Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A ja witam po krotkiej przerwie.... niestety wczoraj sie okazalo skad ta temperatura.. Podczas wypadku gdy wypadlo mi calkowicie kolano i mialomiejsce zlamanie nikt nie zwrocil uwagi na staw biodrowy.. wpiatek gdy troche pochodzilem i potem polozylem sie spac po przebudzeniu nie moglem sie wogole ruszyc... wiec interwencja lekarza aby mnie wziac jak najszybciej na przeswietlenie i wyszlo uszkodzenie tez stawu biodrowego i 2 male odpryski... i od razu z rana sala operacyjna.... i sie okazalo peknieta torebka stawowa, ktora prawdopodobnie powodowala temperature... Jestem juz po operacji jeszcze bardziej zdolowany... teraz przez trzy kolejne dni moge lezec i jak wszystko bedzie ok to za trzy dni bede mogl zaczac chodzic... To na tyle... jednak myslalem ze uz gorze byc nie moze a tu jeszcze taka mala niespodzianka....Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lukas! Nie zazdroszczę pocieszającym jest tylko fakt, że wypłynęło to przed wypisaniem Ciebie a nie po. Nie daj się. Jesteś młody i masz dużo sił. Zdrowie Ci będzie potrzebne przez wiele lat!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LillaKorn wrote:

Elvis wrote:

Staram sie brac jak najmniej .We wtorek ide na kontrole zobacze co nowego wymysla ( rtg i cos tam jeszcze).Teraz jedyna rozrywka to na zmiane internet , telewizja i odczasu do czasu na taras dokustykam.

Jak zaproponują Ci operację to sie nie wahaj tylko idź!

W sumie ogladalo mnie 4 lekarzy . Dwoch w szpitalu ,jeden prywatnie i znajoma lekarka ,a kazdy z nich co do operacji wypowiedzial sie w stylu " JESTEM ZA A NAWET PRZECIW" normalnie obled.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Lucas wrote:

A ja widam po krotkiej przerwie.... niestety wczoraj sie okazalo skad ta temperatura.. Podczas wypadku gdy wypadlo mi calkowicie kolano i mialomiejsce zlamanie nikt nie zwrocil uwagi na staw biodrowy.. wpiatek gdy troche pochodzilem i potem polozylem sie spac po przebudzeniu nie moglem sie wogole ruszyc... wiec interwencja lekarza aby mnie wziac jak najszybciej na przeswietlenie i wyszlo uszkodzenie tez stawu biodrowego i 2 male odpryski... i od razu z rana sala operacyjna.... i sie okazalo peknieta torebka stawowa, ktora prawdopodobnie powodowala temperature... Jestem juz po operacji jeszcze bardziej zdolowany... teraz przez trzy kolejne dni moge lezec i jak wszystko bedzie ok to za trzy dni bede mogl zaczac chodzic... To na tyle... jednak myslalem ze uz gorze byc nie moze a tu jeszcze taka mala niespodzianka....Pozdrawiam

Nie martw sie chłopaku wszystko będzi dobrze,najlepiej jak najmniej myśleć i trzeba czymś zaprzątnąć myśli wiem że to nie łatwe ale trzeba próbować.Jest dużo możliwości zająć się czymś i będzie ok.Na nasz los do pełnego wyzdrowienia nic nie poradzimy tak to już jest,ja wymyślam sobie różne zajęcia i wtedy nie myśle że jestem unieruchomiony,na początku też myślałem a teraz juz się z tym pogodziłem np żona kupiła mi wczoraj cztery modele samolotów do sklejania i już jest zaję.cieJak DZIECIAK będe teraz kleił jak będe sam POZDROWIONKA!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Elvis wrote:

LillaKorn wrote:

Elvis wrote:

Staram sie brac jak najmniej .We wtorek ide na kontrole zobacze co nowego wymysla ( rtg i cos tam jeszcze).Teraz jedyna rozrywka to na zmiane internet , telewizja i odczasu do czasu na taras dokustykam.

Jak zaproponują Ci operację to sie nie wahaj tylko idź!

