Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

ojacie wrote:

Hejka! Wróciłam! Zdrowa i lżejsza o jedną śrubkę, jednak tylko jedną, reszta w maju przyszłego roku, jak to dobrze być w domu i można jeść hurra! :D

O jak fajnie usłyszeć, że ktoś wraca do zdrowia. Oby tak dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Ja dziś przyjęłam 112.Na początku było ciężko,teraz to tylko przyzwyczajenie,że rano po śniadanku na deser zastrzyk.Nie to ,że człowiek połamany,to jeszcze musi się szprycowac cholerstwem!!

Podziwiam!!! Ja już tych zastrzyków mam serdecznie dosyć no i na szczęście zostały mi 2 do końca, ale to i tak tylko 50 więc w porównaniu do Ciebie to pikuś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dota wrote:
riviolla wrote:
Wow! :) Dota a w jakim stopniu zginasz nogę w kostce?
Prawie takim samym jak przed złamaniem. Wczesniej na rehabilitacji wykonywałam też ćwiczenia na rozciąganie stawu skokowego.

A zakres w stawie kolanowym 100% tylko, że nie można klękać bo gwóźdź przeszkadza.
Ja tam się cieszę, że klękać nie mogę. Mam wymówkę, żeby w domu na czterech nie biegać. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ojacie wrote:

Hejka! Wróciłam! Zdrowa i lżejsza o jedną śrubkę, jednak tylko jedną, reszta w maju przyszłego roku, jak to dobrze być w domu i można jeść hurra! :D

No to gratulacje!!! :) Ja parę dni temu przeżywałam to samo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malgo85 wrote:
a ktos z was daje sobie zastrzyk w brzuch przeciwzakrzepowy????
bo mi lekarz zalecił na 90 dni w dzien w dzien....
Jasne, te zastrzyki wszyscy tu przerabiają.
Ja zagoniłam moją gorszą połowę. Ale nie w brzuch, bo grama tłuszczu tam nie mam - w udko. Ajj....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aga-ka16 wrote:
malgo85 wrote:
no wiec teraz juz wiem dlaczego nie udała sie pierwsza moja operacja która miałam 1pazdziern.2008 operacja nogi po otwartym złamaniu trzonu kosci udowej i zadnych zastrzyków nie dostawałam ani jednego!! po 11 miesiącach nie dosyc ze nie mialam w ogole zrostu to jeszcze ta płytka która mi zakładali tak poprostu mi pekła!!!
a teraz po drugiej operacji załozyli mi gwózdz sródszpikowy i zastrzyki na 90 dni:(
nie długo jak narkomani ehhehe ale widze ze nie jestem sama:))
Z tego co się doczytałam z ulotki to zastrzyki nie wpływają na zrost a wręcz osłabiają kości i powodują osteoporozę, a są po to aby w żyłach nie robiły się zakrzepy. Co do tych narkomanów to prawda. Rano u mnie rytuał : łazienka, łóżko, z boku szufladka z CLEXANE i zastrzyk. Normalnie horror...
Nic to jutro kontrola i zobaczymy co dalej. Trochę mnie nastraszyła alawpr, że długi gips ma już 4 miesiąc. Ja też jestem leczona zachowawczo a liczę, że to szybciej się skończy.
Nie było moja intencją nikogo straszyc;-).Mam wieloodłamowe ,spiralne złamanie piszczeli w 1/3 dalszej.Na ostatniej kontroli w szpitalu lekarz poinformował mnie ,ze nie mam szans na krótki gips,gdyż jest on stabilizatorem i muszą byc unieruchomione dwa stawy,.Nawet nie wolno mi nogi obciążac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dostawałam rano,więc robię rano tzn mąż mi robi;-).Jak kiedyś pisał nasz przyjaciel Korel powinno brac się wieczorem bo w nocy najmniej się poruszamy.No cóż , jest to logiczne ,ale ja stwierdziłam,że będę kontynuowac szpitalna porę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polamana Kaska wrote:
malgo85 wrote:
a ktos z was daje sobie zastrzyk w brzuch przeciwzakrzepowy????
bo mi lekarz zalecił na 90 dni w dzien w dzien....
Jasne, te zastrzyki wszyscy tu przerabiają.
Ja zagoniłam moją gorszą połowę. Ale nie w brzuch, bo grama tłuszczu tam nie mam - w udko. Ajj....
W udko bardziej bolesne...ał..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Ja dostawałam rano,więc robię rano tzn mąż mi robi;-).

Mi też mąż robił! :D Tylko wieczorem... Jakieś 2 tygodnie temu musiałam sobie przypomnieć to niezapomniane uczucie gdy zabezpieczałam nóżkę przez całodzienną podróżą autokarem - auuu :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

riviolla wrote:

alawpr wrote:

Ja dostawałam rano,więc robię rano tzn mąż mi robi;-).

Mi też mąż robił! :D Tylko wieczorem... Jakieś 2 tygodnie temu musiałam sobie przypomnieć to niezapomniane uczucie gdy zabezpieczałam nóżkę przez całodzienną podróżą autokarem - auuu :P

