Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

riviolla wrote:

Anika1979 wrote:

No wiem własnie ze dziwne dlatego zaniemówiłam jak powiedział ze nie bedzie przeswietlał bo musi sie noga ruszac ,on operował i widac jest pewny swojej roboty,,Jestem z Łodzi a to jeden z lepszych chirurgów,zaufałam oby nie było rozczarowania.Sciska, papa

Hmm... a kiedy następny termin kontroli?

Nastepny 15 czerwca,,,,pływanie,,,na razie i cwiczenia,,ale trudnosc mam w zgieciu palców u stopy:(,jakby zapomniały ze cos takiego robiły...mam cwiczenie z recznikiem na podłodze ale za nic mi nie idzie,,,,eh...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aosekowska1 wrote:
Nie poszłam dzisiaj na operacyjkę,jestem szczęśliwa.Ale zamiast do pracy,mogę się na rente szykować,rozczarowanie nie było wielkie:)
Ordynator wyjasnił mi co i jak z dynamizacja,chodzi jednak o jedną srubke,zabieg w najblizsazej przyszłości.
A więc o co chodzi dokladnie ? skoro masz przerwę w kości, co ma dać ta dynamizacja ?
Ma to coś wspólnego z tym o czym pisałem dot. piszczeli ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anika1979 wrote:
Słuchajcie dzis byłam na basenie,ogólnie dobrze to robi na całe ciało,pływałam ale instynktownie bardziej jedna nogą tą zdrową,moze tak rozruszam staw.Ale zamieszania i strachu było,trzeba było wypozyczyc wózek,,,baseny nieprzystosowane do osób niepełnosprawnych,lekarz zalecił basen ale z wykonaniem zadania kłopot,ale jakos poszło,jak juz byłam w basenie to jak ryba w wodzie.Pływaliście wczesniej niz chodziliście?Miłego dzionka
Jak tylko masz okazję pływaj jak najczęściej. Ja byłem na basenie parę razy, jak chodziłem jeszcze o 2 kulach i miałem wszystkie śrubki.
Żeby rozruszać staw skokowy to także spacerowałem po dnie basenu, starając się stawiać kroki równomiernie na obydiwe nogi. Woda pomaga odciążać nogę :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był pan rehabilitant! Powiem szczerze bez jego wskazówek do tej pory odstawiałam pełną improwizację. Nauczył mnie chodzić z lekkim obciążaniem stopy. Oczywiście pod pelną kontrola. Chlop ściśle współpracuje z moim doktorem i powiedział, że omawiali mój przypadek i wypsnęło mu się, że jest silne zagrożenie powiększenia krzywizny szpotawej. Więc nie powinnam wprowadzać żadnych ćwiczeń bez konsultacji specjalisty. Coprawda nie zamierzam startować w konkursie miss Polonia ale krzywa noga w 21 wieku po złamaniu to śREDNIOWIECZE!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

korel wrote:
Anika1979 wrote:
Słuchajcie dzis byłam na basenie,ogólnie dobrze to robi na całe ciało,pływałam ale instynktownie bardziej jedna nogą tą zdrową,moze tak rozruszam staw.Ale zamieszania i strachu było,trzeba było wypozyczyc wózek,,,baseny nieprzystosowane do osób niepełnosprawnych,lekarz zalecił basen ale z wykonaniem zadania kłopot,ale jakos poszło,jak juz byłam w basenie to jak ryba w wodzie.Pływaliście wczesniej niz chodziliście?Miłego dzionka
Jak tylko masz okazję pływaj jak najczęściej. Ja byłem na basenie parę razy, jak chodziłem jeszcze o 2 kulach i miałem wszystkie śrubki.
Żeby rozruszać staw skokowy to także spacerowałem po dnie basenu, starając się stawiać kroki równomiernie na obydiwe nogi. Woda pomaga odciążać nogę :)
dziękuje:)jutro mam nadzije ze tez sie uda ta wyprawa,pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej.. u mnie dokładnie mija 4 miesiace od dna operacji i włożenia gwozdzia o 4 srub... czekam teraz na wyjecie pozostałej srubki na dole...ale juz jest fajnie - jazda samochodem , dosyc czeste spacery bez kuli... optymizm wrócił- miłej nocy i wiary
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