W sumie ogladalo mnie 4 lekarzy . Dwoch w szpitalu ,jeden prywatnie i znajoma lekarka ,a kazdy z nich co do operacji wypowiedzial sie w stylu " JESTEM ZA A NAWET PRZECIW" normalnie obled.

U mnie było podobnie (mój lekarz tak, w szpitalu 2 razy nie). Cofnij się parę stron to poznasz całą historię (nie będę zanudzać innych opisując ją po raz kolejny).Teraz po 2 miesiącach jest problem, bo nie ma zrostu i być może to się skończy na sali operacyjnej. Tylko użyję budowlanych słów "na ch......j ta strata czasu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Lucas wrote:

Hi LillaKorn, ja wiem ze trzeba byc twardym... ale tego juz za wiele... po prostu ile mozna... tymi obrazeniami mozna by obdzielic pare osob. Az sie boje pomyslec co bedzie dalej...

Lukasie! Teraz już może być tylko lepiej. Dobrze zrobiłeś, że zaprzągnąłeś Rodzinę do poszukiwania szpitala. Moim zdaniem jak już Cię wypuszczą to powinieneś trafić do szpitala w Twoim miejscu dolelowym. Powtarzam się, prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LillaKorn wrote:
Wojtex!
Na rowerze, robiący pompki, klejący modele z nogą w gipsie. Już wiem dlaczego złamałam nogę. Chyba po to aby poznać takich wyczesanych gości!
Dzięki LILLA .Jak bym się załamywał to chyba bym już na linke się walną, ale jestem wesołego usposobienia cieszę się ja wytrzymałem a nie drzewo i samochód byłem twardszy ha ha ha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wojtex wrote:
LillaKorn wrote:
Wojtex!
Na rowerze, robiący pompki, klejący modele z nogą w gipsie. Już wiem dlaczego złamałam nogę. Chyba po to aby poznać takich wyczesanych gości!
Dzięki LILLA .Jak bym się załamywał to chyba bym już na linke się walną, ale jestem wesołego usposobienia cieszę się ja wytrzymałem a nie drzewo i samochód byłem twardszy ha ha ha
Teraz mam czas na kompa ja jak siedziałe pół godziny to było wszycho, a wtej sytuacji to jestem na gg,nk,jak leci,kurniku i BÓG jeden wie gdzie jeszcze i poznaje fajnych ludków jak wy a takto może byśmy nigdy nie wiedzieli o sobie czyż nie prawdę pisze?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wojtex wrote:
wojtex wrote:
LillaKorn wrote:
Wojtex!
Na rowerze, robiący pompki, klejący modele z nogą w gipsie. Już wiem dlaczego złamałam nogę. Chyba po to aby poznać takich wyczesanych gości!
Dzięki LILLA .Jak bym się załamywał to chyba bym już na linke się walną, ale jestem wesołego usposobienia cieszę się ja wytrzymałem a nie drzewo i samochód byłem twardszy ha ha ha
Teraz mam czas na kompa ja jak siedziałe pół godziny to było wszycho, a wtej sytuacji to jestem na gg,nk,jak leci,kurniku i BÓG jeden wie gdzie jeszcze i poznaje fajnych ludków jak wy a takto może byśmy nigdy nie wiedzieli o sobie czyż nie prawdę pisze?
Zabrzmiało metafizycznie! Ale tak na poważnie. Coś się dzieje zawsze po coś?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LillaKorn wrote:

wojtex wrote:

wojtex wrote:

Dzięki LILLA .Jak bym się załamywał to chyba bym już na linke się walną, ale jestem wesołego usposobienia cieszę się ja wytrzymałem a nie drzewo i samochód byłem twardszy ha ha ha

Teraz mam czas na kompa ja jak siedziałe pół godziny to było wszycho, a wtej sytuacji to jestem na gg,nk,jak leci,kurniku i BÓG jeden wie gdzie jeszcze i poznaje fajnych ludków jak wy a takto może byśmy nigdy nie wiedzieli o sobie czyż nie prawdę pisze?

