Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

riviolla wrote:
mago69 wrote:
lekarz zalecil ponczoszki na stale
napisz proszę coś więcej o tych pończoszkach... jakich używasz? kupiłaś w aptece czy w sklepie rehab.?
Wiesz..takie ponczoszki jakie daja na czas operacji w szpitalu.
Ja je dostalam w szpitalu , ale siostra mi mowila, zebym poprosila lekarza, zeby mi przepisal na zamie jedna pare i powiedziala, ze kupuje sie je w aptece.
Nie skorzystalam, bo te jedne mi wystarczaja.
Nie wiem, czy cos Ci pomoglam.Jeli nie - Pytaj, a ja postaram sie odpowiedziec:)

dzieki za pozdrowionka Polamana Kaska!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mago69 wrote:
Wiesz..takie ponczoszki jakie daja na czas operacji w szpitalu.
Ja je dostalam w szpitalu , ale siostra mi mowila, zebym poprosila lekarza, zeby mi przepisal na zamie jedna pare i powiedziala, ze kupuje sie je w aptece.
?? a ja nic nie dostałam... nawet nie widziałam na oczy :(

jak się takie pończoszki oficjalnie nazywają?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

korel wrote:
andzela88 wrote:
Polamana Kaska wrote:
Mnie też mówili, że u mnie, jeśli już, to górną. Ale to chyba zależy od śrub.
A mi mają wyciągać śruby w znieczuleniu ogólnym, a więc bezstresowo :D
??? Z reguły wyciągają w miejscowym, chyba że przy okazji jeszcze coś chcą pogrzebać. Miejscowe nie wymaga obecności anestezjologa, więc wychodzi taniej. Ale może na specjalne życzenie robią i też ogólne :)

Śrubki wyciągają w zależności od okoliczności i według dziurek: jak wyciągają śrubkę z "ciasnej" dziurki i pozostawiają tę w dziurce eliptycznej, to mamy dynamizację, a jak wyciągają odwrotnie to z reguły dlatego że śrubka w czymś zawadza. Jak wyciągają obydwie śrubki z obydwu dziurek, to super - pozrastaliśmy się :) Tyle wiem na temat dziurek ;)

Gocha, jednak im mniej żelastwa tym przyjemniej, nieprawdaż ? :)
Też sie zdziwiłam, że w znieczuleniu ogólnym, ale mi to na rączke :) Lekarz powiedział mi, że jest to konfort dla pacjenta i dla nich samych, bo pacjent im nie wierzga nogami, a my nie czujemy bólu i nie musimy sie stresować :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

riviolla wrote:
mago69 wrote:
Wiesz..takie ponczoszki jakie daja na czas operacji w szpitalu.
Ja je dostalam w szpitalu , ale siostra mi mowila, zebym poprosila lekarza, zeby mi przepisal na zamie jedna pare i powiedziala, ze kupuje sie je w aptece.
?? a ja nic nie dostałam... nawet nie widziałam na oczy :(

jak się takie pończoszki oficjalnie nazywają?
Ja też mam takie pończoszki, :D zakupiłam je w aptece przy prywatnej klinice za 52 zł , dlatego nie wiem czy są w każdej aptece do kupienia, ale wydaje mi się, że powinny być np. w sklepach medycznych. Na moich pisze: autoreggente 70 Benefic 70 den-pończochy samonośne profilaktyczne o stopniowanym lekkim ucisku. Na ulotce są opisane różne rodzaje ucisku i zastosowania: od zapobiegania żylakom do urazów pooperacyjnych. Są też do kupienia kolanówki i rajstopy o takim działaniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

andzela88 wrote:
korel wrote:
andzela88 wrote:
A mi mają wyciągać śruby w znieczuleniu ogólnym, a więc bezstresowo :D
??? Z reguły wyciągają w miejscowym, chyba że przy okazji jeszcze coś chcą pogrzebać. Miejscowe nie wymaga obecności anestezjologa, więc wychodzi taniej. Ale może na specjalne życzenie robią i też ogólne :)

