Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

LillaKorn wrote:
agula wrote:
Lilla dzięki dobrze.puchnie jak często jej nadużywam.ale obcasy już się noszą :P
jak siedzę w pracy to za podpórkę służy mi nieużywany komputer :D
Wysokie obcasy nosisz?
Hej agula, ja nosze 5-6 cm:), noga mi nie puchnie, dalej mam gwoxdxia do usuniecia, ale po slubie:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

anita wrote:

Hej agula, ja nosze 5-6 cm:), noga mi nie puchnie, dalej mam gwoxdxia do usuniecia, ale po slubie:)

To fajnie, że nie chodzicie w papuciach! Anita na ślubie musisz tańczyć a nie być rekonwalescentem!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zas zlamalem piszczel i strzalkie bylo to zlamanie wielofragmentowe kosci podudzia.zalozyli mi gwozdz srodszpikowy po 4 miesiacach lekarz wykrecil mi dwie srubki i zalecil obciazanie nogi,bardzo bolalo nie podawalem sie i obciazalem,2 miesiace pozniej nie bylo znacznych zrostow nie przejmowalem sie tym i dalej obciazalem coraz mniej bolalo w efekcie czego po 8 miesiacach biegam z gwozdziem i nic sie nie dzieje nie boli wszystko sprawne.polecam wszystkim obcizanie nogi pomimo bolu efekty beda szybkie anizeli rehabilitacja laserami i innymi tego typu urzadzeniami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

miloszboy13 wrote:

ja zas zlamalem piszczel i strzalkie bylo to zlamanie wielofragmentowe kosci podudzia.zalozyli mi gwozdz srodszpikowy po 4 miesiacach lekarz wykrecil mi dwie srubki i zalecil obciazanie nogi,bardzo bolalo nie podawalem sie i obciazalem,2 miesiace pozniej nie bylo znacznych zrostow nie przejmowalem sie tym i dalej obciazalem coraz mniej bolalo w efekcie czego po 8 miesiacach biegam z gwozdziem i nic sie nie dzieje nie boli wszystko sprawne.polecam wszystkim obcizanie nogi pomimo bolu efekty beda szybkie anizeli rehabilitacja laserami i innymi tego typu urzadzeniami.

Nie widzę związku w czym obciążanie nogi przeszkadza przy rehabilitacji "laserami i innymi tego typu urządzeniami"?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anita wrote:
LillaKorn wrote:
agula wrote:
Lilla dzięki dobrze.puchnie jak często jej nadużywam.ale obcasy już się noszą :P
jak siedzę w pracy to za podpórkę służy mi nieużywany komputer :D
Wysokie obcasy nosisz?
Hej agula, ja nosze 5-6 cm:), noga mi nie puchnie, dalej mam gwoxdxia do usuniecia, ale po slubie:)
różnie...niekiedy mierze wysoko ;) staram się tylko nogi nie skręcić.
jak coś dźwignę to noga robi się gorąca i pobolewa a tak to jest spokojna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

mago69 wrote:

Lilla...mam nadzieje, ze to nic powaznego, ale zle , ze Cie boli...moze dzis masz sie troche lepiej?

Cześć! Dzięki za troskę! Dzisiaj boli trochę mniej. Do jutra wytrzymam. jestem dobrej myśli, chociaż nigdy nic nie wiadomo. Wiadomym za to jest, że jeszcze trochę w tym pancerzyku i naprawdę się zabiję we własnym domu, pa!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłam z niedzielnej eskapady :) Dziś trenowałam wchodzenie pod górę i schodzenie z góry w terenie piaszczystym. A jeszcze przed wyjściem z domu zaliczyłam podparcie się złamaną nogą - drugie w mojej karierze. Poczułam tylko jakby prąd w nodze...

 

Mam nadzieję że Was też ładna pogoda wygoniła z domów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie człowiek może usiąść przy kompie z nożką wyżej po ciężkim weekendzie. :)

Cały czas w ruchu - ognicho ze znajomymi na rancho z pięknymi końmi (oj, kiedy na konia wsiąść będzie można, nie wiem...), intensywny basen, porządki w ogrodzie z 1 kulą. Z tego wszystkiego kompletnie zapomniałam o ćwiczeniach.

