LillaKorn Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 aga-ka16 wrote: ojacie wrote: Aga-ka, a to nie możesz tam przyjść w przyszłym tygodniu żeby Ci zmienili, albo właśnie kupić sobie i przyjść do nich z tym gipsem. Ja przy skręceniu też pamiętam, że kupowałam. Bez sensu żebyś się męczyła, skoro można sobie ułatwić życie. Właśnie teraz zastanawiam się czy tak nie zrobić. Zobaczę przez weekend jak będę funkcjonować i jak będzie mocno dokuczać to pojadę tam jeszcze raz. A jak da się znieść to wytrzymam te 6tyg. i nie będę jeszcze raz tego przechodzić (dodam, że noga w miejscu złamania bolała mnie podczas zmiany gipsu) Aga-ko16 czy kazali Ci obciążać nogę w jakiś sposob? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malgo85 Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 Tifi12 wrote:mam jeszcze jedno pytanko czy jak wyciągają sruby to ciecia są w tym samym miejscu ?? i czy sie ładnie zablizniają??witam!!ja miałam ciecie na udzie od kolana po prawie same biodro to było 1pazdziern.08r. włożyli mi płytke tytanową. i teraz z trzy tyg temu ta płytka mi pękła wiec musiałam miec ją wyciągnietą.cieli dokładnie w tym samym miejscu. ale z tego co zauważyłam to jest teraz lepiej zszyta tak mi sie przynajmniej wydaje.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aga-ka16 Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 LillaKorn wrote:aga-ka16 wrote:ojacie wrote:Aga-ka, a to nie możesz tam przyjść w przyszłym tygodniu żeby Ci zmienili, albo właśnie kupić sobie i przyjść do nich z tym gipsem. Ja przy skręceniu też pamiętam, że kupowałam. Bez sensu żebyś się męczyła, skoro można sobie ułatwić życie.Właśnie teraz zastanawiam się czy tak nie zrobić. Zobaczę przez weekend jak będę funkcjonować i jak będzie mocno dokuczać to pojadę tam jeszcze raz. A jak da się znieść to wytrzymam te 6tyg. i nie będę jeszcze raz tego przechodzić (dodam, że noga w miejscu złamania bolała mnie podczas zmiany gipsu)Aga-ko16 czy kazali Ci obciążać nogę w jakiś sposob?No na razie w dalszym ciągu nie mogę obciążać nogi. A tobie kiedy na to pozwolili?Moje nowe rtg niewiele różni się od poprzedniego, z tymże w miejscu pęknięć jest szara poświata, czyli jak powiedział lekarz zaczyna się zrastać. Szczerze mówiąc liczyłam na coś bardziej extra! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malgo85 Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 witch wrote: kwiatek546 wrote: Tifi12 wrote: mam jeszcze jedno pytanko czy jak wyciągają sruby to ciecia są w tym samym miejscu ?? i czy sie ładnie zablizniają?? tak w tym samym miejscu bedą ciecia tak mi lekarz powiedział ale czy nie bedzie sladu to ja nie wiem.pewnie cos tam bedzie widac.proponuje solarium:) Blizny pooperacyjne nie powinno się wystawiać na działanie słońca (również solarium)minimum przez 3 m-ce. Zbyt wczesne opalanie może spowodować widoczne ściemnienie rany. Lepiej swoje odczekać ja po operacji na solarium zaczełam dopiero chodzic po 6 miesiącach bałam sie bo mam dosyc długą blizne na udzie. ale było ok. pozniej zaczełam sie opalac na słoncu i była coraz ładniejsza ale slad zawsze było wiadac.. pisze "było" bo nie dawno znów miałam rozcinana tą blizne i wszystko zaczynam od nowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dobrodziej Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 Weekend jest i pada to sobie poskandalizujmy. Sex w gipsie? Trochę to żenujące i mało romantyczne, ale