Oj ,to zabolał powrót do cholerstwa!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aga-ka16,już wiem co u ciebie się stało! odnalazłam twój pierwszy post.Kobieto,lepiej się załatwiłaś niż ja.Przepraszam,ale naprawdę trzeba miec pecha!Bądź co bądź,mój schodek 10 centrymetrowy to pikuś z twoją mokrą trawą.U mnie lekarz też nie mógł się nadziwic ,że tak się poturbowałam z tak oszałamiającej wysokości.I napisał mi ,że rabnełam ze schodów.Ale mamy tu wspaniałą plejadę -od uprawiających sport,po upadających z własnych i osobistych łóżek,i równiez oszałamiajacej wysokosci 2 schodków.Możesz mi wyjasnic co to są za groty które ci zaaplikowano na nózię??Bo u mnie tylko gips i nic więcej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po złamaniu kostki bocznej prawej nogi już 9 tygodni.Bardzo pomogło mi Wasze forum które reklamowała mi moja sąsiadka z sali szpitalnej kiedy leżałam po zabiegu operacyjnym.Nosiłam 6 tyg krótki lekki gips-było do wytrzymania.Obecnie chodzę o 2 kulach lekko dociążam chorą nogę.Chciałabym nawiązać kontakt, alawpr.Moj GG 15647516
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malgo85 wrote:
a ktos z was daje sobie zastrzyk w brzuch przeciwzakrzepowy????
bo mi lekarz zalecił na 90 dni w dzien w dzien....
Po operacji miałam 50 szt a teraz druga seria (przed wyjęciem śruby ze stawu skokowego) - sztuk 20. Czyli całkiem niezły wynik :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alaszas wrote:

Jestem po złamaniu kostki bocznej prawej nogi już 9 tygodni.Bardzo pomogło mi Wasze forum które reklamowała mi moja sąsiadka z sali szpitalnej kiedy leżałam po zabiegu operacyjnym.Nosiłam 6 tyg krótki lekki gips-było do wytrzymania.Obecnie chodzę o 2 kulach lekko dociążam chorą nogę.Chciałabym nawiązać kontakt, alawpr.Moj GG 15647516

Droga Alu witam!!! Niestety taki ze mnie internauta Iż nie mam GG.Ale jak wróci moje dziecko do domu to przez jego GG odezwę się.Cieszę sie ,ze u Ciebie postępy!! U mnie tsunami kostniny.Na ostatniej kontroli oswiadczono mi- zaczęło się.Udało mi sie samej popatrzec na moje RTG i różnica jest powalająca,tego co było na początku ,a tego co było na ostatnim zdjęciu.Uwazam,że teraz to juz pikuś.Cieszę się,że forum ci pomogło.Sciskam!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ojacie wrote:

Hejka! Wróciłam! Zdrowa i lżejsza o jedną śrubkę, jednak tylko jedną, reszta w maju przyszłego roku, jak to dobrze być w domu i można jeść hurra! :D

Ojacie kolejny kroczek do pełnego wyzdrowienia!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alaszas wrote:

Jestem po złamaniu kostki bocznej prawej nogi już 9 tygodni.Bardzo pomogło mi Wasze forum które reklamowała mi moja sąsiadka z sali szpitalnej kiedy leżałam po zabiegu operacyjnym.Nosiłam 6 tyg krótki lekki gips-było do wytrzymania.Obecnie chodzę o 2 kulach lekko dociążam chorą nogę.Chciałabym nawiązać kontakt, alawpr.Moj GG 15647516

alaszas,syn mi założy moje własne,osobiste GG,tylko trochę to potrwa.Dam znac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ojacie wrote:
Hejka! Wróciłam! Zdrowa i lżejsza o jedną śrubkę, jednak tylko jedną, reszta w maju przyszłego roku, jak to dobrze być w domu i można jeść hurra! :D
Jakie miałaś znieczulenie, miejscowe ?
Dlaczego reszta dopiero za 8 miesięcy ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dota wrote:

alawpr wrote:

Lilla,jak pierwszy dzień????

Lilla przeżyłaś ?

Trochę męcząca impreza ale po takim lenistwie witamy w REALU! Zespól fajnie mnie przyjął i czułam się jak w dniu imienin.Z kolei koledzy z innych działów widząc mnie z kulą w ręku i na poły weekandowy strój byli przekonani, że przyszłam w odwiedzinki. Teraz leżę sobie na dobrze znanej mi kanapce piję kawkę i czytam wasze posty! Coraz więcej nowych wieście i ozdrowieńców! Czy tęsknię do domowych pieleszy - NIE. Ktoś wyżej napisał , że samotny pobyt w domu w poczuciu beznadziejności to masakra do kwadratu! Temat dojazdu jako tako. Wyszłam trochę wcześniej i uniknęłam korków w Głownym Mieście. Za to na tzw. obwodnicy był wypadek i poćwiczyłam sobie staw skokowy stojąc w korasie. Po dzisiejszej eskapadzie nóżka mi trochę spuchła i leży sobie dostojnie na "temblaku" tj. obok mnie na kanapce. Pozdrowionka dla wszystkich!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W temacie zastrzyków to czytam, że wstrzykujecie sobie powietrze. Dlatego boli i dlatego są siniaki fioletowe. INSTRUKCJA OBSŁUGI Bierzemy strzykawkę pionowo i igłą do góry, trochę trzeba popukac paznokciem żeby pęcherzyk powietrza podszedł pod igłę. Następnie nacisnąc lekko tłoczek i zmarnowac kroplę płynu z wnętrza strzykawki razem z powietrzem. Dopiero wtedy się wkłuwamy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dobrodziej wrote:

W temacie zastrzyków to czytam, że wstrzykujecie sobie powietrze. Dlatego boli i dlatego są siniaki fioletowe. INSTRUKCJA OBSŁUGI Bierzemy strzykawkę pionowo i igłą do góry, trochę trzeba popukac paznokciem żeby pęcherzyk powietrza podszedł pod igłę. Następnie nacisnąc lekko tłoczek i zmarnowac kroplę płynu z wnętrza strzykawki razem z powietrzem. Dopiero wtedy się wkłuwamy

Dobra, dobra twardy człowieku, coby nie zrobić to siniol śliwka-węgierka się może zrobić. Napewno najlepiej robi się samemu wtedy lepiej wyczuwa się ciałko ! Strzeliłam ich sobie ok. 120!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...