Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

DE-MODE wrote:
... u mnie mija 110 dni od złamania w srode miałem usuniecie jednej ze srub w okolicach stopy- całośc trwała 5 minut zero bólu zero krwi zabrałem dwie kule bo znajomi mowili ze nie da sie chodzic:-}
w sumie czarne chmury odchodza chodzenie z jedna kula nie takie straszne a momentami to juz i ja odrzucam ..coz wszystko trzeba przezyc ale kiedys jest ten koniec i wszystko wraca do normy... /
DE-MODE gratuluję u mnie 104 dni (też spiralnie piszczel i strzałeczka) i ciągle siedzę w pancerzyku! U Ciebie już sloneczko i z górki! Ja jeszcze czekam....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DE-MODE wrote:
... u mnie mija 110 dni od złamania w srode miałem usuniecie jednej ze srub w okolicach stopy- całośc trwała 5 minut zero bólu zero krwi zabrałem dwie kule bo znajomi mowili ze nie da sie chodzic:-}
w sumie czarne chmury odchodza chodzenie z jedna kula nie takie straszne a momentami to juz i ja odrzucam ..coz wszystko trzeba przezyc ale kiedys jest ten koniec i wszystko wraca do normy... zostało małe utykanie ale z czasem pewnie i to minie - dzis z perspektywy tych 110 dni wyglada pieknie.Tak wiec jezeli ktos zaczyna byc połamańcem niech zacisnie zeby bo potem jest jeszcze piekniej bo zaczynamy doceniac pewne rzeczy które wydaja sie byc normalne:-} / złamanie spiralne kości podudzia i strzałkowej - 4 sruby i gwódź dla przypomnienia he he/
U mnie 108 i takie samo złamanie- sporo nas się połamało w tym samym czasie. A kiedy będziesz miał wyjmowane resztę śrub? Czy miałeś już jakąś rehabilitację, czy tylko samodzielne ćwiczenia i na zwolnieniu czy w już w pracy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pgb1979 wrote:
UWAGA !!!
Chciałbym Wam przekazać, zebyście nie zaniedbywali ciagłych ćwiczeń. Głównie chodzi o mięsień piszczelowy. Podczas złamania zazwczaj kośc uszkadza ten mięsień. Gdy już sie zrośniecie będziecie mieli problem własnie z tym mięsniem. Dlatego nie popełniajcie tego błędu co ja i nie skupiajcie się na budowaniu czworogłowego uda. Wykonujcie ćwiczenia izometryczne dla pobudzenia zniszczonego mięśnia. Mój mięsień zbliźnił sie i przyrósł do kości i teraz mam problem. Codziennie wykonuję ogrom pracy żeby go pobudzić do działania ale nie wiem czy i kiedy to sie uda. Dlatego chociaz na moim przykładzie nie zaniechajcie cwiczen na ten mięsień.
Pozdrowionka
PGB czekamy na zestaw ćwiczeń :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej ludzie a czy wy korzystacie z prywatnej rehabilitacji czy tylko NFZ, ZUS i sami? Bo ja np cały czas od początku złamania do teraz (co najmniej raz w tygodniu) jestem pod opieką rehabilitantki która kontroluje co dobrze co źle, co wzmocnić czego nie wzmacniać. Który mięsień pracuje który nie itd itp... polecam. Nie są to bajońskie sumy a opieka profesjonalisty jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

blackpanther wrote:
mago69 wrote:
Gocha...mam te same objawy co Ty.Boli najbardziej nad srubka przy kostce.Tez mnie najbardziej wkurza ta nadwrazliwosc..no i watpie,aby kremik na to pomogl, ale na pewno nie zaszkodzi:)
Niektorym to dobrze...tez bym chciala zmienic klimat na srodziemnomorski:)!!!
To dopiero bezdie power dla Ciebie Polamana Kasko:)
Rivolla...kciuki trzymamy!A Ty nam zeznaj co i jak juz po!
a co do pozytywow...no, ja nie wiem...nie dostrzegam poki co.Dzieci mi sie bardziej nie usamodzielnily, zycia nie zwolnilam, bo nie musialam...coz nadto...raczej wiekszego lenia niz dotad mialam dostalam...a i tak ze mnie len najwiekszy ze znanych mi leni!!!:)
mago69 nie mów o sobie, że masz jeszcze większego lenia...
W Tobie to, raczej, zwierz się obudził!
leniwiec
hihihi ;)