Śrubki wyciągają w zależności od okoliczności i według dziurek: jak wyciągają śrubkę z "ciasnej" dziurki i pozostawiają tę w dziurce eliptycznej, to mamy dynamizację, a jak wyciągają odwrotnie to z reguły dlatego że śrubka w czymś zawadza. Jak wyciągają obydwie śrubki z obydwu dziurek, to super - pozrastaliśmy się :) Tyle wiem na temat dziurek ;)

Gocha, jednak im mniej żelastwa tym przyjemniej, nieprawdaż ? :)
Też sie zdziwiłam, że w znieczuleniu ogólnym, ale mi to na rączke :) Lekarz powiedział mi, że jest to konfort dla pacjenta i dla nich samych, bo pacjent im nie wierzga nogami, a my nie czujemy bólu i nie musimy sie stresować :)
To prawda, gdybym wiedziała, że będę czuła ból to poczekałabym jeszcze jeden dzień na znieczulenie ogólne, ale jak już zaczęli, to szkoda było rezygnować - przeżyłam i po bólu, a przynajmniej szybciej do domku. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LillaKorn wrote:

riviolla wrote:

Lilla to i tak niezła średnia Ci wychodzi ;) Całkiem ładnie Cię potraktowano! Choć pewnie wolałabyś pocierpieć tego 1 dnia, a żeby potem było wszystko ok...

święta racja! Zauważ im bliżej do celu tj. ośrodka decyzyjnego - ordynator oddziału tym gorzej!

Ja z kolei z ordynatora jestem bardzo zadowolona, bardzo dobry fachowiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

andzela88 wrote:

Gocha a Ty do dynamizacji wogóle nogi nie obciażałaś? A powiedz mi jak sie teraz czujesz? boli w miejscu cięcia? chodzisz o dwóch kulach czu już o jednej?

Można powiedzieć, że prawie wcale nie obciążałam, zresztą zgodnie z zaleceniami lekarzy, z których jeden przed dynamizacją, zapytał dlaczego nie obciążałam- więc odpowiedziałam mu, że zgodnie z pana zaleceniem. Ale tak naprawdę to już tak na wyczucie trochę obciążałam, ale przy dwóch kulach. Teraz nie ukrywam, że troche boli i znowu mam ograniczone ruchy w zginaniu kolana, ale to ze względu na ból. Na razie mam chodzić o dwóch kulach i z pełnym obciążeniem, a potem na wyczucie przejść na jedną kulę. W miejscu cięcia niestety boli, ale dzisiaj jest już lepiej niż wczoraj, więc myślę, że wszystko wróci do normy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche szkoda, że tak mało obciażałaś, bo właśnie to przyśpiesza zrost, ale w sumie każde złamanie jest inne.. Ja faktycznie już bez kul chodzę, chociaż lekarz nie wspomniał o tym abym już mogła, ale nie czuję bólu, więc sobie pozwoliłam na to :) Ale dziwne, że przez ten okres miałaś zrobione tylko jedno zdjęcie RTG? ja już miałam 3 robione po operacji. Ja we wtorek z kolei mam zabieg i teraz wiem co mnie bedzie czekać. 6-7 maja mam juwenalia i chyba sie na nie nie wybiore, skoro wracają kule do łask..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,mam następujący problem. 10 dni temu miałem ściągnięty gips ( 3,5 tygodnia ) . Założony był z powodu delikatnego pęknięcia kości strzałkowej, uraz powstał od potężnego kopnięcia w łydkę podczas meczu. mam pytanko gdy chodze bez kul ( lekarz stwierdzil ze mozna) strasznie boli mnie kostka, i kilka cm nad nią , co to może być. o truchcie nie ma mowy bo znacznie bardziej boli. w okolicy pekniecia jest mała opuchlizna. od czego może byc ten ból?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LillaKorn wrote:
Witam wszystkich! Minęły 3 MIESIąCE OD ZłAMANIA i od zakucia mnie w gips!W poniedziałek kontrola. moze mnie doktor odkuję albo zakuje na nowo w pancerzyk!
Lilla toż to prawdziwa KWARTALNICA! ;) Powinnaś się upić z tego powodu... :P