Chciałam spróbować zejść ze schodów bez kul, ale niestety...spanikowałam (ta wysokość!). Tyłem lepiej mi idzie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

riviolla wrote:
Właśnie wróciłam z niedzielnej eskapady :) Dziś trenowałam wchodzenie pod górę i schodzenie z góry w terenie piaszczystym. A jeszcze przed wyjściem z domu zaliczyłam podparcie się złamaną nogą - drugie w mojej karierze. Poczułam tylko jakby prąd w nodze...

Mam nadzieję że Was też ładna pogoda wygoniła z domów ;)
U mnie szykuje się ciężka noc!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

anita wrote:

agula wrote:

Anita a kiedy ten Twój wielki dzień???aaaaa ja nadal nie mogę klęknąć...

18 lipiec:) ja tez klękac nie moge:) jakąs poduszeczke na klęczniku połozę ;)

wow Anita :P to już lada chwila...masz nerwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich połamańców właśnie byłem na wizycie ortopeda strasznie optymistyczny ,moje złamanie to strzałka w dwóch miejscach i piszczel ale piszczel na1/3 i troszke wzdłuż jestem 67 dni po zespoleniu a on rokuje ze 16 czerwca powrót do pracy(praca wymaga sprawności fizycznej) fakt jest taki że ładnie sie zalewa tak przynajmniej widać na zdjęciu , mniejsze szczeliny już sie zalały tylko ta więkasza jeszce nie , ale wczoraj ustałem na wage i wycisnołem 60 kg bez problemu a dziś rozmawiałem z lekarzem proponował 20 kg :) no więc mu powiedziałem że wczoraj wycisnołem 60 ,ale obstaje żeby narazie tylko 20 obciążać więc ja będe i tak próbował naciskać tak około 50kg co będzie obaczymy.

Mam pytanko po jakim czasie od złamania poszliście na rehabilitacje i kto daje skierowanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

denoviro wrote:
Witam wszystkich połamańców właśnie byłem na wizycie ortopeda strasznie optymistyczny ,moje złamanie to strzałka w dwóch miejscach i piszczel ale piszczel na1/3 i troszke wzdłuż jestem 67 dni po zespoleniu a on rokuje ze 16 czerwca powrót do pracy(praca wymaga sprawności fizycznej) fakt jest taki że ładnie sie zalewa tak przynajmniej widać na zdjęciu , mniejsze szczeliny już sie zalały tylko ta więkasza jeszce nie , ale wczoraj ustałem na wage i wycisnołem 60 kg bez problemu a dziś rozmawiałem z lekarzem proponował 20 kg :) no więc mu powiedziałem że wczoraj wycisnołem 60 ,ale obstaje żeby narazie tylko 20 obciążać więc ja będe i tak próbował naciskać tak około 50kg co będzie obaczymy.
Mam pytanko po jakim czasie od złamania poszliście na rehabilitacje i kto daje skierowanie?
Ja dostałam zestaw ćwiczeń od ortopedy i rehabilitanta do robienia w domu, bo przy zespoleniu ani gorące wiry ani inne elektrolecznictwo nie wchodzi w grę. Ćwiczę więc w domu codziennie po parę razy, pływam na basenie i obciążam nogę od 5 tygodni po złamaniu mimo bólu. Skierowanie na rehabilitację, jeśli potrzebne, może dać ci ortopeda albo lekarz 1 kontaktu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polamana Kaska wrote:
denoviro wrote:
Witam wszystkich połamańców właśnie byłem na wizycie ortopeda strasznie optymistyczny ,moje złamanie to strzałka w dwóch miejscach i piszczel ale piszczel na1/3 i troszke wzdłuż jestem 67 dni po zespoleniu a on rokuje ze 16 czerwca powrót do pracy(praca wymaga sprawności fizycznej) fakt jest taki że ładnie sie zalewa tak przynajmniej widać na zdjęciu , mniejsze szczeliny już sie zalały tylko ta więkasza jeszce nie , ale wczoraj ustałem na wage i wycisnołem 60 kg bez problemu a dziś rozmawiałem z lekarzem proponował 20 kg :) no więc mu powiedziałem że wczoraj wycisnołem 60 ,ale obstaje żeby narazie tylko 20 obciążać więc ja będe i tak próbował naciskać tak około 50kg co będzie obaczymy.
Mam pytanko po jakim czasie od złamania poszliście na rehabilitacje i kto daje skierowanie?
Ja dostałam zestaw ćwiczeń od ortopedy i rehabilitanta do robienia w domu, bo przy zespoleniu ani gorące wiry ani inne elektrolecznictwo nie wchodzi w grę. Ćwiczę więc w domu codziennie po parę razy, pływam na basenie i obciążam nogę od 5 tygodni po złamaniu mimo bólu. Skierowanie na rehabilitację, jeśli potrzebne, może dać ci ortopeda albo lekarz 1 kontaktu.
Serdeczne dzięki , byłem dziś na kontroli i z tego entuzjazmu jakim tryskał lekarz zapomniałem sie spytać o rehabilitacje , dasz wiare :) ,albo tryskał dlatego że widział u mnie plecak :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