da się przy założeniu, że partner niepołamany jest zdesperowany i przyjdzie mu do głowy pomysł kochania się z kaleką.Ja zauważyłem, że w czasie orgazmu jest mi strasznie fajnie w połamaną nogę. Strefy erogenne się przesunęły? Chyba bardziej chodzi o rozluźnienie mięśni, tym nie mniej przed połamaniem mój piszczel sexem się nie interesował, a teraz bardzo mu się to podoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ojacie Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 Haha, znam gościa który się połamał podczas uprawiania sexu, także wiecie, ostrożnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polamana Kaska Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 elam85 wrote:jestem tu od niedawna na tym forum. mam pytania do osób które miały zespalane kości. Po operacji jak mogliście chodzić bez kul to wróciliście do pracy czy pozostawaliscie na zwolnieniu do czasu wyjęcia zespolenia z kości.Ja nie miałam zespolenia tylko gips a kość strzałkowa nie chce się zrastać. Jeśli ktoś miał podobny przypadek to piszcie. po 9 tygodniach prawie nic na rtg nie widać. mam jeszcze nadzieje że w końcu coś ruszy.Bez kul zaczełąm chodzić w około 4 miesiącu, wcześniej o jednej albo z odwróconymi kulami jak z laskami. Mój orto- orzekł, że powinnam była wcześniej odrzucić kule, gdyż taki jest sens zespolenia gwoździem śródszpikowym - natychmiastowa wręcz możliwość ćwiczeń i chodzenia bez kul, mimo bólu.Jeśli chodzi o pracę, zależy na czym Twoja polega. Moja praca to siedzenie tylko przy kompie, czasem jakieś wyjazdy, więc nie byłam na żadnym zwolnieniu, pracowałam już w szpitalu. I tak pracowicie upłynął mi najgorszy czas. Z zespoleniem można na pewno można pracować, niektórzy nawet nie decydują się na wyciągnięcie gwoździa do końca swych dni...Strzałką się nie przejmuj, ona tak głęboko siedzi w mięśnich, że nie jest narażona na jakieś ruchy. Zdecydowanie większą część obciążenia przejmuje piszczel. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polamana Kaska Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 Tifi12 wrote: mam pytanko czy ktos z was jezdzi ze śrublkami autem?? bo ja nie mam jeszcze pełnego zrostu a juz mnie korci i robiłam przymiarke na sucho i gaz to pestka ale chamowanie??? bo u mnie prawa noga smileys/bigwink.gif Pierwsze próby jazdy samochodem w 3 miesiącu, ale u mnie zrastało się bez problemu. Noga lewa - sprzegło. Fajna rehabilitacja, tak przy okazji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dobrodziej Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 ojacie wrote: Haha, znam gościa który się połamał podczas uprawiania sexu, także wiecie, ostrożnie A co złamał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polamana Kaska Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 kwiatek546 wrote:Tifi12 wrote:mam jeszcze jedno pytanko czy jak wyciągają sruby to ciecia są w tym samym miejscu ?? i czy sie ładnie zablizniają??tak w tym samym miejscu bedą ciecia tak mi lekarz powiedział ale czy nie bedzie sladu to ja nie wiem.pewnie cos tam bedzie widac.proponuje solarium:)W tym samym się tnie, nie ma sensu robić kolejnych cięć i potem blizn. A czy nie będzie śladu, wiele zależy od lekarza, czy z niego dobra krawcowa czy nie. Solarium raczej niewskazane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polamana Kaska Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 aga-ka16 wrote:Uff...Ja po