W poniedziałek będę mocno 3mać kciuki!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LillaKorn wrote:
Witam wszystkich! Minęły 3 MIESIąCE OD ZłAMANIA i od zakucia mnie w gips!W poniedziałek kontrola. moze mnie doktor odkuję albo zakuje na nowo w pancerzyk!
Mam nadzieję i życzę ci, że cię odkują i będziesz mogła intensywnie się rehabilitować.
Ale jak to jednak różnie w życiu jest - u mnie złamanie 27/01, po domu chodzę o jednej lub bez kul, ćwiczę, chodzę na basen, jeżdzę samochodem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

pgb1979 wrote:

Własnie w tym momencie minął rok od złamania, nie wiem czy swiętować... :) Najgorsze, że miejsce złamania boli, w srodę mam wizytę u lekarza, bedziemy robic fotki i inne usg.

Jak tyle rocznic nam się tu sypie, to chyba świętować. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pgb1979 wrote:
Własnie w tym momencie minął rok od złamania, nie wiem czy swiętować... :) Najgorsze, że miejsce złamania boli, w srodę mam wizytę u lekarza, bedziemy robic fotki i inne usg.
Chyba niestety nie ma czego swiętować. Jak już to tylko napić się coby mieć siłę do dalszrj walki
Riviollo mam w tym tygodniu masakrycznie wisielczy nastrój, gdyż powinnam śmigać już dawno bez gipsiku. A przez pewne decyzje doktorów to końca nie widać!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LillaKorn wrote:
Riviollo mam w tym tygodniu masakrycznie wisielczy nastrój, gdyż powinnam śmigać już dawno bez gipsiku. A przez pewne decyzje doktorów to końca nie widać!
Picie ma tę niewątpliwą zaletę, że można się upić zarówno z radości jak i z rozpaczy ;)

Mam nadzieję, że przyszły tydzień będzie o wiele lepszy, nie tylko dla Ciebie, ale dla nas wszystkich! :) :)

(choć u mnie zaczyna się stres w związku ze zbliżającym się terminem operacji;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gocha5 wrote:
riviolla wrote:
mago69 wrote:
Wiesz..takie ponczoszki jakie daja na czas operacji w szpitalu.
Ja je dostalam w szpitalu , ale siostra mi mowila, zebym poprosila lekarza, zeby mi przepisal na zamie jedna pare i powiedziala, ze kupuje sie je w aptece.
?? a ja nic nie dostałam... nawet nie widziałam na oczy :(