pozdrówki
hahaha!!!faktycznie...nawet juz Pani od rehabilitacji sie do mnie pofatygowala, kiedy sie pojawie...:(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mago69 wrote:
LillaKorn wrote:
Gocha5 wrote:
PGB czekamy na zestaw ćwiczeń :)
Tak jest czekamy!
dolaczam sie...len...:)
Ćwiczenia izometryczne polegają na napinaniu mięśni chorej nogi.
1. Lezenie na plecach, palce u nogi ściągamy do siebie, kolano ściagamy do podłogi, napinamy czwórkę i tak 10 sekund, odpoczynek 8 sekund i od nowa
2. Leżymy na plecach, wałek (grubą poduszkę) między nogi, ściagamy palce do siebie, ściskamy kolanami wałek 10 sekund, odpoczynek 8 sekund i od nowa
3. Leżymy na jednym boku, unosimy nogę na wysokość 20 cm, ściągamy stopę do siebie, napinamy czwórkę, kolano maxymalnie prostujemy, stopa ułożona równolegle do podłoża, 10 sekund, odpoczynek 8 sekund i od nowa
4. Kładziemy sie na drugi bok i to samo co w pkt. 3
5. Leżymy na brzuchu, ściagamy palce u nogi do siebie, unosimy nogę na 20 cm, prostujemy w kolanie, napinamy czwórke, 10 sekund, odpoczynek 8 sekund i od nowa
6. Leżymy na brzuchu, zginamy nogę w kolanie na 90 stopni, unosimy udo do góry na 20 cm, ściagamy palce u stopy do siebie, 10 sekund, odpoczynek 8 sekund i od nowa
Kolejne ćwiczenia są ze sprzętem, nalepsza jest poduszeczka podobna do tej co na polamancy.pl ja pokazałem, tyle że grubsza i bez kolców. Na niej swietnie rozpracowywuje sie mięsnie brzuchate łydki i piszczelowe, naciskając na nią i nie odrywając palców i pięty. Najlepiej przyłożyć ja do ściany, 90 stopni w kolanie, 90 stopni miedzy udem i korpusem, i naciskamy na poduszke wypełnioną powietrzem. Moze podobny egzamin zdałby termofor napełniony wodą, ale nie wiem, tak sobie teraz tylko pomyślałem. Mam jeszcze zajęcia na pochylni, na trampolinie i z podwieszoną nogą. Ale tego w domu raczej nie macie. Dla tych stabilniejszych proponuje stawać na jednej chorej nodze, ugiąć nogę w kolanie troche i stać jak najdłużej. To robi sie głównie na tej poduszcze z powietrzem oraz na trampolinie - wtedy jest trudniej i bardziej pracują mięsnie. No i obowiązkowo masażyk nogi, ale to tez wówczas kiedy juz raczej jest większy zrost.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polamana Kaska wrote:
Ciekawe, jak nasza Riviolla. Mam nadzieję, że odezwie się wkrótce.
Hej hej! Jestem już z powrotem w domku lżejsza o 1 śrubę :D

Nie było tak źle jak myślałam... Pobyt w szpitalu nigdy nie jest miłym przeżyciem, ale wszystko poszło sprawnie. Mam malutkie nacięcie, noga wygląda ładnie i co najważniejsze - nie boli :) Znieczulenie miałam ogólne ale takie krótkie, bez intubacji, spałam ok 20 minut. W przyszłym tygodniu zaczynam rehabilitację.