DE-MODE wrote:

hej.. u mnie dokładnie mija 4 miesiace od dna operacji i włożenia gwozdzia o 4 srub... czekam teraz na wyjecie pozostałej srubki na dole...ale juz jest fajnie - jazda samochodem , dosyc czeste spacery bez kuli... optymizm wrócił- miłej nocy i wiary

Miło usłyszeć, że u Ciebie dobrze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lilla na pocieszenie ci powiem tak:

Ja po wyjęciu nogi z gipsu miałam zakres 20 stopni w kolanie i obciążanie 50 % masy ciała, 2 kule I nogę również opuchniętą i o 1 cm krótszą.

Z tygodnia na tydzień było coraz lepiej i lepiej i więcej i więcej.

DOBRA REHABILITACJA CZYNI CUDA!!!

Zadbaj o to. Zaufaj temu rehabilitantowi niech cie prowadzi, a ty pozapisuj się na NFZ i ZUS, aby włączyć fizykoterapię (magnetronik, prądy, masaż wodny, laser, drenaż limfatyczny nogi, krioterapię).

 

Pozdrawiam wszystkich w gipsie i bez gipsu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Anika1979 wrote:

riviolla wrote:

Anika1979 wrote:

mam mała ruchomosc w stawie totez doktor nawet nie przeslwietlił,zabronił obciążać zeby nie było ryzyka powstania stawu rzekomego

Dziwne jest to co piszesz... Nawet nie sprawdził czy się zrastasz bo mała ruchomość? Co to za argument? :/ Anika może warto pomyśleć o skonsultowaniu Twojej nogi z jeszcze 1 lekarzem? ;)

No wiem własnie ze dziwne dlatego zaniemówiłam jak powiedział ze nie bedzie przeswietlał bo musi sie noga ruszac ,on operował i widac jest pewny swojej roboty,,Jestem z Łodzi a to jeden z lepszych chirurgów,zaufałam oby nie było rozczarowania.Sciska, papa

No proszę, moja krajanka. To co to za lekarz Cie operował i w jakim szpitalu? Pozdrowionka z Chojen ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

pgb1979 wrote:

Anika1979 wrote:

riviolla wrote:

Dziwne jest to co piszesz... Nawet nie sprawdził czy się zrastasz bo mała ruchomość? Co to za argument? :/ Anika może warto pomyśleć o skonsultowaniu Twojej nogi z jeszcze 1 lekarzem? ;)

No wiem własnie ze dziwne dlatego zaniemówiłam jak powiedział ze nie bedzie przeswietlał bo musi sie noga ruszac ,on operował i widac jest pewny swojej roboty,,Jestem z Łodzi a to jeden z lepszych chirurgów,zaufałam oby nie było rozczarowania.Sciska, papa

No proszę, moja krajanka. To co to za lekarz Cie operował i w jakim szpitalu? Pozdrowionka z Chojen ;)

Lekarz z Kopernika,również pozdrawiam ze Śródmieścia:).A dzis zamierzam znow popływac.Dobrego dnia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Anika1979 wrote:

Lekarz z Kopernika,również pozdrawiam ze Śródmieścia:).A dzis zamierzam znow popływac.Dobrego dnia!

Aniko chyba coś przeoczyłam, bo wydaje mi się, że pisałaś że jesteś w szynie. Oświeć mnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cynamon wrote:
Lilla na pocieszenie ci powiem tak:
Ja po wyjęciu nogi z gipsu miałam zakres 20 stopni w kolanie i obciążanie 50 % masy ciała, 2 kule I nogę również opuchniętą i o 1 cm krótszą.
Z tygodnia na tydzień było coraz lepiej i lepiej i więcej i więcej.
DOBRA REHABILITACJA CZYNI CUDA!!!
Zadbaj o to. Zaufaj temu rehabilitantowi niech cie prowadzi, a ty pozapisuj się na NFZ i ZUS, aby włączyć fizykoterapię (magnetronik, prądy, masaż wodny, laser, drenaż limfatyczny nogi, krioterapię).

