LillaKorn Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Elvis wrote:Czesc !!Dzis bylem na kontroli ,zrobili rtg i chirurg bardzo zadowolony stwierdzil ze jest bardzo dobrze to sie pytam tez zadowolany czy juz zaczelo sie zlewac troche a on mi na to ze do zrastania jeszcze troche czasu uplynie a jest bardzo dobrze poniewaz kosci sa tak jak powinny byc i nic sie nie zruszylo od ostatniego zdjecia.Szczena mi opadla i caly entuzjazm minol, jak bede mial troche szczescia to za dwa miechy mi sciagna gips.Za dwa tygodnie nastepna katrola!Fajnie, że wszystko jest dobrze. Pocieszę Ciebie lub nie, że ja siedziałam w gipsie ciężkim do pachy (7kg) przez 9 tygodni (ponad 2 miechy).Po 9 tyg. mam gips syntetyczny trochę krótszy ale ponad kolano i będę go nosić do następnej kontroli czyli 28.04 a potem nie wiadomo. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
riviolla Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Lucas wrote: Hi LillaKorn, ja wiem ze trzeba byc twardym... ale tego juz za wiele... po prostu ile mozna... tymi obrazeniami mozna by obdzielic pare osob. Az sie boje pomyslec co bedzie dalej... Lucas co u Ciebie? Jak się czujesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtex Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Elvis wrote:Czesc !!Dzis bylem na kontroli ,zrobili rtg i chirurg bardzo zadowolony stwierdzil ze jest bardzo dobrze to sie pytam tez zadowolany czy juz zaczelo sie zlewac troche a on mi na to ze do zrastania jeszcze troche czasu uplynie a jest bardzo dobrze poniewaz kosci sa tak jak powinny byc i nic sie nie zruszylo od ostatniego zdjecia.Szczena mi opadla i caly entuzjazm minol, jak bede mial troche szczescia to za dwa miechy mi sciagna gips.Za dwa tygodnie nastepna katrola!Widzisz u mnie też tak było lekarz mówił że jest ok ale poszedł do ordynatora tamten popatrzył i pokiwał że jest dobrze a potem wpieprzył mnie na następne 6 tygodni.Dlatego nie wieżę im jak mówią ,,DOBRZE"Jak będę bez gipsu to ja wtedy powiem że jest już troche DOBRZE ale tylko troche Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtex Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 LillaKorn wrote:wojtex wrote:LillaKorn wrote:Ale najpierw śWIęTA! po raz pierwszy spędzę je jako zarządzający zasobami ludzkimi. U mnie domku tylko namiastka, bo z uwagi na kontuzję pani domu skorzystamy z zaproszenia naszych Mam.LILLA jak mówiłem tak zrobiłem śmigałem na góralu było niezle tylko gipsem o ramę na początku obijałem nie było tak zle tylko troche nie wygodnie bo siodełko musiałem opuścić żeby ziemi swobodnie dotykać ale tak to wporzo noga nie boli jest okNie rozumiem z jakiego powodu lekarz zostawił u Ciebie ten gipsior Herosie!Ja też byłam na spacerku z laskami i bolą mnie nadgarstki!Bo mnie nie lubi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
riviolla Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Muszę Wam się pochwalić Wczoraj (dokładnie 4 tygodnie po operacji) mimo wielkiego zdziwienia otaczających mnie osób wróciłam do pracy I wreszcie odżyłam! Jestem osobą która nie znosi stagnacji i samotności na dłuższą metę - a tym właśnie było dla mnie siedzenie w domu na L4. Fakt, że z decyzją tą wiąże się trochę uniedogodnień, np. trudne przechodzenie o kulach przez bramkę, wstawanie o 5.30 by mąż zdążył mnie zawieźć do pracy na 7 i sam dojechać do swojej na 8 ale... było warto Zostałam przywitana w pracy z wielkim entuzjazmem a możliwość rozmowy jednego dnia z kilkunastoma osobami jest dla mnie prawdziwym ukojeniem Noga póki co dzielnie znosi trudy pracy, tylko trochę puchnie, mimo 11 godzin poza domem. W pracy oczywiście mam krzesełko pod biurkiem na którym spoczywa Dodam jeszcze że moją decyzję o powrocie do pracy przyspieszyła znaleziona w necie informacja, że gdy przebywa się na zwolnieniu dłużej niż 30 dni, pracodawca ma obowiązek skierować na badania do lekarza zakładowego, a ten musi orzec o zdolności do pracy. Mimo pozwolenia mojego ortopedy obawiałam się trochę takiej konfrontacji, więc wolałam zakończyć zwolnienie przed 30 dniami Pewnie niektórzy mnie skrytykują zgodnie z zasadą - masz "płatny odpoczynek" to z niego korzystaj - ale ja póki co jestem bardzo zadowolona. Może kości wyczują mój dobry humor i szybciej się zrosną? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elvis Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 riviolla wrote:Elvis wrote:Czesc !!Dzis bylem na kontroli ,zrobili rtg i chirurg bardzo zadowolony stwierdzil ze jest bardzo dobrze to sie pytam tez zadowolany czy juz zaczelo sie zlewac troche a on mi na to ze do zrastania jeszcze troche czasu uplynie a jest bardzo dobrze poniewaz kosci sa tak jak powinny byc i nic sie nie zruszylo od ostatniego zdjecia.Szczena mi opadla i caly entuzjazm minol, jak bede mial troche szczescia to za dwa miechy mi sciagna gips.Za dwa tygodnie nastepna katrola!Elvis czym Ty się martwisz? Od Twojego wypadku nie minął jeszcze nawet miesiąc więc czego się spodziewałeś - że się już zrosło? Ciesz się chłopie że wszystko jest ok, jak lekarz mówi że jest tak dobrze to może ściągną Ci ten gips troszkę szybciej niż myślisz? Pozdrawiam W sumie to teraz tak bardzo sie nie martwie juz powoli sie przyzwyczajam humor mi zaczyna wracac to mysle ze nie jest zle.Na samym poczatku byla troche zalamka bo jak do tej pory prowadzilem bardzo aktywny tryb zycia a tu w ciagu sekundy zostalem uzalezniony od innych.Ale mysle ze kazdy ma taka cicha nadzieje ze to wszystko pujdzie troche szybciej niz lekarze mowia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elvis Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 LillaKorn wrote:Elvis wrote:Czesc !!Dzis bylem na kontroli ,zrobili rtg i chirurg bardzo zadowolony stwierdzil ze jest bardzo dobrze to sie pytam tez zadowolany czy juz zaczelo sie zlewac troche a on mi na to ze do zrastania jeszcze troche czasu uplynie a jest bardzo dobrze poniewaz kosci sa tak jak powinny byc i nic sie nie zruszylo od ostatniego zdjecia.Szczena mi opadla i caly entuzjazm minol, jak bede mial troche szczescia to za dwa miechy mi sciagna gips.Za dwa tygodnie nastepna katrola!Fajnie, że wszystko jest dobrze. Pocieszę Ciebie lub nie, że ja siedziałam w gipsie ciężkim do pachy (7kg) przez 9 tygodni (ponad 2 miechy).Po 9 tyg. mam gips syntetyczny trochę krótszy ale ponad kolano i będę go nosić do następnej kontroli czyli 28.04 a potem nie wiadomo. PozdrawiamNo zaje sobie sprawe ze ja i tak mialem sporo szczescia.Ale mysle ze potanczymy jeszcze w tym roku.Myslisz ze ci sciagna ten gips pod koniec kwietnia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jach21 Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 krystiano99 wrote: Miałem złamaną piszczel i strzałkę 2 kwietnia po 6 tyg zdjęto mi gips udowy.No i teraz mam problem bo gdy chcę ruszyć kolanem boli mnie.Czy to jest normalne czy coś jest nie tak czy to może po tak długim usztywnieniu ścięgna są nie rozciągnięte?I dlatego tak boli.Lekarz powiedział że mam zaczynać chodzić ale gdy chcę obciążyć stopę jeszcze mnie boli.Kiedy bóle ustąpią?Proszę o odpowiedź co sądzicie? Po 6 tyg od zlamania to raczej sie obciazac nie powinno,przynajmniej przed zdynamizowaniem zespolenia,o ile takie zespolenie miales.Bol po zdjeciu gipsu podczas zginania w kolanie i niewielki jego ruch to normalny objaw.Ja tez po zdjeciu gipsu moglem zgiac kolano do 90 stopni ale po tygodniu zginalem juz na