Polamana Kaska Opublikowano 9 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2009 riviolla wrote: Polamana Kaska wrote: Nie tak źle, ja mam 6. Mam nadzieję, że przy wyciągniu metalu będą ciąć po tych samych. No i że lekarz umie łądnie szyć, bo niestety nie każdy to potrafi. Oo a długie? Ile było szwów? Mnie chyba szył jakiś student Na szczęście niedługie, ale za to największy w centralnej części kolana. No i na szczęście spódnicę to ja noszę może ze trzy razy do roku, a już na pewno nie mini. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 9 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2009 Dzisiaj pełna porażka! Próbowałam dosiąść autka a tu noga kaputt nie chce na czas wciskać sprzęgiełka. Potem próbowałam wędrować po centrum chandlowym (standarowo 2 kule przy boku) a tu nóżka boli w kostce i w złamniu. Wręcz chodząc w gipsie tak się nie zmordowałam jak dzisiaj. Czyżby moje plany musiały poczekać do dalszej realizacjji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ojacie Opublikowano 9 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2009 Cały czas kminie, dlaczego mam w karcie trójkostkowe złamanie podudzia (prawego) jak podudzie ma 2 kości.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anika1979 Opublikowano 9 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2009 ojacie wrote: Cały czas kminie, dlaczego mam w karcie trójkostkowe złamanie podudzia (prawego) jak podudzie ma 2 kości.... Ja mam złamanie dwukostkowe podudzia a złamane 3 kosci,,takie określenia medyczne u mnie dwie kostki i strzałka na to sie składa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anika1979 Opublikowano 9 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2009 LillaKorn wrote: Dzisiaj pełna porażka! Próbowałam dosiąść autka a tu noga kaputt nie chce na czas wciskać sprzęgiełka. Potem próbowałam wędrować po centrum chandlowym (standarowo 2 kule przy boku) a tu nóżka boli w kostce i w złamniu. Wręcz chodząc w gipsie tak się nie zmordowałam jak dzisiaj. Czyżby moje plany musiały poczekać do dalszej realizacjji? Nie poddawaja sie:)pomysl jak to cudnie samemu sobie dojechac i pójdzie..Ja zamierzam zrobic to w lipcu ale zobaczymy tez nie bedzie lekko.Trzymam kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anika1979 Opublikowano 9 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2009 Polamana Kaska wrote: Anika1979 wrote: riviolla wrote: Ojacie wydaje mi się że skoro masz złamanie trójkowstkowe to piszczel musi być złamany blisko stawu skokowego więc chyba Twój bucik krzywdy Ci nie zrobi... Ja zapytam o to doktora w poniedziałek...o tego buta ,bo wyjeżdzam bo świra juz dostaje ,mieszkam w centrum takze wrr.Ale nie wiem czy u mnie on sie sprawdzi ,jak mam nie obciążać,,Póki co ćwicze i patrze jak juz lato sie zaczyna,,,wiosnę przegapiłam a teraz mam nadzieje uchwycić troche lata.Jak Twoje zdrówko??? Dziwne, że nie pozwala Ci obciążać. Jeśli jest zrost (jest czy nie ma?) jak najbardziej należy obciążać, bo poprawia się ukrwienie. Jest zrost,,,czyli ten mój lekarz na drzewo...a ja sie mecze na jednej nodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 9 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2009 Anika1979 wrote: LillaKorn wrote: Dzisiaj pełna porażka! Próbowałam dosiąść autka a tu noga kaputt nie chce na czas wciskać sprzęgiełka. Potem próbowałam wędrować po centrum chandlowym (standarowo 2 kule przy boku) a tu nóżka boli w kostce i w złamniu. Wręcz chodząc w gipsie tak się nie zmordowałam jak dzisiaj. Czyżby moje plany musiały poczekać do dalszej realizacjji? Nie poddawaja sie:)pomysl jak to cudnie samemu sobie dojechac i pójdzie..Ja zamierzam zrobic to w lipcu ale zobaczymy tez nie bedzie lekko.Trzymam kciuki Dzisiaj jest jakiś pechowy dzień nawet noga mi bardziej spuchła! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ojacie Opublikowano 9 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2009 Anika1979 wrote: Ja mam złamanie dwukostkowe podudzia a złamane 3 kosci,,takie określenia medyczne u mnie dwie kostki i strzałka na to sie składa No ok, rozumiem, że trójkostkowe to, że w trzech miejscach, ale kości podudzia to piszczel i strzałka, a ja mam złamaną piszczel i kości stawu w dwóch miejscach, to dalej nie czaje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