Zabrzmiało metafizycznie! Ale tak na poważnie. Coś się dzieje zawsze po coś?

Każdy ma jakąś misje do wypełnienia w tym życiu nieprawdaż.JA NP:POLECĘ NA MARSA jak wyzdrowieje mi noga bo na głowę to za pózno ha ha ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

wojtex wrote:

LillaKorn wrote:

wojtex wrote:

Teraz mam czas na kompa ja jak siedziałe pół godziny to było wszycho, a wtej sytuacji to jestem na gg,nk,jak leci,kurniku i BÓG jeden wie gdzie jeszcze i poznaje fajnych ludków jak wy a takto może byśmy nigdy nie wiedzieli o sobie czyż nie prawdę pisze?

Zabrzmiało metafizycznie! Ale tak na poważnie. Coś się dzieje zawsze po coś?

Każdy ma jakąś misje do wypełnienia w tym życiu nieprawdaż.JA NP:POLECĘ NA MARSA jak wyzdrowieje mi noga bo na głowę to za pózno ha ha ha

Poważnie to chyba nic nie dzieje się bez przypadku coś musi w tym być że tak jest a nie inaczej dlatego o wszystkim nie możemy wiedzieć bo nawet nie było by nasze życie ciekawe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

wojtex wrote:

wojtex wrote:

LillaKorn wrote:

Zabrzmiało metafizycznie! Ale tak na poważnie. Coś się dzieje zawsze po coś?

Każdy ma jakąś misje do wypełnienia w tym życiu nieprawdaż.JA NP:POLECĘ NA MARSA jak wyzdrowieje mi noga bo na głowę to za pózno ha ha ha

Poważnie to chyba nic nie dzieje się bez przypadku coś musi w tym być że tak jest a nie inaczej dlatego o wszystkim nie możemy wiedzieć bo nawet nie było by nasze życie ciekawe.

LILLA te konwersacje nasze zrobią z nas w końcu PSYCHOLOGÓW jak myślisz?I po co studiować wystarczy noge złamać ha ha ha!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.. u mnie mija 77 dni od złamania hmm poprawa jest rehabilitacja pomaga odzyskuje kontrole nad stopą momentami zaczynam stąpac po ziemi -PSYCHOLOGOWIE!! ja to mam przypadek miesiac po wypadku zamkneli moja firme a dwa miesiace od wypadku odeszła ode mnie zona - bo mnie juz nie kocha!!! - WRONG- chyba urodziłem sie pod zła gwiazdą he he przełomowy rok?? czy Bóg ma dziwne poczucie humoru

No tak - czekam na kolejny miesiac co przyniesie -pozdrawiam wszystkich bardziej i mniej pechowych połamańców

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

wojtex wrote:

wojtex wrote:

LillaKorn wrote:

Zabrzmiało metafizycznie! Ale tak na poważnie. Coś się dzieje zawsze po coś?

Każdy ma jakąś misje do wypełnienia w tym życiu nieprawdaż.JA NP:POLECĘ NA MARSA jak wyzdrowieje mi noga bo na głowę to za pózno ha ha ha

Poważnie to chyba nic nie dzieje się bez przypadku coś musi w tym być że tak jest a nie inaczej dlatego o wszystkim nie możemy wiedzieć bo nawet nie było by nasze życie ciekawe.

A co jest ciekawego w tym że ktoś ma nogę złamaną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

chaber wrote:

wojtex wrote:

wojtex wrote:

Każdy ma jakąś misje do wypełnienia w tym życiu nieprawdaż.JA NP:POLECĘ NA MARSA jak wyzdrowieje mi noga bo na głowę to za pózno ha ha ha

Poważnie to chyba nic nie dzieje się bez przypadku coś musi w tym być że tak jest a nie inaczej dlatego o wszystkim nie możemy wiedzieć bo nawet nie było by nasze życie ciekawe.

A co jest ciekawego w tym że ktoś ma nogę złamaną.