jak się takie pończoszki oficjalnie nazywają?
Ja też mam takie pończoszki, :D zakupiłam je w aptece przy prywatnej klinice za 52 zł , dlatego nie wiem czy są w każdej aptece do kupienia, ale wydaje mi się, że powinny być np. w sklepach medycznych. Na moich pisze: autoreggente 70 Benefic 70 den-pończochy samonośne profilaktyczne o stopniowanym lekkim ucisku. Na ulotce są opisane różne rodzaje ucisku i zastosowania: od zapobiegania żylakom do urazów pooperacyjnych. Są też do kupienia kolanówki i rajstopy o takim działaniu.
Gocha chyba to wszystko dobrze wytlumaczyla, Riviolla.Ja sobie nie wyobrazam, jak mozna nie dac tych rajstop i to na czas operacji, jak i po niej.Moze to zalezy od zwyczajow "plemmiennych"?Ja sie polamalam i jestem leczona w Niemczech, ale sadzilam, ze to naturalna praktyka we wszystkich przypadkach operacyjnych.Kiedys tez juz bylam operowana, ale zupelnie inne rejony:) a i tak na czas operacji mialam rajstopki:)
Na moich nic nie pisze, poza numerem ucisku /3/ i z czego sie skladaja.To sa ponczochy samonosne, z dodatkowym otworem przy palcach stop:)Jestes chyba zmuszona, jesli nie Chcesz kupowac na wlasna reke i po tym co napisala Gocha, pogadac z lekarzem, jakie beda najlepsze dla Ciebie.Ja sobie nie wyobrazam, jakbym miala przezyc bez nich te dni po operacji i nawet teraz, gdy noga po spacerze puchnie!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LillaKorn wrote:
Witam wszystkich! Minęły 3 MIESIąCE OD ZłAMANIA i od zakucia mnie w gips!W poniedziałek kontrola. moze mnie doktor odkuję albo zakuje na nowo w pancerzyk!
Mnie minie 8go maja 3 miesiace, a ja chodze bez kul po domu, a na zewnatrz o jednej,a 29go mam miec dopiero pierwsze zdjecie po operacji.Cora mi i tak przypomina, zebym na dwor kule zabierala, bo normalnie sie zapominam i chce smigac bez niej:)!!
Dobrze mnie poskladali, bo klekam, kucam, itp.bez bolu . Dzis znowu czuje sie doskonale, chyba dalam nozce juz odpoczac, bo nie protestuje i juz byla na spacerku:)
Zycze Ci Lilla, aby wszystko poszlo po Twej mysli!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, trochę to dziwne że nikt mi nie powiedział o tych rajstopach :( No chyba że mi założyli potajemnie na bloku i zaraz zdjęli, ale nie sądzę :P

 

Swoją drogą trochę mi się to wydaje dziwne - w trakcie operacji nogi mieć na niej zalożoną jakąś pończochę??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorry...no, masz racje, po operacji od razu zakladaja na noge operowana, a na nodze zdrowej juz jest:)/przynajmniej ja tak mialam/...jak sie obudzilam, mialam obydwie na nodze.

Natomiast kiedy bylam operowana na gorne odcinki, mialam te rajstopki od poczatku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jakaś mała ranka musiała być :) Ja miałam wielgaachne rozcięcie z jednej i niewiele mniejsze z drugiej strony... no i oczywiście dren. Ciekawe czy w Polsce rzeczywiście to też jest praktykowane i tylko mnie ominęło? Może ktoś inny się wypowie czy mu zakładali po operacji jakieś pończoszki?

 

Zresztą może wstrzymam się jeszcze ok tygodnia to zobaczę czy mi dadzą tym razem - w innym szpitalu :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

riviolla wrote:
To jakaś mała ranka musiała być :) Ja miałam wielgaachne rozcięcie z jednej i niewiele mniejsze z drugiej strony... no i oczywiście dren. Ciekawe czy w Polsce rzeczywiście to też jest praktykowane i tylko mnie ominęło? Może ktoś inny się wypowie czy mu zakładali po operacji jakieś pończoszki?

Zresztą może wstrzymam się jeszcze ok tygodnia to zobaczę czy mi dadzą tym razem - w innym szpitalu :P
Nie jestes sama bez pończoszek, ja też nic takiego nie miałam i nawet o tym nie słyszałam. Widać to tylko nasza polska słuzba zdrowia:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

riviolla wrote:
LillaKorn wrote:
Riviollo co Ci będą robić? Złomowanie czy dynamizowanie?
Pożegnam się ze śrubką nr 1 :) Zostanie "tylko" 5...


Blondi, dzięki za pocieszenie ;)
Ałaaa! kiedy termin?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

riviolla wrote:

LillaKorn wrote:

Ałaaa! kiedy termin?

Pierwszy, najpóźniej drugi tydzień maja. Dokładnie dowiem się 28 na kontroli. Oby tylko nic złego się nie okazało...

No to ja, Ty, Mago68 i Pgb1979 mamy kontrolę mniej więcejw tym samym czasie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...