dzisiejszej wizycie u lekarza jestem zła i sfrustrowana. Tragedii nie ma, bo nic się nie poprzestawiało, ale ciężar u nogi pozostał. I to przez brak lekkiego gipsu na terenie szpitala. Co prawda pan gipsiarz obdzwonił swych kolegów po fachu ze swojego miasta ale niestety z marnym efektem (gips mógłby być na poniedziałek). Ponieważ mieszkam 35 km. od miejscowości w której się leczę, zrezygnowałam i zgodziłam się na "gipsior". Na szczęście wyjęli mi druciki i już czuję się lepiej.Noga po 9 tyg. gipsu wyglądała tragicznie. Załamałam się jak ją zobaczyłam. Ukazywała mi się po kawałku bo pan gipsiarz ciachał nożycami aby delikatnie odsłonić druty. Potem z tym złomem na wierzchu pozasuwałam na rtg. Rzeczywiście czułam się tak (kiedyś ktoś tu na forum mi to napisał) jakby noga nie była od kompletu. Nic to...Jedna kobietka, która chciała się wciąć mi w kolejkę do lekarza, spojrzała na nogę (żółtą od substancji odkażającej użytej w czasie zabiegu i połuszczoną jak skóra na wężu) i od razu zrezygnowała stwierdzając, że strasznie się poparzyłam he he...Nie wyprowadzałam jej z błędu. Lekarz obejrzał zdjęcia, powiedział, że jakiś tam zaczątek zrostu jest, ale jeszcze minimalny no i gips musi być udowy. Wysłał mnie do zabiegowego a tam miła pani pielęgniarka wyciągnęła druty. Pod kolanem to nawet nic nie czułam bo ten drut "latał" mi po całej kości, ale w pięcie to poczułam gdyż zrósł się już z ciałem. Nawet krew się polała.Myślałam, że zagipsują mi ten cały syf na nodze, bo nie byłam przygotowana na to co zobaczyłam (przydałaby się wanna), ale bardzo miły pan gipsiarz udostępnił mi spirytus, wodę i bandaże i wspolnie z mężem zmyliśmy okropieństwo. Dostałam też linomag i jak się "zasmarowałam" to dopiero założył mi gips. Ulga była niewiarygodna. I dziwne - lepiej się czułam z gipsem niż bez. Potem znów rtg. no i w końcu do domciu...I kolejne 6tyg. z głowki.Ale potem obiecują już krótki pancerzyk, no więc trzeba się uzbroić w cierpliwość.Jak będę miała chwilę to zrobię zdjęcia rtg. i wrzucę.Zrastaj się dzielnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polamana Kaska Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 witch wrote: alawpr wrote: Witch,a swoją drogą na bogato się poturbowałaś :-0 Po wypadku zwisała jak u Wasilewskiego Nawet nie przypuszczałam, że noga może się tak przekręcić. To wbrew fizyce i naturze. Jednak okazuje się, że wszystko jest możliwe Niezupełnie, to są tak ogromne obciążenia, że nawet śuby można powyginać, co dopiero kruche kości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polamana Kaska Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 ojacie wrote:Gocha, tak, ale mimo wszystko te kilka minut można jakoś wytrzymać, a po pp trzeba leżeć cały dzień i patrzeć w sufit. W ogóle od czasu tego złamania jestem chyba mniej wrażliwa na ból. Na początku, zakładanie wenflonu to była dla mnie straszna rzecz, teraz nawet ten zabieg jakoś mnie nie wzruszył specjalnie. Ból jest czymś do przeskoczenia, mogę to jakoś przeżyć, bo wiem, że trwa tylko chwilę. Dla mnie najgorsza jest ta bezczynność i leżenie w bezruchu z gipsem po kilkanaście tyg., kiedy jest się przywiązanym do łóżka i zależnym tylko od innych, zupełnie bezradnym. Zresztą, sami dobrze wiecie jak to jest. Nie wiem jak Wy, ale dla mnie ten bezruch to było najgorsza rzecz jaką pamiętam od złamania, psychicznie beznadzieja. Chociaż na pewno wiele nauczyło, szczególnie