Fajnie być znowu z Wami :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

pgb1979 wrote:

Ćwiczenia izometryczne polegają na napinaniu mięśni chorej nogi.

Dzięki Pgb1979 zastosuję jak mnie rozpakują, będzie co odbudowywać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

riviolla wrote:
Hej hej! Jestem już z powrotem w domku lżejsza o 1 śrubę :D

Nie było tak źle jak myślałam... Pobyt w szpitalu nigdy nie jest miłym przeżyciem, ale wszystko poszło sprawnie. Mam malutkie nacięcie, noga wygląda ładnie i co najważniejsze - nie boli :) Znieczulenie miałam ogólne ale takie krótkie, bez intubacji, spałam ok 20 minut. W przyszłym tygodniu zaczynam rehabilitację.

Fajnie być znowu z Wami :)
Riviollo fajnie, że Ci fajnie oraz miło, że nie znęcali się zbytnio nad Tobą. Teraz już rehabilitacja i z górki do ZDROWIA!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

riviolla wrote:
Polamana Kaska wrote:
Ciekawe, jak nasza Riviolla. Mam nadzieję, że odezwie się wkrótce.
Hej hej! Jestem już z powrotem w domku lżejsza o 1 śrubę :D

Nie było tak źle jak myślałam... Pobyt w szpitalu nigdy nie jest miłym przeżyciem, ale wszystko poszło sprawnie. Mam malutkie nacięcie, noga wygląda ładnie i co najważniejsze - nie boli :) Znieczulenie miałam ogólne ale takie krótkie, bez intubacji, spałam ok 20 minut. W przyszłym tygodniu zaczynam rehabilitację.

Fajnie być znowu z Wami :)
Gratulacje :)

Ja przed chwilą zakotwiczyłem w szpitalu, po weekendzie też będę się pozbywał śrubki :) niestety będzie też otwarcie nogi i skrobanka :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

riviolla wrote:
Polamana Kaska wrote:
Ciekawe, jak nasza Riviolla. Mam nadzieję, że odezwie się wkrótce.
Hej hej! Jestem już z powrotem w domku lżejsza o 1 śrubę :D

Nie było tak źle jak myślałam... Pobyt w szpitalu nigdy nie jest miłym przeżyciem, ale wszystko poszło sprawnie. Mam malutkie nacięcie, noga wygląda ładnie i co najważniejsze - nie boli :) Znieczulenie miałam ogólne ale takie krótkie, bez intubacji, spałam ok 20 minut. W przyszłym tygodniu zaczynam rehabilitację.

Fajnie być znowu z Wami :)
Witaj Riviolla. Fajnie, że Ci poszło gładko. Ja jestem już drugi tydzień po wyciągnięciu śrubki i niestety dalej mnie boli w miejscu cięcia w środku. Którą śrubkę Ci wyciągali i czy na rehabilitację Cię skierowali, czy załatwiasz prywatnie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pgb1979 wrote:
mago69 wrote:
LillaKorn wrote:
Tak jest czekamy!
dolaczam sie...len...:)
Ćwiczenia izometryczne polegają na napinaniu mięśni chorej nogi.
1. Lezenie na plecach, palce u nogi ściągamy do siebie, kolano ściagamy do podłogi, napinamy czwórkę i tak 10 sekund, odpoczynek 8 sekund i od nowa
2. Leżymy na plecach, wałek (grubą poduszkę) między nogi, ściagamy palce do siebie, ściskamy kolanami wałek 10 sekund, odpoczynek 8 sekund i od nowa
3. Leżymy na jednym boku, unosimy nogę na wysokość 20 cm, ściągamy stopę do siebie, napinamy czwórkę, kolano maxymalnie prostujemy, stopa ułożona równolegle do podłoża, 10 sekund, odpoczynek 8 sekund i od nowa
4. Kładziemy sie na drugi bok i to samo co w pkt. 3
5. Leżymy na brzuchu, ściagamy palce u nogi do siebie, unosimy nogę na 20 cm, prostujemy w kolanie, napinamy czwórke, 10 sekund, odpoczynek 8 sekund i od nowa
6. Leżymy na brzuchu, zginamy nogę w kolanie na 90 stopni, unosimy udo do góry na 20 cm, ściagamy palce u stopy do siebie, 10 sekund, odpoczynek 8 sekund i od nowa
Kolejne ćwiczenia są ze sprzętem, nalepsza jest poduszeczka podobna do tej co na polamancy.pl ja pokazałem, tyle że grubsza i bez kolców. Na niej swietnie rozpracowywuje sie mięsnie brzuchate łydki i piszczelowe, naciskając na nią i nie odrywając palców i pięty. Najlepiej przyłożyć ja do ściany, 90 stopni w kolanie, 90 stopni miedzy udem i korpusem, i naciskamy na poduszke wypełnioną powietrzem. Moze podobny egzamin zdałby termofor napełniony wodą, ale nie wiem, tak sobie teraz tylko pomyślałem. Mam jeszcze zajęcia na pochylni, na trampolinie i z podwieszoną nogą. Ale tego w domu raczej nie macie. Dla tych stabilniejszych proponuje stawać na jednej chorej nodze, ugiąć nogę w kolanie troche i stać jak najdłużej. To robi sie głównie na tej poduszcze z powietrzem oraz na trampolinie - wtedy jest trudniej i bardziej pracują mięsnie. No i obowiązkowo masażyk nogi, ale to tez wówczas kiedy juz raczej jest większy zrost.
Fajny zestawik :)

