce było ok. Natomiast spacer po śliskich posadzkach to nie dla mnie. Zemściłam się na to wszystko i kupiłam sobie parę bluzeczek (śliczne).Teraz leżę na kanapce i masuję rączki, bo mi zdrętwiały. Acha fraszka jest boska!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pol27 wrote:
pol27 wrote:
chaber wrote:
Ja mam złożone papiery o świadczenie. Orzecznika ZUS bede miał po koniec kwietnia. Moja noga nie jest do końca zrośnięta ale mam siedzącą pracę (no przynajmniej mój szef tak twierdzi). Jak będzie wyglądać badanie orzecznika i jakie elementy bierze pod uwage przy określaniu zdolności?
Dla orzecznika Zus wazny jest wywiad z pracy jaka masz prace,jak nie masz zrostu to tez chyba sie to liczy bo mialem podobnie nie ma zrostu to leczenie i rehabilitacja nie jest zakonczona.Musisz oczywiscie mowic ze masz problem z noga,ze boli Cie puchnie,mam problem z poruszaniem sie czasami.Takie argumenty powinno go skusic aby dac swiadczenie rehabilitacyjne.Wiec patrzy na wywiad z pracy jakie czynnosci wykonujesz,prawdopodobnie to sie liczy najbardziej.Ja pracuje w handlu i wymagam stania na nogach,bieganiaa itp.Pozdrawiam
A moze sie zdarzyc ze zaocznie Tobie przyznaja tak jak mi ,ze niebedziesz musiala isc na komisje tylko poprze Druk -9 od lekarza bo tez musialas go dostrczyc.Ja nie sadzilem ze zaocznie przyznali mi swidczenia wiec wogole u mnei bylo to pokrecone bo mialem wypadk przy pracy i stawialem sie 2 razy na komisji.
Dzięki pol27 troche mi rozjaśniłeś.

ps. Na druku od lekarza oczywiście mam napisane że wymagam dalszego leczenia. Może nie będzie tak źle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