Pozdrawiam wszystkich w gipsie i bez gipsu.
Teraz wiele zależy ode mnie, bo to co już złego się mogło stać to już się stało! Pan rehabilitant po konsultacji z lekarzem pozwolił mi na obciążanie stopy ok. 3kg przy chodzeniu o dwóch kulach.Wynika z tego, ze teraz muszę jeszcze mocniej uważać niż w gipsie, bo zrostu nie ma i trzeba go wywołać tym chodzeniem! Dobrze, że wcześniej się nie wyrywałam i robiłam żadnych rekordów. Czekam jeszcze na skierowanko, żeby się wspomóc fizjoterapią. W sobotę impreza! Lekarz zasugerował, żeby przynajmniej na podróż założyć łuskę to będę pewniejsza a na imprezie do decyzji. Zastanawiam się bo i takna spuchniętą nóżkę żaden bucik nie wejdzie!
pozdrawiam wszystkich.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DE-MODE wrote:
hej.. u mnie dokładnie mija 4 miesiace od dna operacji i włożenia gwozdzia o 4 srub... czekam teraz na wyjecie pozostałej srubki na dole...ale juz jest fajnie - jazda samochodem , dosyc czeste spacery bez kuli... optymizm wrócił- miłej nocy i wiary
To możemy podać sobie ręcei! :)
Ja też mam dziś 4 miesięcznicę od operacji.

Jedna kula leży sobie w samochodzie na wszelki wypadek, nie używałam jej już ze dwa tygodnie. Mój ostatni sukces to wchodzenie w górę po schodach jak Pan Bóg przykazał bez dostawiania chorej nogi do zdrowej. Nie obywa się bez zaciśnięcia zębów, ale tak ma być i już.
Pozdrawiam Wszystkich!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polamana Kaska wrote:
Jedna kula leży sobie w samochodzie na wszelki wypadek, nie używałam jej już ze dwa tygodnie. Mój ostatni sukces to wchodzenie w górę po schodach jak Pan Bóg przykazał bez dostawiania chorej nogi do zdrowej. Nie obywa się bez zaciśnięcia zębów, ale tak ma być i już.
Pozdrawiam Wszystkich!
Kasiu Liderko! Mi wolno tylko 3kg, zeby się nie dorobić większej szpotawości (4 m-ce i tydzień id złamania)!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polamana Kaska wrote:
DE-MODE wrote:
hej.. u mnie dokładnie mija 4 miesiace od dna operacji i włożenia gwozdzia o 4 srub... czekam teraz na wyjecie pozostałej srubki na dole...ale juz jest fajnie - jazda samochodem , dosyc czeste spacery bez kuli... optymizm wrócił- miłej nocy i wiary
To możemy podać sobie ręcei! :)
Ja też mam dziś 4 miesięcznicę od operacji.

Jedna kula leży sobie w samochodzie na wszelki wypadek, nie używałam jej już ze dwa tygodnie. Mój ostatni sukces to wchodzenie w górę po schodach jak Pan Bóg przykazał bez dostawiania chorej nogi do zdrowej. Nie obywa się bez zaciśnięcia zębów, ale tak ma być i już.
Pozdrawiam Wszystkich!
No to super moze lezelismy na tej samej sali he he ja w sobote byłem na weselu kuzynki i byłem mistrzem parkietu:-} aczkolwiek nastepne dwa dni to lezenie i regeneracja :-} mam kontrole za 2 tygodnie i beda zdjecia wiec zobaczymy co doktor powie :-} pozdrawiam

Lilia -dzięki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Anika1979 wrote:

pgb1979 wrote:

Anika1979 wrote:

No wiem własnie ze dziwne dlatego zaniemówiłam jak powiedział ze nie bedzie przeswietlał bo musi sie noga ruszac ,on operował i widac jest pewny swojej roboty,,Jestem z Łodzi a to jeden z lepszych chirurgów,zaufałam oby nie było rozczarowania.Sciska, papa

No proszę, moja krajanka. To co to za lekarz Cie operował i w jakim szpitalu? Pozdrowionka z Chojen ;)

Lekarz z Kopernika,również pozdrawiam ze Śródmieścia:).A dzis zamierzam znow popływac.Dobrego dnia!

