alawpr Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 krystiano99 wrote: Minęło pół roku od złamania.Przypomnę złamanie piszczelu i strzałki ale bez przemieszczenia.No i już chciałbym wrócić do piłki nożnej, na podwórku sobie podbijam i trochę biegam ale nie wiem czy mogę iść na trening a później na mecz i śmigać na pełnych obrotach.A bardzo mi zależy bo zespół się sypie, bo nie ma kto grać! Podpowiedzcie mi! Krystiano99, to chyba zdecydowanie za wcześnie na szaleństwa.Powinieneś poradzi się lekarza,lub rehabilitanta. A swoją drogą pół roku przy piszczeli i strzałce taka sprawnoś to tylko wielki podziw!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dota Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 krystiano99 wrote:Minęło pół roku od złamania.Przypomnę złamanie piszczelu i strzałki ale bez przemieszczenia.No i już chciałbym wrócić do piłki nożnej, na podwórku sobie podbijam i trochę biegam ale nie wiem czy mogę iść na trening a później na mecz i śmigać na pełnych obrotach.A bardzo mi zależy bo zespół się sypie, bo nie ma kto grać! Podpowiedzcie mi!Sam nie decyduj tylko zapytaj swojego orto czy możesz normalnie trenować. Uważaj bo możesz wyrządzić sobie krzywdę na całe życie.Wg mnie jest za wcześnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Dota wrote: krystiano99 wrote: Minęło pół roku od złamania.Przypomnę złamanie piszczelu i strzałki ale bez przemieszczenia.No i już chciałbym wrócić do piłki nożnej, na podwórku sobie podbijam i trochę biegam ale nie wiem czy mogę iść na trening a później na mecz i śmigać na pełnych obrotach.A bardzo mi zależy bo zespół się sypie, bo nie ma kto grać! Podpowiedzcie mi! Sam nie decyduj tylko zapytaj swojego orto czy możesz normalnie trenować. Uważaj bo możesz wyrządzić sobie krzywdę na całe życie. Taki zrost jest jeszcze słaby i niezmineralizowany dlatego zbyt szybki powrot do aktywności sportowej może spowodować ponowne zlamanie a tego napewno nikt nie chce. Trzymaj się Krystiano i wyrośnij na nowego Ronaldo! Jak się znowu połamiesz to nici z tego! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Dota wrote:LillaKorn wrote:Dota doładuj akumulatorki. Przyznali Ci świadczenie tzn. rokujesz wyzdrowienie. Ja od środy kuśtykam do pracy i........słabo widzę tematy logistyczne!Codziennie ładuję kuśtykając na molo, na plażę, do parku ale tęsknię do normalnego życia.Uważaj Lilla na siebie w pracy i na dojazdach.Dzisiaj zrobiłam probę generalną. Przejechałam się w pobliże mojego miejsca pracy (Główne Miasto). A tu niespodzianka. Pełno tablic informujących o utrudnieniach w ruchu spowodowanych wizytą przywódcy wielkiego mocarstwa w pierwszym dniu mojego come backu! No nikt nie mówil, że będzie łatwo ale dlaczego tak ekstremalnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dota Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 LillaKorn wrote:Dzisiaj zrobiłam probę generalną. Przejechałam się w pobliże mojego miejsca pracy (Główne Miasto). A tu niespodzianka. Pełno tablic informujących o utrudnieniach w ruchu spowodowanych wizytą przywódcy wielkiego mocarstwa w pierwszym dniu mojego come backu! No nikt nie mówil, że będzie łatwo ale dlaczego tak ekstremalnie?Ja na Główne Miasto wybieram się jutro ale tramwajem.W środę powinno być już normalnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 LillaKorn wrote:Dota wrote:LillaKorn wrote:Dota doładuj akumulatorki. Przyznali Ci świadczenie tzn. rokujesz wyzdrowienie. Ja od środy kuśtykam do pracy i........słabo widzę tematy logistyczne!Codziennie ładuję kuśtykając na molo, na plażę, do parku ale tęsknię do normalnego życia.Uważaj Lilla na siebie w pracy i na dojazdach.Dzisiaj zrobiłam probę generalną. Przejechałam się w pobliże mojego miejsca pracy (Główne Miasto). A tu niespodzianka. Pełno tablic informujących o utrudnieniach w ruchu spowodowanych wizytą przywódcy wielkiego mocarstwa w pierwszym dniu mojego come backu! No nikt nie mówil, że będzie łatwo ale dlaczego tak ekstremalnie?Lilla co nas nie zabije to wzmocni! Ale pech totalny.!Dasz radę bo jesteś dzielną dziewczyną!