pokory!Tak, pokory.. Mnie wiele nauczyła ciąża patologiczna, gdy byłam pokłuta we wszystkich możliwach miejscach, nie mówiąc o stresie. Złamanie w porównaniu z tym, to pestka. Przynajmniej można coś robić na siedząco.Ale człowiek to takie zwierzę, że dużo wytrzyma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polamana Kaska Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 Dobrodziej wrote: ojacie wrote: Haha, znam gościa który się połamał podczas uprawiania sexu, także wiecie, ostrożnie A co złamał? Ekhmm... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ojacie Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 Dobrodziej wrote: ojacie wrote: Haha, znam gościa który się połamał podczas uprawiania sexu, także wiecie, ostrożnie A co złamał? Podudzie, ale nie pamiętam konkretnie, bo to było jakoś 2 lata temu. Musiało być naprawdę nieźle, albo miał piętrowe łóżko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sienio Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 dziś wybieram się na wesele ze złamaną nóżką zobaczymy do której dam radę tańczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malgo85 Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 sienio wrote:dziś wybieram się na wesele ze złamaną nóżką zobaczymy do której dam radę tańczyć oj ja tez byłam nie dawno na weselu ze złamaną nóżką.. idąc na wesele oczywiscie z kulą.. hihi balowałam do białego rana i to bez kuli no a po weselichu powrót do rzeczywistości u boku kuli...miłej zabawy życze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 witam własnei trafiłam tutaj na forum i od razu postanowiąłm do Was dołączyc bo mam tak jak i wy problem. 2tyg złamałam sobie golen. Rozpoznanie świerze skrętne wieloodłamowe złamanie gole w 1/3 z peknieciem piszczeli do stawu skokowego. Przedwczoraj wyszłąm ze szpitala. W szpitalu tylko i wyłącznie leżenie Miałam wyciąg piętowy półtora tygodnia ( w miedzyczasie 4 przegipsowania bo noga puchła) az w końcu wypuścili mnie do domu. Cały zcas od początku mam gips udowy. 29 września mam kontrol i nie wiem czego moge się spodziewać. Nie jestem w stanie poruszać sie o kulach nawet bez obciążania nogi (co prawda lekarz powiedział że najlepiej zebym 6 tyg w ogóle nie chodziła). Nie dam rady chodzić bo strasznie wychudłam tak leżac w szpitalu i nie mam siły ale i nawet jak chcę spuścić noge w dół to czuje niesamowite rozpieranie od razu mocniej mi puchnie noga drętwieje i nie jestem w stanie nic zrobić. Dodam ze cały zcas mam uczucię zdrętwienia nogi od polowy goleni po czubki palców. Noga tzn palce bo tyle widze sa cały czas lekko spuchniete. Ale mam jeszcze jedn problem nie wiem może ktos z was miał podobne że nawet jakbym chciala cokolwiek zrobic to czuję niesamowity ból pod kolanem jakby mi sie gips wcinał. Mam wrazenie że za moment zrobi mi sie tam normalnie rana. Lekarza mam beznadziejnego Fachowiec niby najlepszy ale starszny cham Nic od niego nie mozna się dowiedzieć. Traktuje swoich pacjentów starsznie. Ja miałam pecha bo tarfilam na pogotwie lekko pijana więc już w ogóle traktowali mnie jak........... ach szkoda że ...... no bo niby oni nigdy nie wypili. ALe to oddzielny problem bo zalatwiłam się na dłuuuuuuugi czas a przez ten alkohol nie dostanę nawet grosza z ubezpieczenia. Najbardziej chciałabym sie dowiedzieć czy ktoś po 2 tyg miał cały czas zdrętwiała noge i bół pod kolanem???pozdarwiam i dziekuję za