W skrocie opisze moj przypadek . 12.03 pogruchotalem piete ( na 4 czesci z malym odpryskiem)Zanim dojechalem do szpitala minelo jakies 4 -5 godzin ale wszystko bylo w miare ok , bul calej stopy ale szlo przezyc.W szpitalu zanim ktos laskawie zerkna na ta noge minelo znowu 5 godzin jak juz stopa zaczela puchnac i zaczolem zwijac sie z bulu.Potem rtg jakies srodki przeciw bulowe i na sale .Na drugi dzien diagnoza trzeba operowac ale jak opuchlizna zejdzie czyli za tydzien lub dwa .Po 10 dniach stwierdzili ze jednak operacji nie bedzie i zakladaja gips na stale (do tej pory mialem sciagany)Gips mam od kolana do palcow .Pocieszyli mnie ze jak bede mial szczescie to po 2 mies. mi ten gips sciagna.Odkad zalozyli mi ten nowy gips czuje bul i pieczenie od piety do palcow Czy to jest normalne?Czasem mam ochote sam ten gips sciagnac .Pozdrawiam wszystkich polamancow!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elvis wrote:
Witam!
W skrocie opisze moj przypadek . 12.03 pogruchotalem piete ( na 4 czesci z malym odpryskiem)Zanim dojechalem do szpitala minelo jakies 4 -5 godzin ale wszystko bylo w miare ok , bul calej stopy ale szlo przezyc.W szpitalu zanim ktos laskawie zerkna na ta noge minelo znowu 5 godzin jak juz stopa zaczela puchnac i zaczolem zwijac sie z bulu.Potem rtg jakies srodki przeciw bulowe i na sale .Na drugi dzien diagnoza trzeba operowac ale jak opuchlizna zejdzie czyli za tydzien lub dwa .Po 10 dniach stwierdzili ze jednak operacji nie bedzie i zakladaja gips na stale (do tej pory mialem sciagany)Gips mam od kolana do palcow .Pocieszyli mnie ze jak bede mial szczescie to po 2 mies. mi ten gips sciagna.Odkad zalozyli mi ten nowy gips czuje bul i pieczenie od piety do palcow Czy to jest normalne?Czasem mam ochote sam ten gips sciagnac .Pozdrawiam wszystkich polamancow!!
Elvis zwracaj uwagę na opuchlizne palcy a wszczególności czy ci paznokcie nie sinieją to oznaka że krew nie dochodzi to wtedy jest niedobrze a ból i pieczenie powinno powoli ustępować gips jakby nie patrzył sam w sobie grzeje na ból ja pobierałem ketonal forte 100 i mi pomagał tylko nawet browarka nie mogłem łyknąć.POZDROWIONKA!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elvis wrote:
Dzieki Wojtex !
Paznokcie jeszcze mi nie sinieja to w takim razie nie jest zle.Jak brales ketonal forte 3x1?Wczoraj byl u mnie maly gryl i browarka zamienilem na wode mineralna .Pozdrawiam!!
Czesc brałem 2 na raz ale tylko na noc tylko jak nie boli tostaraj sie nie brac bo to sama chemia i niszczy organizm.a co do wypicia to nieraz mozna tylko nie czesto ja 1 kwietnia miałem urodziny to dałem ostro w szyje.Nawet lekarz powiedział ze od czasu do czasu mozna tylko zeby jeszcze czegoś innego nie połamac ha ha ha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wojtex wrote:
Elvis wrote:
Dzieki Wojtex !
Paznokcie jeszcze mi nie sinieja to w takim razie nie jest zle.Jak brales ketonal forte 3x1?Wczoraj byl u mnie maly gryl i browarka zamienilem na wode mineralna .Pozdrawiam!!
Czesc brałem 2 na raz ale tylko na noc tylko jak nie boli tostaraj sie nie brac bo to sama chemia i niszczy organizm.a co do wypicia to nieraz mozna tylko nie czesto ja 1 kwietnia miałem urodziny to dałem ostro w szyje.Nawet lekarz powiedział ze od czasu do czasu mozna tylko zeby jeszcze czegoś innego nie połamac ha ha ha
ale wtedy zadnych prochów czy zastrzyków
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staram sie brac jak najmniej .We wtorek ide na kontrole zobacze co nowego wymysla ( rtg i cos tam jeszcze).Teraz jedyna rozrywka to na zmiane internet , telewizja i odczasu do czasu na taras dokustykam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chaber wrote:
pol27 wrote:
pol27 wrote:
Dla orzecznika Zus wazny jest wywiad z pracy jaka masz prace,jak nie masz zrostu to tez chyba sie to liczy bo mialem podobnie nie ma zrostu to leczenie i rehabilitacja nie jest zakonczona.Musisz oczywiscie mowic ze masz problem z noga,ze boli Cie puchnie,mam problem z poruszaniem sie czasami.Takie argumenty powinno go skusic aby dac swiadczenie rehabilitacyjne.Wiec patrzy na wywiad z pracy jakie czynnosci wykonujesz,prawdopodobnie to sie liczy najbardziej.Ja pracuje w handlu i wymagam stania na nogach,bieganiaa itp.Pozdrawiam
A moze sie zdarzyc ze zaocznie Tobie przyznaja tak jak mi ,ze niebedziesz musiala isc na komisje tylko poprze Druk -9 od lekarza bo tez musialas go dostrczyc.Ja nie sadzilem ze zaocznie przyznali mi swidczenia wiec wogole u mnei bylo to pokrecone bo mialem wypadk przy pracy i stawialem sie 2 razy na komisji.
Dzięki pol27 troche mi rozjaśniłeś.

ps. Na druku od lekarza oczywiście mam napisane że wymagam dalszego leczenia. Może nie będzie tak źle.
No to nie powinnas sie martwic prawdopodobnie dostaniesz swiadczenia.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LillaKorn wrote:

wojtex wrote:

Ja jdę dopiero 8 maja to jeszcze mam troche czasu

A wtedy owieje Ci wiatr nóżkę po zdjętym gipsie!