agula wrote:

anita wrote:

agula wrote:

Anita a kiedy ten Twój wielki dzień???aaaaa ja nadal nie mogę klęknąć...

18 lipiec:) ja tez klękac nie moge:) jakąs poduszeczke na klęczniku połozę ;)

wow Anita :P to już lada chwila...masz nerwa?

im blizej tym bardziej juz chce m sie rzygac tym wszystkim:) nerwa jeszcze nie mam, moze troszke:)nawet juz sie nie martwie tym ze pojde z gwoxdxiem do ołtyarza i ze troszke jeszcze mimo wszystko kuleje, zaproszeń juz czesc rozdanych, są przepiękne.teraz pracuje nad kilogramami:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć !Jestem po kontroli i mam trzy wiadomości:

- wiadomość nr1. Po moim spektakularnym upadku moja nędzna kostnina lekko się wzruszyła co spowodowało dolegliwości bólowe. Także poza strachem i bólem (co jak Mago69 swierdziła w naszych stanach to normalka) nic się nie uszkodziło,

- wiadomość nr 2 moja kostnina nadal jest miękka, nie ma zrostu (radiologicznie) i kość jest ruchoma,

- wiadomość nr 3 MAM GIPS DO KOLANA NA KOLEJNE 4 TYGODNIE!

Teraz już wiecie, dlaczego piszę dopiero teraz.......

Acha nie wiedzieć dlaczego spuchło mi kolano! Chyba dlatego, że siedziało tyle czasu w

gipsowym pancerzyku!

 

Denviro! gratuluję Twoich osiągów zrostowych! Moje zabawy z wagą zakończyły się śrubą w powietrzu! Widzę, że będę musiała na nowo polubić się z tą dyscypliną dodatkową tj. obciążanie chorej nóżki (doszłam dopiero do 10kg).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lilla...cholernie Ci wspolczuje gipsu, ale ciesze sie, ze nic powaznego sie nie stalo.No i popatrz..mniej wiecej w tym samym czasie sie polamalysmy, a jakie rozne stany..ja sie pojutrze bede chwalic...mam nadzieje!!

Lekarz nie powiedzial, czemu kolanko spuchlo?Pewnie masz racje, ze od pancerzyka, ale mimo wszystko lepiej sie upewnic...mam nadzieje, ze ktos Ci tu dopomoze, jak zazwyczaj:)Korela cos nie ma ostatnio...zeby pocieszyl:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

anita wrote:

agula wrote:

anita wrote:

18 lipiec:) ja tez klękac nie moge:) jakąs poduszeczke na klęczniku połozę ;)

wow Anita :P to już lada chwila...masz nerwa?

im blizej tym bardziej juz chce m sie rzygac tym wszystkim:) nerwa jeszcze nie mam, moze troszke:)nawet juz sie nie martwie tym ze pojde z gwoxdxiem do ołtyarza i ze troszke jeszcze mimo wszystko kuleje, zaproszeń juz czesc rozdanych, są przepiękne.teraz pracuje nad kilogramami:)