odpoweidź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 malgo85 wrote:sienio wrote:dziś wybieram się na wesele ze złamaną nóżką zobaczymy do której dam radę tańczyć oj ja tez byłam nie dawno na weselu ze złamaną nóżką.. idąc na wesele oczywiscie z kulą.. hihi balowałam do białego rana i to bez kuli no a po weselichu powrót do rzeczywistości u boku kuli...miłej zabawy życze wy o weselach a ja samam ie dam rady nawet do kibelka dojścMąz musi mi w poziomie trzymac noge w gipsie a ja na prawej zdrowej kuśtykam o kulach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 A mam jeszcze pytanko czy też macie zastrzyki przeciwzakrzepowe w brzuch. Ja musze ich przyjąc 45 wiec wypisali mi do domu i mąz musi i robic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sienio Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 kasiek79 wrote:malgo85 wrote:sienio wrote:dziś wybieram się na wesele ze złamaną nóżką zobaczymy do której dam radę tańczyć oj ja tez byłam nie dawno na weselu ze złamaną nóżką.. idąc na wesele oczywiscie z kulą.. hihi balowałam do białego rana i to bez kuli no a po weselichu powrót do rzeczywistości u boku kuli...miłej zabawy życze wy o weselach a ja samam ie dam rady nawet do kibelka dojścMąz musi mi w poziomie trzymac noge w gipsie a ja na prawej zdrowej kuśtykam o kulachna początku większość z nas tak miał ja jestem już 7 miesięcy od złamania więc jestem już samodzielny i chodzę bez kul. Ciebie też to czeka ... tańce do białego rana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sienio Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 kasiek79 wrote: A mam jeszcze pytanko czy też macie zastrzyki przeciwzakrzepowe w brzuch. Ja musze ich przyjąc 45 wiec wypisali mi do domu i mąz musi i robic miałem ich 60 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aga-ka16 Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 kasiek79 wrote:witamwłasnei trafiłam tutaj na forum i od razu postanowiąłm do Was dołączyc bo mam tak jak i wy problem.2tyg złamałam sobie golen. Rozpoznanie świerze skrętne wieloodłamowe złamanie gole w 1/3 z peknieciem piszczeli do stawu skokowego. Przedwczoraj wyszłąm ze szpitala. W szpitalu tylko i wyłącznie leżenie Miałam wyciąg piętowy półtora tygodnia ( w miedzyczasie 4 przegipsowania bo noga puchła) az w końcu wypuścili mnie do domu. Cały zcas od początku mam gips udowy. 29 września mam kontrol i nie wiem czego moge się spodziewać. Nie jestem w stanie poruszać sie o kulach nawet bez obciążania nogi (co prawda lekarz powiedział że najlepiej zebym 6 tyg w ogóle nie chodziła). Nie dam rady chodzić bo strasznie wychudłam tak leżac w szpitalu i nie mam siły ale i nawet jak chcę spuścić noge w dół to czuje niesamowite rozpieranie od razu mocniej mi puchnie noga drętwieje i nie jestem w stanie nic zrobić. Dodam ze cały zcas mam uczucię zdrętwienia nogi od polowy goleni po czubki palców. Noga tzn palce bo tyle widze sa cały czas lekko spuchniete. Ale mam jeszcze jedn problem nie wiem może ktos z was miał podobne że nawet jakbym chciala cokolwiek zrobic to czuję niesamowity ból pod kolanem jakby mi sie gips wcinał. Mam wrazenie że za moment zrobi mi sie tam normalnie rana. Lekarza mam beznadziejnego Fachowiec niby najlepszy ale starszny cham Nic od niego nie mozna się dowiedzieć. Traktuje swoich pacjentów starsznie. Ja miałam pecha bo tarfilam na pogotwie lekko pijana więc już w ogóle traktowali mnie jak........... ach