Zamiast na tramolinie, to w domu na tapczanie można ... ? :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gocha5 wrote:
Witaj Riviolla. Fajnie, że Ci poszło gładko. Ja jestem już drugi tydzień po wyciągnięciu śrubki i niestety dalej mnie boli w miejscu cięcia w środku. Którą śrubkę Ci wyciągali i czy na rehabilitację Cię skierowali, czy załatwiasz prywatnie?
Wyciągali mi śrubę stabilizującą więzozrost. Dostałam skierowanie na rehabilitację.

Bardzo Cię boli? Jaki to rodzaj bólu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

korel wrote:

Ja przed chwilą zakotwiczyłem w szpitalu, po weekendzie też będę się pozbywał śrubki :) niestety będzie też otwarcie nogi i skrobanka :(

Dawno Cię tu nie było kolego ale widzę, że wpadłeś do szpitala planowo zgodnie z rozkladem jazdy. Liczymy na Twoje sprawozdanko i.........mam nadzieję, że ten zabieg Ci pmoże!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

korel wrote:
riviolla wrote:
Polamana Kaska wrote:
Ciekawe, jak nasza Riviolla. Mam nadzieję, że odezwie się wkrótce.
Hej hej! Jestem już z powrotem w domku lżejsza o 1 śrubę :D

Nie było tak źle jak myślałam... Pobyt w szpitalu nigdy nie jest miłym przeżyciem, ale wszystko poszło sprawnie. Mam malutkie nacięcie, noga wygląda ładnie i co najważniejsze - nie boli :) Znieczulenie miałam ogólne ale takie krótkie, bez intubacji, spałam ok 20 minut. W przyszłym tygodniu zaczynam rehabilitację.

Fajnie być znowu z Wami :)
Gratulacje :)

Ja przed chwilą zakotwiczyłem w szpitalu, po weekendzie też będę się pozbywał śrubki :) niestety będzie też otwarcie nogi i skrobanka :(
Nie martw się w Polsce sporo skrobanek się przeprowadza, myśle że pod tym względem będzie ok ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LillaKorn wrote:

pgb1979 wrote:

Ćwiczenia izometryczne polegają na napinaniu mięśni chorej nogi.

Dzięki Pgb1979 zastosuję jak mnie rozpakują, będzie co odbudowywać!

 

korel wrote:

Fajny zestawik

 

Gocha5 wrote:

PGB dzięki za zestaw ćwiczeń.