Nie chodzi tu nam Chaberku o ciekawość kto i gdzie złamał nogę czy rękę tylko zeszliśmy na pytania dotyczące przypadków losowych w całym naszym życiu.KUR.....już gadam jak PSYCHOLOG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DE-MODE wrote:
.. u mnie mija 77 dni od złamania hmm poprawa jest rehabilitacja pomaga odzyskuje kontrole nad stopą momentami zaczynam stąpac po ziemi -PSYCHOLOGOWIE!! ja to mam przypadek miesiac po wypadku zamkneli moja firme a dwa miesiace od wypadku odeszła ode mnie zona - bo mnie juz nie kocha!!! - WRONG- chyba urodziłem sie pod zła gwiazdą he he przełomowy rok?? czy Bóg ma dziwne poczucie humoru
No tak - czekam na kolejny miesiac co przyniesie -pozdrawiam wszystkich bardziej i mniej pechowych połamańców
JESTEM Z TOBĄ moja wyprowadziła się trzy dni przed wypadkiem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DE-MODE wrote:
.. u mnie mija 77 dni od złamania hmm poprawa jest rehabilitacja pomaga odzyskuje kontrole nad stopą momentami zaczynam stąpac po ziemi -PSYCHOLOGOWIE!! ja to mam przypadek miesiac po wypadku zamkneli moja firme a dwa miesiace od wypadku odeszła ode mnie zona - bo mnie juz nie kocha!!! - WRONG- chyba urodziłem sie pod zła gwiazdą he he przełomowy rok?? czy Bóg ma dziwne poczucie humoru
No tak - czekam na kolejny miesiac co przyniesie -pozdrawiam wszystkich bardziej i mniej pechowych połamańców
Potraktuj złamanie jak katharsis :) Jak widać przechodzisz reset w wielu dziedzinach.
To fakt, że w naszym położeniu zmieniają się priorytety. No i ci co gderają, że zdrowie jest najważniejsze, mają rację !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wojtex wrote:
DE-MODE wrote:
.. u mnie mija 77 dni od złamania hmm poprawa jest rehabilitacja pomaga odzyskuje kontrole nad stopą momentami zaczynam stąpac po ziemi -PSYCHOLOGOWIE!! ja to mam przypadek miesiac po wypadku zamkneli moja firme a dwa miesiace od wypadku odeszła ode mnie zona - bo mnie juz nie kocha!!! - WRONG- chyba urodziłem sie pod zła gwiazdą he he przełomowy rok?? czy Bóg ma dziwne poczucie humoru
No tak - czekam na kolejny miesiac co przyniesie -pozdrawiam wszystkich bardziej i mniej pechowych połamańców
JESTEM Z TOBĄ moja wyprowadziła się trzy dni przed wypadkiem
Ale samolociki do sklejania Ci kupuje ... ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

korel wrote:
wojtex wrote:
DE-MODE wrote:
.. u mnie mija 77 dni od złamania hmm poprawa jest rehabilitacja pomaga odzyskuje kontrole nad stopą momentami zaczynam stąpac po ziemi -PSYCHOLOGOWIE!! ja to mam przypadek miesiac po wypadku zamkneli moja firme a dwa miesiace od wypadku odeszła ode mnie zona - bo mnie juz nie kocha!!! - WRONG- chyba urodziłem sie pod zła gwiazdą he he przełomowy rok?? czy Bóg ma dziwne poczucie humoru
No tak - czekam na kolejny miesiac co przyniesie -pozdrawiam wszystkich bardziej i mniej pechowych połamańców
JESTEM Z TOBĄ moja wyprowadziła się trzy dni przed wypadkiem
Ale samolociki do sklejania Ci kupuje ... ;)
wyprowadziła sie dopóki nie skoncze z hazardem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

korel wrote:

wojtex wrote:

korel wrote:

Z hazardem pn.: zrośnie się czy nie zrośnie ?

nie kolego chyba wiesz co to HOT-SPOT

aż tak ją to boli ? no chyba że jest za bardzo hot ... ;)

NO BYŁEM AZ NADTO HOT ZA DUZO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...