riviolla Opublikowano 9 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2009 ojacie wrote: No ok, rozumiem, że trójkostkowe to, że w trzech miejscach, ale kości podudzia to piszczel i strzałka, a ja mam złamaną piszczel i kości stawu w dwóch miejscach, to dalej nie czaje? Jak trójkostkowe to pewnie masz w 3 miejscach... Chyba że ktoś się pomylił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzenio79 Opublikowano 9 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2009 riviolla wrote: ojacie wrote: No ok, rozumiem, że trójkostkowe to, że w trzech miejscach, ale kości podudzia to piszczel i strzałka, a ja mam złamaną piszczel i kości stawu w dwóch miejscach, to dalej nie czaje? Jak trójkostkowe to pewnie masz w 3 miejscach... Chyba że ktoś się pomylił Witam. Ja też mam złamanie trókostkowe ale to nie znaczy że w 3 miejscach. Np. u mnie złamana jest piszczel w jednym miejscu z odszczepem i strzałka w jednym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ojacie Opublikowano 9 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2009 No ja mam w 3 miejscach, 1 piszczel + 2 kości stawu = 3!!! Tylko kości stawu to już nie podudzie, więc czemu jest napisane tylko podudzie? Nie kminie tego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
riviolla Opublikowano 9 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2009 Widać tak to się nazywa Ja też mam napisane podudzie mimo że połamane są kostki stawu skokowego. W końcu to POD UDEM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polamana Kaska Opublikowano 9 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2009 Anika1979 wrote:Polamana Kaska wrote:Anika1979 wrote:Ja zapytam o to doktora w poniedziałek...o tego buta ,bo wyjeżdzam bo świra juz dostaje ,mieszkam w centrum takze wrr.Ale nie wiem czy u mnie on sie sprawdzi ,jak mam nie obciążać,,Póki co ćwicze i patrze jak juz lato sie zaczyna,,,wiosnę przegapiłam a teraz mam nadzieje uchwycić troche lata.Jak Twoje zdrówko???Dziwne, że nie pozwala Ci obciążać. Jeśli jest zrost (jest czy nie ma?) jak najbardziej należy obciążać, bo poprawia się ukrwienie.Jest zrost,,,czyli ten mój lekarz na drzewo...a ja sie mecze na jednej nodzeNo i właśnie dlatego ja wzięłam sobie dwóch orto- do konsultacji, aby móc porównywać zeznania, choć w końcu i tak musisz komuś zaufać. Do mnie akurat dotarł ten, który stosuje bardziej agresywne metody leczenia, czyli obciążanie mimo bólu. Bolało jak jasny gwint, ale nie żałuję, bo jestem ok. 4,5 miesiąca od złamania i chodzę całkiem dobrze.Musisz sama to przemyśleć i może też go przycisnąć w celu złożenia zeznań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anika1979 Opublikowano 9 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2009 Polamana Kaska wrote:Anika1979 wrote:Polamana Kaska wrote:Dziwne, że nie pozwala Ci obciążać. Jeśli jest zrost (jest czy nie ma?) jak najbardziej należy obciążać, bo poprawia się ukrwienie.Jest zrost,,,czyli ten mój lekarz na drzewo...a ja sie mecze na jednej nodzeNo i właśnie dlatego ja wzięłam sobie dwóch orto- do konsultacji, aby móc porównywać zeznania, choć w końcu i tak musisz komuś zaufać. Do mnie akurat dotarł ten, który stosuje bardziej agresywne metody leczenia, czyli obciążanie mimo bólu. Bolało jak jasny gwint, ale nie żałuję, bo jestem ok. 4,5 miesiąca od złamania i chodzę całkiem dobrze.Musisz sama to przemyśleć i może też go przycisnąć w celu złożenia zeznań. Racja,,,operacyjny lekarz wporzadku bo zrobił sweoje i to dobrze,,,ale leczenie po to jakos idzie dziwinie,,,,wynajde dobrego prywatnie i zobaczymy czasu nie wiele bo w następny wtorek zmykam z miasta...mnie mineło 2 miesiace wiec chyba musze tez poczekac ,Wy sie meczycie dłuzej ,ale tez chce zaczac chodzic chocby w lipcu o kulach ale no nózkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter1661348206 Opublikowano 9 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2009 witam /chwalicie/ się ile kto ma złamań to tylko piszczelem wam nie zaimponuje , ale wczoraj odłożylem jedną kule a dziś rzuciłem się na szerokie wody i już bez,ktos napisał ze chodzi jak kaczka u mnie jeszcze pijana zaczynam opanowywać trudną sztukę chodzenia ,pod koniec następnego tygodnia wracam do pracy taki jest plan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 9 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2009 piter wrote: witam /chwalicie/ się ile kto ma złamań to tylko piszczelem wam nie