Spoko, cała przyjemność po mojej stronie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LillaKorn wrote:
korel wrote:
Ja przed chwilą zakotwiczyłem w szpitalu, po weekendzie też będę się pozbywał śrubki :) niestety będzie też otwarcie nogi i skrobanka :(
Dawno Cię tu nie było kolego ale widzę, że wpadłeś do szpitala planowo zgodnie z rozkladem jazdy. Liczymy na Twoje sprawozdanko i.........mam nadzieję, że ten zabieg Ci pmoże!
Właśnie przed tym planowanym zabiegiem, miałem masę roboty w robocie :) Żeby wyjaśnić : chodzi o to, że musiałem robotę przygotować do roboty, jak mnie w robocie nie będzie, żeby robota szła do przodu :D Dlatego jak wracałem do domu, to padałem na nos i nie miałem siły nawet się zalogować :/
Dam znać co mi tam zrobili, oczywiście jak się dranie przyznają ;)

Coś czuję, że na chwile będę musiał wrócić do kul :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pgb1979 wrote:
korel wrote:
riviolla wrote:
Hej hej! Jestem już z powrotem w domku lżejsza o 1 śrubę :D

Nie było tak źle jak myślałam... Pobyt w szpitalu nigdy nie jest miłym przeżyciem, ale wszystko poszło sprawnie. Mam malutkie nacięcie, noga wygląda ładnie i co najważniejsze - nie boli :) Znieczulenie miałam ogólne ale takie krótkie, bez intubacji, spałam ok 20 minut. W przyszłym tygodniu zaczynam rehabilitację.

Fajnie być znowu z Wami :)
Gratulacje :)

Ja przed chwilą zakotwiczyłem w szpitalu, po weekendzie też będę się pozbywał śrubki :) niestety będzie też otwarcie nogi i skrobanka :(
Nie martw się w Polsce sporo skrobanek się przeprowadza, myśle że pod tym względem będzie ok ;)
Ale czy jak na dobry oddział trafiłem ... ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

korel wrote:
pgb1979 wrote:
korel wrote:
Gratulacje :)

Ja przed chwilą zakotwiczyłem w szpitalu, po weekendzie też będę się pozbywał śrubki :) niestety będzie też otwarcie nogi i skrobanka :(
Nie martw się w Polsce sporo skrobanek się przeprowadza, myśle że pod tym względem będzie ok ;)
Ale czy jak na dobry oddział trafiłem ... ;)
U nas lekarze są uniwersalni czyli od wszystkiego i od niczego więc napewno dobrze trafiłes ;) Najgorsze jest to, że gro tych uniwersalnych lekarzy jest jednak od niczego, a może nawet do niczego :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na poważnie to mam nadzieje że wszystko Ci sie Marku powiedzie i że będziesz nam tu zdawał relację z zadowoleniem i uśmiechem. Śmiem mniemać że ten weekend przesiedzisz na forum w zasadzie on-line. Nie gniewaj sie jakby nas nie było, Kubica jeździ, Wisła gra z Legią, ładna pogoda, opalanko, browarek... ;) No dobra teraz też żartowałem, trzymamy kciuki :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pgb1979 wrote:
A tak na poważnie to mam nadzieje że wszystko Ci sie Marku powiedzie i że będziesz nam tu zdawał relację z zadowoleniem i uśmiechem. Śmiem mniemać że ten weekend przesiedzisz na forum w zasadzie on-line. Nie gniewaj sie jakby nas nie było, Kubica jeździ, Wisła gra z Legią, ładna pogoda, opalanko, browarek... ;) No dobra teraz też żartowałem, trzymamy kciuki :)
Kubicę będe oglądał, 6 zł za 12 godzin telewizora :D