Żeby trafił Ci się taki mąż jak mojej żonie do dziś jej to powtarzam że bardzo ale to bardzo zazdroszcze jej męża :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LillaKorn wrote:
Cześć !Jestem po kontroli i mam trzy wiadomości:
- wiadomość nr1. Po moim spektakularnym upadku moja nędzna kostnina lekko się wzruszyła co spowodowało dolegliwości bólowe. Także poza strachem i bólem (co jak Mago69 swierdziła w naszych stanach to normalka) nic się nie uszkodziło,
- wiadomość nr 2 moja kostnina nadal jest miękka, nie ma zrostu (radiologicznie) i kość jest ruchoma,
- wiadomość nr 3 MAM GIPS DO KOLANA NA KOLEJNE 4 TYGODNIE!
Teraz już wiecie, dlaczego piszę dopiero teraz.......
Acha nie wiedzieć dlaczego spuchło mi kolano! Chyba dlatego, że siedziało tyle czasu w
gipsowym pancerzyku!

Denviro! gratuluję Twoich osiągów zrostowych! Moje zabawy z wagą zakończyły się śrubą w powietrzu! Widzę, że będę musiała na nowo polubić się z tą dyscypliną dodatkową tj. obciążanie chorej nóżki (doszłam dopiero do 10kg).
Dziękuje ale żona mnie zmartwiła bo zdjęcie robiłem w przychodni gdzie pracuje moja małżonka i po powrocie z pracy , w której to rozmawiała z tą techinczką która mi to robiła że złamanie jest kiepskie i będzie sie długo zrastać a lekarz co innego i kogo tu słuchać chyba zaczne słuchać radja maryja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

denoviro wrote:

anita wrote:

agula wrote:

wow Anita :P to już lada chwila...masz nerwa?

im blizej tym bardziej juz chce m sie rzygac tym wszystkim:) nerwa jeszcze nie mam, moze troszke:)nawet juz sie nie martwie tym ze pojde z gwoxdxiem do ołtyarza i ze troszke jeszcze mimo wszystko kuleje, zaproszeń juz czesc rozdanych, są przepiękne.teraz pracuje nad kilogramami:)

Żeby trafił Ci się taki mąż jak mojej żonie do dziś jej to powtarzam że bardzo ale to bardzo zazdroszcze jej męża :)

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LillaKorn wrote:
Cześć !Jestem po kontroli i mam trzy wiadomości:
- wiadomość nr1. Po moim spektakularnym upadku moja nędzna kostnina lekko się wzruszyła co spowodowało dolegliwości bólowe. Także poza strachem i bólem (co jak Mago69 swierdziła w naszych stanach to normalka) nic się nie uszkodziło,
- wiadomość nr 2 moja kostnina nadal jest miękka, nie ma zrostu (radiologicznie) i kość jest ruchoma,
- wiadomość nr 3 MAM GIPS DO KOLANA NA KOLEJNE 4 TYGODNIE!
Teraz już wiecie, dlaczego piszę dopiero teraz.......
Acha nie wiedzieć dlaczego spuchło mi kolano! Chyba dlatego, że siedziało tyle czasu w
gipsowym pancerzyku!

Denviro! gratuluję Twoich osiągów zrostowych! Moje zabawy z wagą zakończyły się śrubą w powietrzu! Widzę, że będę musiała na nowo polubić się z tą dyscypliną dodatkową tj. obciążanie chorej nóżki (doszłam dopiero do 10kg).
lilla! kolano po gipsie to normalka,że spuchnięte, nie przejmuj się, jak zacznie się ruszać to mu przejdzie, gratuluję, że nic sobie nie uszkodziłaś, pozdrawiam ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

denoviro wrote:

Dziękuje ale żona mnie zmartwiła bo zdjęcie robiłem w przychodni gdzie pracuje moja małżonka i po powrocie z pracy , w której to rozmawiała z tą techinczką która mi to robiła że złamanie jest kiepskie i będzie sie długo zrastać a lekarz co innego i kogo tu słuchać chyba zaczne słuchać radja maryja.

Zdecydowanie proponuję sluchać lekarza!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...