Czesc LILLA ale pierw ją porządnie wymocze po takim czasie bez mycia ha ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrawiam wszystkich połamanych! W piątek po raz pierwszy od złamania, czyli 2 miesięcy zaliczyłam basen. Było fantastycznie! Woda to jednak najlepszy masażysta. Ku mojemu zdziwieniu nie zziajałam się tak strasznie, więc nie jest źle z kondycją. Trzeba tylko uważać na mokre kafelki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Polamana Kaska wrote:

Pozdrawiam wszystkich połamanych! W piątek po raz pierwszy od złamania, czyli 2 miesięcy zaliczyłam basen. Było fantastycznie! Woda to jednak najlepszy masażysta. Ku mojemu zdziwieniu nie zziajałam się tak strasznie, więc nie jest źle z kondycją. Trzeba tylko uważać na mokre kafelki.

Do basenu mi trochę brakuj ale jutro spróbuje roweru moż mi się uda.POZDROWIONKA!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Polamana Kaska wrote:

Pozdrawiam wszystkich połamanych! W piątek po raz pierwszy od złamania, czyli 2 miesięcy zaliczyłam basen. Było fantastycznie! Woda to jednak najlepszy masażysta. Ku mojemu zdziwieniu nie zziajałam się tak strasznie, więc nie jest źle z kondycją. Trzeba tylko uważać na mokre kafelki.

Zazdroszczę! Siedzę w gipsie ponad 2 m-ce (od 24.01) i o basenie mogę pomarzyć! Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

wojtex wrote:

Polamana Kaska wrote:

Pozdrawiam wszystkich połamanych! W piątek po raz pierwszy od złamania, czyli 2 miesięcy zaliczyłam basen. Było fantastycznie! Woda to jednak najlepszy masażysta. Ku mojemu zdziwieniu nie zziajałam się tak strasznie, więc nie jest źle z kondycją. Trzeba tylko uważać na mokre kafelki.

Do basenu mi trochę brakuj ale jutro spróbuje roweru moż mi się uda.POZDROWIONKA!!

O jakim rowerze mówisz JEDNONOGI CYBORGU?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Elvis wrote:

Staram sie brac jak najmniej .We wtorek ide na kontrole zobacze co nowego wymysla ( rtg i cos tam jeszcze).Teraz jedyna rozrywka to na zmiane internet , telewizja i odczasu do czasu na taras dokustykam.

Jak zaproponują Ci operację to sie nie wahaj tylko idź!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LillaKorn wrote:

wojtex wrote:

Polamana Kaska wrote:

Pozdrawiam wszystkich połamanych! W piątek po raz pierwszy od złamania, czyli 2 miesięcy zaliczyłam basen. Było fantastycznie! Woda to jednak najlepszy masażysta. Ku mojemu zdziwieniu nie zziajałam się tak strasznie, więc nie jest źle z kondycją. Trzeba tylko uważać na mokre kafelki.

Do basenu mi trochę brakuj ale jutro spróbuje roweru moż mi się uda.POZDROWIONKA!!

O jakim rowerze mówisz JEDNONOGI CYBORGU?

O góralu no co powoli sprubuje przerz juz mam gips do kolana a podspodem zrobiony obcas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wojtex wrote:
CZESC leżałem i tak sobie wymyślałem aż:

CZŁOWIEK POŁAMANY
TO TAK JAK SKAZANY
NA SIEDZENIE W DOMU Z ŻALU
LUB LEŻENIE W SZPITALU
WSTRZYKIWANIE CLEAXINY
ALBO FRAXIPARINY
SIEDZENIE,CZYTANIE,PISANIE
LUB NA KOMPIE CZATOWANIE
A TO NIE SĄ ŻADNE JAJCA
TAKA DOLA POŁAMAŃCA
WOJTEX
Wojtex... święta prawda- jak człowiek lezy połamany to jedyną rozrywką jest albo telewizor albo komputer, gazety i książki- wiem bo sama przez to przechodziłam-każdy z domowników wychodził rano do pracy a ja sama- jeszcze jak człowiek moze sie poruszać ma fajnie ale jak musi lezeć i nie może wstać- to dopiero "sama rozkosz" ... ale teraz już jest nieźle- w miare jestem juz mobilna- co prawda jeszcze o kuli chodze gdyż nie mam pełnego zrostu, ciągle noga boli i puchnie- za duzo chodzić nie moge ani stać o bieganiu i skakaniu moge zapomnieć oraz o obcasach- no ale coż ... mam nadzieję że w koncu bedzie dobrze i nie bedzie puchło za wiele i co najważniejsze nie bedzie bolało- najgorsze że odczuwam sztywność nogi :( co nie jest fajne- i zanim zrobie krok na przód to zastanawiam się nad każdym krokiem czy aby dobrze stopę stawiam- jakaś masakra- moze sie kiedyś tego myślenia pozbędę i wszystko będę robić odruchowo jak zdrowy czlowiek- chociaż teraz jak chodze to jednak z wielką ostrożnością :)
Pozdrawiam "starych" i "nowych" połamańców-trzymajcie sie kochani-będzie dobrze- ja ciągle czekam na pełen zrost- moze się doczekam a tymczasem po swiętach mam kolejną komisje ZUS-owską- i ciekawa jestem czy przyznaja mi dalsze swiadczenie rehabilitacyjne. Aż sie troche boje ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Połamaniec wrote:
wojtex wrote:
CZESC leżałem i tak sobie wymyślałem aż:

CZŁOWIEK POŁAMANY
TO TAK JAK SKAZANY
NA SIEDZENIE W DOMU Z ŻALU
LUB LEŻENIE W SZPITALU
WSTRZYKIWANIE CLEAXINY
ALBO FRAXIPARINY
SIEDZENIE,CZYTANIE,PISANIE
LUB NA KOMPIE CZATOWANIE
A TO NIE SĄ ŻADNE JAJCA
TAKA DOLA POŁAMAŃCA
WOJTEX
Wojtex... święta prawda- jak człowiek lezy połamany to jedyną rozrywką jest albo telewizor albo komputer, gazety i książki- wiem bo sama przez to przechodziłam-każdy z domowników wychodził rano do pracy a ja sama- jeszcze jak człowiek moze sie poruszać ma fajnie ale jak musi lezeć i nie może wstać- to dopiero "sama rozkosz" ... ale teraz już jest nieźle- w miare jestem juz mobilna- co prawda jeszcze o kuli chodze gdyż nie mam pełnego zrostu, ciągle noga boli i puchnie- za duzo chodzić nie moge ani stać o bieganiu i skakaniu moge zapomnieć oraz o obcasach- no ale coż ... mam nadzieję że w koncu bedzie dobrze i nie bedzie puchło za wiele i co najważniejsze nie bedzie bolało- najgorsze że odczuwam sztywność nogi :( co nie jest fajne- i zanim zrobie krok na przód to zastanawiam się nad każdym krokiem czy aby dobrze stopę stawiam- jakaś masakra- moze sie kiedyś tego myślenia pozbędę i wszystko będę robić odruchowo jak zdrowy czlowiek- chociaż teraz jak chodze to jednak z wielką ostrożnością :)
Pozdrawiam "starych" i "nowych" połamańców-trzymajcie sie kochani-będzie dobrze- ja ciągle czekam na pełen zrost- moze się doczekam a tymczasem po swiętach mam kolejną komisje ZUS-owską- i ciekawa jestem czy przyznaja mi dalsze swiadczenie rehabilitacyjne. Aż sie troche boje ...
Hejka moim zdaniem powinnas jeszcze powiedziec ze masz problem z chodzeniem jesli nie masz pełnego zrostu to powinnas dostac swiadczenia .Tego Tobie zycze Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...