maxa.Musisz to troche rozruszac sam.Delikatnie zginac mimo bolu.Po 2 tyg przytulalem lydke do uda bez zadnej oznaki bolu.U Ciebie tez tak bedzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 wojtex wrote:LillaKorn wrote:wojtex wrote:LILLA jak mówiłem tak zrobiłem śmigałem na góralu było niezle tylko gipsem o ramę na początku obijałem nie było tak zle tylko troche nie wygodnie bo siodełko musiałem opuścić żeby ziemi swobodnie dotykać ale tak to wporzo noga nie boli jest okNie rozumiem z jakiego powodu lekarz zostawił u Ciebie ten gipsior Herosie!Ja też byłam na spacerku z laskami i bolą mnie nadgarstki!Bo mnie nie lubiAle GIPS Cię lubi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Riviolia! Nie przeforsuj się! Ja też nie skaczę z radości, że siedzę w domu (jestem osobą bardzo czynną zawodow). Nie miałam dużego wyboru bo na wyjściu ze szpitala dostałam od razu 2 miechy zwolnienia!Uważam, że przedwczesny powrót do obowiązków zawodowych może spowodować dłuższą absencję niż magiczne 30 dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Elvis wrote:LillaKorn wrote:Elvis wrote:Czesc !!Dzis bylem na kontroli ,zrobili rtg i chirurg bardzo zadowolony stwierdzil ze jest bardzo dobrze to sie pytam tez zadowolany czy juz zaczelo sie zlewac troche a on mi na to ze do zrastania jeszcze troche czasu uplynie a jest bardzo dobrze poniewaz kosci sa tak jak powinny byc i nic sie nie zruszylo od ostatniego zdjecia.Szczena mi opadla i caly entuzjazm minol, jak bede mial troche szczescia to za dwa miechy mi sciagna gips.Za dwa tygodnie nastepna katrola!Fajnie, że wszystko jest dobrze. Pocieszę Ciebie lub nie, że ja siedziałam w gipsie ciężkim do pachy (7kg) przez 9 tygodni (ponad 2 miechy).Po 9 tyg. mam gips syntetyczny trochę krótszy ale ponad kolano i będę go nosić do następnej kontroli czyli 28.04 a potem nie wiadomo. PozdrawiamNo zaje sobie sprawe ze ja i tak mialem sporo szczescia.Ale mysle ze potanczymy jeszcze w tym roku.Myslisz ze ci sciagna ten gips pod koniec kwietnia?Mam nadzieję, bo będzie to ponad 3 miechy od złamania. Martwą mnie 2 ostatnie kontrol, gdzie doktor twierdzi, że zrost jest daleki od normy. 30.05 mam mega imprezę roku i jakaś forma przynajmniej zewnętrzna by się przydała! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
riviolla Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Lilla dzięki za troskę Mam nadzieję że nie będzie tak jak piszesz. Gdybym się gorzej poczuła to w każdej chwili mogę wrócić na L4. Liczę jednak na to, że popracuję do końca kwietnia, a potem i tak będę mieć wyjmowaną 1 śrubę więc sobie znów trochę "odpocznę" PS. Ja wychodząc ze szpitala dostałam zwolnienie na kolejne 4 dni - tylko do obowiązkowej kontroli. Może bali się że jak mi wypiszą na dłużej to nie pójdę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
riviolla Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 LillaKorn wrote: 30.05 mam mega imprezę roku i jakaś forma przynajmniej zewnętrzna by się przydała! szykuje się jakieś weselisko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 riviolla wrote:Lilla dzięki za troskę Mam nadzieję że nie będzie tak jak piszesz. Gdybym się gorzej poczuła to w każdej chwili mogę wrócić na L4. Liczę jednak na to, że popracuję do końca kwietnia, a potem i tak będę mieć wyjmowaną 1 śrubę więc sobie znów trochę "odpocznę" PS. Ja wychodząc ze szpitala dostałam zwolnienie na kolejne 4 dni - tylko do obowiązkowej kontroli. Może bali się że jak mi wypiszą na dłużej to nie pójdę To życzę Ci żeby szło zgodnie z Twoim planem. Nadal uważam, że złamana noga to nie złamany paznokieć a Twój ortopeda musi być bardzo odważny. Acha i należę do osób, które nie chodzą na zwolnienia lekarskie (w ubiegłym roku 0 dni). Serdecznie Ci życzę planowego przebiegu leczenia i powrotu do zdrowia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 riviolla wrote: LillaKorn wrote: 30.05 mam mega imprezę roku i jakaś forma przynajmniej zewnętrzna by się przydała! szykuje się jakieś weselisko? Mega wesele kuzynki bardzo wypasione i w licznym gronie rodzinnym. Najgorze, że trzeba jeszcze dojechać ok 400 km. Przyznasz, że gips albo kule plus długa suknia to mało wygodny zestaw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