zaimponuje , ale wczoraj odłożylem jedną kule a dziś rzuciłem się na szerokie wody i już bez,ktos napisał ze chodzi jak kaczka u mnie jeszcze pijana zaczynam opanowywać trudną sztukę chodzenia ,pod koniec następnego tygodnia wracam do pracy taki jest plan Kurcze a ja ciągle z dwoma! Też się wybieram do pracy chociaż lekarz proponuje zasiłek rehabilitacyjny. Jak widać na Twoim przykładzie (i innych) nikt za nas tej kuli nie odrzuci tylko siłą własnej woli można to zrobić. Powiem szczerze, że dzisiaj się sama pognębiłam swoją nieudaną eskapadą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ojacie Opublikowano 9 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2009 Witaj Piter Gratuluje postępów! Ja też chodzę strasznie koślawo mimo, że bez kul. Ambitnie z tą pracą, no chyba, że to konieczność, ja na razie czekam na zrost.... P.S. Chyba jednak nie ma się czym chwalić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter1661348206 Opublikowano 9 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2009 jak to nie ma się czym chwalic jestem taki zadowolony , jak po 1 komuni kiedy dostałem rower chociaż to było dawno temu a co do pracy niestety konieczność Ojacie nie przejmuj sie powoli będziemy sie prostowac powstaniemy jak feniks z popiołow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 9 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2009 piter wrote: jak to nie ma się czym chwalic jestem taki zadowolony , jak po 1 komuni kiedy dostałem rower chociaż to było dawno temu a co do pracy niestety konieczność Ojacie nie przejmuj sie powoli będziemy sie prostowac powstaniemy jak feniks z popiołow Piękniejsi (sze) i mocniejsi (sze)! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audimaniac Opublikowano 9 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2009 pozdrawiam wszystkich połamańców Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 9 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2009 Witam Cię Audimaniacu! Najpierw popisałeś a potem się "wyedytowałeś". W związku z powyższym też się kasuję! Pozdrawiam życzę dużo sił i cierpliwości w powrocie do zdrowia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
riviolla Opublikowano 10 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2009 piter wrote: ktos napisał ze chodzi jak kaczka u mnie jeszcze pijana to ja! to ja! moja kaczka jest pijana tylko rano tuż po wstanięciu z łóżka (no chyba że rzeczywiście jest pijana;) a po każdym zabiegu rehabilitacyjnym trochę zanika... ale mój rehabilitant twierdzi że być może nie będę mogła chodzić w pełni poprawnie dopóki mi nie wyjmą żelastwa - trochę mnie blokuje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ojacie Opublikowano 10 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2009 Piter, hehe, to z chwaleniem było oczywiście odnośnie "kto ma gorsze złamanie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ojacie Opublikowano 10 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2009 O rany jak mnie swędzii, swędziiii Sorry, musiałam komuś pomarudzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
riviolla Opublikowano 10 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2009 Co Cię swędzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ojacie Opublikowano 10 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2009 nóżka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
riviolla Opublikowano 10 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2009 haha dzięki że tak dokładnie wyjaśniłaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ojacie Opublikowano 10 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2009 O rany, piecze coraz bardziej! Całą nogę mam czerwoną, wyjęłam z tego buta i nie mogę wytrzymać, swędzi jak cholera!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
riviolla Opublikowano 10 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2009 Może jakieś uczulenie na futerko? Jak nie musisz to nie trzymaj jej w bucie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ojacie Opublikowano 10 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2009 No nie trzymam, myślę czy nie mam na proszek, ale przecież buta mam od miesiąca i nic się wcześniej nie działo. Matko coraz gorzej piecze, już nie mogę wytrzymać, tak jakby mnie pokąsały pszczoły jakieś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.