szkoda że ...... no bo niby oni nigdy nie wypili. ALe to oddzielny problem bo zalatwiłam się na dłuuuuuuugi czas a przez ten alkohol nie dostanę nawet grosza z ubezpieczenia.Najbardziej chciałabym sie dowiedzieć czy ktoś po 2 tyg miał cały czas zdrętwiała noge i bół pod kolanem???pozdarwiam i dziekuję za odpoweidźJa też miałam wyciąg piętowy przez 11 dni. Noga w gipsie udowym 9 tyg. z dodatkowym drutem pod kolanem. Też codziennie miałam spuchnięte palce u stopy. Właściwie normalne były tylko po obudzeniu się. Ciągnący ból dość długo dokuczał mi kiedy wstawałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aga-ka16 Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 kasiek79 wrote: A mam jeszcze pytanko czy też macie zastrzyki przeciwzakrzepowe w brzuch. Ja musze ich przyjąc 45 wiec wypisali mi do domu i mąz musi i robic My się tu nieraz chwalimy ile razy kto się "szprycował". Ja jeszcze nie należę do czołówki bo zrobiłam sobie 72 zastrzyki. Ale mam nową serię w liczbie 42 sztuk. Mam szansę dołączyć do liderów he he... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 dziękuję wszystkim za odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 aga-ka16 wrote: kasiek79 wrote: A mam jeszcze pytanko czy też macie zastrzyki przeciwzakrzepowe w brzuch. Ja musze ich przyjąc 45 wiec wypisali mi do domu i mąz musi i robic My się tu nieraz chwalimy ile razy kto się "szprycował". Ja jeszcze nie należę do czołówki bo zrobiłam sobie 72 zastrzyki. Ale mam nową serię w liczbie 42 sztuk. Mam szansę dołączyć do liderów he he... czyli jednak wszystkei zrobię co mi przepisano bo chciałam zrezygnować ale faktycznie noga jest podobno cał w siniakach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aga-ka16 Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 kasiek79 wrote: aga-ka16 wrote: kasiek79 wrote: A mam jeszcze pytanko czy też macie zastrzyki przeciwzakrzepowe w brzuch. Ja musze ich przyjąc 45 wiec wypisali mi do domu i mąz musi i robic My się tu nieraz chwalimy ile razy kto się "szprycował". Ja jeszcze nie należę do czołówki bo zrobiłam sobie 72 zastrzyki. Ale mam nową serię w liczbie 42 sztuk. Mam szansę dołączyć do liderów he he... czyli jednak wszystkei zrobię co mi przepisano bo chciałam zrezygnować ale faktycznie noga jest podobno cał w siniakach Przypuszczam, że zrobisz wszystkie co masz i jeszcze trochę....;( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 aga-ka16 wrote:kasiek79 wrote:witamwłasnei trafiłam tutaj na forum i od razu postanowiąłm do Was dołączyc bo mam tak jak i wy problem.2tyg złamałam sobie golen. Rozpoznanie świerze skrętne wieloodłamowe złamanie gole w 1/3 z peknieciem piszczeli do stawu skokowego. Przedwczoraj wyszłąm ze szpitala. W szpitalu tylko i wyłącznie leżenie Miałam wyciąg piętowy półtora tygodnia ( w miedzyczasie 4 przegipsowania bo noga puchła) az w końcu wypuścili mnie do domu. Cały zcas od początku mam gips udowy. 