Oprócz Kubicy to i jakiś dziennik się załapie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pgb1979 wrote:
korel wrote:
pgb1979 wrote:
Nie martw się w Polsce sporo skrobanek się przeprowadza, myśle że pod tym względem będzie ok ;)
Ale czy jak na dobry oddział trafiłem ... ;)
U nas lekarze są uniwersalni czyli od wszystkiego i od niczego więc napewno dobrze trafiłes ;) Najgorsze jest to, że gro tych uniwersalnych lekarzy jest jednak od niczego, a może nawet do niczego :)
Ci w Piekarach na szczęście swoją uniwersalnośc mają ograniczoną :) Bo moje piętro to oddział tylko męski :( i tylko od nóg i to z wyłączeniem kolana. Dalej już nie ma specjalizacji, np. od nogi lewej (w odróżnienu od prawej) :lol:
Nade mną sa piętra od samych kolan, łokci, bioder, rąk i od kobiet. Ciekawe że ten od kobiet jest za to całkowicie uniwersalny - obejmuje wszystkie kości u kobiet :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cynamon wrote:
adamos93 wrote:
witam.
staram się teraz o odszkodowanie w Hestii... co sadzicieo tym ubezpieczycielu?? Słyszałem, że wlasnie skąpo.. jeżeli chodzi o odszkodowanie. :/
P.S. złamałem nogę w szkole.
Adamos a tobie już śruby wyjeli? Pamiętam że ty masz podobne złamanie do mojego.
Ja nie wiem nic o Hestii bo mam w Compensie i u mnie o odszkodowanie bede mogła się starać po wyjęciu śrub (sierpień/wrzesień).
Jak twoja sprawność, dokucza ci jeszcze coś? Biegasz już?
Ja do pracy wróciłam ale noga jeszcze ostrożnie, zero szaleństw, wszystko spokojnie i 289 razy pomyślę zanim coś zrobię.
witam. :) Śruby będą mi wyjmowac prawie równo za rok... ale w te wakacje będę już mógł powoli grac,skakac i biegac... nic mi nie dokucza... uczę się powoli biegac.. :P
jedyne co mi się nie podoba to mój duży zanik mięśni w chorej nodze... już troche odbudowalem:D ale jeszcze troche czasu..:)
mój ortopeda napisał, że okres leczenia jest już zakończony i mogę się już starac o odszkodowanie. . .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

mago69 wrote:

hahaha!!!faktycznie...nawet juz Pani od rehabilitacji sie do mnie pofatygowala, kiedy sie pojawie...:(

Mago69 czyżby dopadł Cię Twoj przyjaciel LEń?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

riviolla wrote:
Gocha5 wrote:
Witaj Riviolla. Fajnie, że Ci poszło gładko. Ja jestem już drugi tydzień po wyciągnięciu śrubki i niestety dalej mnie boli w miejscu cięcia w środku. Którą śrubkę Ci wyciągali i czy na rehabilitację Cię skierowali, czy załatwiasz prywatnie?
Wyciągali mi śrubę stabilizującą więzozrost. Dostałam skierowanie na rehabilitację.

Bardzo Cię boli? Jaki to rodzaj bólu?
Ból taki kłujący do środka i pod wpływem dotyku. Nie bardzo boli, bo wytrzymuję bez tabletek, ale nie mogę np. położyć się swobodnie na boku. A ta wyciągnięta śruba to z dołu czy góry?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

cynamon wrote:

Ej ludzie a czy wy korzystacie z prywatnej rehabilitacji czy tylko NFZ, ZUS i sami? Bo ja np cały czas od początku złamania do teraz (co najmniej raz w tygodniu) jestem pod opieką rehabilitantki która kontroluje co dobrze co źle, co wzmocnić czego nie wzmacniać. Który mięsień pracuje który nie itd itp... polecam. Nie są to bajońskie sumy a opieka profesjonalisty jest.

He, he, gdy na samym początku marca zadzwoniłam do paru ośrodków, dowiedziałam się, że limity na ten rok wyczerpane. Na szczęście mam znajomą rehabilitantkę, która pokazała mi dokładnie, co i jak mam w domu ćwiczyć. Ortopeda też dołożył swoje trzy grosze więc cały czas ćwiczę i efekty są. I trochę $$$ na koncie... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...