riviolla Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 A jakiego koloru masz kule? Bo wiesz - suknia musi być pod kolor Może uda Ci się pozbyć tego gipsu wcześniej, będę 3mać kciuki! A co do kul... tańczyć i tak nie będziesz a za stołem będziesz się na pewno pięknie prezentować Jak to się mówi - do wesela się zagoi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blondi2021 Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Hej. Widzę, że są tu stali bywalcy którzy sie juz dobrze znają. Może uda mi się też do nich dołączyć .W lutym zeszłego roku doznałam wielofragmentowego złamania kości podudzia, nogę składano operacyjnie poprzez zastosowanie gwoździa śródszpikowego i 4 śrubek. Czas mija a ja nadal nie mam pełnego zrostu. Miesiąc temu usunięte mi śruby obwodowe co ma przyspieszyć zrost ale tym samym powróciła do mnie kula. Co prawda po domu chodze bez ale na dalsze trasy bez kuli nie da rady:)Ja też mam weselicho na poczatku czerwca i mam nadzieje że do tego czasu bedzie dobrze, starsza pani młodej z kulą to dopiero byłby widok heheNajgorsze jest to że nie mozna nic zrobić żeby przyspieszyć zrost. Na każdej wizycie kontrolnej słyszę "zrasta się ale jeszcze trzeba czekać" tylko ile jeszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
riviolla Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Lilla, blondi - pomyślcie że to zawsze lepiej niż gdyby chodziło o Wasze wesele A stali bywalcy (tacy których posty liczą się w setkach czy tysiącach;) już się niestety chyba wykruszają - pewnie się całkiem pozrastali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polamana Kaska Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 riviolla wrote:Muszę Wam się pochwalić Wczoraj (dokładnie 4 tygodnie po operacji) mimo wielkiego zdziwienia otaczających mnie osób wróciłam do pracy I wreszcie odżyłam! Jestem osobą która nie znosi stagnacji i samotności na dłuższą metę - a tym właśnie było dla mnie siedzenie w domu na L4. Fakt, że z decyzją tą wiąże się trochę uniedogodnień, np. trudne przechodzenie o kulach przez bramkę, wstawanie o 5.30 by mąż zdążył mnie zawieźć do pracy na 7 i sam dojechać do swojej na 8 ale... było warto Zostałam przywitana w pracy z wielkim entuzjazmem a możliwość rozmowy jednego dnia z kilkunastoma osobami jest dla mnie prawdziwym ukojeniem Noga póki co dzielnie znosi trudy pracy, tylko trochę puchnie, mimo 11 godzin poza domem. W pracy oczywiście mam krzesełko pod biurkiem na którym spoczywa Dodam jeszcze że moją decyzję o powrocie do pracy przyspieszyła znaleziona w necie informacja, że gdy przebywa się na zwolnieniu dłużej niż 30 dni, pracodawca ma obowiązek skierować na badania do lekarza zakładowego, a ten musi orzec o zdolności do pracy. Mimo pozwolenia mojego ortopedy obawiałam się trochę takiej konfrontacji, więc wolałam zakończyć zwolnienie przed 30 dniami Pewnie niektórzy mnie skrytykują zgodnie z zasadą - masz "płatny odpoczynek" to z niego korzystaj - ale ja póki co jestem bardzo zadowolona. Może kości wyczują mój dobry humor i szybciej się zrosną? No to super. Najważniejsze to dobre samopoczucie. Ja mam to szczęście, że mam pracę tylko przy komputerze, wszystko robię przez sieć, więc pracuję w domu od początku zlamania. Z powodu mojej nieobecności firma nic nie ucierpiała. I to jest właśnie dla mnie ratunek - gdyby nie możliwość pracy w domu, już dawno zwariowałabym. A i w domu robię coraz więcej, w końcu wiosna nastala. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polamana Kaska Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 jach21 wrote: krystiano99 wrote: Miałem złamaną piszczel i strzałkę 2 kwietnia po 6 tyg zdjęto mi gips udowy.No i teraz mam problem bo gdy chcę ruszyć kolanem boli mnie.Czy to jest normalne czy coś jest nie tak czy to może po tak długim usztywnieniu ścięgna są nie rozciągnięte?I dlatego tak boli.Lekarz powiedział że mam zaczynać chodzić ale gdy chcę obciążyć stopę jeszcze mnie boli.Kiedy bóle ustąpią?Proszę o odpowiedź co sądzicie? Po 6 tyg od zlamania to raczej sie obciazac nie powinno,przynajmniej przed zdynamizowaniem zespolenia,o ile takie zespolenie miales.Bol po zdjeciu gipsu podczas zginania w kolanie i niewielki jego ruch to normalny objaw.Ja tez po zdjeciu gipsu moglem zgiac kolano do 90 stopni ale po tygodniu zginalem juz na maxa.Musisz to troche rozruszac sam.Delikatnie zginac mimo bolu.Po 2 tyg przytulalem lydke do uda bez zadnej oznaki bolu.U Ciebie tez tak bedzie. Ja zginam kolano całkiem dobrze, ale wciąż jednak puchnie i boli. Lekarz kazał ćwiczyć stawy, zresztą robię to od samego początku, ale nie siłę. Samo złamanie też boli, to jeszcze bardzo wcześnie. Natomiast lekarze mają różne podejście - jedni (większość) wybierają metodę bardziej asekurancką, czyli nie obciążać przez sześć lub nawet osiem tygodni, a inni metodę bardziej agresywną, tj. obciążać od razu, gdyż podobno szybciej się zrasta. Nie wiem, kto ma rację, ja po 2 miesiącach mogę chodzić o 1 kuli albo z 2 laskami. Na pewno trzeba dużo ćwiczyć mięśnie i stawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polamana Kaska Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 blondi2021 wrote:Hej. Widzę, że są tu stali bywalcy którzy sie juz dobrze znają. Może uda mi się też do nich dołączyć .W lutym zeszłego roku doznałam wielofragmentowego złamania kości podudzia, nogę składano operacyjnie poprzez zastosowanie gwoździa śródszpikowego i 4 śrubek. Czas mija a ja nadal nie mam pełnego zrostu. Miesiąc temu usunięte mi śruby obwodowe co ma przyspieszyć zrost ale tym samym powróciła do mnie kula. Co prawda po domu chodze bez ale na dalsze trasy bez kuli nie da rady:)Ja też mam weselicho na poczatku czerwca i mam nadzieje że do tego czasu bedzie dobrze, starsza pani młodej z kulą to dopiero byłby widok heheNajgorsze jest to że nie mozna nic zrobić żeby przyspieszyć zrost. Na każdej wizycie kontrolnej słyszę "zrasta się ale jeszcze trzeba czekać" tylko ile jeszcze?Niestety długo kości zrastają się bardzo długo.Ale do ślubu chyba dojdzieszz bez kul. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 riviolla wrote: A jakiego koloru masz kule? Bo wiesz - suknia musi być pod kolor Może uda Ci się pozbyć tego gipsu wcześniej, będę 3mać kciuki! A co do kul... tańczyć i tak nie będziesz a za stołem będziesz się na pewno pięknie prezentować Jak to się mówi - do wesela się zagoi! Zawszeć można wykonać meksykańską falę! i udostępnić światu swój urok i czar osobisty. Zdroworozsądkowo powinnam sobie odpuścić, ale szkoda mi mąłżonka, bo należy mu się jakiś relax potych tygodniach poświęceń! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