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Dota wrote:LillaKorn wrote:Dzisiaj zrobiłam probę generalną. Przejechałam się w pobliże mojego miejsca pracy (Główne Miasto). A tu niespodzianka. Pełno tablic informujących o utrudnieniach w ruchu spowodowanych wizytą przywódcy wielkiego mocarstwa w pierwszym dniu mojego come backu! No nikt nie mówil, że będzie łatwo ale dlaczego tak ekstremalnie?Ja na Główne Miasto wybieram się jutro ale tramwajem.W środę powinno być już normalnie.Też tak myślałam (wracam 2.09 w środę) ale na tablicach wyraźnie jest napisane, że zmiana organizacji ruchu potrwa do 2.09 włącznie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 alawpr wrote:LillaKorn wrote:Dota wrote:Codziennie ładuję kuśtykając na molo, na plażę, do parku ale tęsknię do normalnego życia.Uważaj Lilla na siebie w pracy i na dojazdach.Dzisiaj zrobiłam probę generalną. Przejechałam się w pobliże mojego miejsca pracy (Główne Miasto). A tu niespodzianka. Pełno tablic informujących o utrudnieniach w ruchu spowodowanych wizytą przywódcy wielkiego mocarstwa w pierwszym dniu mojego come backu! No nikt nie mówil, że będzie łatwo ale dlaczego tak ekstremalnie?Lilla co nas nie zabije to wzmocni! Ale pech totalny.!Dasz radę bo jesteś dzielną dziewczyną!!Nie ma co płamanemu zawsze pod górę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dota Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 LillaKorn wrote:Też tak myślałam (wracam 2.09 w środę) ale na tablicach wyraźnie jest napisane, że zmiana organizacji ruchu potrwa do 2.09 włącznie!Wygląda na to, że urlop o jeden dzień za krótki. Będziesz mieć problem z dojazdem pod firmę i parkowaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Dota wrote:LillaKorn wrote:Też tak myślałam (wracam 2.09 w środę) ale na tablicach wyraźnie jest napisane, że zmiana organizacji ruchu potrwa do 2.09 włącznie!Wygląda na to, że urlop o jeden dzień za krótki. Będziesz mieć problem z dojazdem pod firmę i parkowaniem.Będę musiała opracować jakieś wyjście awaryjne. A najlepiej dwa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dota Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 LillaKorn wrote:Dota wrote:LillaKorn wrote:Też tak myślałam (wracam 2.09 w środę) ale na tablicach wyraźnie jest napisane, że zmiana organizacji ruchu potrwa do 2.09 włącznie!Wygląda na to, że urlop o jeden dzień za krótki. Będziesz mieć problem z dojazdem pod firmę i parkowaniem.Będę musiała opracować jakieś wyjście awaryjne. A najlepiej dwa!Mój brat codziennie parkuje pod cerkwią koło Madisona, może i Tobie by pasowało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Dota wrote:LillaKorn wrote:Dota wrote:Wygląda na to, że urlop o jeden dzień za krótki. Będziesz mieć problem z dojazdem pod firmę i parkowaniem.Będę musiała opracować jakieś wyjście awaryjne. A najlepiej dwa!Mój brat codziennie parkuje pod cerkwią koło Madisona, może i Tobie by pasowało.Niestety nie ten rewir! musiałabym dokuśtykać na piechotkę zbyt duży dystans a ja jeszcze chodzę z "pomocnikiem". Mój plan polega na wejściu w zbrodnicze porozumienie z kumpelą, którą w takich awaryjnych sytuacjach dowozi mąż pod firmę. Musiałabym dojechać do niej, zostawić swoje auto i zabrać się z nimi. Pwrót taki sam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Lilla,przy wizycie takiej persony połowa miasta będzie wycięta i jak napisali do 2-go to tak bedzie.Wymyśl coś sensownego bo łatwo też nie będzie.Trzymam kciuki już teraz!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 LillaKorn wrote: Dota wrote: LillaKorn wrote: Będę musiała opracować jakieś wyjście awaryjne. A najlepiej dwa! Mój brat codziennie parkuje pod cerkwią koło Madisona, może i Tobie by pasowało. Niestety nie ten rewir! musiałabym dokuśtykać na piechotkę zbyt duży dystans a ja jeszcze chodzę z "pomocnikiem". Mój plan polega na wejściu w zbrodnicze porozumienie z kumpelą, którą w takich awaryjnych sytuacjach dowozi mąż pod firmę. Musiałabym dojechać do niej, zostawić swoje auto i zabrać się z nimi. Pwrót taki sam. No to po kłopocie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krystiano99 Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 No tak nie wyobrażam sobie żebym miał znowu złamać nogę przez swoją głupotę.Wiem że piłka nożna to sport bardzo kontaktowy i nogi są bardzo narażone.Denerwują mnie ludzie który pytają (a dlaczego ty Krystian nie idziesz jeszcze na trening).A mówią tak ci co nigdy nie mieli nic złamanego.Ja gdzieś słyszałem że kość regeneruje się do roku.Aha chciałem zapytać czy nawet jak kość się całkowicie zrośnie to jest narażona na łatwiejsze złamanie?. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 alawpr wrote: LillaKorn,jestem pełna uznania! Widzę ,że nie tylko Dobrodziej ma szalone pomysły !! Bo chlopaki nie płaczą ale też i nie sprzątają! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 alawpr wrote: LillaKorn wrote: Dota wrote: Mój brat codziennie parkuje pod cerkwią koło Madisona, może i Tobie by pasowało. Niestety nie ten rewir! musiałabym dokuśtykać na piechotkę zbyt duży dystans a ja jeszcze chodzę z "pomocnikiem". Mój plan polega na wejściu w zbrodnicze porozumienie z kumpelą, którą w takich awaryjnych sytuacjach dowozi mąż pod firmę. Musiałabym dojechać do niej, zostawić swoje auto i zabrać się z nimi. Pwrót taki sam. No to po kłopocie. Najprościej byłoby wydłużyć urlop o jeden dzień ale w związku powrotem do pracy podparłam się maksymalnie urlopem aby nózia jeszcze się wzmocniła, bo strasznie nie chciałam iść na to świadczenie, które nademną wisiało! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 alawpr wrote: LillaKorn wrote: Dota wrote: Mój brat codziennie parkuje pod cerkwią koło Madisona, może i Tobie by pasowało. Niestety nie ten rewir! musiałabym dokuśtykać na piechotkę zbyt duży dystans a ja jeszcze chodzę z "pomocnikiem". Mój plan polega na wejściu w zbrodnicze porozumienie z kumpelą, którą w takich awaryjnych sytuacjach dowozi mąż pod firmę. Musiałabym dojechać do niej, zostawić swoje auto i zabrać się z nimi. Pwrót taki sam. No to po kłopocie. No mój doskonały plan się zawalił kumpela ma wolne. Będę knuła dalej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Denoviro! Obiecałeś wstawić Twoje nowe fotki RTG! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Matko, Lilla czy tobie dzisiaj przebiegł czrny kot drogę, czy jakaś inna zaraza?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 alawpr wrote: Matko, Lilla czy tobie dzisiaj przebiegł czrny kot drogę, czy jakaś inna zaraza?! Nie wiesz? Połamanemu zawsze wiatr w oczy i pod górkę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwiatek546 Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 krystiano99 wrote: Minęło pół roku od złamania.Przypomnę złamanie piszczelu i strzałki ale bez przemieszczenia.No i już chciałbym wrócić do piłki nożnej, na podwórku sobie podbijam i trochę biegam ale nie wiem czy mogę iść na trening a później na mecz i śmigać na pełnych obrotach.A bardzo mi zależy bo zespół się sypie, bo nie ma kto grać! Podpowiedzcie mi! poczekaj z tym meczem.ja tez gram od małego.i na pewno poczekam do nastepnego sezonu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gocha5 Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 LillaKorn wrote: Dota doładuj akumulatorki. Przyznali Ci świadczenie tzn. rokujesz wyzdrowienie. Ja od środy kuśtykam do pracy i........słabo widzę tematy logistyczne! Lilla ja już od 2 tygodni pracuję i tak jak wcześniej pisałam, czasami z nadmiaru obowiązków zapominam o złamanej nodze, nawet zaczęłam znowu bardzo szybko się poruszać, ( za szybko bo rodzina krzyczy zwolnij)zwłaszcza przed wyjściem do pracy, żeby zdąrzyć na czas. Nie potrafię jeszcze tylko biegać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Gocha5 wrote: LillaKorn wrote: Dota doładuj akumulatorki. Przyznali Ci świadczenie tzn. rokujesz wyzdrowienie. Ja od środy kuśtykam do pracy i........słabo widzę tematy logistyczne! Lilla ja już od 2 tygodni pracuję i tak jak wcześniej pisałam, czasami z nadmiaru obowiązków zapominam o złamanej nodze, nawet zaczęłam znowu bardzo szybko się poruszać, ( za szybko bo rodzina krzyczy zwolnij)zwłaszcza przed wyjściem do pracy, żeby