Anika :) widzę że jesteśmy leczone w tym samym szpitalu :) ja już niemal cały szpital zwiedziłam łącznie z oddziałem urazówki - 3 pietro :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LillaKorn wrote:
Kasiu Liderko! Mi wolno tylko 3kg, zeby się nie dorobić większej szpotawości (4 m-ce i tydzień id złamania)!
Lilla 3kg?? smileys/surprise.gif I oni to naprawdę nazywają obciążaniem?

Aż pomyślałam że mi się przywidziało ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

riviolla wrote:
LillaKorn wrote:
Kasiu Liderko! Mi wolno tylko 3kg, zeby się nie dorobić większej szpotawości (4 m-ce i tydzień id złamania)!
Lilla 3kg?? smileys/surprise.gif I oni to naprawdę nazywają obciążaniem?

Aż pomyślałam że mi się przywidziało ;)
Dokładnie... pewnie to jest jakieś 5 % ciężaru ciała, w praktyce to ciężko stopę poprawnie położyć żeby nie przekroczyć limitu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mischa wrote:
riviolla wrote:
LillaKorn wrote:
Kasiu Liderko! Mi wolno tylko 3kg, zeby się nie dorobić większej szpotawości (4 m-ce i tydzień id złamania)!
Lilla 3kg?? smileys/surprise.gif I oni to naprawdę nazywają obciążaniem?

Aż pomyślałam że mi się przywidziało ;)
Dokładnie... pewnie to jest jakieś 5 % ciężaru ciała, w praktyce to ciężko stopę poprawnie położyć żeby nie przekroczyć limitu
Jestem szczupła, noga schudnięta po 4,5 mcach, jak pstawię ja na wadze siedząc wyskakuje 5 kg... Ale spokojnie Lilla, najważniejsze żeby sobie nie zaszkodzić! Jak pjawią się jakieś kiełki kości na pewno berdziej będziesz mogła wykorzystać grawitację!
U mnie mały sukcesik, pierwsza jazda autobusem samodzielnie zupełnie! Tylko ja i kule :-)
Stres ogromny, ale satysfakcja z samodzielności cudowna! Chociaz poprosiłam dziewczynkę o skasowanie biletu, bo bałam się pogubienia kul w przypadku madrowania z biletem, kasomnikiem i nimi właśnie...Wszystkim co się nie mogą odważyć polecam, do przejścia! Pozdrowionka!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś mija 97 dni od złamania piszczeli zespolenie prętem i popylam już o jednej kuli mam pytanie kiedy odłożyliście drugą kule wiem że to zależy od zrostu ale mnie nic nie boli i zastanawiam sie kiedy będe mógł 2 odłożyć a może dlatego nie boli że jest gwóźdź i tak myśle co by nie przesadzić a wizyte mam 16 dopiero a zdjęcia nie chce jeszcze robić bo mam już 7 no i w końcu mi zgnije od tych promieni kość sie zrośnie a ciało odpadnie :)

Może jakieś waze spostrzeżenia co do odrzucania kul.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich połamańców dawno mnie nie było ja wruciłem do zdrowia w pazdzierniku miałem usuniety stabilizator a listopadzie poszlem do pracy nie mialem rehabilitacji tylko sam cwiczyłem w domu i jezdzilem bardzo duzo samochodem jeszcze przed usunieciem zespolenia a byla to prawa noga powiem wam ze duzo ma dziełanie myslienia pozytywnie a noge opciazałem po czterech tygodniach a po osmiu tygodniach maksymalnie jak moglem do bólu a zrost ukazał sie blyskawicznie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

denoviro wrote:
Dziś mija 97 dni od złamania piszczeli zespolenie prętem i popylam już o jednej kuli mam pytanie kiedy odłożyliście drugą kule wiem że to zależy od zrostu ale mnie nic nie boli i zastanawiam sie kiedy będe mógł 2 odłożyć a może dlatego nie boli że jest gwóźdź i tak myśle co by nie przesadzić a wizyte mam 16 dopiero a zdjęcia nie chce jeszcze robić bo mam już 7 no i w końcu mi zgnije od tych promieni kość sie zrośnie a ciało odpadnie :)
Może jakieś waze spostrzeżenia co do odrzucania kul.
Mysle, ze jak to sam Poczujesz...ze juz to ten czas:)
Serio!Ja tak przynajmniej mam...poczulam, ze moge, no to odstawilam.Sprobuj na razie na krotkim dystansie, a potem zobaczysz jak sobie radzisz:)
Ja bede 8go 4 miesiace po operacji, a tak od ponad tygodnia chodze bez kul.Powodzenia!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ciacho wrote:

witam wszystkich połamańców dawno mnie nie było ja wruciłem do zdrowia w pazdzierniku miałem usuniety stabilizator a listopadzie poszlem do pracy nie mialem rehabilitacji tylko sam cwiczyłem w domu i jezdzilem bardzo duzo samochodem jeszcze przed usunieciem zespolenia a byla to prawa noga powiem wam ze duzo ma dziełanie myslienia pozytywnie a noge opciazałem po czterech tygodniach a po osmiu tygodniach maksymalnie jak moglem do bólu a zrost ukazał sie blyskawicznie

jakie miałeś zespolenie i kiedy ci je usuneli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

denoviro wrote:

ciacho wrote:

witam wszystkich połamańców dawno mnie nie było ja wruciłem do zdrowia w pazdzierniku miałem usuniety stabilizator a listopadzie poszlem do pracy nie mialem rehabilitacji tylko sam cwiczyłem w domu i jezdzilem bardzo duzo samochodem jeszcze przed usunieciem zespolenia a byla to prawa noga powiem wam ze duzo ma dziełanie myslienia pozytywnie a noge opciazałem po czterech tygodniach a po osmiu tygodniach maksymalnie jak moglem do bólu a zrost ukazał sie blyskawicznie

jakie miałeś zespolenie i kiedy ci je usuneli

stabilizator na zewnątrz przez skóre do kosci zdjecia zobaczysz u Maczka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ciacho wrote:

denoviro wrote:

ciacho wrote:

witam wszystkich połamańców dawno mnie nie było ja wruciłem do zdrowia w pazdzierniku miałem usuniety stabilizator a listopadzie poszlem do pracy nie mialem rehabilitacji tylko sam cwiczyłem w domu i jezdzilem bardzo duzo samochodem jeszcze przed usunieciem zespolenia a byla to prawa noga powiem wam ze duzo ma dziełanie myslienia pozytywnie a noge opciazałem po czterech tygodniach a po osmiu tygodniach maksymalnie jak moglem do bólu a zrost ukazał sie blyskawicznie

jakie miałeś zespolenie i kiedy ci je usuneli

stabilizator na zewnątrz przez skóre do kosci zdjecia zobaczysz u Maczka

Juz nie ma zdjęć u Maczka. Wygasła ważność domeny :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mischa wrote:
riviolla wrote:
LillaKorn wrote:
Kasiu Liderko! Mi wolno tylko 3kg, zeby się nie dorobić większej szpotawości (4 m-ce i tydzień id złamania)!
Lilla 3kg?? smileys/surprise.gif I oni to naprawdę nazywają obciążaniem?

Aż pomyślałam że mi się przywidziało ;)
Dokładnie... pewnie to jest jakieś 5 % ciężaru ciała, w praktyce to ciężko stopę poprawnie położyć żeby nie przekroczyć limitu
Jest to praktycznie muśnięcie podlogi Muszę odtworzyć dotyk z wagi łazienkowej wykazującej 3kg!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

justeena wrote:
Jestem szczupła, noga schudnięta po 4,5 mcach, jak pstawię ja na wadze siedząc wyskakuje 5 kg... Ale spokojnie Lilla, najważniejsze żeby sobie nie zaszkodzić! Jak pjawią się jakieś kiełki kości na pewno berdziej będziesz mogła wykorzystać grawitację!
U mnie mały sukcesik, pierwsza jazda autobusem samodzielnie zupełnie! Tylko ja i kule :-)
Stres ogromny, ale satysfakcja z samodzielności cudowna! Chociaz poprosiłam dziewczynkę o skasowanie biletu, bo bałam się pogubienia kul w przypadku madrowania z biletem, kasomnikiem i nimi właśnie...Wszystkim co się nie mogą odważyć polecam, do przejścia! Pozdrowionka!
Gratuluję samodzielnej przejażdżki komunikacją miejską! W przypadku moich 3kg panowie medycy wpadli w panikę, że mocniejsze obciążenie spowoduje większe odchylenie od osi kości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...