29 września mam kontrol i nie wiem czego moge się spodziewać. Nie jestem w stanie poruszać sie o kulach nawet bez obciążania nogi (co prawda lekarz powiedział że najlepiej zebym 6 tyg w ogóle nie chodziła). Nie dam rady chodzić bo strasznie wychudłam tak leżac w szpitalu i nie mam siły ale i nawet jak chcę spuścić noge w dół to czuje niesamowite rozpieranie od razu mocniej mi puchnie noga drętwieje i nie jestem w stanie nic zrobić. Dodam ze cały zcas mam uczucię zdrętwienia nogi od polowy goleni po czubki palców. Noga tzn palce bo tyle widze sa cały czas lekko spuchniete. Ale mam jeszcze jedn problem nie wiem może ktos z was miał podobne że nawet jakbym chciala cokolwiek zrobic to czuję niesamowity ból pod kolanem jakby mi sie gips wcinał. Mam wrazenie że za moment zrobi mi sie tam normalnie rana. Lekarza mam beznadziejnego Fachowiec niby najlepszy ale starszny cham Nic od niego nie mozna się dowiedzieć. Traktuje swoich pacjentów starsznie. Ja miałam pecha bo tarfilam na pogotwie lekko pijana więc już w ogóle traktowali mnie jak........... ach szkoda że ...... no bo niby oni nigdy nie wypili. ALe to oddzielny problem bo zalatwiłam się na dłuuuuuuugi czas a przez ten alkohol nie dostanę nawet grosza z ubezpieczenia.Najbardziej chciałabym sie dowiedzieć czy ktoś po 2 tyg miał cały czas zdrętwiała noge i bół pod kolanem???pozdarwiam i dziekuję za odpoweidźJa też miałam wyciąg piętowy przez 11 dni. Noga w gipsie udowym 9 tyg. z dodatkowym drutem pod kolanem. Też codziennie miałam spuchnięte palce u stopy. Właściwie normalne były tylko po obudzeniu się. Ciągnący ból dość długo dokuczał mi kiedy wstawałam.AGA a powiedz mi czy też spirytusem ci przemywali miejsca wbicia wyciągu który wyciagali na zywca i od razu z pozostawionymi wacikami cie zagipsowali tzn te otworki co zrobili??? Ja od tego momentu cały czas czuje pieczenie w pięcie. No i miałas uczucie zdretwienia nogi??? No ja jak spuszcze ją w dół to........... masakra mam wrazenie że mi peknie i nie wiem co mam robić Narazie mąz niesie nogę równolegle do podłoża ja na zdrowej nodze o lucha. I tylko do kibelka tak się poruszam bo umieram z bólu. No i to cięcie pod kolanem Mma wrazenie że gips tnie mi ścięgna. Nie wiem czy to wina jakiegos złego załozenia gipsu czy tak to jest własnei z gipsem udowym że ma sie takie uczucie pod kolanem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 aga-ka16 wrote: kasiek79 wrote: aga-ka16 wrote: My się tu nieraz chwalimy ile razy kto się "szprycował". Ja jeszcze nie należę do czołówki bo zrobiłam sobie 72 zastrzyki. Ale mam nową serię w liczbie 42 sztuk. Mam szansę dołączyć do liderów he he... czyli jednak wszystkei zrobię co mi przepisano bo chciałam zrezygnować ale faktycznie noga jest podobno cał w siniakach Przypuszczam, że zrobisz wszystkie co masz i jeszcze trochę....;( no mam przepisane akurat do kolejnej wizyty czyli byc może 29 wrzesnia przepisze mi kollejną dawkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 sienio wrote:kasiek79 wrote:malgo85 wrote:oj ja tez byłam nie dawno na weselu ze złamaną nóżką.. idąc na wesele oczywiscie z kulą.. hihi balowałam do białego rana i to bez kuli no a po weselichu powrót do rzeczywistości u boku kuli...miłej zabawy życze wy o weselach a ja samam ie dam rady nawet do kibelka dojścMąz musi mi w poziomie trzymac noge w gipsie a ja na prawej zdrowej kuśtykam o kulachna początku większość z nas tak miał ja jestem już 7 miesięcy od złamania więc jestem już samodzielny i chodzę bez kul. Ciebie też to czeka ... tańce do białego rana.no tak tylko że ja nie jestem w stanie zrobić sama żadnego kroku a i jak mąz niesie noge to ie jest łatwo. Najlepiej to mi idzie siedzenie na kocu na ziemi i przesuwanie sie po niej na kocu. No wszystko byłoby super tak jeździx na pupce gdyby nie ten starszny ból pod kolanem i rozpierające drętwienie stopy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.