riviolla Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 To niech sobie poszaleje! A Ty wbrew pozorom też możesz się całkiem nieźle bawić. Tylko będzie robisz konkurencję młodej parze, przyciągając kulami uwagę gości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtex Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 LillaKorn wrote:wojtex wrote:LillaKorn wrote:Nie rozumiem z jakiego powodu lekarz zostawił u Ciebie ten gipsior Herosie!Ja też byłam na spacerku z laskami i bolą mnie nadgarstki!Bo mnie nie lubiAle GIPS Cię lubi!O tak jak zdejmą to postawie go na honorowym miejscu ku swojej przestrodze i pamięci o nas połamańcach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtex Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 LillaKorn wrote: riviolla wrote: A jakiego koloru masz kule? Bo wiesz - suknia musi być pod kolor Może uda Ci się pozbyć tego gipsu wcześniej, będę 3mać kciuki! A co do kul... tańczyć i tak nie będziesz a za stołem będziesz się na pewno pięknie prezentować Jak to się mówi - do wesela się zagoi! Zawszeć można wykonać meksykańską falę! i udostępnić światu swój urok i czar osobisty. Zdroworozsądkowo powinnam sobie odpuścić, ale szkoda mi mąłżonka, bo należy mu się jakiś relax potych tygodniach poświęceń! Dobrze Lilla powiedziałąś poświęcenie,a teraz daj chłopu poszaleć na parkiecie niech się pogiba z jakimiś laskami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ralf Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 LillaKorn wrote:Chaberku oczywiście, że nic nie ma ciekawego poza tym , że nigdy nie splotłyby się drogi rozmówców tego forum!Pewnie dzieki temu forum poznałem wielu wspaniałych ludzi których też boli noga .Z tego miejsca chciałem pozdrowić także użytkownika "master_44" który 28 marca 2007 założył ten wątek napisał jeden post i w tajemniczych okolicznościach zaginął. Podobno szuka go Policja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 wojtex wrote: LillaKorn wrote: riviolla wrote: A jakiego koloru masz kule? Bo wiesz - suknia musi być pod kolor Może uda Ci się pozbyć tego gipsu wcześniej, będę 3mać kciuki! A co do kul... tańczyć i tak nie będziesz a za stołem będziesz się na pewno pięknie prezentować Jak to się mówi - do wesela się zagoi! Zawszeć można wykonać meksykańską falę! i udostępnić światu swój urok i czar osobisty. Zdroworozsądkowo powinnam sobie odpuścić, ale szkoda mi mąłżonka, bo należy mu się jakiś relax potych tygodniach poświęceń! Dobrze Lilla powiedziałąś poświęcenie,a teraz daj chłopu poszaleć na parkiecie niech się pogiba z jakimiś laskami Zawsze mogę dołożyć dubeltowo swoimi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtex Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 LillaKorn wrote: wojtex wrote: LillaKorn wrote: Zawszeć można wykonać meksykańską falę! i udostępnić światu swój urok i czar osobisty. Zdroworozsądkowo powinnam sobie odpuścić, ale szkoda mi mąłżonka, bo należy mu się jakiś relax potych tygodniach poświęceń! Dobrze Lilla powiedziałąś poświęcenie,a teraz daj chłopu poszaleć na parkiecie niech się pogiba z jakimiś laskami Zawsze mogę dołożyć dubeltowo swoimi! No właśnie i z przedłużeniem, zawsze masz przewagę to jest chyba tylko jeden tego plus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
riviolla Opublikowano 8 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2009 wojtex wrote: No właśnie i z przedłużeniem, zawsze masz przewagę to jest chyba tylko jeden tego plus A jak fajnie jest móc zgasić światło stojąc na środku pokoju! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtex Opublikowano 8 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2009 riviolla wrote: wojtex wrote: No właśnie i z przedłużeniem, zawsze masz przewagę to jest chyba tylko jeden tego plus A jak fajnie jest móc zgasić światło stojąc na środku pokoju! A tak święta racja ale już chyba niema więcęj nic dodatniego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.