zdąrzyć na czas. Nie potrafię jeszcze tylko biegać W środę przekonam się czy dobrze obliczyłam swoje siły! Zdecydowałam się w pełni świadoma co robię (lekarze nie podzielili mojego entuzjazmu) ale też nigdy nie byłam w takiej sytuacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 krystiano99 wrote: No tak nie wyobrażam sobie żebym miał znowu złamać nogę przez swoją głupotę.Wiem że piłka nożna to sport bardzo kontaktowy i nogi są bardzo narażone.Denerwują mnie ludzie który pytają (a dlaczego ty Krystian nie idziesz jeszcze na trening).A mówią tak ci co nigdy nie mieli nic złamanego.Ja gdzieś słyszałem że kość regeneruje się do roku.Aha chciałem zapytać czy nawet jak kość się całkowicie zrośnie to jest narażona na łatwiejsze złamanie?. Jak kośc się zrośnie to miejsce złamania jest mocniejsze niż pozostała częśc kości zdrowej.Ale na to potrzeba naprawdę dużo czasu.Miałes bardzo poważne złamanie i nie sugeruj się nikim kto tego nie wie.Nam wszystkim też wydawało sie że to pikuś.Przecież ludzie się łamią, chodzą w gipsach,tyle że są złamania i złamania.A piszczele są fatalne do zrostów a my tu takie mamy i się męczymy.Odpuśc i olej tych co się dopytują kiedy wracasz do gry.Zdrowie twoje jest tylko twoim zdrowiem nikogo innego.Wytrwałości ci życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Lilla napewno dasz radę,to są wręcz ekstremalne sytuacje i takie podejmujemy decyzje ,bo taka jest w tej chwili potrzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 alawpr wrote: Lilla napewno dasz radę,to są wręcz ekstremalne sytuacje i takie podejmujemy decyzje ,bo taka jest w tej chwili potrzeba. Normalnie w takiej sytuacji przesiadłabym się na komunikację miejską i z głowy. Sęk w tym, że nie bardzo się do tego nadaję. Muszę wymyśleć jakiś plan B, bo nie ma odwrotu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2009 LillaKorn wrote: alawpr wrote: Lilla napewno dasz radę,to są wręcz ekstremalne sytuacje i takie podejmujemy decyzje ,bo taka jest w tej chwili potrzeba. Normalnie w takiej sytuacji przesiadłabym się na komunikację miejską i z głowy. Sęk w tym, że nie bardzo się do tego nadaję. Muszę wymyśleć jakiś plan B, bo nie ma odwrotu! Albo taxi,ewentualnie ktoś z przyjaciól,znajomych,rodziny ..albo dzień bezpłatny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dota Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2009 LillaKorn wrote:alawpr wrote:LillaKorn wrote:Niestety nie ten rewir! musiałabym dokuśtykać na piechotkę zbyt duży dystans a ja jeszcze chodzę z "pomocnikiem". Mój plan polega na wejściu w zbrodnicze porozumienie z kumpelą, którą w takich awaryjnych sytuacjach dowozi mąż pod firmę. Musiałabym dojechać do niej, zostawić swoje auto i zabrać się z nimi. Pwrót taki sam.No to po kłopocie.No mój doskonały plan się zawalił kumpela ma wolne. Będę knuła dalej!Wiem, że Madison to Stare Miasto ale do Głównego przez wizytę vipów nie będzie dostępu wcale a sądzę, że potrzebujesz dotrzeć w rejon ulic Długiej, Długiego Targu, Piwnej, Szerokiej czy Ogarnej.Może byłoby Ci bliżej od innej strony-od Starego Przedmieścia, parking pod BOŚiem na ul. Żabi Kruk.Szkoda, że nie mieszkam na GM, udostępniłabym swoje miejsce parkingowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korel Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2009 LillaKorn wrote:Dota wrote:LillaKorn wrote:Dota doładuj akumulatorki. Przyznali Ci świadczenie tzn. rokujesz wyzdrowienie. Ja od środy kuśtykam do pracy i........słabo widzę tematy logistyczne!Codziennie ładuję kuśtykając na molo, na plażę, do parku ale tęsknię do normalnego życia.Uważaj Lilla na siebie w pracy i na dojazdach.Dzisiaj zrobiłam probę generalną. Przejechałam się w pobliże mojego miejsca pracy (Główne Miasto). A tu niespodzianka. Pełno tablic informujących o utrudnieniach w ruchu spowodowanych wizytą przywódcy wielkiego mocarstwa w pierwszym dniu mojego come backu! No nikt nie mówil, że będzie łatwo ale dlaczego tak ekstremalnie?Ten przywódca to ponoć agent sowiecki ... A dzieci mówią że ma przyjechać Zgredek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.